Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Niejestsmiesznie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 9 kwietnia 2016, o 12:44
10 kwietnia 2016, o 14:27
HAHAHA CHŁONIAKK!!! No to nieźle. To faktycznie jesteś wkręcony na maksa. Każdy kto ma dobre wyniki krwi musi się martwić o chłoniaka? Ja mam dobre wyniki i sram przed tętniakiem co jest bez sensu, ale nawet go głowy by mi chłoniak nie przyszedł bo przy nim to ma się wielkie węzły chłonne i jedząc normalnie się chudnie jak nie wiem co. Wyprawa do toalety to jak himalaje bo na nic nie ma sił. Ty tylko jesteś nakręcony!

Od myślenia nic Ci się nie stanie. Jak byś go miał to by był już dawno wykryty. Byłbyś tak słaby, że rodzina by Cię do lekarza wyganiała! Po takim czasie to by była taka progresja choroby, że na wózku byś musiał śmigać. JESTEŚ ZDROWY!!!!

-
PawełekW
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 13:21
10 kwietnia 2016, o 14:46
Chloniaki sa tez przewlekle, ja juz sam nie wiem, co mam myslec...
-- 10 kwietnia 2016, o 13:46 --
Nie zawsze jest tak, ze trzeba od razu upadac na ziemie albo jezdzic na wozku...
-
wwax
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 110
- Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38
10 kwietnia 2016, o 14:55
Umówmy się, że prawdopodobieństwo ciężkiej choroby w stanie zaawansowanym(a przecież Twoje samopoczucie nie wskazuje, że to jakieś początki;) przynajmniej w Twojej głowie) i dobrych wyników jest hmmm.... baaaaardzo małe/niemożliwe:)
Czy Ty dopuszczasz choć trochę do myśli, że to może być nerwica? Jeśli tak to przynajmniej próbuj się z tego wykręcić bo jak dla mnie z każdym postem wkręcasz się jeszcze bardziej.
PawełekW pisze:Widzisz, ale juz w przypadku chloniaka morfologia czesto jest ok.. ja mam tylko nadzieje, ze moja glowa generuje to wszystko
Masz powiększone węzły chłonne???
Bo dla mnie to wygląda trochę ta jakbyś mówił, że masz anginę ale nie boli Cię gardło...
-
PawełekW
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 13:21
10 kwietnia 2016, o 15:32
Wezlow nie mam powiekszonych, moze lekko, robilem usg I mam male wezly. Ale poce sie w nocy I na twarzy pojawiaja mi sie plamy czerwone, swedzi mnie skora..
-
zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
10 kwietnia 2016, o 15:33
typowa nerwica
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
PawełekW
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 13:21
10 kwietnia 2016, o 15:42
W nerwicy luszczaca sie skora twarzy? Ja wlasnie sie obawiam, ze to nie ma zwiazku. I ciagle mam w myslach, ze mozna miec nerwice I nowotwor
-
Niejestsmiesznie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 9 kwietnia 2016, o 12:44
10 kwietnia 2016, o 15:50
PawełekW pisze:W nerwicy luszczaca sie skora twarzy? Ja wlasnie sie obawiam, ze to nie ma zwiazku. I ciagle mam w myslach, ze mozna miec nerwice I nowotwor
Lekarz rodzinny zanim pokieruje na badania to pyta o objawy. Teraz jest komputer więc patrzy w listę i zadaje pytania:
-pocenie się (zaznaczone)
- łuszczenie skóry(zaznaczone)
- nagły nieuzasadniony spadek wagi( ni ma)
- mocno powiększone i twarde węzły chłonne(ni ma)
- mocno przekroczone normy w morfologii (ni ma)
- obciążenie rodzinne(ni ma)
Werdykt: "MASZ PAN NERWICE TO SIĘ PAN POCISZ. PRZEJMUJESZ SIĘ PAN TO MAŁO JESZ TO I SŁABY JESTEŚ I CHUDNIESZ. Łuszczenie skóry się zajmę, a co do obaw to proszę to psychologa bo tutaj już nic nie zrobimy. Proszę leczyć nerwy bo z organizmem wszystko ok."
-
PawełekW
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 13:21
10 kwietnia 2016, o 16:06
Mam nadzieje, ze to tylko nerwica, ale co mam zrobic, kiedy nie znam diagnozy a objawy na co dzien przypominaja mi o tym I nie moge sie na niczym innym skupic..
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
10 kwietnia 2016, o 21:00
Ja miałam tak, ze wkrecilam sobie zapalenie pęcherza, którego nigdy nie miałam. A wszystko przez lęk. Doszlam do tego sama, rozumowo. Od tego momentu nie ma leku i nie ma choroby

tak, tak to tylko psychika.
-
kadaweryna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 206
- Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41
23 kwietnia 2016, o 09:40
Słuchajcie bo to będzie śmieszne muszę to powiedzieć bo jestem małym zastraszonym dzieciaczkiem znowu. Mam teraz antybiotyk od trądziku na twarz i mam go stosować rano i po poludniu, tyle lekarz powiedział, a ka oczywiście sama doczytałam w ulotce coś takiego że "w przypadku kontaktu z oczami lub błonami śluzowymi ust i nosa zmyć dużą ilością wody i NATYCHMIAST SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z LEKARZEM" (caps lock ode mnie). No i raz siedzialam przy kompie z tym na twarzy i oblizałam usta i aaaaa nieeeee są gorzkie, to znaczy że na palcach przeniosłam lek, to znaczy że umrę!!! No ale nie skontaktuję się z lekarzem przecież, bo mnie wyśmieje. Więc umrę! No i myłam usta oczywiście a przez to że wtedy zareagowałam to już mi się reakcja nerwicowa utrwaliła i teraz ciągle się boję ze sobie wetrę ten antybiotyk w nosokousta jakby to był co najmniej CYJANEK. No i dzisiaj rano znowu miałam ten lęk bo coś gorzkiego na ustach tylko ze tym razem pomyślałam zaraz skoro boję się otrucia to na pewno mania prześladowcza!
Czy Wy też umieracie dzisiaj? Pozdrawiam ręce mi opadają co do tej nerwiczy piczy
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
23 kwietnia 2016, o 16:24
kadaweryna pisze:Słuchajcie bo to będzie śmieszne muszę to powiedzieć bo jestem małym zastraszonym dzieciaczkiem znowu. Mam teraz antybiotyk od trądziku na twarz i mam go stosować rano i po poludniu, tyle lekarz powiedział, a ka oczywiście sama doczytałam w ulotce coś takiego że "w przypadku kontaktu z oczami lub błonami śluzowymi ust i nosa zmyć dużą ilością wody i NATYCHMIAST SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z LEKARZEM" (caps lock ode mnie). No i raz siedzialam przy kompie z tym na twarzy i oblizałam usta i aaaaa nieeeee są gorzkie, to znaczy że na palcach przeniosłam lek, to znaczy że umrę!!! No ale nie skontaktuję się z lekarzem przecież, bo mnie wyśmieje. Więc umrę! No i myłam usta oczywiście a przez to że wtedy zareagowałam to już mi się reakcja nerwicowa utrwaliła i teraz ciągle się boję ze sobie wetrę ten antybiotyk w nosokousta jakby to był co najmniej CYJANEK. No i dzisiaj rano znowu miałam ten lęk bo coś gorzkiego na ustach tylko ze tym razem pomyślałam zaraz skoro boję się otrucia to na pewno mania prześladowcza!
Czy Wy też umieracie dzisiaj? Pozdrawiam ręce mi opadają co do tej nerwiczy piczy
kadaweryna, moja koleżanka też miała taki antybiotyk. I powiem Ci, że jak odstawisz antybiotyk to trądzik zaraz wróci... nie martw się, ja też mam trądzik

Z tymże u mnie odkąd zaczęłam odpowiednio buzię pielęgnować i dbać o nią to problem się zmniejszył. Zamierzam wypróbować jeszcze jedną markę kosmetyków, która ponoć jest świetna, droższa niż kosmetyki w sklepach, ale myślę, ze warto. Jakbyś była zainteresowana to napisz na Pw
No a wkrętka to wiadomo

boisz się ciągle o swoje życie przez nerwicę i dlatego te durne myśli :/ ale one nic nie mogą, niech tam sobie będą

-
tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
24 kwietnia 2016, o 03:15
A ja mam taki strach od 2 dni:
Palilem trawke przez 7 lat z przerwami, raczej zwykłą ale zdarzały się z domieszką chemikaliów np. brix, który ponoć może powodować choroby płuc.
Moje pytanie brzmi, czy jeśli nie palę tego już od długiego czasu, unikam jak ognia to jest możliwość, że dostanę po latach jakieś choróbsko od tego? Czy może to przerodzić się w przyszłości w coś niechcianego, jak duża szansa jest na to?
-
kucyki46
- Gość
24 kwietnia 2016, o 06:46
odpowiem pytaniem na pytanie: a jest się sens tym przejmowac? skąd wiesz czy wcześniej meteoryt Ci nie spadnie na łeb?

"Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli."
-
zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
24 kwietnia 2016, o 09:07
To chyba powiedział Dalajlama
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
24 kwietnia 2016, o 23:03
tymbark92 pisze:A ja mam taki strach od 2 dni:
Palilem trawke przez 7 lat z przerwami, raczej zwykłą ale zdarzały się z domieszką chemikaliów np. brix, który ponoć może powodować choroby płuc.
Moje pytanie brzmi, czy jeśli nie palę tego już od długiego czasu, unikam jak ognia to jest możliwość, że dostanę po latach jakieś choróbsko od tego? Czy może to przerodzić się w przyszłości w coś niechcianego, jak duża szansa jest na to?
Z tego co kojarzę z materiałów z forum to jakby miało Ci coś wywołać to chyba już wtedy by się coś stało.
Co do tego cytatu to dotarł do mnie w momencie jak wpadłem w nerwice. Lepiej późno niż wcale

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011