
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
250 dni to trwa ... pomocy
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Od 8 stron kilka osób Ci coś próbuje wytłumaczyć, jeśli w to nie wierzysz albo nie chcesz się do tej pomocy jakoś odnieść to przecież nie będziemy płakać 

-
- Gość
mam dd niech bedzie tylko ja z tym nie wytrzymam juz ;( . aj nic nie puszcza to .
-
- Gość
Stary, mam dla Ciebie zadanie. Wejdz na pierwszą strone i zacznij czytać od początku post pod postem, Twoje i ludzi którzy CI odpisują. Skup sie na tym i czytaj potem przejdz na drugą strone i rób to samo, napisz tutaj jak dojdziesz do 8 strony.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Do tego zadania dodam jeszcze temat
dalsze-czesci-z-cyklu-co-jest-bartoszowi-t5123.html
Stary my ciebie naprawde rozumiemy, nie myśl sobie, że nie ale pomijasz pewne fakty, których mógłbys się chwycić aby miec jakąś podstawę na poczatek. A ty wszystkie wyjasnienia totalnie pomijasz.
Jasnym jest, że trzeba pytać, trzeba dopytywać ale ty totalnie omijasz poczatkowe mozliwości innego zapatrywania sie na ten stan. I trzymasz się tylko wątpliwości. A to właśnie tak być nie może.
Musisz sobie ułożyć na podstawie chocby tego o czym ci mówimy plan reakcji na obawy, mysli lękowe itd.
Ułożyć sobie i trzymac się go jeśli na spontanie ci to nie wychodzi.
Bo w tych stanach to zawsze będzie COS.
A jak będziesz stale robił to samo to będzisz dostawał to samo.
dalsze-czesci-z-cyklu-co-jest-bartoszowi-t5123.html

Stary my ciebie naprawde rozumiemy, nie myśl sobie, że nie ale pomijasz pewne fakty, których mógłbys się chwycić aby miec jakąś podstawę na poczatek. A ty wszystkie wyjasnienia totalnie pomijasz.
Jasnym jest, że trzeba pytać, trzeba dopytywać ale ty totalnie omijasz poczatkowe mozliwości innego zapatrywania sie na ten stan. I trzymasz się tylko wątpliwości. A to właśnie tak być nie może.
Musisz sobie ułożyć na podstawie chocby tego o czym ci mówimy plan reakcji na obawy, mysli lękowe itd.
Ułożyć sobie i trzymac się go jeśli na spontanie ci to nie wychodzi.
Bo w tych stanach to zawsze będzie COS.
A jak będziesz stale robił to samo to będzisz dostawał to samo.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Gość
Tylko jak niektórzy pisali dd mieli nie 24 h jak ja . NIe daje mi frańca odpoczynku 0 . Też źle chyba robie ze wracam do czasu kiedy tego stanu nie mialem . Jak popatrze na zdjecia moje przed tym to az sciska mnie i nie moge sobie poradzić . Tak samo z rzeczywistościa odbieram ją w tak złym stanie i porównuje jak bylo kiedys , Było pieknie . Ciekaw jestem czy ktos by dał rade tak jak ja z tym pogodzić sie
heh. Jak sobie radzić z ta pogoda jest to najgorsze chyba . Kontrast sie zmieni a zarazem u mnie w głowie . Co wtedy sobie tłumaczyc jak ide jak obłąkany . Wszystko rozpoznaje kojarze az za bardzo pamiec dobra wiec . Ja np. Juz nie moge wytrzymac jak poprostu sil mi brakuje ze caly czas musze tak sie czuc i opadam siadam i kwicze .... nie puszcza nawet na chwile . najlepiej jest jak sie połoze . Probuje to co mi mowicie nie to ze wasze posty ida na marne .

-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Idą na marne (ale tu nie chodzi o nas), bo samym stwierdzeniem, że ludzie nie mają tu na forum DD 24 na dobę oraz takimi pytaniami "ciekawe czy ktoś by dał sobie rade jakby miał tak jak ja", sam stawiasz sie pod murem.
Nie zrobisz zmian jeśli nie wierzysz, ze inni też cierpieli i z tego wyszli, wówczas te wszelkie porady sa nic nie warte bo skupiasz się tylko na sobie i swoich objawach. Negujesz od razu wszystko co tu piszemy swoim lekowym egocentryzmem.
Generalnie robisz podstawowe błedy, które zresztą wypisane są tutaj:
co-utrudnia-przeszkadza-w-odburzeniu-t4298.html
Nie zrobisz zmian jeśli nie wierzysz, ze inni też cierpieli i z tego wyszli, wówczas te wszelkie porady sa nic nie warte bo skupiasz się tylko na sobie i swoich objawach. Negujesz od razu wszystko co tu piszemy swoim lekowym egocentryzmem.
Generalnie robisz podstawowe błedy, które zresztą wypisane są tutaj:
co-utrudnia-przeszkadza-w-odburzeniu-t4298.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Gość
I do Bartosza nie porownujcie mnie bo ja tak chamsko sie nie odnosze do was . Ja nie ćpałem jak on 3 razy w zyciu palilem marihuane . Poprostu szukam wsparcia zrozumienia pomocy ktora mi dajecie a ze nie moge sobie poradzić z tym ale probuje to moze i moja wina ale cóż 

-
- Gość
Cały czas idą na marne bo Ty dalej nie wiesz o co tutaj chodzi, Co Ty tak jęczysz jak baba chłopie? Też miałem odrealnienia DD czasami jadąc rowerem wydawało mi sie że jade jak w jakieś grze na komputerze, plamki przed oczami różnego koloru, kolor nieba mnie przerażał albo wygląd mojego bloku w którym mieszkam, wszystko było takie dziwne i obce nie ogarniałem nic, w głowie pustka, wszystko było jak za jakąś banką mydlaną jak by nie miało kontrastu. Sam sie dziwnie czułem patrzac na samego siebie w lustrze. Co Ty myślisz że jesteś jakimś wyjątkiem? siedzisz i beczysz jak baba a od 8 stron wszyscy Ci pisza żebyś wrzucił na luz i dał temu płynąć weź idz sie gdzieś przejdz i przestać myśleć nad tym jak sie czujesz bo Ty ciągle to analizujesz, co próbujesz? próbujesz to olać? to dlaczego ciągle żyjesz strachem i lękiem co Ci od tego przyjdzie? myślisz że dostaniesz cudowną pigułke albo zadanie zrobienia 15 pompek i 2 przysiadów i nagle dd pryśnie jak bańka mydlana? Jedyną rzeczą jaką masz zrobić to pozwolić temu płynąć bez wglębiania się w analize i myślenia czy skupiania sie na tym.. Jest dziwnie i będzie dziwnie jeszcze jakiś czas nawet jak zrozumiesz to co do Ciebie piszemy, nikt tutaj sie nie będzie produkował przez kolejne 20 stron bo nie dostaniesz magicznej recepty, wszystko w tej chwili zależy od Ciebie i od Twojego podejścia do tego.
-
- Gość
Miałem na okrągło, wieczorem było lepiej ale dalej czułem sie odrealniony. Czasami nawet zasuwałem rolety by nie patrzeć przez okno bo wszystko było dla mnie jakieś takie dziwne i lękliwe. W nocy pobudka o 4 rano i stan zagrożenia, słuch wyostrzony, pikawa nawala DUDUDUDUD i lęk że coś jest nie tak i tak sie leżało do 6-7 potem spanie do 10 i powtórka z rozrywki.
-
- Gość
Hehe z tymi roletami to chyba chciales juz mnie uspokoić bo ja pisalem ze tez tak robie
ze zasówam roleto bo jest pipaa nie z tej ziemi . wieczorem u mnie tez lepiej . choc i tak kurestwo siedzi . I trwało ile to u ciebie Kretu

-
- Gość
No chciałem Cie uspokoić.
myśle że połowa osób z DD tak robiła z roletami więc nie wiem co Cie takiego dziwi. Dalej mam stany odrealnienia, rózne objawy wzrokowe ale jest to bardzo słabe 


-
- Gość
pamietam pierwzy epizod z tym dd . Przeszło mi to po 2-3 miesiacach i rezonanse magnetyczne na czache badania roznego rodzaju okulista wszystko . Pamietam ze nie przejmowalem sie za bardzo tym potem jak wyniki wyszly ok. i tak zylem z tym. ale pamietam tez ze to nie bylo az takie hardcorowe :OOO . Jak teraz . i wtedy tez bylo to słońce wieczor samopoczucie wynikało z tego. to jest trudniejszy orzech do zgryzienia
jak bym byl pewien ze przejdzie albo jak bede sie starał juz z tym zyc ze popusci niebawem to zacisnął bym zeby . chyba trzeba to zrobic
boje sie ze nie dam rady . Jakąś myśl dobra jak strasznie mnie dopada bezsilność zebym mogl sobie wpoić w głowe i dalej miec sile walczyc z tym . Co mozna sobie mowic zeby być odważniejszym co do tego stanu ?
-- 27 marca 2015, o 14:45 --
i czy np. nerwy zycia codziennego wpływaja w ten stan jakos bardziej ?? stresy itd nie pogłębia tego stanu bo od miesiaca moze z 4 razy sie wkurzylem heh bo mysl o pogłębieniu stanu była


-- 27 marca 2015, o 14:45 --
i czy np. nerwy zycia codziennego wpływaja w ten stan jakos bardziej ?? stresy itd nie pogłębia tego stanu bo od miesiaca moze z 4 razy sie wkurzylem heh bo mysl o pogłębieniu stanu była

-
- Gość
Najlepiej to nic sobie nie mówić bo co chcesz mówić? Uświadom sobie że to tylko zaburzenie i lęk i to minie jeżeli puścisz nad tym kontrole analize i strach. Tyle.
-
- Gość
JEstem Ciekaw czy psycholog by dał rade cos w tym zaburzeniu. Jeździlem do psychologa ale on nie skupiał sie na moim zaburzeniu tylko omawiał moje zycie . Jak wyglada psychoterapia w takim zaburzeniu ?? pozdro