Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

13 marca 2016, o 11:08

wiem, ze wsystko biore do siebie i zawsze zakladam ta gorsza wersje... juz od dawna tak mam, nie umiem wyluzowac:-( jak wrocilam do rozmowy to powiedziala co to ja wymyslilam, ale strach we mnie i watpliwosci zostaly i szybko sie ich nie pozbede. Powiedz mi prosze gdzie znalezc na forum ta terapie? ja jestem teraz tylko na chwile w polsce zeby zrobic prawko i pozniej znowu wyjezdzam. Psycholog piwiedzial, ze na terapie behawioralna to za krotko
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 marca 2016, o 11:14

Tove pisze:wiem, ze wsystko biore do siebie i zawsze zakladam ta gorsza wersje... juz od dawna tak mam, nie umiem wyluzowac:-( jak wrocilam do rozmowy to powiedziala co to ja wymyslilam, ale strach we mnie i watpliwosci zostaly i szybko sie ich nie pozbede. Powiedz mi prosze gdzie znalezc na forum ta terapie? ja jestem teraz tylko na chwile w polsce zeby zrobic prawko i pozniej znowu wyjezdzam. Psycholog piwiedzial, ze na terapie behawioralna to za krotko
Jaką terapie?
Na każdą terapię chwila to za krótko :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

13 marca 2016, o 12:01

poznawczo behawioralna, powiedzial, ze nie wystarczy przyjsc kilka razy( bo za jakis czas wyjezdzam z polski).
pracuje sama nad soba, z pomoca materialow z forum. Jest poprawa w niektorych sferach, np juz nie reaguje panicznie na te mysli mordercze, ale caly czas przychodzi cos nowego:-( teraz sie obwiniam ze swoim zachowaniem spowodowalam, ze mama dostala zalamki. Wiem ze nie tylko ja dalam jej w kosc,bo mam duzo rodzenstwa, ale taki strach jest we mnie i poczucie winy, ze zniesc tego nie moge. Nic takiego nie zrobilam, to byl taki okres buntu i czepalam sie jej o wszystko, wkurzalam jak byla nadopiekuncza. Ale teraz mam straszne wyrzuty ze zle ja traktowalam:-(
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

13 marca 2016, o 13:14

Victor tu na forum jest 5 sesji, na kazdy tydzien jedna z terapii behawioralno-poznawczej, szkoda,ze nie ma więcej:((bo sesje bardzo ciekawe są:)

-- 13 marca 2016, o 12:59 --
Tove musisz pracowac nad sobą tak jak kazdy z nas bez pracy nad sobą nici z odburzenia i w ogóle.Ja staram sie pracowac nad sobą , nie jest to łatwe ale trzeba, inaczej będziemy stać w miejscu i użalać sie nad sobą jakie to jestesmy nieszczęśliwe i nerwiczka będzie się cieszyć:)zagości na dobre a Ty chyba tego nie chcesz Tove?Ja na początku jak mi sie zaczęła nerwica w 2004 myslałam, ze zwariowałam .Pierwsze co zaatakowaly mnie mysli mordercze.Byłam załamana. W .Teraz juz wiem,ze to nerwiczka atakuje.Gdybym wtedy wiedziała,ze to nerwica,to juz dawno bym tego świństwa nie miała.A tak to długo mysľałam, ze wariatka ze mnie pewnie:)

-- 13 marca 2016, o 13:13 --
U mnie juz coraz lepiej jak na razie.Dzis kolejny dzien na plus:)Nie napieram na siebie,nie zamartwiam się, nie analuzuje.Tylko zajmuje się rodziną i tym zyje.Nie zasmiecam sobie głowy głupotami. Ostatnio poszłam na koncert bluesowy i dostałam tam duzo pozytywnej energii.:)Tove ty tez tak musisz robić,zajmować umysł.Słuchaj uważnie chłopaków z forum.:)Jak chcesz czuc sie lepieh, musisz przestac sie zamartwiac i zostawic analize, pooglądaj coś,poczytaj,posłuchaj ulubionej muzyki i nie rozpamiętuj przeszłości, bo nie warto.Czasu nie cofniesz i juz a tak mozesz sie do końca życia zamartwiac i miec zycie w zamartwianiu zamiast cieszyc się chwilami:)
Kerims jak dzien?pracujesz nad sobą?
mała Mi 84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 5 stycznia 2016, o 20:02

13 marca 2016, o 14:00

Witamy w śród swoich. Swoją drogą gdyby nie forum to człowiek by nie przypuszczał że tyle ludxi ma problemy nerwicowe. Dobrze źe tu trafiłeś. Wiktor i reszta robią wszystko aby zrozumieć mechanizm nerwicy. Druga sprawa to to ile Ty dasz z siebie aby unormować nerwy i lęki. Widzę źe natręty myślowe wysuwają sie ns pierwszy plan. Są materiały nagrania odnośnie tego. Trzeba odrobić lekcję i nyć dobrej myśli. Pozdrawiam ;)
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
Jan Paweł II.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

13 marca 2016, o 19:33

nie wytrzymalam i pogadalam szczerze z mama i mi uzylo:-) oczywiscie nie powiedzialam jej szczegolow tylko tyle ze mam nerwice i stany lekowe. Jakos nie mam odwagi jej przerazac moimi myslami marderczymi, wystarczy ze mi nie daja zyc. Co do wczorajszej rozmowy to nawet nie wiedziala o co mi chodzi, wogole nie miala mnie na mysli tylko ja sobie dopisalam siebie do tego, ehh czyli to tylko kolejny objaw nerwiczki. Teraz pewnie bede rozkminiac co mysli, czy sie zastanawia czy jestem chora psychicznie np:-) mamy sasiadke ze schizofrenia- x lat temu zaatakowala meza siekiera. Mam nadzieje ze nikt sie mnie bal nie bedzie(to jedna z moich obaw)
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

13 marca 2016, o 19:50

Katarynka dzisiejszy dzień u mnie w sumie ok.Przeszedłem mnie dzisiaj taki lęk że nie poradze sobie sam z tym wszystkim ale postaralem sie jakos otrząsnąć i przestalem analizowac i mysli sobie przeszly.Myśli mnie tak troche atakowaly bo dzisiaj mam dzien leniwy.Nigdzie nie byłem po za domem i tak sie troche wynudzilem.Nie powód ze mi sie nie chce tylko mam problem z kolanem i od piatku mam noge w szynie gipsowej.I tak sie przeplatalem cały dzień bez czynnie.Poczytac materiałów dzieci nie dadzą bo to zawsze cos .A Ty co zdecydowałeś kiedy synek idzie do szkoły.
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

13 marca 2016, o 19:57

U mnie było już tak fajnie chwilowy kryzys z mężem i trach myśli wróciły !!! Już sama nie wiem czy to myśli nerwicy czy mam dosyć .. :( ehhhh
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

13 marca 2016, o 20:09

przepraszam Kermis ze sie wtracilam w twoj watek... juz sie 9 stron zrobilo, wypisuje jak panikara gdzie popadnie. Poczytalam co Ci jest i z tymi mysami mam podobnie- pojawiaja sie blyskawicznie i dot.zrobienia komus krzywdy. To jest moja najwieksza zmora:-( mi sie pojawila pierwsza mysl w lipcu i sie mecze teraz czy nie jestem psychopatka. Pracuje z materialami tutaj i jest troszke lepiej ale co chwile wpadam w inna wkretke. Gdzies wyczytalam, ze psychopatia jest skutkiem jakiejs traumy albo przykryxh doswuadczen z dziecinstwa i znow sie nakrecilam, zaczelam doszukiwac i niejednoby sie zbalazlo. Nawet nie wyobrazam sobie opowiedac psychologowi o przeszlisci i sie zaglebiac wcto co bylo bo jeszcze gorzej ze mna bedzie.Musimy przestac to wszystko rozkminiac bo zfiksujemy!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

13 marca 2016, o 20:45

Kerims zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia.Wiem jak to jest siedziec w domu.U mnie jak jest rutyna to wtedy mysli atakują.
Synka daje do szkoły.Nie jestem pewna czy dobrzr robie,to wszystko dopiero wyjdzie w roku szkolnym.Chciałam go zostawic w zerówce ale zostałby wtedy z samymi słabymi dziecmi.On juz duzo umie nawet ostatnio mnożyć zaczął.W klasie będzie 12 osób i Pani z zerówki do trzeciej klasy,to tyle dobrego.Mam mieszane uczucia ale zaryzykuje.
Ja przestałam analizowac i mi sie polepszyło,takze sie ciesze,bo jak analizowałam,to czułam sie fatalnie. :(
:DD Teraz czuje sie coraz lepiej ale obawy zawsze są.


Madzik myśle,że Ty jestes przemęczona i przydałoby Ci się troche czasu tylko dla siebie na odpoczynek,relaks.
Tove,myśle ze,Kerims Ci wybaczy,ze tu piszesz,tak mysle,prawda Kerims?:)))))
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

13 marca 2016, o 22:19

A co Ty Tove nic się nie dzieje ze tu piszesz przecież mamy tu taką wspaniałą katarynke która nas tak bardzo wspiera i wcale się nie zdziwię jak jeszcze nie jeden tutaj dołączy.Wszystkim nam sie to przyda co tutaj poczytamy.Rok temu w lutym tez nie wiedziałem co sie ze mną dzieje ale nie miałem na tyle szczescia żeby znalezc to forum.Ale pomalutku do przodu i jest duża poprawa.U Ciebie też tak będzie.

-- 13 marca 2016, o 22:19 --
Katarynka pewnie masz racje jak synek zdolny to szkoda żeby dalej był w zerówce.Super że sie czujesz coraz lepiej bedziemy miec sie na kim wzorować:)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

13 marca 2016, o 22:55

do mnie naprawde dociera to co pisze katarynka:-) czytanie materialow tez pomaga, ale jak ktos pisze bezposrednio do mnie to trafia:-) sam fakt ze ktos poswieca czas zeby przeczytac o tym co mnie gnebi i napisac slowa wsparcia swiadczy o tym jak wspaniali ludzie tu sa!!!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

14 marca 2016, o 08:52

Cieszę się Tove,ze uważasz mnie za pomocną osobę,ale pamiętaj najwazniejsza praca nad sobą.Ja mam dzisiaj słabszy poranek,ale sie nie poddaje:)Zycie moze być piękne,tak jak przed zaburzeniem:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

14 marca 2016, o 11:25

A co katarynko sie dzieje?Znowu natrety jakies?Juz kiedys wspominalas ze poranki u Ciebie są ciężkie.Ja też tak srednio się czuje ale nie poddajemy sie.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

14 marca 2016, o 11:43

mi sie ostatnio zaczely pojawiac jakies dziwne straszne zdania w glowie oprocz mysli np przeklenstwo plus jakas blizka osoba:-( ewoluuje ta nerwica czy co:-( to taka niekonczaca sie historia jak nie jedno to drugie... i zaraz przerazenie ze mize ja faktycznie tak mysle. Wykonczy mnie to...
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
ODPOWIEDZ