Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

MrIncognitoo · 28 stycznia 2023, o 18:54

Typowe nerwicowe, ze niby masz gorzej od innych. Nie nie starasz się, tylko tak mówisz, jakbyś się starała to byś nie panikowała teraz. Idź obejrzyj sobie jakiś film, zostaw tego siniaka, posmaruj maścią jakąś na siniaki, i wróć do tego za tydzień. W najgorszym wypadku co Ci się może stać ? noga Ci odpadnie ? jak odpadnie to trudno, dlatego masz dwie

mikami · 28 stycznia 2023, o 18:56

No może się nie staram bo mam zryty łeb . Siedze i aż mi w głowie szumi z nerwów . Boje się co będzie Jak położę się spać.

MrIncognitoo · 28 stycznia 2023, o 18:59

Szumi to mi całymi dniami, dzień w dzień idzie się przyzwyczaić

Jak położysz się spać, to zaśniesz i obudzisz się rano. Co się może wydarzyć

Niech tam Cie chłop doprowadzi do porządku

mikami · 28 stycznia 2023, o 19:08

On to już chyba załamany moja osoba . Sam mówił ze cieszy się ze ta rektoskopia mi dobrze wyszła a ja znowu jakaś plamę mam i siniaka .. czuje się jak bym go zawodziła na każdym kroku i tyle.

Aleczka23 · 28 stycznia 2023, o 19:20

Rozumiem cię Mikami. ja na lekach i cały czas meczy mnie nerwica.. Wróciły problemy z jelitami i znowu zaczęłam się nać ze to jakieś dziadostwo tym bardziej ze trwa to już dość długo powyżej roku. Czy to możliwe żeby tyle czasu męczyła mnie nerwica nawet jak akurat nie mam na to wkręty to te objawy od jelit i tak są to głównie problemu z wypróżnieniem pakowane stolce lub biegunki.. Czasami się poprawie ale krótko i znowu wraca. Miałam ta rektoskopię bo bardzo bałam się kolonoskopii tam wyszło wszystko dobrze… Od jakiegoś czasu czuje się osłabiłona wiec ja już sobie to powkładałam w całość… Dziś tez wzięło górę czytanie Google No i mam przesrane… Naczytałam się statystyk i już widzę swój koniec… To jakiś koszmar… myśle już ze chyba tyle nerwica nie może męczyć w końcu by przeszło a to trwa prawie cały czas… Pomocy może ktoś jakoś racjonalnie do tego podejdzie.. W poniedziałek planuje się zapisać na usg brzucha na cito bo boje się już przerzutów na wątrobę…pomóżcie:(

AngieNa · 28 stycznia 2023, o 19:24

MrIncognitoo pisze: ↑
28 stycznia 2023, o 18:54
Typowe nerwicowe, ze niby masz gorzej od innych. Nie nie starasz się, tylko tak mówisz, jakbyś się starała to byś nie panikowała teraz. Idź obejrzyj sobie jakiś film, zostaw tego siniaka, posmaruj maścią jakąś na siniaki, i wróć do tego za tydzień. W najgorszym wypadku co Ci się może stać ? noga Ci odpadnie ? jak odpadnie to trudno, dlatego masz dwie

Myślę, że nie chodzi jej o to, że ona jest strasznie biedna i pokrzywdzona przez los, a my się mamy w przeciwieństwie do niej wspaniale.
Poprostu wg Mikami innym jest łatwiej się odciąć od natrętnych myśli i złapać dystans niż jej.
Poza tym stwierdzenie "jakbyś się starała, to byś nie panikowała" ma taki sam sens jak "jakbyś chciała to byś nie miała nerwicy".
Mikami, trzymam z Ciebie kciuki, wierzę, że prędzej czy później nadejdzie moment, w którym pojawi się niepokojący objaw, a Ty będziesz na tyle silna, że go olejesz.
Terapeuta to dobry kierunek.

mikami · 28 stycznia 2023, o 19:38

Dzięki Angie . Dokładnie miałam na myśli to co napisałaś - ze może trudniej mi się tak odciąć od tego . Dla mnie ta choroba to coś nowego . Ja na to nie choruje od lat . Ja poważne objawy zaczęłam mieć miesiąc temu . Dlatego mam chwile ze bardzo się boje . Mam chwile ze sobie nie radzę i jeszcze nie do końca wiem jak nad tym panować .

Beata1985 · 28 stycznia 2023, o 19:44

Alicja
Jak boisz się taka jelita grubego...to zrób sobie badanie kalprotektyne w kale, to wskaźnik stanu zapalnego w jelitach
mikami
Jesteś bardzo dzielna, wiem , że na pewno bardzo Ci ciężko, bo jak ja jechałam w czwartek" z narośla na kości" to wyłam cała drogę....tak już mam tego dziadostwa dość
Porozmawiaj z mężem żeby poczytał o hipochondrii i wtedy może bardziej będzie wyrozumiały....Może wtedy Tobie będzie łatwiej i będziesz spokojniejsza
Ja dzisiaj parę razy olalam nerwicowe wkrętki, ale ta zasrana nerwica co chwilę bombarduje mnie czymś innym
Nie mogę już na siebie patrzeć, mam podkrążone oczy

AngieNa · 28 stycznia 2023, o 19:52

mikami pisze: ↑
28 stycznia 2023, o 19:38
Dzięki Angie . Dokładnie miałam na myśli to co napisałaś - ze może trudniej mi się tak odciąć od tego . Dla mnie ta choroba to coś nowego . Ja na to nie choruje od lat . Ja poważne objawy zaczęłam mieć miesiąc temu . Dlatego mam chwile ze bardzo się boje . Mam chwile ze sobie nie radzę i jeszcze nie do końca wiem jak nad tym panować .

Ja hipochondrię mam od sierpnia, więc też to dla mnie swego rodzaju nowość, no ale samą nerwicę przerabiałam już raz, a porządnie, więc z drugiej strony wiem jak bardzo sugestywne i absurdalne potrafią być nasze myśli. Widzisz, a mimo "doświadczenia", też w tym siedzę.
Dobra wiadomość jest taka, że potrafiłam się z tego uwolnić na dłuższy czas, czyli jakieś 6lat.
Wiadomo, że wrażliwość i branie sobie do serca wielu rzeczy zostało, bo taki mam charakter, ale nie utrudniało mi to życia na tyle, żeby powiedzieć, że to było zaburzenie.

Będzie dobrze

mikami · 28 stycznia 2023, o 19:57

Ja mam duży lek przez takimi atakami jak kołatanie serca , drżenie , szumy w głowie . Tego się bardzo boje . Wzięłam przed chwila leki wiec mam nadzieje ze się uspokoję . Mam takie uczucie póki do mrowienia i ciężkiej głowy.

Aleczka23 · 28 stycznia 2023, o 21:15

O matko może mi ktoś pomoże kto robił takie badanie ale się na tym zna.. Odnośnie moich dolegliwości jelitowych oddawałam kal na badanie na krew utajona ale nie doczytałam ani nikt w laboratorium mnie nie pokierował wiec zaniosłam jedna próbkę wyszło ujemne wiec zadowolona No ale dla pewności dopiero po dwóch tygodniach zaniosłam druga tez ujemna… dziś doczytałam ze powinno zbierać się próbki z trzech dni i panikuje strasznie ze jednak złe to zrobiłam i te wyniki nie były wiarygodne… Czy ktoś może mi powiedzieć czy faktycznie tak oddane próbki mogły być fałszywie ujemne? Z góry dziękuje jak ktoś odpowie… Bardzo się wkręciłam tym bardziej ze mam realne objawy męczące mnie dłuższy czas .

Beata1985 · 28 stycznia 2023, o 22:16

Alicja
Mi się zdawało że trzy dni z rzędu trzeba zbierać na pasożyty

Aleczka23 · 28 stycznia 2023, o 22:19

Beata ja tez tak myślałam w laboratorium jak oddawałam próbkę nic Pani nie powiedziała ze mam przynosić jeszcze jakieś próbki.. a dobrze mnie znają bo mogły by mi dać kartę stałego klienta:) jak oddawałam u dzieci na pasożyty to same mi przypominały ze trzy próbki musza być a tu nic nie mówiła… Dziś oczywiście czytam wszystko jak leci w necie co dotyczy raka jelita grubego i gdzieś się natknęłam ze z trzech dni żeby było wiarygodne ja oddałam niby dwie ale nie było to dzień za dniem… No i znowu histeria o ludzie..

Beata1985 · 28 stycznia 2023, o 22:24

Alicja
Mi się zdaje że coś mogłaś źle przeczytać
A jak kupujesz test z apteki na krew utajoną w kale to tylko jeden ? ????a nie trzy

a czemu akurat nie 4 i nie 5 dni....bo może akurat 5 dnia by była krew????Moim zdaniem ten test jest swoisty i albo krew jest w kale albo jej nie ma
Ja jak byłam z wynikami u gastrologa to nic nie wspomniał że mam jeden wynik

Robiłaś to badanie na kalprokteryne???

Aleczka23 · 28 stycznia 2023, o 22:30

Nie robiłam dopiero dziś o nim usłyszałam od ciebie i poczytałam w necie o nim i myśle ze tez je wykonam. Ale boje się ze jeżeli to jelito drażliwe to tez wyjdzie ponad normę i będę srac po gaciach za przeproszeniem. Czekam na ta wizytę u proktologa i koniecznie chce zrobić kolonoskopię. Spróbuje może jeszcze od rodzinnej uda się wcześniej dostać to skierowanie… Znowu się zafiksowałam.. Dlatego nie lubię weekendów . Teraz siedź i czekaj aż labolatoria otworzą…