Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 138
- Rejestracja: 9 października 2022, o 18:18
To jest fakt, bo ja się gorzej "czuję' jak mam wolny dzień i jestem w domu. Pół biedy jak równocześnie jest ze mną mąż. Wtedy jeszcze ujdzie. Ale jak jestem sama, to wiadomka.Sematarel pisze: ↑4 stycznia 2023, o 09:42To jest niestety zaburzenie tylko i wyłącznie osób, które mają za dużo wolnego czasu , ja teraz chwilowo też mam go aż za dużo i nie zgadniecie co ? wszystko wraca, wątroba boli , dolegliwości jelitowe itp . Dzisiaj wyciągnąłem od lekarza cały stos badań krwi. A wcześniej jak byłem w wirze pracy to nawet jak faktycznie mi coś poważniejszego dolegało to nie myślałem nawet o wizycie u lekarza itp . Baaa z 39 stopniowymi gorączkami do pracy chodziłem i ibupromami maskowałem objawy. To jest chyba takie zaburzenie już do końca życia i ono wygasa dopiero jak masz duzo pracy i inne ważniejsze zajęcia.
Myślę, że my poprostu każde odczucie z organizmu odczuwamy X3. Ja chodziłam taka biedna, taka chora, źle się czułam, ale w pracy dawałam radę i to bez większych wspomagaczy. Dopiero jak faktycznie mnie sieknęło przeziębienie i ból mięśni, że nie miałam siły wstać z krzesła, to wiedziałam, że wcześniej wymyślałam strasznie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 9 listopada 2022, o 11:04
Proszę o pomoc i poradę mój chłopak ma lęk przed śmiercią, który go całkowicie paraliżuje i nie daje normalnie funkcjonować. Był u dwóch terapeutów ale bez jakichkolwiek rezultatów. Ktoś może zna terapeutę, psychiatrę bądź poleci osobę do hipnozy cokolwiek.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 9 listopada 2022, o 11:04
tak jest pod opieką psychiatry ale leki nie pomagają myślę, że może są źle dobrane trudno powiedzieć. Kogoś może ktoś jest w stanie polecić w Warszawy albo okolic
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Dziś i ja muszę tu dołączyć i prosić byście pomogli znaleźć pomoc. Od jakiś dwóch lat z osoby pełnej energii , mocno stapajacej po ziemi zrobiłam się osoba bardzo przejmująca się choćby najmniejsza pierdoła . Bywały momenty lepsze i gorsze ale to co spotkało mnie ostatnio sprowadziło mnie na samo dno . Dzień rozpoczynam i kończę płaczem. Nie mogę się uspokoić . W drugi dzień świat odkryłam u siebie drobna wysypkę na żebrach . Jako osoba przewrażliwiona na swoim punkcie od razu pobiegłam do lekarza . Diagnoza : półpasiec . Nie znałam wcześniej tej choroby dlatego zaczęłam od tego co najgorsze : dr Google . To co tam przeczytałam doprowadziło mnie do stanu w którym aktualnie się znajduje . Ze jeśli dotyka to osób młodych ( mam 32 lata) to często objaw HIV, albo dzieje się coś złego w organizmie No bo przecież półpasiec to pokłosie ostrego spadku odporności. Wiec może rak tego, a może tamtego . Nikt z mojego otoczenia nie chorował na ta chorobę wiec nie wiem w sumie kogo dokładnie atakuje . Ja do tej pory nie byłam chorowitkiem ,co więcej! Dzień przed wysypka odebrałam pełne wyniki krwi i wszystko było w idealnych normach . Ale ja mam w głowie tylko najgorsze . Siedze i czytam, czytam i sprawdzam się . Co chwila wykrywam w sobie coś nowego, co chwila boli mnie coś innego . Praktycznie od dwóch dni nie funkcjonuje . Leżę i zamartwiam się . Proszę o pomoc co mam robić . Gdzie się zlgosic ? Może ktoś miał przypadek półpaśca i mnie jakoś podniesie na duchu .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 235
- Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17
Mikami spokojnie pulapsiec z tego co się orientuje jest wywołany przez wirusa ospy. Tzn ze jeżeli kiedyś przechodziłas ospę to wirus zostaje w uśpieniu jak gdzieś go później złapiesz reakcja Organizmu nie jest ospa a pulapasiec spokojnie znam kilka osób które przechodziły to i żyją nic im nie jestes: Teraz szaleje ospa mogłaś mieć kontakt z kimś zarażonym wirusem i nawet o tym nie wiedzieć. Mój synuś jest w trakcie ospy i tez trochę się martwię ze mogę złapać pulpasiec bo na ospę chorowałam. Także moim zdaniem nie masz powodu do niepokoju.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Aleczka23 - wiem ze Google to zawsze zły doradca . Ale sam tekst mojej lekarki ze po półpaścu należałoby zdobić test na HIV bo to jednak spadek odporności już wbił mnie w fotel . Myśle ze to właśnie lekarka zasiała we mnie taka panikę . Tak jak wspomniałam dobę wcześniej odebrałam wyniki badań , baaardzo obszarne i wzystko jest tam Ok . Ale ja dalej się zamartwiam a strach mnie paraliżuje
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Troszkę się pogubiłem. Byłaś u lekarza i ten zdiagnozował półpasiec? Był to dermatolog? To się leczy acyklowirem i środkami przeciwbólowymi, przechodzi po pewnym czasie, choć trochę to zwykle trwa. Lekarz musiał Ci to wyjaśnić, chyba że nie był przekonany co do diagnozy i zalecił dalszą diagnostykę. Masz jakieś dodatkowe objawy? Gorączkę? Bóle mięśni? Jakieś drętwienia? Jesteś pewna, że Twoja "wysypka" w jakimkolwiek stopniu przypomina ten obraz?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Hightower- byłam u lekarza rodzinnego . Zdiagnozował na podstawie tego co mu pokazałam . Dostałam Heviran 800 na 7 dni 5 z dziennie . Nic mnie nie bolało, nie miałam bąbli jak na załączonym obrazie , nie było gorączki , swędzenie może raz. Czasami zamrowilo w tym miejscu i może dwa razy w ciągu tygodnia coś zakuło. Krostki były na żebrach w kształcie paska. Mała wysypka . Dziś jest 7 dzień od kiedy to się zaczęło i wysypka powoli, powoli znika .
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Heviran to właśnie acyklowir.mikami pisze: ↑4 stycznia 2023, o 12:30Dostałam Heviran 800 na 7 dni 5 z dziennie . Nic mnie nie bolało, nie miałam bąbli jak na załączonym obrazie , nie było gorączki , swędzenie może raz. Czasami zamrowilo w tym miejscu i może dwa razy w ciągu tygodnia coś zakuło. Krostki były na żebrach w kształcie paska. Mała wysypka . Dziś jest 7 dzień od kiedy to się zaczęło i wysypka powoli, powoli znika .
Bez innych objawów towarzyszących (zwłaszcza grypopodobnych i bólowych w okolicy pojawienia się wysypki, co wiąże się z zapaleniem nerwu oraz bez płynu wypełniającego te pęcherzyki w kolejnych dniach), jest spore prawdopodobieństwo, że to jednak nie jest półpasiec, bo na wczesnym etapie to może przypominać dosłownie cokolwiek, również o podłożu psychogennym czy alergicznym, niemniej, skoro oglądał Cię lekarz, błyskawicznie ugasiłaś pożar. Bądź wyłącznie dobrej myśli. Jeśli zmiany skórne już zanikają, wkrótce będziesz mogła całkowicie zapomnieć o problemie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 4 stycznia 2023, o 11:49
Hightower- dziękuje za pomoc.u mnie właśnie nie było dosłownie żadnego bólu tej okolicy i choćby stanu podgoraczkowego. Mam nadzieje ze to cholerstwo szybko minie . Bycie dobrej myśli to cos o czym teraz bardzo marze 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 stycznia 2023, o 19:07
Ja byłam dziś u gastrologa, podzieliłam się swoimi objawami i obawami, pani doktor powiedziała, że warto zrobić gastroskopię, ale nie mam objawów alarmowych i ocenia prawdopodobieństwo raka przełyku na bardzo małe, prawdopodobnie to refluks; ale że w medycynie nigdy nic nie jest na sto procent pewne więc lepiej zbadać i spać spokojnie. Powiedziała, że nie jest to bardzo pilne, ale w ciągu najbliższych paru miesięcy trzeba by zbadać. Oczywiście średnio czuję ulgę, liczyłam na wręcz machnięcie ręką i jednoznaczne odrzucenie moich obaw, wtedy by mi chyba dopiero ulżyło (przynajmniej na jakiś czas). Ale wiem z drugiej strony, że lekarze bez badań nie lubią się wypowiadać na 100%, no bo nie mogą być przecież całkowicie pewni różnych rzeczy. Termin mam na 13.01. i stresuję się nie wizytą, a wynikiem
Im dłużej o tym myślę, tym bardziej czuję coś na wysokości klatki piersiowej, jakby gniecenie, jakby coś tam mi zalegało w przełyku, boli mnie też między łopatkami, przy przełykaniu się skupiam na tym, czy odczucia mam normalne, czy nie. Martwię się, że teraz będę 9 dni się stresować, choć mąż mówi mi, że przecież opinia lekarki jest uspokajająca. Niby to widzę, ale miała dość poważne podejście i boję się, że w moich obawach jest jakieś ziarno prawdy 

