Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Missy89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 stycznia 2023, o 21:12

10 lutego 2023, o 15:16

Beata1985 pisze:
10 lutego 2023, o 14:55
Missy
To co robisz? Jak już masz taką grudkę?wyjaśnij jak Ty działasz?😉
Beata po prostu to olewam.
Na poczatku zaburzenia warto racjonalizowac ( jesli w tym zaburzeniu jestes krotko, badz dlugo ale jeszcze nie zaczelas nad tym pracowac)
tzn - ja bym sobie powiedziala ' Jestem czlowiekiem, mam grudki nie jestes odlana z wosku czy nie jestem z plastiku ze mam byc gladka)
Kolejny krok ale mysle ze dla bardziej zaawansowanych to jest ryzykowanie ( A uj z tym ze mam grudki takie zycie - zmieniasz temat z jednoczesna akceptacja)
Ty musisz uwierzyc ze te natretne mysli to mysli z twojego skolowanego ukladu nerwowego i one nie sa faktem, a maja cie za zadanie straszyc.
Ty takiech wkretek bedziesz miec jeszcze tysiace moze warto pomyslec w tej kategorii "Oj tyle razy mialo mi cos byc a nie bylo wiec to zostawiam "
Czytasz w ogole wpisy tutaj zamieszoczne ?
Chodzisz na terapie?
Ile trwa u Ciebie to zaburzenie?
Nie musisz wszystkiego wiedziec jesli chodzi o swoja anatomie , na poczatku przestan skanowac cialo to bedzie juz wazny krok dla ciebie a kolejnym będzie nie czytanie google i objawow no w koncu musisz podjac tego typu dzialanie bo stracisz wiele lat zycia.
Zadaj sobie rowniez wazne pytanie czy czasem to zaburzenie nie daje Ci jakis korzysci ? Korzysci wbrew pozorom moze byc wiele
Czegos nie robisz - bo mam nerwice
wazne sprawy z zycia codziennego ktore cie przytlaczaja i wymagaja jakiejs interwencji tez nie bo masz nerwice no musisz troche pomyslec nad tym wszytskim
Bardzo sobie dziewczyny szkodzicie tym pisaniem i odp na te pytania bardzo.... ja sama mam teraz zaburzenie od miesiaca to pomysl ile ja mam dziwnych mysli mam wrazenie ze dziesiątki no ale taka jest nerwica i nic sie na to nie poradzi.
Poznaj jej mechanizm konkretnie i zacznij dzialac
Beata1985
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02

10 lutego 2023, o 16:29

Missy
Dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź
Czytałam materiały na forum, na kanale też słuchałam
Hipohondria mam długo ...jakieś cztery lata , z tym że z różnymi nasileniami, gdyż miałam okresy, gdzie względnie radziłam sobie z hipochondria, potrafiłam sobie racjonalnie wytłumaczyć że to tylko nerwica, a już w ogóle normalnie w ciągu tych 4 lat funkcjonowałam jak brałam tabletki
Ja wszystko świadomie rozumiem, ale chyba zbyt bardzo boje się zaryzykować....a co jeśli tym razem to nie będzie wkrętka, tylko rzeczywisty objaw????chyba tego boje się najbardziej😞😞😞😞
nimbus
Gość

10 lutego 2023, o 17:42

Nerwica to słowo wykręt stosowane przez wielu lekarzy. Mi wybitny a przynajmniej bardzo dobry lekarz powiedział że u 30% ludzi którzy niby mają nerwicę okazuje się w końcu że mają poważną chorobę fizyczną. Nie ma badań które potwierdzą że objawy które się odczuwa są psychosomatyczne, dlatego próbuje się wykluczać fizyczne. Ale jest milion chorób więc to nie takie proste.
Awatar użytkownika
zosialach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40

10 lutego 2023, o 19:28

Beata1985 pisze:
10 lutego 2023, o 16:29
Missy
Dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź
Czytałam materiały na forum, na kanale też słuchałam
Hipohondria mam długo ...jakieś cztery lata , z tym że z różnymi nasileniami, gdyż miałam okresy, gdzie względnie radziłam sobie z hipochondria, potrafiłam sobie racjonalnie wytłumaczyć że to tylko nerwica, a już w ogóle normalnie w ciągu tych 4 lat funkcjonowałam jak brałam tabletki
Ja wszystko świadomie rozumiem, ale chyba zbyt bardzo boje się zaryzykować....a co jeśli tym razem to nie będzie wkrętka, tylko rzeczywisty objaw????chyba tego boje się najbardziej😞😞😞😞

Hej. Twój umysł żyje swoim życiem, tragizuje. Potrzebuje szefowej, która go pozbiera do kupy i zacznie racjonalizować. Ty musisz przejąć władzę nad Twoim umysłem, bo póki co potulnie przyjmujesz wszystko co ci podpowiada.

Pozwól tez pracować innym "pracownikom" jak np doświadczeniu. A Twoje doświadczenie z nerwicą jest nie małe, wiesz doskonale, że potrafi namieszać.

Nie dasz rady wszystkiego kontrolować. Co daje ci analiza? Upewnianie się, że wszystko jest ok? Kompletnie nic, chwilowa ulgę, która mija zaraz jak znowu zaczynasz się skupiać na gulce, pieprzyku czy innym pierdzie.

Weź w garść Twój umysł i pokaż, że Ty jesteś szefowa.
Beata1985
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02

10 lutego 2023, o 20:37

Zosialach
Fajnie, że się odezwalas😉...chyba też masz doświadczenie w hipochondrii , z tym, że domyślam się, że lepiej ode mnie sobie z nią poradziłaś😉
Awatar użytkownika
zosialach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40

10 lutego 2023, o 20:55

Beata1985 pisze:
10 lutego 2023, o 20:37
Zosialach
Fajnie, że się odezwalas😉...chyba też masz doświadczenie w hipochondrii , z tym, że domyślam się, że lepiej ode mnie sobie z nią poradziłaś😉

Mam, ale doszłam do takiego punktu w którym przestałam podważać opinie lekarzy i wyników badań. Zostaliśmy tak stworzeni, że wyszukujemy zagrożenia, z tym że Ty musisz zacząć sortowac te zagrożenia na realne i rozdmuchane.
Beata1985
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02

10 lutego 2023, o 21:17

Zosiach
A skąd ja mam np. wiedzieć że ,np. gulka na nodze już była dawno,?miałam ją ale przed zaburzeniem nie zwracałam na nią uwagii?może ta gulka to coś złego?
I jak Ty byś to sobie zracjonalizowania?
Awatar użytkownika
zosialach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 23 października 2022, o 12:40

10 lutego 2023, o 21:33

Beata1985 pisze:
10 lutego 2023, o 21:17
Zosiach
A skąd ja mam np. wiedzieć że ,np. gulka na nodze już była dawno,?miałam ją ale przed zaburzeniem nie zwracałam na nią uwagii?może ta gulka to coś złego?
I jak Ty byś to sobie zracjonalizowania?

No to załóżmy, że jest, powstała tydzień temu, miesiąc, teraz ja zauważyłam. Idę do lekarza, kontrolnie. Do jednego, nie ośmiu. Jeżeli mówi, że to nic takiego, nie zachęca do diagnostyki, to nie neguje, przyjmuje to, że nic złego się nie dzieje i żyje dalej.
Beata1985
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02

10 lutego 2023, o 21:47

Zosiach
Dziękuję za odpowiedź😘
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

11 lutego 2023, o 00:03

Hej wszystkim trochę miałam spokoju. Ale dziś leżałam i miałam kłaść się spac ale dokuczał mi trochę brzuch. Nie bolą ale był wzięty po jakimś czasie przeszło. Zaczęłam go masować i nagle w prawej strony brzucha tak bardziej z boku między żebrami a biodrem zaczęło mi coś głośno chrupać normalnie jakbym miała tam wode.. Starsznie się wystraszyłam i oczywiście odrazu wpadłam w panikę ze to wodobrzusze. Masakra jak zwykle na weekend taka akcja i nie bardzo wiem co z tym zrobić. Chlupie jakby mi ktoś wlal szklankę wody… Czy jest opcja ze to od napicia się wody czy ale piłam jakieś dwie godziny temu. Atarsznie się wystraszyłam bo to głośne chlipanie i utrzymuje się raz słabiej raz głośniej to słychać. Czy to mogą być jakieś wzdęcia czy cos.. Pewnie każdy śpi. No ale cóż..
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

11 lutego 2023, o 00:04

Chlupac miało być.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

11 lutego 2023, o 00:07

Rozmowy na forum żeby nie skanować ciała i odpuścić a ja wyjeżdżam z podejrzeniem wodobrzusza… No ale niestety jeszcze nie jestem na etapie Olać temat niech się dzieje co chce. Choć i tak ostatnio staram się nie panikować na moje wkręty tak z tym jakoś się przeraziłam.
Missy89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 stycznia 2023, o 21:12

11 lutego 2023, o 08:44

nimbus pisze:
10 lutego 2023, o 17:42
Nerwica to słowo wykręt stosowane przez wielu lekarzy. Mi wybitny a przynajmniej bardzo dobry lekarz powiedział że u 30% ludzi którzy niby mają nerwicę okazuje się w końcu że mają poważną chorobę fizyczną. Nie ma badań które potwierdzą że objawy które się odczuwa są psychosomatyczne, dlatego próbuje się wykluczać fizyczne. Ale jest milion chorób więc to nie takie proste.
Bardzo ciekawe stwierdzenie lekarza moi lekarze ( a tez bywałam i kilku dobrych specjalistów) nie podziela opini twojego lekarza.
A jak to ogarnąć to całkiem tak na logike proste
Robisz podstawowe badania
Masz somat obserwujesz kiedy on wystapil
Potem jak go masz starasz sie ale tak na serio a nie ze sobie powiedziałeś ze akceptujesz tylko zostawiasz to Przeouszczasz i jesli somat mija ( u mnie somatyka uspokoila sie bardzo szybko a mialam bardzo ich duzo - ja akurat na somaty rzeczywiście się nie nakręcam)
To zlewasz temat jeśli coś masz tygodniami czy więcej i szczerze sobie jestes w stanie odpowiedziec ze zlewales temat to idziesz sie zbadać.
Jeśli podejscie bedzie takie ze na kazda kocham mamę reagujesz lękiem to ty zanim sie caly zbadasz to minie rok potem wpadniesz w kolo ze minal juz rok więc pasowaloby to powtórzyć no albo nagle stwierdzisz ze masz chorobe psychiczna i wtedy bedziesz miec wycieczki do psychiatrów.
A gwarantuje Ci ze przebadanie od gory do dolu i lezenie w rezonasie nie zalatwi sprawy. Gwarantuje Ci ze na pewno bedzie coś innego.
A więc podstawowe badania tak - bo to profilaktyka
Badanie jedno za drugim, leżenie w rezonansie bez zlecenia lekarza bo ty masz takie przeczucie - Nie

Trochę tu trzeba miec takiego dystansu nie ze zlewać zdorowie bo zaburzenie ale tez nie biegac z kazda pierodola jak grydka pod jezykiem no nie na tym to polega.
Missy89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 stycznia 2023, o 21:12

11 lutego 2023, o 08:50

Aleczka23 pisze:
11 lutego 2023, o 00:03
Hej wszystkim trochę miałam spokoju. Ale dziś leżałam i miałam kłaść się spac ale dokuczał mi trochę brzuch. Nie bolą ale był wzięty po jakimś czasie przeszło. Zaczęłam go masować i nagle w prawej strony brzucha tak bardziej z boku między żebrami a biodrem zaczęło mi coś głośno chrupać normalnie jakbym miała tam wode.. Starsznie się wystraszyłam i oczywiście odrazu wpadłam w panikę ze to wodobrzusze. Masakra jak zwykle na weekend taka akcja i nie bardzo wiem co z tym zrobić. Chlupie jakby mi ktoś wlal szklankę wody… Czy jest opcja ze to od napicia się wody czy ale piłam jakieś dwie godziny temu. Atarsznie się wystraszyłam bo to głośne chlipanie i utrzymuje się raz słabiej raz głośniej to słychać. Czy to mogą być jakieś wzdęcia czy cos.. Pewnie każdy śpi. No ale cóż..
Tez to mialam na początku 🤗 ja to nazywam przelewaniem 🤗 to normalne
Ja mialam podstawowe badania robione także to moze Cie pocieszy 🤗
I pamiętaj takich akcji bedzie duzo jeszcze.
Wejdz sobie na wpis na forum
objawy-nerwicy-kowej-napadow-paniki-liwe-objawy-t8.html
Ja tam kiedyś jak mialam pierwszy rzut zaburzenia to lukalam na te listę i zostawialam temat 😁
Wiadomo jak bedziesz miec to kilka miesięcy to warto sie zbadać ale zaburzenie potrafi dac taka ilość somstow i ciekawostek ze akurat to przelewanie to pikus😁
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

11 lutego 2023, o 08:52

Dzięki missy za odpowiedz. Z tym ze to jest takie chlipanie centralnie jakby mi ktoś wode wlał przy potrząsaniu brzuchem. Tez tak milas ?
ODPOWIEDZ