Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

15 kwietnia 2016, o 22:50

No wlasnie już widzę u siebie poprawe:)Tove, bo to tak działa tylko czasem przełamac się trzeba.:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

15 kwietnia 2016, o 22:54

Katarynka czyli wszystko idzie w dobrym kierunku.I tak trzymac.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

15 kwietnia 2016, o 23:17

Mam nadzieje,ze juz bedzie coraz lepiej;)a jak tam u Ciebie Kerims ?mysle,ze juz lepiej chyba;)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

16 kwietnia 2016, o 08:47

U mnie to też różnie. Wczoraj miałem okazję być sam w domu z córcią. Na początku czułem się dobrze a pochwali moją głową załapała że jesteśmy sami i przyszły te myśli.Odczowalem lęk ale tym razem wiedziałem co jest grane. I te myśli przychodziły i odchodziły.Czym bardziej o tym myślałem to ona się nasilala ale gdy próbowałem myśleć o czym innym po chwili zauważyłam że one odeszły. Teraz jestem pewny że nie dałem się wkręcić porostu olałem tę myśli. Tym razem się udało. Opisuje to bo mało mam okazję być sam z dziećmi w domu a już od lat miałem z tym problem.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

16 kwietnia 2016, o 17:13

No wlaśnie Kerims tak trzeba robic.Efekt będzie tylko trzeba czasu i cierpliwosci.Zycze nam tu wszystkim abysmy byli bez tych natretnych mysli, bo tylko my wiemy jak to jest miec natrety.Przedemna tez keszvze duzo pracy.Dobrze Kerims,ze probujesz działać i sie nie poddajesz,to najwazniejsze.:)

-- 16 kwietnia 2016, o 16:13 --
katarynka pisze:No wlaśnie Kerims tak trzeba robic.Efekt będzie tylko trzeba czasu i cierpliwosci.Zycze nam tu wszystkim abysmy byli bez tych natretnych mysli, bo tylko my wiemy jak to jest miec natrety.Przedemna tez keszvze duzo pracy.Dobrze Kerims,ze probujesz działać i sie nie poddajesz,to najwazniejsze.:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

16 kwietnia 2016, o 22:54

Katarynka a Ty jak tam? Odczuwasz dalej ten lęk wolno płynący?
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

17 kwietnia 2016, o 12:07

Wlasnie lęk wolno plynący sobie poszedl i czuje sie poprawnie, nsprawde dobrze i są chwile,ze czuje sie jakbym zaburzenia nie miala.Natretów nie ma:)Oby tak dalej.Rozkminki na temat natretów tez odeszly, na cale szczescie.A jak tam Kerims u Ciebie?

-- 17 kwietnia 2016, o 11:07 --
Mam nadzieje,ze wreszcie któregoś dnia wszyscy napiszemy,ze sie czujemy super a zaburzenia nie ma.Tego nam życze,bo to dla nas teraz najważniejsze.:)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

17 kwietnia 2016, o 13:38

a Wy macie czasem.tak, ze sie zastanawiacie czy to na pewno nerwica a nie jakas inna choroba psychiczna? bo mi wystarczy cos naturalnego jak hipnagogie albo deja vu i od razu mnie strach ogarnia.
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

17 kwietnia 2016, o 13:40

mialem tak wmawiali mi schizof zeby leki byly tansze powiedzialem psych ze sama ma schize i w dupe niech sobie wsadzi te proszki po pociu chodze do tylku 3 dni wiec picie odstawiam na czas odburzania:)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 kwietnia 2016, o 13:56

Tove pisze:a Wy macie czasem.tak, ze sie zastanawiacie czy to na pewno nerwica a nie jakas inna choroba psychiczna? bo mi wystarczy cos naturalnego jak hipnagogie albo deja vu i od razu mnie strach ogarnia.
Nie, każdy kto ma nerwicę jest pewien, że ją ma na bank i nigdy nie wmawia sobie żadnych chorób.
;)
:)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

17 kwietnia 2016, o 14:05

Obawy u mnie zawsze byly a co jesli i sie balam.Teraz rez czasami mam tak,ze mnie strach obleci a co jesli to co innego,jesli zwariowalam?W nerwicy zawsze jest tak,ze sie ma obawe,widze to u wielu zaburzonych.Najlepiej to o tym nie myslec,aby sie nie nakrecac:)
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

17 kwietnia 2016, o 14:10

Tove pisze:a Wy macie czasem.tak, ze sie zastanawiacie czy to na pewno nerwica a nie jakas inna choroba psychiczna? bo mi wystarczy cos naturalnego jak hipnagogie albo deja vu i od razu mnie strach ogarnia.
Przepraszam Cie Tove ale rozwala mnie i przeraza ze jest ktos z nerwica (przy tak duzej obecnej mozliwosci uswiadomienia sobie co to za zaburzenie) zadaje takie pytania...jak ktokolwiek chce wyjsc z zaburzenia skoro ta teoria i swiadomosc co to jest nerwica lezy u podstaw?
Przeciez gdybys nie wmawiala sobie chorob to jakby twoja nerwica mogla trwac...? Myslcie ludzie troche
Magda37
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 kwietnia 2016, o 23:01

17 kwietnia 2016, o 14:14

Racja
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

17 kwietnia 2016, o 14:21

Dziewczyny,przeciez wiecie,ze czlowiek zaburzony w nerwicy czasem ma obawy i boi sie chorób,lub boi sie,ze to nie nerwica.Ja na poczatku mojego zaburzenia tak mialam,ze obawialam sie,ze to nie nerwica moze.Forum wtedy jeszcze nie znalam co prawda.Wy nie mialyscie strachu w ogóle a co jesli to nie nerwica tylko cos innego?;)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

17 kwietnia 2016, o 14:22

Tove przeciez nerwica to JEDNA WIELKA WATPLIWOŚĆ ;) ja boje sie ze mam depresje albo mysli samobojcze ktos inny raka schizy czy SM. No ludzie prosze Was gdyby nie watpliwosci nerwica by ustapila po 1 dniu a to ze mamy zaburzone emocje to jest jak jest xd
ODPOWIEDZ