Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Taki sobie ja ;)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
qweasdzxc
Gość

2 marca 2012, o 21:04

Mam pytanie, które z nich są, że tak powiem "najlżejsze", i jakie one mają działania te neuroleptyki, benzo~ ?
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

2 marca 2012, o 21:32

nie wiem czy można mówić, że któreś są najlżejsze bo tak jak pisze Sakra one są podobne, tylko np na efekt działania antydepresanta trzeba czekać, a benzo działają jak przeciwbólowe po powiedzmy około 15 minutach(np masz atak bierzesz i po paru chwilach czujesz ulgę). mnie właśnie z takiej najgorszej czarnej dupy wyiągnęło benzo, zlikwidowało mi lęk 24/h, bo ja już praktycznie z domu nie wychodziłam i się pogrążałam tylko. dziś jest jakies 2,5 miesiąca odkąd biore antydepresanta i tak naprawde on chyba dopiero zaczyna coś działać. ale jednak to jest tak, że leki mogą pomóc nam stanąć na nogi a reszta roboty należy do nas, leki same nie wyleczą w 100% potrzebny duży wkład własny i się o tym przekonałam. a jeszcze co do benzo to mogą uzależnić ale nie muszą, jak się bierze pod kontrolą lekarza to nie ma sie co bać :)
qweasdzxc
Gość

2 marca 2012, o 22:05

Czyli co, mówisz, że łyknę sobie benzo, to uda mi się wyluzować i moje myśli trochę odejdą?
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

2 marca 2012, o 22:24

w moim przypadku tak było, taki uspokajacz, że nagle masz rozluźnienie i te napięcie lęku schodzi
qweasdzxc
Gość

2 marca 2012, o 22:40

Z tego co czytam, niestety długotrwałej ulgi benzo nie dają, idę do psychologa w następnym tygodniu. HOPE WILL BE FINE :)
Awatar użytkownika
Sakra
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 25 lutego 2012, o 19:56

2 marca 2012, o 22:44

bo benzo to lek dorazny na ataki paniki albo na zwiekszony lęk ale mozna sie nimi podratowac tydzien dwa jak juz naprawde jest zle, tez sie nimi ratowalam i bylo lepiej, latwiej wtedy sie ogranac, latwiej znalezc terapie. dlugotrwale efekty to daje antydepresant czyli ssri
qweasdzxc
Gość

2 marca 2012, o 22:49

Tak z ciekawości ile lat macie dziewczyny? :)
Awatar użytkownika
Sakra
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 25 lutego 2012, o 19:56

3 marca 2012, o 15:44

Mój wiek masz w moim profilu :)
qweasdzxc
Gość

4 marca 2012, o 20:11

Jeszcze taka mała sprawa do was moi drodzy ;)
Czytałem trochę o schizie i zauważyłem, że ja miałem dość często takie urojenia!
Mianowicie idąc samemu przez miasto czasem miałem takie myśli, że ten ktoś kto idzie jest zły, zrobi mi coś, tym bardziej bardzo nie lubię jak ktoś idzie za mną, czuje się niepewnie, ale oczywiście to tylko myśli nic poza tym, miałem też coś takiego(już po pierwszym ataku/początku nerwicy), że babka na religii coś tam mówi tylko do mnie(podczas modlitwy), wszędzie poza tym teraz myślę, czy ludzie wiedzą co to nerwica? Jak oni się tak cieszą życiem? Czy oni wiedzą co to nerwica/depresja, czy doświadczyli tego? masakrejszon mam schizę :hehe:
Adam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 27 marca 2010, o 01:18

4 marca 2012, o 20:45

Słuchaj jesli boisz się tak schizy to idź do psychologa, nawet prywatnie, wówczas będziesz miał szybciej, i poproś od razu jak będziesz się zapisywał o test na poziom lęku, depresji, psychotyczność, to jest dosyć prosty test, masz pytania na kartce i wybierasz odpowiedź, tak albo nie. Test ten pokazuje dosyć dokładnie czy masz dużo w sobie lęku a tego to masz bardzo duzo nawet bez testu to widać, czy masz depresyjne nastroje a przede wszystkim czy masz poziom psychotyczności w sobie. Jak masz schizofrenię to wyjdzie to jak na dłoni.
Ty obecnie to jedyne jakie masz urojenie to takie że masz schizofrenię ;)
qweasdzxc
Gość

4 marca 2012, o 21:12

Może to jakaś wczesna faza?
Adam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 27 marca 2010, o 01:18

4 marca 2012, o 21:42

Słuchaj jedynie test albo diagnoza specjalisty Cię choć trochę przekona, ze nie, nie jest to wczesna faza ani późna ani żadna.
qweasdzxc
Gość

5 marca 2012, o 14:31

Zanim wybiorę się do lekarza, chciałbym tutaj trochę waszych opinii pozbierać, bo nie wiem do końca co mi dolega.
Wiem już ponieważ mi ktoś już to tłumaczył, że ogólnie wszystkie nerwice mają wspólne objawy m.in. nieuzasadniony lęk, objawy dd/dp, natręctwa myślowe, kompulsje.
Atak paniki(myślę, że to jest dobre określenie do tego co działo się ze mną na jednej z lekcji przez paręnaście sekund), potem nastąpił ogromny stres, ale to już wszystko opowiadałem, przez ostatnie 3 dni nie wiem co się ze mną dzieję, opóźniony zapłon, chodzę jak trup, w środku jak zawsze lęk, stres. Ale z tego co pamiętam to już od jakiegoś czasu, prawie od początku nerwicy, że tak powiem mam coś takiego, że analizuje wszystko co się wokół mnie dzieje, czytanie tekstów, czytam wiele razy gdyż wydaje mi się, że nie rozumiem, oglądanie filmów czy wszystko zapamiętałem, czy rozumiem. Rozkładam na czynniki pierwsze, wydaje mi się, że to wszystko + te myśli egzystencjalne(najgorsze co może być) składają się właśnie na NN nie NL... Mam nadzieje, że rozumiecie co napisałem bo ja nie :D
Ostatnio mam baardzo złe dni.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

8 marca 2012, o 16:43

to jest wlasnie to analizowanie o ktorym ciagle gada tu taki typek admin :) tez tak robilem ze wszystko analizowalem i obserwowalem a po co? po to zeby upewniac siebie ze wszystko gra. sluchalem czegos albo nasluchiwalem czy na pewno dobrze to slysze, pytalem sie czasem innych w poblizu czy slyszeli ten sam dzwiek. albo czytalem cos czy rozumiem na pewno tego sens. albo po prostu gapilem sie na sciany czy czegos nie widze. mialem tego troche ale ta obserwacja bardzo mnie wykanczala a z drugiej strony nie moglem przestac tego robic. jakbym przestal to wczensiej bym pewnie wyzdrowial.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
qweasdzxc
Gość

8 marca 2012, o 17:01

opowiedz mi swoją historię, gdy działo się co raz lepiej, co odczuwałeś, jak zdrowiałeś :D
ODPOWIEDZ