Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

30 stycznia 2023, o 14:14

Ja idę pierwszy raz w czwartek wiec tez bym prosiła kogoś o opinie . Jak to wyglada ? Na co się mogę przygotować ?
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

30 stycznia 2023, o 14:23

Nerwy2023 pisze:
30 stycznia 2023, o 14:04
Cześć, jakie macie doświadczenia odnośnie terapii poznawczo behawioralnej ? Dziś mam pierwsza wizytę i chciałem pogłębić swoją wiedzę w tym temacie.
Byłem na 10 sesjach i zakończyłem bo więcej się nie dowiem. A czy mi coś pomogła ? Ciężko powiedzieć. Sama terapeutka mówiła, ze jestem zbyt świadomy wszystkiego i za bardzo znam te mechanizmy, zebym coś wyciągnął z terapii. Ale spoko, polecam i tak pójść pogadać.
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

30 stycznia 2023, o 14:25

Najważniejsze, żeby mieć flow z terapeuta. Ale to będziecie czuły po 1 spotkaniu. I nie może być przyjemnie na nich, ma być ciężko, ciężkie pytania, ciężko odpowiedzi.
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

30 stycznia 2023, o 14:26

Oho ciężko nie brzmi dobrze. Znając mnie to zaraz się tam rozpłacze i tyle z tego będzie ..
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

30 stycznia 2023, o 14:29

No o to chodzi. Ja na każdym płakałem. Bo wiele traum miałem / mam do przepracowania.
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

30 stycznia 2023, o 14:35

No to witam w klubie . No nic pójdę w czwartek to zobaczę z czym to się je . Zdziwiłam się jedynie bo zadzwoniłam się umówić a babeczka spytała tylko o nakreślenie z czym to zaczęłam się borykać i powiedziała ze spotkamy się porozmawiamy i zobaczymy czy sobie podpasujemy- takie mało to budujące .
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

30 stycznia 2023, o 14:41

Dobrze Ci powiedziała. Terapeuta musi podpasować, z nie każdym się rozmawia dobrze i na luzie.
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

30 stycznia 2023, o 14:42

Aha No chyba ze tak. Dzięki za info:)
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

30 stycznia 2023, o 15:36

Hej wszystkim jak tam wasze dni mijają? Nie macie nowych wkręt? Ja dziś poszłam do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na ta kolonoskopię i okazało się tez ze ktoś zrezygnował i mogłam się zapisać już na 6 lutego bo normalnie terminy na maj. Także cieszę się bardzo rozwieje to moje ostatnie wątpliwości bo tylko tego jeszcze nie mam zbadanego.. Mam nadzieje ze u was spokojniej:)
Nerwy2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 30 grudnia 2022, o 23:48

30 stycznia 2023, o 15:44

MrIncognitoo pisze:
30 stycznia 2023, o 14:25
Najważniejsze, żeby mieć flow z terapeuta. Ale to będziecie czuły po 1 spotkaniu. I nie może być przyjemnie na nich, ma być ciężko, ciężkie pytania, ciężko odpowiedzi.
To mnie zaskoczyłeś. Spodziewałem się bardziej poznania samych mechanizmów a niżeli ciężkich q and a ... natomiast jestem pozytywnie nastawiony i jednocześnie zaciekawiony. Lubię mieć wyznaczone cele i je realizować. Chce wrócić jak najszybciej do wyszczekanego, pewnego siebie "ja" ... stąd decyzja na terapię.😃💪
Nerwy2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 30 grudnia 2022, o 23:48

30 stycznia 2023, o 15:49

Aleczka23 pisze:
30 stycznia 2023, o 15:36
Hej wszystkim jak tam wasze dni mijają? Nie macie nowych wkręt? Ja dziś poszłam do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na ta kolonoskopię i okazało się tez ze ktoś zrezygnował i mogłam się zapisać już na 6 lutego bo normalnie terminy na maj. Także cieszę się bardzo rozwieje to moje ostatnie wątpliwości bo tylko tego jeszcze nie mam zbadanego.. Mam nadzieje ze u was spokojniej:)
U mnie ostatnie dni mijają dosyć spokojnie,
w większości bez wspomagacza, z którego miałem okazję kilka razy korzystać - hydro. Dziś w pracy złapał mnie atak podczas rozmowy z klientem, musiałem to jakoś ukryć. ( Nadeszła myśl, że zaraz się mi cos stanie, dostanę drgawek, padaczki czy też bałem się że zemdleje myśli było coraz więcej i przychodziły coraz szybciej ). Kilka głębszych wdechów, łyk wody, wyjście po spotkaniu na świeże powietrze i zajęcie głowy praca pozwoliło na opanowanie ataku i na szczęście bez hydro choć byłem już bliski skorzystania.
AngieNa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 9 października 2022, o 18:18

30 stycznia 2023, o 15:51

Aleczka23 pisze:
30 stycznia 2023, o 15:36
Hej wszystkim jak tam wasze dni mijają? Nie macie nowych wkręt? Ja dziś poszłam do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na ta kolonoskopię i okazało się tez ze ktoś zrezygnował i mogłam się zapisać już na 6 lutego bo normalnie terminy na maj. Także cieszę się bardzo rozwieje to moje ostatnie wątpliwości bo tylko tego jeszcze nie mam zbadanego.. Mam nadzieje ze u was spokojniej:)
Heja, u mnie spoko. Jestem w pracy, nie mam czasu na głupoty.
Coś czuję stawy, ale absooooolutnie nie daję się w to wkręcić😉 To nawet nie jest ból, tylko "czucie", dlatego nie nakręcam się😅
Fajnie, że udało Ci się dostać na tak szybki termin. Będziesz miała z głowy.

Googlowanie już w miarę ogarnęłam, chociaż czasem mnie poniesie...
Dla mnie problemem jest wybieganie w przyszłość i zamartwianie się "co jeśli to, co jeśli tamto". Nie żyję tu i teraz. Teraz jestem zdrowa, ale co jeśli zaraz nie będę. Wiem, że każdy jest w takiej samej sytuacji, nie jestem wyjątkiem, bo nikt nie przewidzi przyszłości, niemniej nie umiem jakoś z tego wyjść.
AngieNa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 9 października 2022, o 18:18

30 stycznia 2023, o 15:52

Nerwy2023 pisze:
30 stycznia 2023, o 15:49
Aleczka23 pisze:
30 stycznia 2023, o 15:36
Hej wszystkim jak tam wasze dni mijają? Nie macie nowych wkręt? Ja dziś poszłam do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na ta kolonoskopię i okazało się tez ze ktoś zrezygnował i mogłam się zapisać już na 6 lutego bo normalnie terminy na maj. Także cieszę się bardzo rozwieje to moje ostatnie wątpliwości bo tylko tego jeszcze nie mam zbadanego.. Mam nadzieje ze u was spokojniej:)
U mnie ostatnie dni mijają dosyć spokojnie,
w większości bez wspomagacza, z którego miałem okazję kilka razy korzystać - hydro. Dziś w pracy złapał mnie atak podczas rozmowy z klientem, musiałem to jakoś ukryć. ( Nadeszła myśl, że zaraz się mi cos stanie, dostanę drgawek, padaczki czy też bałem się że zemdleje myśli było coraz więcej i przychodziły coraz szybciej ). Kilka głębszych wdechów, łyk wody, wyjście po spotkaniu na świeże powietrze i zajęcie głowy praca pozwoliło na opanowanie ataku i na szczęście bez hydro choć byłem już bliski skorzystania.
No to gratulacje, dobrze Ci poszło 😉
Teraz jak sytuacja się powtórzy, będziesz mógł się uspokoić tym, że skoro wcześniej nic się nie stało, tym razem również🙂
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

30 stycznia 2023, o 16:06

Aleczka23 pisze:
30 stycznia 2023, o 15:36
Hej wszystkim jak tam wasze dni mijają? Nie macie nowych wkręt? Ja dziś poszłam do rodzinnego i poprosiłam o skierowanie na ta kolonoskopię i okazało się tez ze ktoś zrezygnował i mogłam się zapisać już na 6 lutego bo normalnie terminy na maj. Także cieszę się bardzo rozwieje to moje ostatnie wątpliwości bo tylko tego jeszcze nie mam zbadanego.. Mam nadzieje ze u was spokojniej:)
Dopiero na maj ? Ah ten NFZ. Ja wszystki prywatnie, bo nie nerwica nie ma czasu czekać :D a na kolono jedynie pod narkozą bym poszedł. Nie ma opcji, żeby normalnie im dupe wytknął :D
Beata1985
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 2 stycznia 2023, o 20:02

30 stycznia 2023, o 16:08

Ja dzisiaj byłam z małym na kulkach, mam urlop z racji ferii😉
Chodzisz myśli natrętne co chwilę próbują mnie złamać😉😉😉
AngieNa podobnie jak Ty tłumaczę sobie dziś jesteś zdrowa i tego się trzymaj....i podobnie jak Ty i większość z nas boje się że zachoruje😉😉
ODPOWIEDZ