Prosba o porade/ za szybka poprawa? xd

kasia333 · 4 lutego 2015, o 12:05

Bardzo fajnie ze podjales sie spisywania tego

Przeczytalam watek i duzo mi sie przydalo

Zycze abys calkiem sie tego pozbyl

dankan · 12 lutego 2015, o 10:58

Dzieki Wam dziewczyny za Wasze slowa

U mnie na razie bz zmian, poprawa jest tak duza ze juz przywyklem do normalnego widzenia i przywyklem do braku objawow DD, jedynie do czego ni emoge przywyknac to odciecie od emocji. Pojawiaja sie i zniekaja ale byc moze ma to tez zwiazek z probami ulozenia sobie na poczatku roku troche samodzielnego zycia. Wiec po prostu akceptuje ten fakt poki co a przynajmniej sie staram.
Mialem ostatnio sporo atakow paniki za to w nocy, najgorzej ze wybudzaly mnie i nie mozna bylo sie jakos mentalnie przygotowac na to. Ale za drugim razem jak przyszedl atak to juz odpuszczalem, chwile pooddychalem i mial.
Na ataki paniki dopuszczenie go jest najlepszym moim zdaniem wyjsciem. I trzeba jeszcze akceptowac to ze atak moze przyjsc jako uzewnetrznienie emocji skumulowanych.

April · 12 lutego 2015, o 11:19

Dankan w ogole to super, ze jestes juz na takim etapie, powiem Ci, ze ja chetnie bym zamienila DD na ataki paniki

dankan · 12 lutego 2015, o 11:20

A nie, no to bez dwoch zdan

Atak to w sumie taki troche pikus

Jedyni tylko dlatego ze podczas snu mnie lapaly to bylo jakos trudniej no bo czlowiek zdezorientowany i panikowal przez chwile.

April ja w ciebie wierze ze etap przed toba duuuzej poprawy

April · 12 lutego 2015, o 12:25

Dzieki Dankan, staram sie nie narzekac za bardzo, bo jestem o milion mil do przodu w porownaniu z poczatkiem we wrzesniu, ale kolejne milion mil przede mna

Divin · 12 lutego 2015, o 13:29

April. Nie milion, zostalo Ci tylko z jakieś 999 999 kroków, zobaczysz, szybko zleci

April · 12 lutego 2015, o 13:36

Divin dzieki, zawsze to mila mniej nie?

marianna · 12 lutego 2015, o 16:36

Dankan ja też miałam ostatnio ataki paniki w nocy własnie:)
Jeden był bardzo silny ale przypomniał mi się taki wielki napis Divina z jego postów "Akceptacja"
(już teraz wiem czemu on to pisze wielkimi literami:)
i nawet szybko przeszły te ataki.

dankan · 15 lutego 2015, o 01:03

Tak, mnie pierwszy rozkojarzyl taki po prostu wypad ze snu, i nie ogarniasz wtedy co sie dzieje a tu dusznosci, sece, zawroty, mdlosci, i dopiero po chwili czujesz STRACH i mowie co za shit xd wstalem, potem posiedzialem, pooddychalem przepona i mija.

Borabora · 15 lutego 2015, o 19:40

Pamiętam swoje ataki nocne, to najgorsze były pierwsze minuty gdzie nie wiadomo było co się dzieje

Ale właśnie ataki przy depersonalizacji to małe piwo, z tym że depersonalizacja też mija więc to także małe piwo

dankan · 27 lutego 2015, o 23:18

U mnie ciaglosc poprawy nastepuje i od 2 tygodni ponad nie mam nawet juz natretow zadnych

Tylko jeszcze szalejace odciecie od emocji i co jakis czas pojawiajaca sie apatia i brak checi do zycia. Ale jest coraz lepiej i wyraznie to widze!

Victor · 27 lutego 2015, o 23:29

No coz Dankan gratuluje ci poprawy i tego, ze brniesz przed siebie, szczegolnie ze widze, iz w podpisie reklamujesz pięknie moj wpis

dankan · 27 lutego 2015, o 23:33

Ja ogolnie jak pisalem wczesniej traktowalem i nadal traktuje twoje wpisy glownie jak swoja odburzeniowa biblie xdddd

Victor · 27 lutego 2015, o 23:33

Ogarnij sie, jak to brzmi

dankan · 27 lutego 2015, o 23:39

A niech brzmi jak chce

Ale chodze od na terapie grupowa i ze wszystkich osob tam z nerwicami, zaburzeniami ja jako jedyny z tego wychodze i wiem do tego co to znaczy wychodzic z nerwicy

Roznica w swiadomosci sprawy jest ogromna, wiec duzo zawdzieczam waszym wpisom wiec o tym mowie