Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

16 stycznia 2023, o 10:35

Hej wszystkim wczoraj pisałam ze już mi trochę nerwica odpuszcza a dziś znowu mnie trochę przygniotło wstałam i swędzi mnie skóra to tu to tam… Odrazu myśl ze w sumie wczoraj tez siedziała i bach w głowie myśl a może to chłoniak i to mocne pocenie jak coś robię i zmęczenie i znowu myśli już tylko wokół choroby krążą masakra… Juz myśle jakie badania wykonać…
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

16 stycznia 2023, o 10:37

Oczywiście jak sobie dodałam dwa do dwóch swędzi jeszcze bardziej… czy wy tez tak macie ze najpierw pojawia się objaw a dopiero później natrętne myśli ?
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

16 stycznia 2023, o 10:54

Aleczka witam w klubie . Ja przez to oczekiwanie na wyniki cytologii to juz miałam bóle podbrzusza, bóle jajników , pieczenie , kłucie i juz sama nie pamietam co jeszcze . Z własnej winy to wszystko bo cytologii nie robiłam 3 lata . Ma człowiek nauczkę na przyszłość mam nadzieje żeby regularnie się badać. Masakra .
Awatar użytkownika
SasankaLesna
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 307
Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51

16 stycznia 2023, o 11:26

mikami pisze:
16 stycznia 2023, o 10:54
Aleczka witam w klubie . Ja przez to oczekiwanie na wyniki cytologii to juz miałam bóle podbrzusza, bóle jajników , pieczenie , kłucie i juz sama nie pamietam co jeszcze . Z własnej winy to wszystko bo cytologii nie robiłam 3 lata . Ma człowiek nauczkę na przyszłość mam nadzieje żeby regularnie się badać. Masakra .
Lekarka mi powiedziała, że moje badanie cytologiczne jest ważne właśnie 3 lata :)
Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

16 stycznia 2023, o 11:30

Sasanka ja się naczytałam ze co roku . Przypomniałam sobie ze miałam wtedy jakaś klykcine która leczyłam prerparatem . Szybko i sprawnie się wyleczyła , odpukać nie wróciła. Cytologia wtedy wyszła dobrze ale ja przez te fora które czytałam się nakręciłam . Nic mi się nie działo , nic mi nie dolegało. Usg wyszło super , badanie wziernikiem tez a od cytologii to mam już szereg objawów …
Mesa13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 grudnia 2022, o 07:57

16 stycznia 2023, o 11:37

To znowu ja. Od 31 grudnia mam tego pypciora z tyłu na jezyku (dodatkowo kapeć w buzi). Na początku myślałam, ze to po zotralu, taki skutek uboczny. W piątek poszłam do internisty. Kobieta zapytała czy miałam angine, ponieważ jest tam ropień. Dostałam antybiotyk. Mamy poniedziałek. To dziadostwo na języku jak było, tak jest. Wczoraj bylam z córeczką na urodzinach w bawialni. Dostałam ataku paniki. No i wkreta, ze to rak języka albo jamy ustnej. Oszaleje:(
Nerwy2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 30 grudnia 2022, o 23:48

16 stycznia 2023, o 12:10

Cześć wszystkim, pozwolę sobie opisać moją historię. Pod koniec Października złapała mnie silna biegunka. Wystarszylem się, że to problemy z wątroba. Poszedłem do lekarza, zrobiłem wyniki, USG. Próby lekko podwyższone i tu wszystko się zaczelo, poglebianje wiedzy na temat chorób i doszukiwanie się ich w sobie. W między czasie doszły zawroty głowy, ogólny strach przed różnymi chorobami. kilkakrotnie trafiałem na sor z uwagi na zle samopoczucie w tym min drętwienia kończyn itp. w końcu lekarz stwierdził nerwicę i przepisał asentre. Najgorsze moje stany były następnego dnia po imprezach ( alkohol ). Odwiedzilem też psychiatre .Obecnie sytuacja uległa lekkiej poprawie. Dziś mija 21 dzień na leku. Oswajam się z nerwica. Niepokoja mnie jednak powtarzajace się epizody drgawek głowy podczas usypiania. Dotychczas były to pojedyncze "szarpnięcia" natomiast wczoraj sytuacja trwała przez kilka sekund tak jakby padaczka natomiasy samej głowy. I znowu przestraszony na sor... Krew ok, tomograf wszystko ok. Miał ktokolwiek z Was podobne doświadczenie?
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

16 stycznia 2023, o 12:18

Nerwy2023 pisze:
16 stycznia 2023, o 12:10
Cześć wszystkim, pozwolę sobie opisać moją historię. Pod koniec Października złapała mnie silna biegunka. Wystarszylem się, że to problemy z wątroba. Poszedłem do lekarza, zrobiłem wyniki, USG. Próby lekko podwyższone i tu wszystko się zaczelo, poglebianje wiedzy na temat chorób i doszukiwanie się ich w sobie. W między czasie doszły zawroty głowy, ogólny strach przed różnymi chorobami. kilkakrotnie trafiałem na sor z uwagi na zle samopoczucie w tym min drętwienia kończyn itp. w końcu lekarz stwierdził nerwicę i przepisał asentre. Najgorsze moje stany były następnego dnia po imprezach ( alkohol ). Odwiedzilem też psychiatre .Obecnie sytuacja uległa lekkiej poprawie. Dziś mija 21 dzień na leku. Oswajam się z nerwica. Niepokoja mnie jednak powtarzajace się epizody drgawek głowy podczas usypiania. Dotychczas były to pojedyncze "szarpnięcia" natomiast wczoraj sytuacja trwała przez kilka sekund tak jakby padaczka natomiasy samej głowy. I znowu przestraszony na sor... Krew ok, tomograf wszystko ok. Miał ktokolwiek z Was podobne doświadczenie?
Napisze tak, kto z Nas tego nie miał ? :hehe: Większość osób z tutaj obecnych to miała. Podczas zasypiania, nagłe wybudzanie poprzez wstrząs obojętnie jakiej części ciała.
mikami
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49

16 stycznia 2023, o 12:20

Ja miałam te wstrząsy tego stopnia ze nie mogłam zasnąć . Bo co już zasypiałam to nagle ŁUP i koniec spania . Mi pomogła wizyta u psychiatry , leki i wczesne chodzenie spać . Piłam jeszcze melisę przed snem .
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

16 stycznia 2023, o 12:26

MrIncognitoo pisze:
16 stycznia 2023, o 12:18
Niepokoja mnie jednak powtarzajace się epizody drgawek głowy podczas usypiania. Dotychczas były to pojedyncze "szarpnięcia" natomiast wczoraj sytuacja trwała przez kilka sekund tak jakby padaczka natomiasy samej głowy. I znowu przestraszony na sor... Krew ok, tomograf wszystko ok. Miał ktokolwiek z Was podobne doświadczenie?
To częsty objaw narastającego pobudzenia nerwowego. Kilka dni temu temu odnosiłem się do tego w tym miejscu. Taka seria może trwać nawet dwie godziny, z kilkunastosekundowymi odstępami między kolejnymi szarpnięciami. Generalnie - poczytaj forum, poprzeglądaj wątki, używaj wyszukiwarki forumowej. Uspokoisz głowę, bo "inni też tak mieli".

Podwyższone próby wątrobowe możesz mieć nawet po łyknięciu kilku tabletek paracetamolu. Po pizzy zjedzonej poprzedniego dnia. Po alkoholu. W czasie farmakoterapii. Wątroba reaguje bardzo szybko.
Nerwy2023
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 30 grudnia 2022, o 23:48

16 stycznia 2023, o 12:29

Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. Te dłuższe drganie głowy mocno wystarszyło. Jutro idę ponownie do psychiatry 👍🏻
kiciakociooka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 16 stycznia 2023, o 12:12

16 stycznia 2023, o 12:34

Hej!
Jestem nowa na forum - stary wyjadacz zaburzeń lękowych. Tak przynajmniej myślałam do tej pory.
Moja krótka historia: zaczęło się od ataku paniki z derealizacją, później przerobiłam wszelkie myśli natrętne - o swojej seksualności, byciu pedofilką, robieniu krzywdy sobie, innym, zastanawianie się natrętne, czy jadąc do domu kogoś nie potrąciłam autem, znowu derealizacja - tak naprawdę to życie codzienne to jest sen, albo umarłam… później lęki, że jak wyjdę na zewnątrz to zemdleję, że nie wystoję w kolejce, że mnie nogi nie prowadzą

miałam dużą świadomość tego, co się dzieje, byłam w terapii poznawczo-behawioralnej od czasu do czas zdarzało mi się, że mam jakiś „zawał”

no i przyszła pandemia, terapia skończona, po drodze zostałam zdiagnozowana z zaburzeniami osobowości typu borderline - od wieku nastoletniego leczę się na hashimoto

i zostałam hipochondryczką - zaczęło się od lęku przed zakrzepica i udarem po szczepionce, cyk, latanie na badania krwi, d-dimery, później każda sprawa „normalna” ginekologiczna budziła we mnie ogromny strach, bóle stawów, które miewam na przestrzeni lat - byłam pewna, że mam RZS - wykluczono badaniami krwi; później, że mam za duże stężenie potasu i objawy tego - wykluczone badaniami krwi i ekg, ciagle powracający strach przed udarem, nawet czułam, że mam zapalenie pęcherza (oddawanie moczu, parcie) - wykluczone badaniami moczu; powiększył mi się węzeł chłonny nad obojczykiem - płacz, wycie, od razu rak (wykluczony usg i badaniami krwi); niedawno bóle brzucha - tętniak aorty, powiększona śledziona (od raka krwi, wezlow) - poleciałam na usg jamy i wszystko okej; teraz stwardnienie rozsiane - bo mrowi mnie od czasu do czasu pół twarzy, bo mam wadę wzroku (od 18 lat), bo mrowia mnie czasem rece i nogi…

prowadzę notatnik w telefonie i spisuje jakie choroby przychodzą mi do głowy w ciągu tygodnia, żeby miec wgląd lepszy w siebie i tak w ciągu jednego tygodnia potrafię myśleć o niewydolności nerek, niedrożności jelit, chłoniaku, udarze, zakrzepicy, raku krtani

Nigdy, przenigdy w moich lekach nie bałam się chorób. To była domena mojej matki. Teraz myśle tylko o nich. Zatruwam życie mojej matce, odbieram radość z życia sobie i mężowi, bo czuje, jakby po prostu musiało mnie w końcu spotkać coś złego, co nie pozwoli mi zyc dalej w zdrowiu i szczęściu. Nie wiem jak odwrócić te schematy w myśleniu.

pomocy 😭
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

16 stycznia 2023, o 12:38

Nerwy2023 pisze:
16 stycznia 2023, o 12:29
Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. Te dłuższe drganie głowy mocno wystarszyło. Jutro idę ponownie do psychiatry 👍🏻
Powodzenia. Przegadaj z nim katalog najczęstszych objawów w nerwicy lękowej, by wiedzieć, czego się spodziewać. Musisz tę chorobę zrozumieć, wytłumaczyć samemu sobie. Poproś o coś działającego doraźnie, w chwilach kryzysów. Potrzebujesz przede wszystkim leku działającego przeciwlękowo. Jeśli będziesz stale nakręcony i panicznie wyczulony na punkcie kolejnych objawów, sertralina będzie szła - wybacz obcesową prawdę - głównie w sedes.
Arni
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45

16 stycznia 2023, o 17:14

Witam.
Pisałem jakiś czas temu o moich objawach ze strony brzucha i innych. Więc nie będe zanudzal. Wykryto u mnie sibo i o dziwo uspokoiłem się na chwilę. że znalazłem przyczynę moich dolegliwości a może nawet samej nerwicy:) Dostałem antybiotyk na 10 dni a później probiotyk na miesiąc i dieta foodmap. Spokoj trwał do dzisiaj kiedy to słuchając dietetyka zasugerował że może być to spowodowane jakaś inna choroba. Niestety niepokój wrócił. Tłumaczę sobie że mam nerwicę i pewnie od niej Ibs a od Ibs sibo. Robiłem morfologię w marcu tamtego roku, próby wątrobowe, enzymy trzustkowe i tarczycę TSH ft3 ft4. USG jamy brzusznej w tym roku dwa razy. Wszystko bylo ok. Lekko podniesiona bilirubina , minimalnie podniesiony potas wapń i zelazo. Jak powtórzyłem wypijając szklankę wody przed badaniem to wyszly w normie. Myślicie że powinienem powtórzyć badania? Miał ktoś z Was sibo? Pozdrawiam:)
basia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14

16 stycznia 2023, o 19:12

Nerwy2023 pisze:
16 stycznia 2023, o 12:10
Cześć wszystkim, pozwolę sobie opisać moją historię. Pod koniec Października złapała mnie silna biegunka. Wystarszylem się, że to problemy z wątroba. Poszedłem do lekarza, zrobiłem wyniki, USG. Próby lekko podwyższone i tu wszystko się zaczelo, poglebianje wiedzy na temat chorób i doszukiwanie się ich w sobie. W między czasie doszły zawroty głowy, ogólny strach przed różnymi chorobami. kilkakrotnie trafiałem na sor z uwagi na zle samopoczucie w tym min drętwienia kończyn itp. w końcu lekarz stwierdził nerwicę i przepisał asentre. Najgorsze moje stany były następnego dnia po imprezach ( alkohol ). Odwiedzilem też psychiatre .Obecnie sytuacja uległa lekkiej poprawie. Dziś mija 21 dzień na leku. Oswajam się z nerwica. Niepokoja mnie jednak powtarzajace się epizody drgawek głowy podczas usypiania. Dotychczas były to pojedyncze "szarpnięcia" natomiast wczoraj sytuacja trwała przez kilka sekund tak jakby padaczka natomiasy samej głowy. I znowu przestraszony na sor... Krew ok, tomograf wszystko ok. Miał ktokolwiek z Was podobne doświadczenie?
Tak mi też Sue zdążą że trzesie mi Sue głową. Czasami zdążą Sue to w ciągu dnia kilka razy. Dziwne uczucie, chwilę Sue trzęsie i przestaję. Te sobie wkrecakam padaczkę, ale chyba trzesienue Sue samej głowy to nie padaczka.
ODPOWIEDZ