Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

17 kwietnia 2016, o 14:23

No mieli, dlatego o to pytaja ale takie pytania mnie rozwalaja u osob, ktora dluzej sa w tych tematach. Normalnie mi sie smutno robi.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

17 kwietnia 2016, o 14:27

Helpmi nie smutaj sie xd
Wiadomo kazdy jest zagubiony w nerwicy :) i chce sie upewniac :)
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

17 kwietnia 2016, o 14:32

Ja wiem Tacia. Ja nie oceniam tego postepowania. Nigdy nie oceniam ludzi z problemami, bo latwo jest oceniac i byl glupia madrym.
Mnie to smutno jest bo wiem ze to strasznie wadzi w wychodzeniu z zaburzenia, a zycie bez niego jest po prostu zajebiste.
Kiedys myslalem ze jak wyjde z zaburzenia to latwo bedzie mowic innym co robia zle i faktycznie latwo... ale najczesciej odczuwam smutek bo wiem ze maja tak blisko do exitu, naprawde blisko.. Ale...ano wlasnie ALE :)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

17 kwietnia 2016, o 14:47

Domyslam sie jakie zycie jest zajebiste po wyjsciu z nerwicy... najgoesze to rzucic wszystko puscic to i zapewne wszystko przejdzie ni ale... jest to ale nerwicowe xd
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

17 kwietnia 2016, o 15:50

No mi dzisiaj wrócił objawik w postaci drżenia w klatce mięśniowej, jak myślicie co to może być ;) a przeciez sie nie denerwowalam ;) ta nerwica jest taka nudna, bo powtarzalna.

P.s. Chyba dzisiaj przedawkuje magnez. Hehe.

-- 17 kwietnia 2016, o 14:50 --
Tacia, to tak od razu nie przejdzie mimo puszczenia kontroli. Bo Stan emocjonalny potrzebuje czasu zeby sie przekonac. I to tez trzeba akceptowac. Bo mozna sobie pomyslec: Puszczam kontrole I powinienem byc zdrowy, a nie jestem... I pole do popisu dla frustracji ;)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

17 kwietnia 2016, o 19:23

helpmi, ja rozumiem twoja irytacje, przechodzily mi przez glowe naprawde durnowate mysli, z ktorych sie wyleczylam i tez jak widze posty z zapytaniami o te same rzeczy to sie usmiecham i mysle " eh, tez tak mialam-przejdzie Ci". Ja czuje sie o niebo lepiej niz na poczatku. Nic nie poradze, ze dopadaja mnie takie mysli, nerwica sie chyba broni. Po prostu twoje posty w niczym mi nie pomagaja, wrecz doluja, ze mimo wiedzy nie umiem sie ogarnac jak ty.

-- 17 kwietnia 2016, o 18:23 --
helpmi, ja rozumiem twoja irytacje, przechodzily mi przez glowe naprawde durnowate mysli, z ktorych sie wyleczylam i tez jak widze posty z zapytaniami o te same rzeczy to sie usmiecham i mysle " eh, tez tak mialam-przejdzie Ci". Ja czuje sie o niebo lepiej niz na poczatku. Nic nie poradze, ze dopadaja mnie takie mysli, nerwica sie chyba broni. Po prostu twoje posty w niczym mi nie pomagaja, wrecz doluja, ze mimo wiedzy nie umiem sie ogarnac jak ty.
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

17 kwietnia 2016, o 20:31

Ja kiedyś tam miałem inne wątpliwości. Dreczyla mnie myśl czy ja mam nerwicę czy depresję. Też to robiło u mnie tłok wglowie bo raz odczowalem depresję a raz nerwicę i tak w kółko. Nie rozumiałem wcale swoich myśli skąd one się biorą. Katarynka dzisiaj dla mnie dzień też super cały dzień z rodziną i znajomymi na wyjeździe. Myśli nie odpuscily całkowicie ale też nie było źle. Dzisiaj to taki delikatny natrecik kilka razy był to moje (powieś się). Też tak sobie jadę autem i ten natrecik przychodzi i sobie mówię śmieszna jesteś nerwico nadsylasz mi te myśli i tyle. Ciekawy jestem ile musimy czuć się już dobrze żeby nazwać się odburzonym?
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

17 kwietnia 2016, o 20:59

Kerims ja mysle,ze do odburzenia dla nas to jeszcze troche ale zobaczysz,ze napiszemy któregos dnia,ze sie czujemy codziennie swietnie i nie bedziemy sie niczym dolowac.Oj ta nerwica,jaka ona jest smieszna.To powies sie Kerims tez jest smieszne,:)Zobacz tyle czasu nerwica Ci to mówi i co i nic.Ta nerwiczka mysli sobie,ze my sie poddamy a my sie nie poddajemy.Musisz mówic tej nerwicy jaka ona jest niemądra i juz.Mi juz przeszedl strach przed natretami na razie jest spokój względny.
Zobaczysz,ze w koncu napiszemy posty odburzeniowe i bedziemy sie z tego smiali.Powiedz nerwicy,ze juz sienudna robi z tym powies sie i juz:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

17 kwietnia 2016, o 22:25

Strasznie nudna jest ta nerwica ale lepiej niech nic już nic nie wymyśla. Też tak myślę że kiedyś napiszemy takie posty.Teraz musimy trzymać się hasła codziennie lepiej i niech tak będzie.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 kwietnia 2016, o 22:35

kerims pisze:Strasznie nudna jest ta nerwica ale lepiej niech nic już nic nie wymyśla. Też tak myślę że kiedyś napiszemy takie posty.Teraz musimy trzymać się hasła codziennie lepiej i niech tak będzie.
ja wiem czy tak nudna zawsze innym objawem dowali , a nie ciągle tym samym to też takiej nudy nie ma :DD
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

17 kwietnia 2016, o 23:41

No właśnie Schanis22 jak nie natret to atak paniki a za chwile jeszcze cos
Lubi nas ta nerwica oj lubi:)

-- 17 kwietnia 2016, o 22:41 --
My pokarzemy tej nerwicy Kerims,że jesteśmy silni i sie nie damy:)
Awatar użytkownika
Kasia1977
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 31 stycznia 2016, o 09:31

18 kwietnia 2016, o 08:17

Brawo Arleta jak zwykle:-) jaka nuda w nerwicy hahahaha. Zgadzam się z helpmi w 100 % i absolutnie nie oceniam bo tez przez to przeszłam, ale ludzie nie chcą dać sobie pomóc!!!!!! Przecież nerwica to tylko Wasze wyobrażenia i sami je sobie tworzycie!!!!!!!!!!!!!Kluczem jest akceptacja. Tłumaczcie sobie spokojnie co sie dzieje, ale nie wolno panikować za każdym razem, że byle jaki objaw wprowadza Was w lęki bo nigdy w życiu się nie odburzycie!!!!!!!!!!!Znajdźcie swoją najlepszą drogę do "wyzdrowienia", które macie tak naprawdę na wyciągnięcie ręki.........
Bo jak nie my to kto ????????
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

18 kwietnia 2016, o 11:29

Racja Kasia 1977.Przełamac sie trzeba.Ja mam tylko obawy a co jak wróci?Nie umiem sobie przetlumaczyc,ze tak samo mam postepowac jakby wróciło.Mi te natrety daly w kość ,dlatego obawy przychodza.
Awatar użytkownika
Kasia1977
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 31 stycznia 2016, o 09:31

18 kwietnia 2016, o 12:10

Ale musisz zrozumieć, że nawet jak wrócą to nie poradzisz sobie z nimi walką jaką z nimi toczysz. Jak wrócą, to niech sobie wracają. Pozbyć się możesz ich jedynie poprzez ich akceptację. To naprawdę nie jest aż takie trudne. Boisz się swoich wyobrażeń.To Twoja wyobraźnia Cię straszy, ale na nią da się wpłynąć tylko trochę więcej wiary w siebie.....
Bo jak nie my to kto ????????
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

18 kwietnia 2016, o 15:02

To prawda,pracuje nad tym:)))
ODPOWIEDZ