Nie, próbuje beż leków. I daje radę. W sumie poza pregabalina nie bralsm żadnych leków.Hightower pisze: ↑16 stycznia 2023, o 22:07Tak. Nie ma się czym przejmować. Jesteś aktualnie na jakichś lekach?basia123 pisze: ↑16 stycznia 2023, o 19:18Czytam ogólnie forum od jakiegoś czasu, często widzę twoje ciekawe wpisu. Mam pytanie, bo widzę że masz duża wiedzę. Ja też mam tak że trzesue mi Sue czasami głową, takie szarpnięcia, ale u mnie też zdążają się w ciągu dnia. To też objaw pobudzenua nerwowego?...mikami pisze: ↑16 stycznia 2023, o 21:31ale jak odbiorę cytologię i wszystko będzie Ok to pod koniec stycznia mam już umówione usg piersi ( ale na to badam sie co rok) później wizyta u proktologa na badanie pod tytułem rurka a tyłek . A a lutym prawdopobnie laryngolog ( tez kontrolnie ) i a końcu gasto i kolono skopia razem . Ale to pod narkoza a dwa w jednym.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 20 września 2022, o 20:14
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
Jak my wszyscy tutaj


- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Dla jednego "tylko", ktoś inny uznałby to za koniec świata. NAFLD czy jednak było alko w nadmiarze?
Przeglądałem już wcześniej Twoje posty. Listą swoich somatów mógłbyś obdzielić ze trzy fora dla "zaburzonych", przy czym niektóre objawy naprawdę trudno podciągnąć pod nerwicę wegetatywną czy OCD, o którym gdzieś wcześniej pisałeś. Intrygujące są zwłaszcza te neurologiczne (choćby podwójne widzenie). Z czystej ciekawości: czy kiedykolwiek badałeś się pod kątem infekcji odkleszczowych?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45
Hej. Pisałem już wcześniej ale nikt mi nie odpisał:) czy macie może doświadczenie z sibo? Przeczytałem wpisy na forum. Jedna osoba twierdziła nawet że większość nerwicowcow to ma. Hightower wiesz coś na ten temat? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
Może nie odpisują bo spamujesz tym, ze masz Sibo w kazdym poście ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45
Sory ale znów mi się nerwica załączyła a wtedy świruje trochę:)MrIncognitoo pisze: ↑17 stycznia 2023, o 11:19Może nie odpisują bo spamujesz tym, ze masz Sibo w kazdym poście ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Arni znam ten ból . Ja nie uważam, ze spamujesz tylko po prostu się przejmujesz - jak większość z nas . Ja mimo brania leków od kilku dni dalej nakręcam się na wyniki badań na które czekam , dalej mam bóle które pojawiły się nagle i dalej nie jestem wychillowana. Ja w punkcie kulminacyjnym przed zaczęciem leczenia miałam non stop wzdęcia , Non stop pobolewal mnie brzuch i praktycznie nic nie jadłam . Jak sobie wkręciłam coś innego - objawy ustały .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
Każdy z nas się przejmuje i użala nad sobą. Ale, zeby lecieć z każdą dosłownie pierdołą na forum z pytanie czy to nerwica czy nie, to w taki sposób NIKT się nie odburzy. Sam akurat mam dziwne egzotyczne objawy, jest ciężko. Ale no trzeba to przetrwać. Użyj wyszukiwarki wyżej na forum, powpisuj różne słowa które Cie interesują, typu "sibo", "ból brzucha" etc. Jest mnóśtwo postów jak sobie radzić, co jeść, suplementować. Jak jest cięzko to słuchajcie sobie filmikó chłopaków na YT, zawsze to dodaje trochę siły.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
Co mogę dodać od siebie, to dieta Fodmap, suplementacja Colostrum, maślan sodu, iberogast, probiotyki, witaminy ADEK, mumio, cynk, witaminy z grupy b ( b12, b3, b1 ), b complex, Witamina C. Ale to nie wszystko musi działać, każdy jest inny. Dlatego warto obserwować swój organizm jak reaguje. A dla nas nerwicowców każdemu polecam przed snem Herbatke z konopii i moczenie stóp w gorącej wodzie 20 minut.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45
Dzięki za odpowiedź:)MrIncognitoo pisze: ↑17 stycznia 2023, o 12:18Co mogę dodać od siebie, to dieta Fodmap, suplementacja Colostrum, maślan sodu, iberogast, probiotyki, witaminy ADEK, mumio, cynk, witaminy z grupy b ( b12, b3, b1 ), b complex, Witamina C. Ale to nie wszystko musi działać, każdy jest inny. Dlatego warto obserwować swój organizm jak reaguje. A dla nas nerwicowców każdemu polecam przed snem Herbatke z konopii i moczenie stóp w gorącej wodzie 20 minut.
-
- Gość
Nie pije w ogóle alkoholu. Ale mam nadwagę, choć lekarz nazwał to teraz nawet otyłością(ważę 80-85kg przy wzroście 176) i wysoki cholesterol. No i biorę benzodiazepiny, chyba wszystkie leki mogą uszkadzać wątrobę, nie wiem.Hightower pisze: ↑16 stycznia 2023, o 23:04Dla jednego "tylko", ktoś inny uznałby to za koniec świata. NAFLD czy jednak było alko w nadmiarze?
Przeglądałem już wcześniej Twoje posty. Listą swoich somatów mógłbyś obdzielić ze trzy fora dla "zaburzonych", przy czym niektóre objawy naprawdę trudno podciągnąć pod nerwicę wegetatywną czy OCD, o którym gdzieś wcześniej pisałeś. Intrygujące są zwłaszcza te neurologiczne (choćby podwójne widzenie). Z czystej ciekawości: czy kiedykolwiek badałeś się pod kątem infekcji odkleszczowych?
Moje objawy są nieskończone i się zmieniają, kiedyś miałem raz jakieś podstawowe badanie na borelioze, nic nie wyszło, badałem się neurologicznie i mam ogólnie dużą(?) skoliozę. Tego podwójnego widzenia to nawet już nie pamiętam, jeśli chodzi o oczy to raczej mam rzadko zdarzające się pseudo-napady gdzie widzę błyski i czuję mrowienie, krótko trwające. Ogólnie i tak przerobiłem więcej badań niż 90% ludzi, więc mam kilka rzeczy stwierdzonych, tj krzywa przegroda nosowa, zęby, wypadanie płatka zastawki 2 stopnia chyba(niby kosmetyczna wada), lekki astygmatyzm, krótkowzroczność. Nawiasem mówiąc kiedyś już robiłem usg brzucha pare razy i nie było tam żadnego stłuszczenia, ale pewnie minęło z 1.5 roku od ostatniego razu. A tym razem mi inny lekarz badał i jeszcze napisał że pęcherz moczowy za mało wypełniony do badania.
Jeśli chodzi o te sprawy psychiatryczne to byłem miesiącami w psychiatryku i zmienili mi diagnozę na mieszane zaburzenia nerwicowo-depresyjne i osobowość schizoidalną, a poza tym się dowiedziałem że psychiatria nie może mi pomóc, już próbowałem wszystkich możliwych miksów lekarstw.
Tyle dobrego że nie boli mnie teraz mocno brzuch(może dlatego że prawie nic nie jem), za to znowu wbiła mi się jakaś tachykardia dziwna jakby pseudo arytmia z lekkimi dusznościami. Mam ten super drogi bezużyteczny zegarek który robi jednoigłowe EKG pomiar O2 i tętna, ale wątpię żeby to coś wykryło.
Ogólnie mieszkam w małym mieście i nawet prywatnie wszędzie są kolejki, a jeżdżenie po lekarzach pogarsza mi jeszcze stan psychiczny przez nerwicę i zmęczyłem się już tym. Mam do zrobienia te próby wątrobowe a oprócz tego nie wiem. Chwilami jest w miarę a chwilami czuję jakbym umierał, chorób jest milion a badań żeby je wykryć jeszcze więcej, problemy fizyczne postępują szybciej niż człowiek zdąży wymyśleć co mu dolega. To jest hazard, jak nie masz farta i trafisz na chorobę niewyleczalną/wykrytą za późno to medycyna i tak nie pomoże. Wg jakiejśtam hipotezy leczenie ma wpływ na zdrowie człowieka w 10-20%, reszta to genetyka, środowisko i styl życia.
Jak ktoś nie ma problemów psychicznych to jest w stanie ocenić czy jak ma jakieś objawy to jest zawał a nie mu się coś wydaje, duszność jest subiektywna, a jak mieszają się problemy psychiczne i fizyczne to stwierdzić można po fakcie jak się już padnie. Ja nie potrafię stwierdzić czy objawy sercowe, do tego zimne ręce i pot to są objawy psychiki czy serio coś mi nawala w organiźmie i zaburza pracę serca, a zanim się dostanę na badanie to się dowiem na żywo jeśli będę przytomny czy to nie choroba ostra tylko przewlekła. Do tego jak ktoś ma teczkę badań z których niewiele wynika to automatycznie jest hipochondrykiem i jak od razu nie wyjdzie jakaś choroba to lekarze raczej będą zbywać taką osobę i nie rozważą mniej prawdopodobnych opcji.
Dobra, trochę się rozpisałem, ale to jest niekończący się temat. Nie wiem, nie mam żadnego poczucia pewności, żyję z dnia na dzień zastanawiając się czy dzisiaj coś mnie wykończy czy tylko będę załamywał się psychicznie a jutro od nowa. Dopiero kilka dni i mam dość a inni mają takie objawy latami, cóż, chyba nie jestem do tego stworzony. Hipochondria w ostatnim czasie mi nie dokuczała mocno bo nie miałem jakichś silnych objawów, ale kilka lat temu ciągle chodziłem po lekarzach.
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Sporo osób z nerwicą boryka się z nawracającą biegunką, wzdęciami i rozmaitymi odczuciami związanymi z pracą jelit, ale to nie zawsze jest SIBO, choć jego związek z IBS jest oczywisty i dobrze udokumentowany (wg dostępnych badań do 80% osób z IBS może na pewnym etapie mieć SIBO). Nie wydaje mi się, byś musiał szukać głębiej i dalej, analizując możliwe łańcuchy przyczynowo-skutkowe: HIV, Parkinsona, chorobę popromienną i problemy anatomiczne możesz wykluczyć w ciemno, miałbyś wysyp innych objawów, a wzdęcia i rzadka kaka byłyby Twoim pomniejszym zmartwieniem. Pod kątem cukrzycy również się badałeś.
Tu zależność byłaby taka: zaburzenie lękowe --> refluks ---> IBS <--- > SIBO
Daj znać, gdy już zakończysz antybiotykoterapię. Życzę Ci szybkiego powrotu do formy.