Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

23 grudnia 2015, o 07:01

A mnie wczoraj laryngolog tak nastraszył, że miałem dzień wyjety z zycia i poszedlem spac o 19.

Poszedlem do goscia z jakimis krostkami na gardle, nawet nie panikowalem z tego powodu tak jak w przypadku innych objawow, nie przypisywalem tego nerwicy pomyslalem - infekcja. Mialem jeszcze czerwone kropki ze 2-3 na podniebieniu takie od krwi jakby ale chyba znikają. Pooglądał mnie i mówi, ze mam chory żołądek !!! CO ???? Ja mialem problemy z zoladkiem od poczatku nerwicy, bylem kilka razy u gastrologa ktory na oko mi mowil ze to nerwica a byl to gosciu doswiadczony bardzo. W koncu i tak zrobilem sobie badania gastroskopia i kolonoskopia jakies 4-5 miesiecy temu. Nic nie wykazano, mam badania, mam zdjecia. A ten laryngolog (swoja droga dobry lekarz, wysoko oceniony na internecie, polecany gosciu) mowi zebym zbadał żołądek . No i mnie załamał - bo gastroskopii to mi sie niezbyt chce robić... Nie wiem czy wierzę w jego pomyłkę, czy w pomyłkę tamtych ludzi, którzy też konowałami nie byli... Z drugiej strony on mi do żołądka nie zaglądał a tamci tak ! Na dodatek odesłał mnie do gościa który na internecie jest TRAGICZNIE oceniony. Nie wiem czy to nie jakaś zmowa w stylu "nie mam pacejentów podeslij Zenek kilku". Czytałem opinie o tym laryngologu i niby jedną babe nastraszył niepotrzebnie z tarczycą, a innym coś wykrył z poza jego dziedziny...

Tak czy siak Laryngolog mowi ze mam cos z zoladkiem, a robilem gastro+kolonoskopie 4 mies temu.... DÓŁ, DEPRESJA ZNÓW , a już czułem się lepiej i nawet tu nie zaglądałem :(((((((((((
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

23 grudnia 2015, o 08:10

A mówiłeś mu ,że miałeś te badania całkiem niedawno i nic nie wykazały ?, kolo może chciał wyjść na doktora Wilczura ,a wyszedł jak lekarz z alpejskiej wioski.
Olej tego Sherlocka, polegaj na badaniach obrazowych a nie imaginacjach doktora na podstawie krost i nalotu na języku.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

23 grudnia 2015, o 08:31

Stary wiesz co jest najgorsze? Ze ja zawsze ide do lekarzy z najwyzszej półki. Tzn, ciężko stwierdzić kto jest dobry a kto zły, ale gościu ma na 50 ocen prawie same 5tki na znanylekarz.pl . Starszy facet, recepcjonistka go chwaliła nawet i ludzie na poczekalni. Do gastrologa mnie odsyła który ma 2/5 gwiazdki na 10 ocen.. Tu sie pojawia paradoks.

Mówiłem mu, ze mialem robione kolonoskopie i gastroskopie a on powiedział, ze niemozliwe ze nic nie wykazano, a tam gdzie robilem to robił dr. nad. (nadzwyczajny?) gastrologii , czyli kolo wyksztalcony jak ch... i tez mial dobra ocene. Mowil, tak jakbym mial ogolnie jakas wade zoladka czy cos takiego, bo sie pytal czy za dzieciaka nie ulewałem, czy odbija sie mi coś tam o refluksie nie wiem... Ale mnie wystraszył jak cholera i znów mi brzuch wrócił i teraz moja zagadka brzmi : CZY tamci lekarze coś przeoczyli, lub czy powstało coś nowego, czy może cały czas nie byłem dobrze zdiagnozowany i dopiero Laryngolog na to wpadł...? CZY po prostu laryngolog troche przesadza? Bo mówił mi o e-papierosie, że arsen znaleziono, że raka nie warto hodować, że pepsi szkodzi bo fosforan niszczy kości, żeby sie ruszać itd taki troche był aż do przesady, ale może i ma rację?
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

23 grudnia 2015, o 09:05

Nie wiem czy stwierdzić refluks to jakieś specjalne wyzwanie, chyba nie, ale to już pytanie do specjalisty (miałeś kiedykolwiek cofki z żołdaka, zgagi itp ?),bo sam ból brzucha to raczej nie wyznacznik.

Z papierosami, kolą i ruchem ma rację, chyba każdy rozsądny człowiek wie co szkodzi i że ruch jest potrzebny.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

23 grudnia 2015, o 09:25

mam czasem zgage ale raz na tydzień, rzygać nie rzygam w ogóle moze 3x w zyciu po alko i serniku od babki :bleah:

-- 23 grudnia 2015, o 09:25 --
a zgaga tez raczej jak dluzej nic nie jem a wczesniej jadlem jakis syf albo ciasto czy cos
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

23 grudnia 2015, o 09:32

Cholera tak mnie plecy i klatki piersiowa boli ze wstać nie mogę, czyżby to od tego odstawiania benzo?
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

23 grudnia 2015, o 09:34

Joannaw27 pisze:Cholera tak mnie plecy i klatki piersiowa boli ze wstać nie mogę, czyżby to od tego odstawiania benzo?
Asia może być od odstawienie , ale ja miałam i mam choć już rzadziej tak od nerwicy .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

23 grudnia 2015, o 10:27

tymbark92 pisze:A mnie wczoraj laryngolog tak nastraszył, że miałem dzień wyjety z zycia i poszedlem spac o 19.

Poszedlem do goscia z jakimis krostkami na gardle, nawet nie panikowalem z tego powodu tak jak w przypadku innych objawow, nie przypisywalem tego nerwicy pomyslalem - infekcja. Mialem jeszcze czerwone kropki ze 2-3 na podniebieniu takie od krwi jakby ale chyba znikają. Pooglądał mnie i mówi, ze mam chory żołądek !!! CO ???? Ja mialem problemy z zoladkiem od poczatku nerwicy, bylem kilka razy u gastrologa ktory na oko mi mowil ze to nerwica a byl to gosciu doswiadczony bardzo. W koncu i tak zrobilem sobie badania gastroskopia i kolonoskopia jakies 4-5 miesiecy temu. Nic nie wykazano, mam badania, mam zdjecia. A ten laryngolog (swoja droga dobry lekarz, wysoko oceniony na internecie, polecany gosciu) mowi zebym zbadał żołądek . No i mnie załamał - bo gastroskopii to mi sie niezbyt chce robić... Nie wiem czy wierzę w jego pomyłkę, czy w pomyłkę tamtych ludzi, którzy też konowałami nie byli... Z drugiej strony on mi do żołądka nie zaglądał a tamci tak ! Na dodatek odesłał mnie do gościa który na internecie jest TRAGICZNIE oceniony. Nie wiem czy to nie jakaś zmowa w stylu "nie mam pacejentów podeslij Zenek kilku". Czytałem opinie o tym laryngologu i niby jedną babe nastraszył niepotrzebnie z tarczycą, a innym coś wykrył z poza jego dziedziny...

Tak czy siak Laryngolog mowi ze mam cos z zoladkiem, a robilem gastro+kolonoskopie 4 mies temu.... DÓŁ, DEPRESJA ZNÓW , a już czułem się lepiej i nawet tu nie zaglądałem :(((((((((((

Nie bazowałabym wyłącznie na punktacji ponieważ możesz założyć ,że 4 na 10 bierze udział w tych ankietach opiniowych. Sugeriwałabym się badaniami z gastro. Skoro uderzasz do lekarzy z najwyższej półki to zainwestuj dla sprawdzenia diagnozy w 2 laryngologa tak za zwyczaj się robi dla potwierdzenia diagnozy jeżeli się ma wątpliwości. Pamietaj ,że nawet doswiadczony lekarz jest też tylko człowiekiem , a badania diagnostyczne raczej się nie mylą niż robione te na oko ;-)

-- 23 grudnia 2015, o 10:27 --
Joannaw27 pisze:Cholera tak mnie plecy i klatki piersiowa boli ze wstać nie mogę, czyżby to od tego odstawiania benzo?

...może być po lekach .....czytałam kiedyś ,że po odstawieniu mogą boleć części ciała ale najczęściej wątroba bo się oczyszcza. Nie przewiałaś się?
Jeżeli nie to zainwestuj w mocniejszy magnez i potas dużo to daje . Być może też tak być ,że jak odstawiasz to bardziej cię wypłukuje z sumplementów. Spróbuj i zobaczysz czy jest jakaś poprawa.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
chickadee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 13:13

23 grudnia 2015, o 10:41

Ja już nie mam siły... staram się powtarzać sobie za każdym razem kiedy coś się pojawia, że to tylko nerwica, że nie ma co się przejmować, ale te moje objawy są tak charakterystyczne i nienormalne, że naprawdę ciężko w to uwierzyć...
Np. to, że po posiłku kręci mi się w głowie, czuję się taka dosłownie odurzona i osłabiona, nogi jak z waty... masakra...
Jeśli to tylko nerwica to czemu taką jazdę mam zawsze po posiłku? :(
Wczoraj było to samo ----> cały dzień ignorowałam pojawiające się objawy i naprawdę czułam się w miarę ok. Wracam do domu, jem posiłek (mały, lekkostrawny) i od razu zawroty głowy, osłabienie, takie odurzenie dosłownie, jakbym w sekundzie zrobiła się niesamowicie zmęczona.

Jeśli to tylko nerwica to jaki w takim razie miałoby to mieć związek z posiłkami? Skąd taka zależność... i od razu myśl, że to jakaś choroba musi być rujnuje mi wszystko... :(
RDQ90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44

23 grudnia 2015, o 10:47

Czemu nerwicowcy mają słabą kondycję? :D Tzn jak się stresują.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

23 grudnia 2015, o 18:18

RDQ90 pisze:Czemu nerwicowcy mają słabą kondycję? :D Tzn jak się stresują.

Jak się stresują?
Ogólnie nerwicowiec ma słabą kondycje bo zazwyczaj o siebie sie boi i nie robi nic ;-) ..duża część energii pobierana jest u nerwicowca na myślenie i lęk,(ataki paniki, lęk wolnopłynący) gdzie zdrowy człowiek energię pożytkuje na codzienne sprawy.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

23 grudnia 2015, o 18:47

chickadee pisze:Ja już nie mam siły... staram się powtarzać sobie za każdym razem kiedy coś się pojawia, że to tylko nerwica, że nie ma co się przejmować, ale te moje objawy są tak charakterystyczne i nienormalne, że naprawdę ciężko w to uwierzyć...
Np. to, że po posiłku kręci mi się w głowie, czuję się taka dosłownie odurzona i osłabiona, nogi jak z waty... masakra...
Jeśli to tylko nerwica to czemu taką jazdę mam zawsze po posiłku? :(
Wczoraj było to samo ----> cały dzień ignorowałam pojawiające się objawy i naprawdę czułam się w miarę ok. Wracam do domu, jem posiłek (mały, lekkostrawny) i od razu zawroty głowy, osłabienie, takie odurzenie dosłownie, jakbym w sekundzie zrobiła się niesamowicie zmęczona.

Jeśli to tylko nerwica to jaki w takim razie miałoby to mieć związek z posiłkami? Skąd taka zależność... i od razu myśl, że to jakaś choroba musi być rujnuje mi wszystko... :(
Przecież przeszłaś wszystkie badania, łącznie z markerami nowotworowymi, więc jaka choroba?
Zauważ też, że te objawy masz nie tylko po posiłku, a czy czasem po posiłku nie miałaś może pierwszego ataku paniki?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

24 grudnia 2015, o 11:12

Co byscie zrobili na moim miejscu ?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

24 grudnia 2015, o 11:48

Ja? Zaczął ufać własnemu rozsądkowi a nie gwiazdkom na znanylekarz czy kolejnym stopniom naukowym kolejnych lekarzy przy czymś takim co nazywa się ewentualnym refluksem :)
Refluks (jego początki) to obecnie ma naprawde wielu ludzi a to jest głownie od stresu a także, jak nie przede wszystkim - żarcia. Nawet jeśli masz refluks czy jego znamiona to człowieku to nie jest koniec świata, zadbaj o dietę i zobacz czy ci to pomoże, bo jak masz refluks to zapewne tak.
Refluks nie jest jakimś wyrokiem, który cholera wie co oznacza, lekarz rodzinny ci to pomoże zaleczyć, którego być może nie będzie na żadnej ze stron w sieci :D
a dietetyk (jak już tak bardzo chcesz ze wszystkim chodzić do specjalistów) pomoże "uporządkować" żołądek.
Bo musiałbyś miec naprawde jakiś zaawansowany stan żeby się tym martwić aż tak, w co grubo powątpiewam.

Chcesz zrobić gastroskopię to zrób, dla pewności bo z tym żołądkiem masz chyba najgorszy problem, wybierz poradnie, idź zrób gastroskopie i tyle :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

24 grudnia 2015, o 12:32

Kluje mnie w prawym boku i ucisk mam tradycyjnie to co przed ostatnią gastroskopią, zrobione w dobrym punkcie i wszystko czyściutko... A on mówi, że nie wierzy.
ODPOWIEDZ