Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
nady
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18

23 lutego 2016, o 17:55

No stwierdził że to są te skurcze nadkomorowe na podstawie holtera, tylko nie wiadomo z jakiej przyczyny bo serce zdrowe. Wi.ec pozostaje mi wierzy że to od nerwicy. W poniedziałek mam mie wizytę i echo serca. Ale jeżeli badałaś serce to nie analizuj już tego, wiesz że to tylko pogarsza sprawe... może ty masz tylko jakieś wrażenie że cos sie dzieje z sercem a jest wszystko ok.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

23 lutego 2016, o 18:26

Echo serca mialam i ok tylko dkg coś tam wyszło.jak chodzę po lekarzach to jeszcze gorzej.dziś jeszcze dała mi lekarka ust brzucha.każda wizyta dużo mnie kosztuje.

-- 23 lutego 2016, o 19:26 --
Nady a echo miałaś już wcześniej robione ze kardiolog piw. Że serducho zdrowe?czy jakies inne badania?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
nady
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18

23 lutego 2016, o 19:10

Tak, echo serca miałam już 2 razy robione i za każdym razem było ok.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

23 lutego 2016, o 19:47

To po co idziesz co robić 3 raz?Ja bym już dała spokoj
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
nady
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18

23 lutego 2016, o 19:57

Idę bo ostatnie miałam półtora roku temu i kardiolog stwierdziła po prostu, że zrobimy kontrolne echo czy frakcja się nie zmieniła. Więc to z jej inicjatywy idę.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

23 lutego 2016, o 20:44

O to ok bo myślałam ze to w krótkich odstępach czasu.

-- 23 lutego 2016, o 21:44 --
O to ok bo myślałam ze to w krótkich odstępach czasu.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
justysia2906
Świeżak na forum
Posty: 32
Rejestracja: 28 stycznia 2016, o 12:17

25 lutego 2016, o 11:31

Panie 1987! świetnie to wszystko o tym serduchu napisałeś! Jestem pod wrażeniem! Bardzo pomocne! "....Serce jest potężnym organem który potrafi sobie poradzić nawet w najgorszych warunkach wbrew twojej woli..." Będę powtarzać jak mantrę!!!
Tyle postów się tutaj czyta, ale niektóre tak szczególnie są zapamiętywane i chce się do nich wracać.
Dzięki. dzięki. dzięki. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

26 lutego 2016, o 09:05

Kochani radzę sobie z potykaniem serca, choć strach o życie ciągle mi towarzyszy. Ale ostatnio zdążają mi sie potykania w takich dlugich okresach, czyli nie 1 sekunda, a kilka i jak nie odkaszlne to mam wrażenie ze te fikołki się nigdy nie skończą. Po prostu non stop serce mi się wywraca i fika.
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

26 lutego 2016, o 10:29

Taki organ ruchliwy z tego serca Kasiaczku .
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

26 lutego 2016, o 11:10

Ciekawe czy jak nie zakaszlę to czy samo się uspokoi....
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

26 lutego 2016, o 11:20

Kasiaczek mi serce co chwilkę coś tam inaczej zabije. nie mam odruchu z tym kaszleniem. Ja ciągle czuję te wywracania. kiedyś jak się na tym nie skupiałam to jakoś to mniej odczuwałam. Teraz jak ostatnio to jest na topie to jest coraz gorzej. Jestem teraz w trakcie badań ale cholernie niemiłe to uczucie w klatce. A ty badałaś serducho?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

26 lutego 2016, o 11:33

Tak. Mialam echo, ekg i holtera. Wykazał 13 skurczy nadkomorowych. Nic poza tym. Odruchu kaszlu tez nie mam. Robie to specjalnie.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

26 lutego 2016, o 11:46

kasiaczek pisze:Tak. Mialam echo, ekg i holtera. Wykazał 13 skurczy nadkomorowych. Nic poza tym. Odruchu kaszlu tez nie mam. Robie to specjalnie.
Droga Kasiaczku w takim razie nie masz się co przejmować bo to napewno od nerwów. Ja zamiast odruchu kaszlu mam głupi nawyk usiskania serca coś jak przy sztucznym oddychaniu, przy jakimś dłuższym świrowaniu z jego strony. Ja mam narazie zrobione echo serca i jest ok. Reszta przede mną. Na twoim miejscu bym to olała. Powiem Ci że ja z tym sercem to mam od 8 lat. Na początku miałam schiza strasznie ale i tak nie byłam u lekaraza. Potem to olałam i prawie nie odczuwałam. Dopiero od listopada od nowa się skupiłam na sercu i teraz 5 razy mocniej dowala. Teraz jednak zdecydowałam się na badania u kardiologa. Byłam w ciąży z tym serduchem i rodziałam naturalnie więc chyba tragedi nie ma., a odcczucia w serduchu mam nieraz koszmarne. Teraz staram się mniej supiać, narazie ciężko.

-- 26 lutego 2016, o 12:46 --
A Ty to kasiaczku odczuwasz jako fikołki?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

26 lutego 2016, o 11:54

No ja teraz jestem w drugiej ciąży i trochę się martwię czy będzie ok. Denerwują mnie te fikołki. Boje się że kiedyś nie wróci do normalnego rytmu.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

26 lutego 2016, o 12:09

Nie martw się mi to w sumie w ciąży się uspokoiło. Wróciło gdzie ś w 7 miesiącu ale na krótko. Rodziłam też z tymi wariacjami w klacie i nic mi nie było. U VCiebie będzie ok. Ja też marzę o 2 ciąży ale przed zajściem chciałam zdiagnozować to serducho. Skoro kardiolog mówi że ok to ok Kasiu i tego się trzymaj.

-- 26 lutego 2016, o 13:09 --
Poza tym bicie serducha to odruch bezwarunkowy. Nie mamy na niego wpływu. Serducho zawsze wróci do rytmu, też się tego czasem obawiam bo doznania są nieziemskie. Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa i pamiętaj, że nie możesz się szczególnie teraz denerwować. Wszystko będzie ok, a Twoje serducho jest zdrowe.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ