Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pytania, doradzcie prosze :)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 22:37

marmik1289 pisze:
3 lipca 2020, o 22:06
Dużo ludzi wyszło z tego, więcej wiary.
Ale nie mieli tego 6 lat

Ja juz jestem tak przyzwyczajony do takiej percepcji ze nie da sie tego cofnac. Nawet lekarz mi powiedzial ze to juz nie mozliwe
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 22:54

To jest nie fair ze jesni maja dd a inni nie... kobieta luźna w udach swiat jest nie sprawiedliwy w prącie ;) zostaje mi lina bo i tak z tego nie wyjde bo sie po prostu w moim przypadku nie da. Palilem jakis syf prącie wie z czego to bylo raz w zyciu i mnie odrealnilow w 5procentach i nie daje mi to spkkoji boze dlaczego nie dostalem odrazu pelnego dd chociaz bum nie rozkminial
Ostatnio zmieniony 3 lipca 2020, o 23:01 przez PanDD, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

3 lipca 2020, o 23:00

PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 22:54
To jest nie fair ze jesni maja dd a inni nie... kobieta luźna w udach swiat jest nie sprawiedliwy w prącie ;) zostaje mi lina bo i tak z tego nie wyjde bo sie po prostu w moim przypadku nie da.
Ja to nie ogarniam. Miałeś dd 6 lat ale w sumie to nie wiedziałeś, ze je masz? To jak się objawiało? Bo mówisz, ze nie wyjdziesz bo masz to 6 lat, ale w sumie to miałeś w dupie i Ci nie przeszkadzało?
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 23:02

bbea pisze:
3 lipca 2020, o 23:00
PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 22:54
To jest nie fair ze jesni maja dd a inni nie... kobieta luźna w udach swiat jest nie sprawiedliwy w prącie ;) zostaje mi lina bo i tak z tego nie wyjde bo sie po prostu w moim przypadku nie da.
Ja to nie ogarniam. Miałeś dd 6 lat ale w sumie to nie wiedziałeś, ze je masz? To jak się objawiało? Bo mówisz, ze nie wyjdziesz bo masz to 6 lat, ale w sumie to miałeś w dupie i Ci nie przeszkadzało?
No nw tak jakos inaczej widzialem lekko i piski w uszach tak nie ze nie realnie tylko ciemniej albo punktowo. Az mnie telepie bo nw czy to bylo dd czy mam cos uszkodzonego. Ja mialem emocje normalnie jak czolem trawe to myslalem ze jestem najarany

No przeczytalem na tym forum ze to prrzejdzie i nie przeszlo przez 6 lat. Nerwy nie mialem bo odpuscilem szukania tego przestalo mnie to interesowac. Czasami jakos sie zwiekszalo koze z 2 razu mialem jakas inna percepcje to wbilem na forum i tam bylo ze to samo przejdzie, tak bardzo mi nie przeszkadzalo wiec sie nie doczytywalem
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 23:06

PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 23:02
bbea pisze:
3 lipca 2020, o 23:00
PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 22:54
To jest nie fair ze jesni maja dd a inni nie... kobieta luźna w udach swiat jest nie sprawiedliwy w prącie ;) zostaje mi lina bo i tak z tego nie wyjde bo sie po prostu w moim przypadku nie da.
Ja to nie ogarniam. Miałeś dd 6 lat ale w sumie to nie wiedziałeś, ze je masz? To jak się objawiało? Bo mówisz, ze nie wyjdziesz bo masz to 6 lat, ale w sumie to miałeś w dupie i Ci nie przeszkadzało?
No nw tak jakos inaczej widzialem lekko i piski w uszach tak nie ze nie realnie tylko ciemniej albo punktowo. Az mnie telepie bo nw czy to bylo dd czy mam cos uszkodzonego. Ja mialem emocje normalnie jak czolem trawe to myslalem ze jestem najarany

No przeczytalem na tym forum ze to prrzejdzie i nie przeszlo przez 6 lat. Nerwy nie mialem bo odpuscilem szukania tego przestalo mnie to interesowac. Czasami jakos sie zwiekszalo koze z 2 razu mialem jakas inna percepcje to wbilem na forum i tam bylo ze to samo przejdzie, tak bardzo mi nie przeszkadzalo wiec sie nie doczytywalem
I ta percecje mam nadal .. wszystko realne ale jakos inaczej.. jak by mi przeszkadzalo to byscie mnie juz 6lat temu poznali. Ja jestem takim przypadkiem ze zostaje tylko hospitalizacja bede patrzyl w sciane do konca zycia bo mam uszkodzone neuroprzekazniki pewnie jak to sie nie zregenerowalo, nw co ja palilem dostalem ataku paniki i DD i na 2 dzien troche z tego zostalo bo mi kolega zajebal w serce. Teraz spotkalem kolege co to jara do dzis i ma jakies kurea jazdy nw schizo czy psychoze. Ale chodzi po podworku i gania koty , nosi je w wiaderkach juz po mnie mam uszkodzony mozg a psychiatra potwierdza ze cos jest nie tak... Dostalem w ryj stracilem przytomnosc to mi nic w glowie nie znalezli czyli to musza byc jakies przekazniki albo receptory rozjebane na 100 pro bo to nie mozliwe. Dostalem teraz nerwy to czuje depersonalizacje totalna. Nie wiem juz co mam robic ja to akceptowalem tu chyba nic sie nie da zrobic boze jak chodze to jakbym byl kurde duchem.. i tylko mysl o samobojstwie mnie uspokaja ze kiedys to sie skonczy chociaz tego nie chce bo kocham zycie .. ale go juz nie czuje :( wolalbym na wozku jezdzic vhociaz bym se w pleja pogral z przyjemnoscia. Psycho mowi ze to po narko mija i mam cos zjebane z glowa ja zaraz oszaleje stracilem zycie mam 21 lat mialem pasje, wszystko to czego chcialem ... Wiedzialem zeby sie z ta suka nie zadawac ;( glupi prącie kolezanka mowila odpusc no ale nie bohater zakochany w mamie se wmawial ze jak cos bedzie nie tak to bede mocniejszy psychicznie no j kobieta luźna w udach jestem rozjebany ! Zniszczyla mnie totalnie
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 23:24

Tak jak myslalem na poczatku mam uszkodzony leb.. to nie bylo dd to byl uszkodzony baniak. Pamietam jak wlasnie szukalem co mi jest i wbilem na hyperweb to mowili ze badtrip i ze przejdzie, to samo tu ze to dd i tez przejedzie.. i nie przeszlo :) Ja juz nie wiem jak to akceptowac. Wiec wychodzi na to ze jednak mam uszkodzona glowe i co? Moze to dd? Teraz mam dp ale tez uszkodzona glowe jak luj :) psycho sie pytalem to powiedziala ze nie. Ale jak zapytalem sie czy mozna uszkodzoc cos narksami to juz zamilkla i powiedziala ze nie bedzie mi gadac teraz bo recepte wypisuje ;) czyli uszkodzenie neuro albo receptorow pozdro! Boze ze ja bylem taki glupi i nie robilem badan nie dociekalem do tego co mi jest :) zostaje mi teraz wyjebac cale oszczednosci , przecpac chociaz nie lubie i sie zawinac w dywan wejsc do szafy. I to nie jest tak ze ja zawsze mialem takie podejscie do tego, teraz tak jest bo teraz mam nerwice i mi odpierdala.. panikuje bo mi sie zycie skonczylo jestem warzywem.. ogladam filmy na yt jak ktos jest po wypadku i nie moze sie ruszac zeby sie pocieszyc ze on ma gorzej ... Mam tego dosc. Nie idzie zaakceptowac tego. Moje objawy dd nie ida w ta ani w ta wkurwiam sie na to dd i sie nie zwieksza ani nie zmniejsza pozdro czyli juz sie mozg przyzwyczail
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

3 lipca 2020, o 23:43

PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 23:24
Tak jak myslalem na poczatku mam uszkodzony leb.. to nie bylo dd to byl uszkodzony baniak. Pamietam jak wlasnie szukalem co mi jest i wbilem na hyperweb to mowili ze badtrip i ze przejdzie, to samo tu ze to dd i tez przejedzie.. i nie przeszlo :) Ja juz nie wiem jak to akceptowac. Wiec wychodzi na to ze jednak mam uszkodzona glowe i co? Moze to dd? Teraz mam dp ale tez uszkodzona glowe jak luj :) psycho sie pytalem to powiedziala ze nie. Ale jak zapytalem sie czy mozna uszkodzoc cos narksami to juz zamilkla i powiedziala ze nie bedzie mi gadac teraz bo recepte wypisuje ;) czyli uszkodzenie neuro albo receptorow pozdro! Boze ze ja bylem taki glupi i nie robilem badan nie dociekalem do tego co mi jest :) zostaje mi teraz wyjebac cale oszczednosci , przecpac chociaz nie lubie i sie zawinac w dywan wejsc do szafy. I to nie jest tak ze ja zawsze mialem takie podejscie do tego, teraz tak jest bo teraz mam nerwice i mi odpierdala.. panikuje bo mi sie zycie skonczylo jestem warzywem.. ogladam filmy na yt jak ktos jest po wypadku i nie moze sie ruszac zeby sie pocieszyc ze on ma gorzej ... Mam tego dosc. Nie idzie zaakceptowac tego. Moje objawy dd nie ida w ta ani w ta wkurwiam sie na to dd i sie nie zwieksza ani nie zmniejsza pozdro czyli juz sie mozg przyzwyczail
To se zrób eeg i mri, jak masz uszkodzony łeb to Ci to wyjdzie w tych badaniach.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.

All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"

[LP - Tightrope]
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

3 lipca 2020, o 23:53

MałaMaruda pisze:
3 lipca 2020, o 23:43
PanDD pisze:
3 lipca 2020, o 23:24
Tak jak myslalem na poczatku mam uszkodzony leb.. to nie bylo dd to byl uszkodzony baniak. Pamietam jak wlasnie szukalem co mi jest i wbilem na hyperweb to mowili ze badtrip i ze przejdzie, to samo tu ze to dd i tez przejedzie.. i nie przeszlo :) Ja juz nie wiem jak to akceptowac. Wiec wychodzi na to ze jednak mam uszkodzona glowe i co? Moze to dd? Teraz mam dp ale tez uszkodzona glowe jak luj :) psycho sie pytalem to powiedziala ze nie. Ale jak zapytalem sie czy mozna uszkodzoc cos narksami to juz zamilkla i powiedziala ze nie bedzie mi gadac teraz bo recepte wypisuje ;) czyli uszkodzenie neuro albo receptorow pozdro! Boze ze ja bylem taki glupi i nie robilem badan nie dociekalem do tego co mi jest :) zostaje mi teraz wyjebac cale oszczednosci , przecpac chociaz nie lubie i sie zawinac w dywan wejsc do szafy. I to nie jest tak ze ja zawsze mialem takie podejscie do tego, teraz tak jest bo teraz mam nerwice i mi odpierdala.. panikuje bo mi sie zycie skonczylo jestem warzywem.. ogladam filmy na yt jak ktos jest po wypadku i nie moze sie ruszac zeby sie pocieszyc ze on ma gorzej ... Mam tego dosc. Nie idzie zaakceptowac tego. Moje objawy dd nie ida w ta ani w ta wkurwiam sie na to dd i sie nie zwieksza ani nie zmniejsza pozdro czyli juz sie mozg przyzwyczail
To se zrób eeg i mri, jak masz uszkodzony łeb to Ci to wyjdzie w tych badaniach.
Okej :)
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

4 lipca 2020, o 00:21

A jak nie wyjdzie to bedzie po prostu dd to da rade z tego wyjsc normalnie ?
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

4 lipca 2020, o 00:36

Tak, bo masz dd, nie zwracaj uwagi na to.
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

4 lipca 2020, o 09:31

PanDD pisze:
4 lipca 2020, o 00:21
A jak nie wyjdzie to bedzie po prostu dd to da rade z tego wyjsc normalnie ?
Wg mnie tak, ale ja nie mam dd. Tylko Ty od miesiecy masz fatalne podejście i dopóki takie będziesz miał to nic z tego nie będzie.

Zobacz, oboje plakalismy jakiś czas temu na czacie przez swoje problemy. Ja bardzo zmieniłam podejście, Ty wcale. Ja już praktycznie z niczym problemu nie mam. Przypadek? A może jednak to naprawdę kwestia podejścia? Wątpię, że leków, bo biorę dopiero tydzień i to zmieniam. Więc wg mnie lwia część to moja praca własna. Ja od półtorej miesiąca uparcie żyje swoim życiem a nie zaburzeniem choćby objawy były tragiczne. I efekt mam taki, że czuje się już prawie normalnie.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.

All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"

[LP - Tightrope]
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

4 lipca 2020, o 12:53

Mef nie upewniaj się, bo ciągle tym pogrążasz się. Ciągle upewniasz rozszalałe emocje.
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

4 lipca 2020, o 12:56

marmik1289 pisze:
4 lipca 2020, o 12:53
Mef nie upewniaj się, bo ciągle tym pogrążasz się. Ciągle upewniasz rozszalałe emocje.
Ale ja nie wiem czy miałem DD 6 lat czy nie .. stary wpierdala mnie to ;(
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

4 lipca 2020, o 12:58

Nie myśl o tym czy miałeś czy nie miałeś dd, tym sobie szkodzisz.
Awatar użytkownika
PanDD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 31 maja 2020, o 02:32

4 lipca 2020, o 13:23

marmik1289 pisze:
4 lipca 2020, o 12:58
Nie myśl o tym czy miałeś czy nie miałeś dd, tym sobie szkodzisz.
ale to czas zaburzenia ma znaczenie wkoncu czy nie ? Przeciez ja nie dam rady raczej ;(
ODPOWIEDZ