lek przd schizofrenią

bart26 · 30 maja 2015, o 20:12

Ja pije piwo ale bez przesady a ty sie tak nie wkrecaj czlowieku tak ze ktos o tobie gada bo ludzie majaninne zajecia niz gadanie o kims .

-- 30 maja 2015, o 19:12 --
Poza tym troche dystansu do ludzi zlap za bardzo sie przejmujesz soba . Nawet jak zdarzyla by sie sytuacja ze ktos cos o tobie powie . To nic wcale dziwnego . Potraktuj to ignorem .

danni1987 · 30 maja 2015, o 20:14

To chyba schizofrenia:-(

bart26 · 30 maja 2015, o 20:21

Wiesz schizofrenia to ciezka choroba nie pisal bys ze masz mysli ze ktos o tobie gada . Twoja wypowiedz brzmiala by . Ze bylem dzis w galeri i kazdy o mnie gadal a poza tym wszyscy wiedza co ja mysle . Czlowieku ty masz nerwice spinasz porty tak jak ja . To tez moj konik powiedz czy ty wiezysz bezgranicznie w to ze ktos z o tobie gada . Zy poprostu myslisz ze ktosno tobie gada bo to jest roznica robic a myslec ze ktos cos robi

danni1987 · 30 maja 2015, o 20:33

Masz chyba racje Zazywasz jakieś lekarstwa tak 2piwa w piątek i sobotę można?

bart26 · 30 maja 2015, o 20:49

Noe danni ja nic nie zazywam kompletnie nawet juz ziolowych tabletek nie jem mam to gdzies skupiam sie na akceptacji i ignorowaniu . Leki moim zdaniem to blad . Wiem jak czuje sie jak wypije piwko jak mlody bog jestem normalny . Ale jilka razy taka sytuacja i odrazu natrety ze niedlugo si3 uzaleznie itd. Dlatego wole nie brac lekow bo moze i pomoga ale jak przeztane brac to co ? Moim konikiem jest schiza . Moimi lekami jest akceptacja i swiafomosc logika . Znajomi spotkania z kumplami zakupy z rodzina jak dostaje dd to sie ciesze bo mam faze za darmo . Zacznij troche to zlewc podchodzic do tego bez strachy wymysl sobie sposob walki z ale na zasadach podanych na forum . U mnie tez jest ciezko ale mam i dobre momenty i wtedy mam w dupie zaburzenie wole sie cieszyc a jak dostaje ataku leku to trudno przezyje a jak cos zobacze czy uslysze czy cos to psiakostka bede mial wkoncu swiadectwo mojej choroby ale poki nic sie ni3 dzieje to w dupie mam .

danni1987 · 30 maja 2015, o 21:04

Czyli przerabiales te myśli juz? Typu myślą o mnie mówią o mnie?

olga · 31 maja 2015, o 09:34

Byłam ostatnio na targu i akurat zobaczyłam jak dwie panie coś szeptają i jedna akurat spojrzała na mnie. Zgadnij jaka była moja myśl ? Mam lekki problem z wychodzeniem z domu od razu serce wali jak szalone, milion myśli. Dlatego też sobie tłumaczę mam nerwice, jestem w stanie "zagrożenia" i wtedy wyłapuje się takie rzeczy. Innym sposobem jakim sobie radzę to mówię sobie niech gadają niech się gapią, pewnie sobie myślą " niezła laska" uśmiecham się i jakoś lżej się robi. Strach przed schizofrenią w nerwicy jest czymś normalnym, sama przez okres mojego zaburzenia miałam ze trzy razy takie myśli, przychodziły i wracały. Założę się, że przed zaburzeniem też ludzie się na Ciebie gapili i nie robiłeś z tego wielkie halo, a w nerwicy umysł co rusz wyszukuje nowego natręta. Ledwo jednego się pozbędę pojawia się następny. Poza tym ty sam zapewne przyglądasz się ludziom, czy to ma jakiś podtekst, ludzie są ciekawi drugiego człowieka, norma. Także nie nakręcaj się tak bardzo więcej dystansu i humoru.

RapiD · 31 maja 2015, o 21:08

Witam
Mam 18 lat i ciagle mysle o schizofrenii, ze ja mam, ze mam poczatki. na poczatku maja przez kilka dni budzilem sie o 4-5 z szybkim biciem serca i potem spalem bardzo plytko a w glowie mialem natlok mysli, caly dzien walilo mi serce, po powrocie ze szkoly do domu skulilem sie przy czym mialem drgawki na calym ciele i caly czas czytalem o depresji, nerwicy, schizofrenii, lęku uogólnionym.

Od tamtego momentu codziennie budze sie wczesnie rano, czuje sie odrealniony, ciagle mysle o schizofrenii ze ja mam albo ze mam poczatki, nie boje sie jej tylko ciagle mysle ze jestem na nią chory. Zasypiam bez problemu, czytalem o nerwicy lękowej o depresji o schizofrenii i nie mam pojecia co mi jest. Mam uczucie jakbym zyl w swoim swiecie, ze wszystko sobie wymyslilem. Czuje sie tak jakby nie bylo jutra, jakby nie bylo wczoraj.

ddd · 31 maja 2015, o 21:19

Typowe poczatki leku nerwicowego
reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
nerwica-lekowa-czesc-2-t3410.html
nerwica-lekowa-leczenie-czesc-3-t3409.html

mechanizm-lekowy-charakterystyka-t5227.html

Jakies stresy ostatnio? Libacje z lakiem? jaranie trawki?

Ogolny charakter nerwusa?

RapiD · 31 maja 2015, o 21:23

Bralem leki seronil jakies 3 lata. Bylem juz na tym forum pod nickiem sadboy. Leki odstawilem w styczniu po konsultacji z psychiatra bo czulem sie swietnie. Moze dlatego ze zapisalem sie na prawo jazdy ktore bardzo mnie wciagnelo i nie myslalem o niczym innym. Teraz czuje sie inaczej niz te 3 lata temu

bart26 · 31 maja 2015, o 21:47

No sam sobie odpowiedziales . Dostales dd i nerwica powrocila . Niestety ciagle walkowane tematy tutaj bralem leki bylo super leki odstawilem pierwszy lepszy powod i nerwiczka atakuje znow .

Do tego nakreciles sie czytajac chlopie jak 95 % ludzi tu na forum . Dr. Google w moim przypadku tez tak to zadzialalo . Wiesz ja juz mecze sie 3 miesiace z lekiem przed schizem . Nerwica atakuje nasze nadrzedne wartosci . Po pierwsze nienczytaj czlowieku o schizofreni na googlach bo sam sie pakujesz w te wkretki . Proponuje przypomniec sobie material z forum a nawet jak byles tu 3 lata temu. To jest kupa nowosci .

RapiD · 31 maja 2015, o 22:02

A jezeli to juz cos powazniejszego? Teraz czuje sie zagubiony, nic mnie nie interesuje, jest po 22 a ja tego nie czuje. Nawet nie umiem opisac jak sie czuje

bart26 · 31 maja 2015, o 22:13

A jak bys mial schizofrenie czlowieku to nie pisal bys tu o niej . Popatrz jakinty zalakniety jestes . Zaczowujesz sie jak chrzescijanin w obozie alkaidy

.

strach-przed-schizofrenia-psychoza-wyja ... t4051.html

Prosze pewnie cie uspokoi tylko na jakas chwile ale zawsze cos .

RapiD · 1 czerwca 2015, o 15:29

Ale to nie jest tak ze sie jej boje. Ja caly czas mysle, uwazam ze ja mam

Victor · 1 czerwca 2015, o 15:57

RapiD pisze:Witam
Mam 18 lat i ciagle mysle o schizofrenii, ze ja mam, ze mam poczatki.
na poczatku maja przez kilka dni budzilem sie o 4-5 z szybkim biciem serca i potem spalem bardzo plytko a w glowie mialem natlok mysli, caly dzien walilo mi serce, po powrocie ze szkoly do domu skulilem sie przy czym mialem drgawki na calym ciele i caly czas czytalem o depresji, nerwicy, schizofrenii, lęku uogólnionym.

Od tamtego momentu codziennie budze sie wczesnie rano, czuje sie odrealniony, ciagle mysle o schizofrenii ze ja mam albo ze mam poczatki, nie boje sie jej tylko ciagle mysle ze jestem na nią chory. Zasypiam bez problemu, czytalem o nerwicy lękowej o depresji o schizofrenii i nie mam pojecia co mi jest. Mam uczucie jakbym zyl w swoim swiecie, ze wszystko sobie wymyslilem. Czuje sie tak jakby nie bylo jutra, jakby nie bylo wczoraj.

Co w takim razie toba kieruje, ze tyle czytałeś o schizofrenii? Czyż nie obawy, ze ją jednak masz, jakiś rodzaj jednak strachu.
Bo z tego co piszesz dostałeś coś ala ataku paniki, zacząłes czytać o tym i jeszcze bardziej tylko cię to wkręciło aż odrealniło.