Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

17 grudnia 2015, o 22:53

smutna123 pisze:Matusia zawsze wyciągasz pomocna dłoń i że spokojem tłumaczysz mi, że to nerwica i lęki. Cieszę się, że mnie rozumiesz. Wiem,że potrzeba akceptacji i czasu, ale ja właśnie mówię sobie, że może to coś innego bo trwa...A zaczęło się w połowie maja. Myślałam, że szybciej się z tym uporam.

bart zapewne miał namyśli ,że każdy z nas może cię utwierdzać , zapewniać i uspokajać ale ty w końcu musisz w to uwierzyć , zę to NERWICA!
Zacząć puszczać kontrolę i uwierzyć , wręcz wmawiać sobie ,że nic ci nie jest i nie będzie, aż w to zaczniesz podświadomie wierzyć..że dd(odcięcia) złe samopoczucie lęki, ataki paniki to nic innego jak ILUZJA!...i pomimo strachu ciągłych obaw i objawów nic nam się nie stanie! Wszystko jest normalne w tym stanie i NA PEWNO nie jestes chora ;)..łatwo sobie wmówić ,że to coś innego ponieważ nasza podświadomość jest nienamacalna nie można jej dotknąć , zobaczyć i dlatego ciężko w to uwierzyć 'smil
Ja miałam taki problem jak brałam leki ,że ciągle się borykałam czy objawy które miałam były związane z braniem leków czy to po prostu nerwica :( no nie mogłam tego przerobić i postanowiłam odstawić leki :si

-- 17 grudnia 2015, o 22:53 --
sloneczko92 pisze:Hej :) powiedzcie mi mial ktos cos takiego jak scisk glowy niedwleko skroni uczucie ze zaraz glowa peknie przy tym chwiejnosc i niewyrazne widzenie, odrealnienie tez ? Ale to takie dziwne nie umiem tego opisac...

Kurcze a od dluzszego czasu po raz pierwszy uwierzylam ze to naprawde glupie nerwy.... moje trzy dni byly super... w porownaniu do innych to zero objawow a od dzis popoludniu jest fatalnie... strach znow przed atakami uczucie ze to komiec itd... nie wiem czy moze do moich objawow tez przyczynil sie ten wiatr duzy...
A przez 3 dni nie skanowalam ciala znow jakies siniaki niby kropka sina, strach przed rakiem i wgl...
I od nowa zaczelo sie dzis popoludniu, jeszcze dorzucilam sobie ze mi widac gorzej zyly ze cos sie dzieje... no masakra...
Podstepna żmija !

...poczytaj odnośnie głowy.... 'smil nerwica-a-glowa-t7245.html
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Finura
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 25 listopada 2015, o 21:41

18 grudnia 2015, o 00:07

Dzięki, pocieszyliscie mnie :) Spięta jestem niesamowicie -czuję to również najbardziej po przebudzeniu. Dzisiejszy dzień miałam pod znakiem bólu, mrowienia i pulsowania różnych części ciała i po spokojnych 2 dniach jakoś mnie to dobiło:/ mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.. Podobno jak ból się przemieszcza to typowy objaw hipochondrii...tego się trzymam! :)
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

18 grudnia 2015, o 08:41

Asia no wlasnie wiem i to najbardziej mnie irytuje i wkurza... ale wiem ze tak nie mozna...

Martusia dziekuje poczytam :) tego nie widzialam akurat

-- 18 grudnia 2015, o 09:41 --
No wlasnie piszesz ze robisz relaksacje i ja np wczoraj mialam te sciski glowy a po relaksacji wlasnie puscilo :-) to dziala ale relaksacja musi wejsc w nawyk trzeba ja dlugo cwiczyc, ja juz troche robie ale nieraz mam tydz przerwy a tak nie powinno byc
mikołaj33
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 6 grudnia 2015, o 12:43

18 grudnia 2015, o 08:55

Ach i jeszcze szybko mi się męczą dłonie np jak prowadzę samochód...tak jakbym za mocno ściskala kierownicę. Miał ktoś tak?? :([/quote]

Finura, ja tak mam. Z auta wychodzę połamany. szczególnie ręce.
Tez mam tak, że dzień jeden w miarę ok, a drugi wszystko boli jak bym był po siłowni.
Zacząłem kontrolować napięcie mięśni w aucie, np jak staje w korku. I co? sa napięte bardzo, można je bardziej rozluźnić.
polecam codzienne spacery i relaksacje, no i konsultacje u jakiegoś lekarza dot suplementacji
Ja biorę i jest stosunkowo lepiej
Chyba nie ma takiej choroby co raz boli a raz nie i to w rożnych miejscach, no chyba ze właśnie napięcie mięśni.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

18 grudnia 2015, o 09:05

Mikolaj właśnie wszystko boli jak po siłowni dokładnie, można to porównać do zakwasow, kiedyś panilowalam bo myślałam że to jakaś choroba mięśni lub rak hehe teraz wiem ze to wszystko jest spowodowane napięciem.

-- 18 grudnia 2015, o 09:05 --
Finura Ja tez po przebudzeniu chyba najbardziej odczuwam to napięcie ale jak to najczęściej bywa nerwica jest odczuwalna najbardziej z rana,jednak wiem ze to nerwica wiec juz się nie boję.
COCO JUMBO I DO PRZODU
mikołaj33
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 6 grudnia 2015, o 12:43

18 grudnia 2015, o 09:47

No właśnie, mnie tylko ból łapie to leci mi nastrój, zajmuje się robotą. Dobrze, że mija ta schiza o ciężkiej chorobie.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

18 grudnia 2015, o 11:07

Miał ktoś spadki temperatury do 35 st ? a czasem niżej ? potem okropnie się czuje i pomaga słodka herbata albo bulion z czosnkiem
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

18 grudnia 2015, o 11:29

Hej zebulon. Ja podczas leku, czy paniki mam spadek temp.trzęsie mnie,mam dreszcze
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

18 grudnia 2015, o 11:31

A trzyma Cię to cały dzień ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

18 grudnia 2015, o 11:36

Zebulon ja też tak miałam spadek temperatury zimne poty dreszcze, miałam to dość długo i przeszło, proponuje Ci badania sobie zrobić dla spokoju
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

18 grudnia 2015, o 14:24

Nie mnie cały dzień nie trzymało, tylko podczas lęku, paniki.

-- 18 grudnia 2015, o 15:24 --
Jeszcze ja mam pytanie. Staram się opanować lęk. Nie nakręcac go. Tabletki chyba trochę go wyciszaja... Chociaż nie wiem jak to będzie, bo przerwałam i na nowo zaczęłam, więc Mode dłużej się rozkręcac. A moje pytanie jest takie czy miał ktoś tak, że niby nie nakręca leku, ale czuję tak silne odrealnienie, że nawet nie odczuwa czasu, wszytko jest jakby snem. No i odczuwanie zewnętrzne takie jak (dotyk, zimno, gorąco) jest mniejsze? Nie czuć tego tak dogłębnie? No i brak skupienia np na filmie? Czy to nadal nerwica i DD?
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

18 grudnia 2015, o 14:44

Mnie potrafi długo ale jak pisałem bulion cieply i polowa zabku czosnku nie wiem dlaczego ale pomaga , czekolada tez albo herbata z cukrem , może to być placebo ale nie wazne ..
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

18 grudnia 2015, o 17:56

A może masz problem z poziomem cukru. Przy spadku takie objawy także występują.

-- 18 grudnia 2015, o 18:56 --
Jeszcze raz chciałam zapytać...

-- 18 grudnia 2015, o 15:24 --
Jeszcze ja mam pytanie. Staram się opanować lęk. Nie nakręcac go. Tabletki chyba trochę go wyciszaja... Chociaż nie wiem jak to będzie, bo przerwałam i na nowo zaczęłam, więc Mode dłużej się rozkręcac. A moje pytanie jest takie czy miał ktoś tak, że niby nie nakręca leku, ale czuję tak silne odrealnienie, że nawet nie odczuwa czasu, wszytko jest jakby snem. No i odczuwanie zewnętrzne takie jak (dotyk, zimno, gorąco) jest mniejsze? Nie czuć tego tak dogłębnie? No i brak skupienia np na filmie? Czy to nadal nerwica i DD?[/quote]
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

18 grudnia 2015, o 18:07

nie musisz nakrecać lęku żeby mieć odrealnienie....moze cię odcinać bo mózg jest po prostu przemęczony lękiem, atakami paniki albo jest po prostu zmęczony tak było w moim przypadku. Ja nie miałam od razu dd u mnie to przyszło z czasem za długo to wszystko trwało ,że mózg nie wytrzymał;-)...z biegiem czasu zauważyłam ,że dd nie jest takie straszne bo dzięki niemu nie miałam ataków paniki ;-) tak jak masz w artykułach dd jest też po to aby w jakimś stopniu nam ulżyło ;-) Jeżeli chodzi o to odczuwanie zimna, gorąca...to każdy może mieć inaczej z powodu układu nerwowego. Ja osobiście nie czułam się sobą, drętwiałam czułam się obca jakbym obserwowała się z boku.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
RDQ90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44

18 grudnia 2015, o 20:03

Mnie zawsze było zimno, jak miałem niepokój, lęk, czy spięte mięśnie.
Odcięcie od emocji też. To powodowało, że przestałem się cieszyć z życia. Stało się szare i monotonne. Myślałem , że tak musi być. Błąd. To były początki tego szajstwa.
Dopiero teraz, jak się uda mi czasem zrelaksować, to przypominam sobie jakie rzeczy w przeszłości dawały mi radość i pozytywne emocje. Dopiero teraz wiem , że ten stan nie było normalny, ale wtedy nie wiedziałem, że jest coś takiego jak zamknięcie się umysłu na emocje, pod wpływem silnych stresów itp.
ODPOWIEDZ