
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Joanna wzajemnie 

*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:12
Ja chyba nie mam nerwicy tylko po prostu na coś neurologicznego choruję
No bo powiedzcie czy można mieć dzień w dzień objawy SM albo guza mózgu?
Praktycznie codziennie czuję niemoc w rękach, dłoniach, czuję jakby mi te mięśnie tam sztywniały, skurczały się, ręce ciągle mi latają, drżą, palce też - najbardziej w takim półnapięciu mięśni (czyli ręka nie wiotka i nie całkiem naprężona). Do tego kłujki, mrowienia w rękach, przedramionach i podeszwach stóp. Mam wrażanie że ja cala jestem taka rozedrgana jak w Parkinsonie. Najbardziej dokuczają mi mięśnie od łokci do nadgarstków i mięśnie dłoni - czuję jakby tężały drętwiały, potem puszcza i ta niemoc, mam wrażenie jakby pisała 100 stron ręcznie - to właśnie takie odczucie ból i niemoc (aż do takiego łaskotania z niemocy) i do tego drżenie. Po przebudzeniu w ułamku sekundy skan ciała: czy zdrętwiałam, czy się trzęsą ręce, kolana, czy mam słabe mięśnie czy już mnie nie sparaliżowało. I ten niepokój od samego przebudzenia, serce wali, czuję gulę w gardle i ucisk w mostku, w zasadzie czuję się jak jeden wielki skłębiony lęk przed SM lub innym jeszcze gorszym dziadostwem. Ratuje mnie tabletka xanaxu - po niej objawy jakby się zmniejszają ale nie jestem już pewna czy aby na pewno, bo o ile xanax powoduje zmniejszenie lęku to napięta jestem jednak ciągle non stop dosłownie non stop myślę o tym gdzie ukłuło gdzie zdrętwiało co zadrżało i gdzie słabość czy kurcz mięśnia - mam wrażenie że moje ruchy nie są płynne "naoliwione" tylko takie urywane chaotyczne drżące. Chyba popadam w obłęd:( Nie wyjdę z tego:(
Jestem na 100% przekonana że mam coś w głowie (SM ALS lub guz). W czwartek neurolog.

No bo powiedzcie czy można mieć dzień w dzień objawy SM albo guza mózgu?
Praktycznie codziennie czuję niemoc w rękach, dłoniach, czuję jakby mi te mięśnie tam sztywniały, skurczały się, ręce ciągle mi latają, drżą, palce też - najbardziej w takim półnapięciu mięśni (czyli ręka nie wiotka i nie całkiem naprężona). Do tego kłujki, mrowienia w rękach, przedramionach i podeszwach stóp. Mam wrażanie że ja cala jestem taka rozedrgana jak w Parkinsonie. Najbardziej dokuczają mi mięśnie od łokci do nadgarstków i mięśnie dłoni - czuję jakby tężały drętwiały, potem puszcza i ta niemoc, mam wrażenie jakby pisała 100 stron ręcznie - to właśnie takie odczucie ból i niemoc (aż do takiego łaskotania z niemocy) i do tego drżenie. Po przebudzeniu w ułamku sekundy skan ciała: czy zdrętwiałam, czy się trzęsą ręce, kolana, czy mam słabe mięśnie czy już mnie nie sparaliżowało. I ten niepokój od samego przebudzenia, serce wali, czuję gulę w gardle i ucisk w mostku, w zasadzie czuję się jak jeden wielki skłębiony lęk przed SM lub innym jeszcze gorszym dziadostwem. Ratuje mnie tabletka xanaxu - po niej objawy jakby się zmniejszają ale nie jestem już pewna czy aby na pewno, bo o ile xanax powoduje zmniejszenie lęku to napięta jestem jednak ciągle non stop dosłownie non stop myślę o tym gdzie ukłuło gdzie zdrętwiało co zadrżało i gdzie słabość czy kurcz mięśnia - mam wrażenie że moje ruchy nie są płynne "naoliwione" tylko takie urywane chaotyczne drżące. Chyba popadam w obłęd:( Nie wyjdę z tego:(
Jestem na 100% przekonana że mam coś w głowie (SM ALS lub guz). W czwartek neurolog.
- PANGIRYK
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 135
- Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15
a może to po prostu problem z kręgosłupem, który od stresu ma spięte mięśnie i powoduje te drętwienia etc.? Reszta to lęki i nakręcanie się?papryczka78 pisze:Ja chyba nie mam nerwicy tylko po prostu na coś neurologicznego choruję![]()
No bo powiedzcie czy można mieć dzień w dzień objawy SM albo guza mózgu?
Praktycznie codziennie czuję niemoc w rękach, dłoniach, czuję jakby mi te mięśnie tam sztywniały, skurczały się, ręce ciągle mi latają, drżą, palce też - najbardziej w takim półnapięciu mięśni (czyli ręka nie wiotka i nie całkiem naprężona). Do tego kłujki, mrowienia w rękach, przedramionach i podeszwach stóp. Mam wrażanie że ja cala jestem taka rozedrgana jak w Parkinsonie. Najbardziej dokuczają mi mięśnie od łokci do nadgarstków i mięśnie dłoni - czuję jakby tężały drętwiały, potem puszcza i ta niemoc, mam wrażenie jakby pisała 100 stron ręcznie - to właśnie takie odczucie ból i niemoc (aż do takiego łaskotania z niemocy) i do tego drżenie. Po przebudzeniu w ułamku sekundy skan ciała: czy zdrętwiałam, czy się trzęsą ręce, kolana, czy mam słabe mięśnie czy już mnie nie sparaliżowało. I ten niepokój od samego przebudzenia, serce wali, czuję gulę w gardle i ucisk w mostku, w zasadzie czuję się jak jeden wielki skłębiony lęk przed SM lub innym jeszcze gorszym dziadostwem. Ratuje mnie tabletka xanaxu - po niej objawy jakby się zmniejszają ale nie jestem już pewna czy aby na pewno, bo o ile xanax powoduje zmniejszenie lęku to napięta jestem jednak ciągle non stop dosłownie non stop myślę o tym gdzie ukłuło gdzie zdrętwiało co zadrżało i gdzie słabość czy kurcz mięśnia - mam wrażenie że moje ruchy nie są płynne "naoliwione" tylko takie urywane chaotyczne drżące. Chyba popadam w obłęd:( Nie wyjdę z tego:(
Jestem na 100% przekonana że mam coś w głowie (SM ALS lub guz). W czwartek neurolog.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18
Papryczka tez miałam i mam objawy neurologiczne, fascykulacje, sztywnosc i bóle mięśni, drżenie ciała i kolan i różne podobne i właśnie dziś byłam u neurologa i co? I nic! Neurolog powiedziała ze odruchy żywe jak u małej części osób i w ogóle jestem zdrowa. A więc uwierz ze nerwica moze dawać takie objawy, tez mi trudno to pojąć ale to możliwe. Widzisz ze nie tylko ty miałaś takie objawy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Hej
ostatnio przezylam straszny atak paniki... odrealnienie, uczucie ze to koniec itd... to bylo w sobote. Ogolnie meczy mnie derealizacja.
I strasznie sie boje kolejnego ataku :/ w sobote juz do wieczora bylo dobrze, w niedziele tez, i dzis tez mialam juz takie objawy ale powiedzialam stop niech sie dzieje co chce. Tlumacze sobie ze to nerwica ( chociaz nie zawsze pomaga i sie zniechecsm bo dostane ataku ) ale potem nadal prowadze dialogi wewnetrzne... mowie sobie ze nic mi nie moze nerwica zrobic, ze to tylko zmeczony umysl. Myslicie ze ide w dobrym kierunku ? Tylko boje sie ze zwatpie ale bardzo bym chciala z teho wyjsc ! I mimo porazek nadal nie zwatpic
Chociaz nadal sie boje dd i dp :-/ narazie mnieto strasznie przeraza

I strasznie sie boje kolejnego ataku :/ w sobote juz do wieczora bylo dobrze, w niedziele tez, i dzis tez mialam juz takie objawy ale powiedzialam stop niech sie dzieje co chce. Tlumacze sobie ze to nerwica ( chociaz nie zawsze pomaga i sie zniechecsm bo dostane ataku ) ale potem nadal prowadze dialogi wewnetrzne... mowie sobie ze nic mi nie moze nerwica zrobic, ze to tylko zmeczony umysl. Myslicie ze ide w dobrym kierunku ? Tylko boje sie ze zwatpie ale bardzo bym chciala z teho wyjsc ! I mimo porazek nadal nie zwatpic
Chociaz nadal sie boje dd i dp :-/ narazie mnieto strasznie przeraza
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Słoneczko dobrze sobie radzisz , tylko nie wiem po co Ty się czego kolwiek boisz , dd to również odpoczynek dla naszego umysłu , etap-4-1-3-derealizacja-depersonalizacj ... t4425.html może najpierw posłuchaj tego nagrania a pozniej dalszych , trzymaj sie bedzie wszystko dobrze .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Wiesz co nie chce juz narzekac pisac tylko wziac sie za siebie
moze nie bedzie lekko i bede tu narzekac jeszcze ale chce
Wlasnie slucham tego nagrania dziekuje

Wlasnie slucham tego nagrania dziekuje

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44
Myślę, że osoby z SM lub guzem mózgu nie analizowałyby tak swojego stanu zdrowia jak Ty to robisz 
Owszem, idź i się przebadaj, jednakże w końcu przyjdzie taki moment, że powiesz dość i przerwiesz to błędne koło, bo nie można żyć i ciągle latać na badania. Miałem tak jak Ty i po iluś tam badaniach stwierdziłem, że jestem chory na nerwicę, po prostu

Owszem, idź i się przebadaj, jednakże w końcu przyjdzie taki moment, że powiesz dość i przerwiesz to błędne koło, bo nie można żyć i ciągle latać na badania. Miałem tak jak Ty i po iluś tam badaniach stwierdziłem, że jestem chory na nerwicę, po prostu

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 grudnia 2015, o 12:43
Papryczka
miałem podobne objawy do Ciebie. Raz mrowiło, raz bolało, raz drętwiało.
Nadal często bolą mnie mięśnie. w szpitalu powiedzieli, ze neurologicznie jest ok, to się wziąłemsię za ruch
Codziennie spacer 4 km + rower i rozciąganie
Biore magnes i inne suplementy
Wierze przede wszystkim, że to psycha a nie soma
I uwierz, jest lepiej
nie nakręcaj sobie koła lekowego bo twój układ wegetatywny dostaje wtedy miedzy oczy
Oczywiście, że myśli przychodzą - "jestem chora" wtedy nie wzmacniaj ich
Ludzie prawdziwie chorzy żyją życiem a nie chorobą i jest im lepiej.
Mi się powoli udaje
pozdrawiam
miałem podobne objawy do Ciebie. Raz mrowiło, raz bolało, raz drętwiało.
Nadal często bolą mnie mięśnie. w szpitalu powiedzieli, ze neurologicznie jest ok, to się wziąłemsię za ruch
Codziennie spacer 4 km + rower i rozciąganie
Biore magnes i inne suplementy
Wierze przede wszystkim, że to psycha a nie soma
I uwierz, jest lepiej
nie nakręcaj sobie koła lekowego bo twój układ wegetatywny dostaje wtedy miedzy oczy
Oczywiście, że myśli przychodzą - "jestem chora" wtedy nie wzmacniaj ich
Ludzie prawdziwie chorzy żyją życiem a nie chorobą i jest im lepiej.
Mi się powoli udaje
pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:12
Dziękuję wam za słowa otuchy.
Rzeczywiście jestem na huśtawce emocjonalnej, mam załamanie jak nigdy jeszcze w życiu. Kompletnie nie panuję nad emocjami, myślami, zachowaniem, no i przede wszystkim ciałem. Czuję się jak osoba chora na wszystkie choroby świata (i to te najgorsze). Bóle stawów i mięśni mam czasem nie do zniesienia, trzęsące się ręce palce dłonie raczej nie pozwalają zapomnieć czy aby na coś nie choruję. Wiem że znacie to uczucie ale wiem też że wy już przebadani i wiecie że u was to psyche, ja też już zrobiłam wiele badań (morfologia, mocz, lipidy, borelioza, ASO, cukier, EKG, RTG klatki, TSH, dno oka, USG tarczycy - wszystko mam w normie, zdrowe, oprócz ciut podwyższonego cukru i cholesterolu). Jednak nie zaglądałam nigdy do głowy, nie wiem co tam jest:( Mąż żartuje że rzeczywiście mam coś w głowie .............. mózg:)
Ale ja się tak boję.
Internista badał mi odruchy nie stwierdził odchyleń tylko że ...... moja głowa myśli że "co on się tam zna". Może dobrze udawałam?
Jezu święta idą a mnie nic, nic nie cieszy.
Dzięki że tu jesteście i wysłuchacie:)
Rzeczywiście jestem na huśtawce emocjonalnej, mam załamanie jak nigdy jeszcze w życiu. Kompletnie nie panuję nad emocjami, myślami, zachowaniem, no i przede wszystkim ciałem. Czuję się jak osoba chora na wszystkie choroby świata (i to te najgorsze). Bóle stawów i mięśni mam czasem nie do zniesienia, trzęsące się ręce palce dłonie raczej nie pozwalają zapomnieć czy aby na coś nie choruję. Wiem że znacie to uczucie ale wiem też że wy już przebadani i wiecie że u was to psyche, ja też już zrobiłam wiele badań (morfologia, mocz, lipidy, borelioza, ASO, cukier, EKG, RTG klatki, TSH, dno oka, USG tarczycy - wszystko mam w normie, zdrowe, oprócz ciut podwyższonego cukru i cholesterolu). Jednak nie zaglądałam nigdy do głowy, nie wiem co tam jest:( Mąż żartuje że rzeczywiście mam coś w głowie .............. mózg:)
Ale ja się tak boję.
Internista badał mi odruchy nie stwierdził odchyleń tylko że ...... moja głowa myśli że "co on się tam zna". Może dobrze udawałam?
Jezu święta idą a mnie nic, nic nie cieszy.
Dzięki że tu jesteście i wysłuchacie:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 grudnia 2015, o 12:43
mnie dziś boli ręką
drży udo
Ale jestem w pracy, nie myślę już o tym tak duzo.
I nie mam zamiaru się zabadywać jakimiś testem ltt i dawać kasę łąkarzom.
papryczka w bolerjozie i innych chorobach nie ma tak, że raz boli a raz nie.
SĄ stany zapalne, ob crp podwyższone. W SM odruchy brzuszne itp sa pozytywne.
Spokojnych i zdrowych ŚWIĄT.
kIEDYŚ BYŁA TAKA PŁYTA
"NIC NIE BOLI TAK JAK ZYCIE" HEHE TO PRAWDA
drży udo
Ale jestem w pracy, nie myślę już o tym tak duzo.
I nie mam zamiaru się zabadywać jakimiś testem ltt i dawać kasę łąkarzom.
papryczka w bolerjozie i innych chorobach nie ma tak, że raz boli a raz nie.
SĄ stany zapalne, ob crp podwyższone. W SM odruchy brzuszne itp sa pozytywne.
Spokojnych i zdrowych ŚWIĄT.
kIEDYŚ BYŁA TAKA PŁYTA
"NIC NIE BOLI TAK JAK ZYCIE" HEHE TO PRAWDA
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:12
"W SM odruchy brzuszne itp sa pozytywne"
co to oznacza?
bo jak mnie internista pomiział młoteczkiem po brzuchu to spięłam mięsnie brzucha
czy to właśnie odruch pozytywny?
co to oznacza?
bo jak mnie internista pomiział młoteczkiem po brzuchu to spięłam mięsnie brzucha
czy to właśnie odruch pozytywny?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:12
Mikołaj czy dobrze pamiętam, że pisałeś kiedyś że wykryto ci tężyczkę?
Miałeś badanie emg?
Również wszystkiego dobrego na Święta dla Ciebie i dla wszystkich nas tutaj:)
Miałeś badanie emg?
Również wszystkiego dobrego na Święta dla Ciebie i dla wszystkich nas tutaj:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 grudnia 2015, o 12:43
tak wykryto mi to
Myślę, że nie powstała ona z typowej utraty magnezu czy wapnia bo w surowicy on był tylko to stres, nerwica spowodowały, ze w tkankach mięśniach było tego mniej, hiperwentylowałem sie. Miałem wrażenie, ze się uduszę i były napady.
EMG - tężyczka
Myślę, że nie powstała ona z typowej utraty magnezu czy wapnia bo w surowicy on był tylko to stres, nerwica spowodowały, ze w tkankach mięśniach było tego mniej, hiperwentylowałem sie. Miałem wrażenie, ze się uduszę i były napady.
EMG - tężyczka