Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami
-
- Gość
Dziwni ci lekarze. Wg nich mogę mieć jakąś glistę ludzką albo inne choroby o ktorych nigdy bym nie pomyslal. Niby mam obolale jelito grube bo costam czuc przy badaniu palpacyjnym. Chwile mialem spokoj i znowu od wczoraj boli mnie brzuch, i biegunki mam ciagle. Wg mnie jesli to jest cokolwiek to prawie na pewno jakas choroba jelit/przelyku, bo inne wyszlyby na usg. Juz mam z 10 tabletek do brania dziennie ktorych nie chce mi sie szczerze mowiac brac, i nieskonczone mnozenie badan. Niby od tych biegunek moze mnie brzuch bolec, raczej nie od watroby. Chociaz kazdy lekarz twierdzi co innego, jak zawsze.
W ogole ciekawa sprawa z zycia wzieta, moge dac przyklady jak wyglada leczenie: 1 dermatolog stwierdzil atopowe zapalenie skory, drugi twierdzil ze tu nic nie ma. 1 neurolog twierdzil ze na pewno nie mam zaniku miesni po badaniach, drugi mimo tego byl pewny ze mam zanik miesni i moge wkrotce przestac chodzic. Moglbym tak wymieniac w nieskonczonosc. Nie dziwi mnie postawa mojego wujka ktory powiedzial ze nie bedzie nic leczyl bo mu to nic nie daje. A w przychodni ktos opowiadal ze byl w szpitalu 16 razy i dalej choruje, cos slabo lecza.
W ogole ciekawa sprawa z zycia wzieta, moge dac przyklady jak wyglada leczenie: 1 dermatolog stwierdzil atopowe zapalenie skory, drugi twierdzil ze tu nic nie ma. 1 neurolog twierdzil ze na pewno nie mam zaniku miesni po badaniach, drugi mimo tego byl pewny ze mam zanik miesni i moge wkrotce przestac chodzic. Moglbym tak wymieniac w nieskonczonosc. Nie dziwi mnie postawa mojego wujka ktory powiedzial ze nie bedzie nic leczyl bo mu to nic nie daje. A w przychodni ktos opowiadal ze byl w szpitalu 16 razy i dalej choruje, cos slabo lecza.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 235
- Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17
Beata mam nadzieje ze jednak się uspokoiłas i nie poszłaś do kolejnego lekarza:) Ja tez mam różne zgrubienia na podniebieniu ale zawsze myślałam ze to normalne:) ja dziś znowu sobie wymyśliłam. W dniu kolonoskopii zobaczyłam teoszeczke krwi na papierze dosłownie dwie malutkie kropeczki nie przejęłam się bo już tak kiedyś miałam po takim oczyszczaniu ale ta krę pojawia się do dziś jak potem papierem. I już mnie nerwica nakręca ze może czegoś lekarka nie zauważyła. Chociaz umysł jeszcze wymiarze trzeźwo myśli i podpowiada ze to jednak po tym oczyszczaniu zostało podrażnione i dlatego taka ilość podczas drażnienie papierem… już nie wiem czy nie zapisać się do proktologa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Aleczka pocieszę Cię ze ja przed rektoskopia gdzie musiałam sobie robić wlewki by się oczyścić miałam kilka dobrych śladów krwi na papierze . Proktolog powiedział ze w związku z nadmiernym parciem spowodowanym przez wlewki po prostu ucierpiała błona śluzowa . Wiec myśle ze naprawdę po odbytej kolonoskopii nie masz się czym martwić i nie możesz być na sile „mądrzejsza od lekarza”. Wiec spokój
u mnie za to co raz bardziej kolorowo . Wczoraj bolał mnie policzek jak Wam pisałam. Dziś już spuchnięte jest przy uchu . Czy to mogą być ślinianki? Dodam ze w sobotę byłam na ściąganiu kamienia u dentysty . Iść do rodzinnego ?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Hej . Byłam u lekarza i na usg . Zapalenie ślinianki przyusznej. Antybiotyk plus Nimesil. Już nie jestem w stanie jeść tak mnie to rwie . Na usg na szczęście nie wyszło nic poza obrzękiem , żadnych guzów , kamieni itd . Ale nie może być spokojnie . Myśle sobie czy te wszystkie polpasce ślinianki itd to mnie z nerwów nie łapią . Z tego stresu do dupy odporność …
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 235
- Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17
No to jednak dobrze ze poszłaś
Wyleczysz i po strachu. No do człowieka zawsze się coś przyplacze. My w domu tez chyba mamy delikatna jelitówke wszystkich brzuch meczy mdłości ale brak wymiotów i biegunki tylko te mdłości. Ja oczywiście myśle odrazu u siebie o najgorszym a nie ze wirus jakiś… Ach masakra.. Juz się nie mogę doczekać gastroskopi wszystko było dobrze a po tym oczyszczaniu do kolonoskopii nie mogę dojść dosięgnie.

-
- Gość
Myślicie, że jak pójdę do byle jakiego gastrologa w Rzeszowie to będzie skłonny robić gastro/kolono w znieczuleniu jak uzna że są wskazania czy mnie wywali za drzwi jak powiem że bez nie robię? Bo u mnie w pobliżu nie ma takich luksusów, przypinają cię pasami i wpychają rury na siłę. Lekarze tutaj mają jakieś kosmiczne pomysły, nie chce mi się już chodzić ani jeździć nigdzie, ale te objawy gastrologiczne nie dają mi spokoju.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Nimbus - po prostu zadzwoń do paru klinik w Rzeszowie i powiedz ze chcesz zabieg w znieczuleniu i Ci jasno powiedzą czy robią czy nie . Napewno są miejsca gdzie jak tylko zapłacisz to Ci to zrobią z pocałowaniem ręki.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 235
- Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17
Nimbus płatnie napewno coś znajdziesz bez problemu. Ja byłam na NFZ przeżyłam nie było tragedii choć wiem ze u każdego może być inaczej. Mi na kolonoskopię dał skierowanie rodzinny bo poprosiłam i tyle mam spoko rodzinnego. U nas ze znieczuleniem są bardzo odległe terminy a wiadomo jak to hipochondryk chce wiedzieć już wiec zapisałam się bez znieczulenia. Ból był dwa razy i naprawdę niw był silny myśle ze przy jelitowce miałam silniejsze bóle brzucha serio. Ale i tak się darlam żeby nie przesądzała 
potem powiedziała ze już kończy i ze wychodzenie nie boli i tak było w sumie badanie jakieś 10 min naprawdę spoko wyszło cieszę się bardzo bo chciałam uciec z kozetki. Gastro przeżyłam dwa razy bez znieczulenia i myśle ze gorsze jak kolonoskopia ale tez da się przeżyć. Ja wiele przeżyje dla mojego spokoju.. choć teraz mam na tapecie raka zoladka… ale jazda..
-
- Gość
W sumie ja jeszcze biorę benzo i nie mogę się dowiedzieć czy to jest przeciwwskazaniem do znieczulenia, bo wtedy klapa kompletna z tymi badaniami. W necie jakoś nie da się dowiedzieć, może gastrolog potrafi chociaż tyle stwierdzić. Ogólnie byłem u jednego i nie widział nawet wskazań do gastroskopii, ale co z tego, jak za pare dni po wizycie znowu boli mnie brzuch, nudności, i te objawy nawet jak znikają to wracają. A diagnozy nie ma. Lekarze myślą że mam jakieś pasożyty, przecież to nawet nie pasuje do objawów. Mam jeszcze jedno badanie do zrobienia z kału ale i tak jestem prawie pewny że to nie to. W zasadzie teraz jest tak że do jakiego lekarza bym nie poszedł to wydaje mi się że coś znajdują. Dentysta chce mi wyrywać ósemki, jeszcze mam coś nieokreślonego w dziąśle do sprawdzenia, coś do zaplombowania, coś do wymiany, ortodoncja...Już nie mogę się doliczyć tych problemów. Dlatego tak się nastawiam że coś i tak jest nie tak tym razem, a nie tylko hipochondria. Nie mówiąc o wyleczeniu, samo znalezienie chorób kosztuje grube tysiące. Pewnie gniją mi jelita a ci szukają jakichś glizd. Dobra, dość się rozpisałem...może w sercu też coś wykryją że mam rozwalone a nie tylko nerwica, to byłoby zero zaskoczenia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02
Alicja
Ja jeszcze nie pobiegłam z tym moim podniebieniem do lekarza, dobrze że Ty też masz jakieś zgrubienia na podniebieniu
teraz się uspokoiłam
Ja po kolonoskopii też miałam lekkie krwawienia lekarz mówił że tak może być, więc bądź spokojna
Ja jeszcze nie pobiegłam z tym moim podniebieniem do lekarza, dobrze że Ty też masz jakieś zgrubienia na podniebieniu
Ja po kolonoskopii też miałam lekkie krwawienia lekarz mówił że tak może być, więc bądź spokojna