Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?
- aluna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 46
- Rejestracja: 10 marca 2016, o 18:55
oo temat dla mnie. ja mam właśnie tez problem z wysokim tętnem, w napadach lęku mam tętno chyba z 200 i potem po takich atakach paniki przez tydzień to serce uspokajam. na początku brałam metocard ale obniżał mi ogromnie ciśnienie, poza tym co mi po metocarze skoro w napadach lęku całe ciało miałam tak napięte i byłam tak przerażona, że tylko gorzej się przy tym czułam. ogólnie, to boję się brać te beta blokery i inne sercowe leki bo boję się, że potem w nocy mi serce stanie, bo znowu w nocy mam bardzo niskie tętno, no komedia 

- 1987
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23
Nerwica serca [Streszczenie]
nerwica-serca-t8318.html
-- 17 marca 2016, o 11:49 --
-- 17 marca 2016, o 18:12 --
nerwica-serca-t8318.html
-- 17 marca 2016, o 11:49 --
Skurcze nadkomorowe są przejściowe, szczególnie podczas ciąży. Wróci.kasiaczek pisze:No ja teraz jestem w drugiej ciąży i trochę się martwię czy będzie ok. Denerwują mnie te fikołki. Boje się że kiedyś nie wróci do normalnego rytmu.
-- 17 marca 2016, o 18:12 --
To prawda, blbokery potrafią niesamowicie obniżyć puls. Metocard to stary, najpopularniejszy lek na rynku. Odziwo lekarze często zapisują pacjentom w nerwicy wlaśnie betablokery. Najlepiej unikać brania tego, ale jeśli już ktoś bierze to nie ma się czego obawiać bo sprawiają że serce jest jeszcze bardziej ukrwione. Na początku każdy błądzi, więc jest krążenie od leków sercowych, przeciwbólowych po depresanty.aluna pisze:oo temat dla mnie. ja mam właśnie tez problem z wysokim tętnem, w napadach lęku mam tętno chyba z 200 i potem po takich atakach paniki przez tydzień to serce uspokajam. na początku brałam metocard ale obniżał mi ogromnie ciśnienie, poza tym co mi po metocarze skoro w napadach lęku całe ciało miałam tak napięte i byłam tak przerażona, że tylko gorzej się przy tym czułam. ogólnie, to boję się brać te beta blokery i inne sercowe leki bo boję się, że potem w nocy mi serce stanie, bo znowu w nocy mam bardzo niskie tętno, no komedia
Święty Graal leczenia DP/DR - http://www.zaburzeni.pl/post121195.html#p121195
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Czy przy tych fikolkach serca,potykaniach i przekrecaniach czujecie taka slabosc i przerażenie i ciemni sie w oczach.Czasem mam tylko takie łup a czasem serducho coś tam się przekreca i wtedy mnie to ogarnia.Nie wiem ale dochodzi do tego jeszcze straszne przerażenie podczas tego objawy i wtedy wydaje mi sie ze zaraz padnie a serce nie wróci do swojego rytmu.Ktoś też tak to odczuwa.?
-- 13 maja 2016, o 18:13 --
Coś ostatnio tylko ja tu pytam.Odczuwanie takie dziwne ruchy serca które,takie przekrecenie i przy tym taki ucisk.dziwnie się przy tym robi jakby słabo i lek.nie wiem jak to opisać ale umieram ze strachu od tego.Ma ktoś podobny objaw?
-- 13 maja 2016, o 18:13 --
Coś ostatnio tylko ja tu pytam.Odczuwanie takie dziwne ruchy serca które,takie przekrecenie i przy tym taki ucisk.dziwnie się przy tym robi jakby słabo i lek.nie wiem jak to opisać ale umieram ze strachu od tego.Ma ktoś podobny objaw?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Ale to walenie u Ciebie to jest takie chwilowe czy robi Ci się jak Ci przez chwilę tak wali.U mnie to jest taki dziwne ruchy serca,przynajmniej tak to odczuwam ale nie wiem jak opisać.Jakieś motylki w sercu które podczas tego czuję i wtedy mi tak się zrobi dziwnie slabo.po chwilkę mija i wraca do rytmu.mam wrażenie ze nikt tu na forum nie ma podobnych objawów.Teraz jestem cała w leku zrobiło mi sie tak już ze 4 razy.wstałam ze łzami i wzięłam się za sprzątanie.Dziś pragnę już nie wiem chyba karetki i żeby się coś w koncu wyjaśniło jak padnie bo już nie mogę.Czy takie moje działań mnie na przekór sercu mi nie zaszkodzi?nic już nie wiem tylko sie żale na forum...nerwula93 pisze:ja mam często tak, że przy waleniu serca robi mi się słabo i ciemno
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Mialam echo serca,ekg i rozne takie z krwi.usg brzucha.Wiem ze latwo sie mowi ale gdy przyjdzie ten objaw czuje zagrożenie życia.robi mi sie takie dziwne uczucie i mam wrażenie ze zaraz padnie.Czemu też czasem dzień prawie bez objawów a innym razem serce robi mi sałat co chwilę tak jak dziś.Nikt nie uwierzył mi jakie to silne odczucie i objaw.Jak tu normalnie żyć al jak co chwilę mnie przydusza.
-- 13 maja 2016, o 19:19 --
Zaczynam się bać wychodzić z domu bo w każdej chwili może mi serce zacząć robić obroty czy jak to tam nazwać a wtedy się boje ze to będzie mój koniec.Jestem bardzo bardzo załamana.Jeżeli ktoś przeżywał lub przeżywa coś podobnego to bardzo proszę o pomoc.
-- 13 maja 2016, o 19:19 --
Zaczynam się bać wychodzić z domu bo w każdej chwili może mi serce zacząć robić obroty czy jak to tam nazwać a wtedy się boje ze to będzie mój koniec.Jestem bardzo bardzo załamana.Jeżeli ktoś przeżywał lub przeżywa coś podobnego to bardzo proszę o pomoc.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Betii to Ty nie wierzysz, że my Ci wierzymy! 

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Subzero pewnie mi wierzycie.Co mi kto może poradzić na moje objawy.Nie wiem ale wydaje mi sie ze stoję teraz pod jakąś wielką ścianą a drzwi nie ma.Moje życie to tylko cierpienie.
-- 13 maja 2016, o 19:39 --
Subzero pewnie mi wierzycie.Co mi kto może poradzić na moje objawy.Nie wiem ale wydaje mi sie ze stoję teraz pod jakąś wielką ścianą a drzwi nie ma.Moje życie to tylko cierpienie.
-- 13 maja 2016, o 19:39 --
Subzero pewnie mi wierzycie.Co mi kto może poradzić na moje objawy.Nie wiem ale wydaje mi sie ze stoję teraz pod jakąś wielką ścianą a drzwi nie ma.Moje życie to tylko cierpienie.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Betii jesteś już tak długo na forum dlaczego nie rozumiesz objawów nerwicy ?
Nie starsza się wyjść z zaburzenia , nie korzystasz z forum ?
Nie starsza się wyjść z zaburzenia , nie korzystasz z forum ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Schanis bo te moje objawy wydają mi sie dość dziwne i mocna jak na nerwicę.Stąd moje wątpliwości i brak działania.Wszystkie objawy typu wysoki puls zawroty głowy,uczucie omdlenia itd wydają mi sie takie typowe w nerwicach a przy moich to mi sie wydaje ze z moim sercem naprawdę coś nie tak.Może ja już z tego nie wyjdę bo za dlugo w tym siedzialam.Wy wszyscy macie jakiś napęd i motor do działania a ja ciągle wątpliwości..sama juz nie wiemschanis22 pisze:Betii jesteś już tak długo na forum dlaczego nie rozumiesz objawów nerwicy ?
Nie starsza się wyjść z zaburzenia , nie korzystasz z forum ?
-- 13 maja 2016, o 19:50 --
Tzn ja bardzi korzystam z forum i wszystko tu przeczytalam i tez wydaje mi sie ze zrobilam jednak jakies postepy ale ten objaw mi nie pozwala zrobic kolejnego kroku.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- poProstuAsia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28
Ja tez tak myslalam jak Ty kiedys! A nawet jeszcze gorzej. Dla mnie juz nie bylo ratunku ( tak myslalam wczesniej). Wstyd mi juz bylo chodzic do lekarza. EKG nie zlicze, mialam holter i echo serca a mimo to puls byl non stop wysoki pomimo tego wszystko bylo ok. Nie wazne jak dlugo masz zaburzenie wazne jak wykonujesz prace nad soba i efekty daja Ci dalsza motywacje
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Nie możesz tak myśleć , widzisz te myśli Cie gubią troszkę , przyglądaj im się ale nie wierz im prowadz ze sobą dialog wewnętrzny , i nigdy nie przestawaj pracować nad sobą .
Każdy ma wątpliwości i każdy potrzebuj tyle czasu ile potrzebuję (powtarzam się z forum ale taka prawda) , i każdy myśli że jego objawy to są już inne i najgorsze jak to kiedyś Victor powiedział , a ja zadam to samo pytanie , chcesz się licytować na objawy ?
Każdy ma wątpliwości i każdy potrzebuj tyle czasu ile potrzebuję (powtarzam się z forum ale taka prawda) , i każdy myśli że jego objawy to są już inne i najgorsze jak to kiedyś Victor powiedział , a ja zadam to samo pytanie , chcesz się licytować na objawy ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- poProstuAsia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28
Trzeba postawic na jedna karte- działa i to bardzo