Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Natalia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 17:03

3 lipca 2010, o 12:04

Bo to chyba zależy od osoby i od pewnie roznych objawów. Bo ja z kolei najlepiej się czuje siedzac w domu. mam najsłabsze nasilenie objawów i mniejsze ryzyko wystapienia ataków. Wszedzie ale to dosłownie wszedzie poza domem jest koszmarnie.
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

3 lipca 2010, o 12:45

Ja Natalko też najlepiej się czuje w domu.Ale w domu tez zdarzają mi się ataki,kiedys tak nie było.Ogólnie cała moja nerwica się nasiliła.Są dni,że czuje sie dobrze.Rzadko się to się zdarza ale zawsze coś :)
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

3 lipca 2010, o 15:17

A ja dzisiaj się dowiedzialem, ze od 4 dni mój ojciec po trzy tygodniowym piciu leży od 4 dni w szpitalu w dosyc podobniez nieciekawym stanie. Najlepsze jest to że ojciec wyniósł sie ode mnie jakies 20 lat temu. jak miałem 6 lat do innej rodziny. I ta rodzina dzisiaj dała mi do zrozumienia że po dwudziestu latach oni teraz jednak jak ojciec bedzie po tym wszystkim chory to nie beda sie nim zajmowali...ani jego 20 letnia kochanka z ktora zył ani prawie dorosła córka.
Zycie bywa bardzo przewrotne.

-- sobota, 3 lipca 2010, 15:58 --
Mój dobry kolega przesłał mi link o nowym leku na napady paniki może byc ciekawy jakby rzeczywiscie byl takie skuteczny :)
http://wyborcza.pl/1,75476,6733507,Nowy ... _leku.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
IceMan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 23 kwietnia 2010, o 00:36

3 lipca 2010, o 16:08

Współczuję Wiktor do tego wszystkiego jeszcze taka sytuacja. Takie własnie jest to zycie. :(
A co do tego leku no to mogli by mi go podać nawet teraz :) chetnie bym wyprobowal bo lęk mam ostry dzisiaj.
Udało się i piwo jest już przyjemnością
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

4 lipca 2010, o 23:24

Ja najbardziej współczuje stresu takiego przy depersonalizacji. ja podczas lekkiego zdenerwowania o coś mało znaczacego już cały dygocze a derealizacja jest kosmiczna.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
fafik888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 31 maja 2010, o 12:57

5 lipca 2010, o 11:15

ja się dzisiaj czuje nawet nawet. spędziłam weekend z koleżanką na griluu i nie mogłam się do końca wyluzować :łup: heh masakra. jutro jade do chłopaka znowu, więc licze na to ze bedzie znowu sielanka, i nie będe miała objawów:D a jak wy sie czujecie>?
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

5 lipca 2010, o 12:08

Hej :) Ja dziś rano musiałam jechac pół godz w jedną strone autobusem :) Ta podróż była jednym wielkim koszmarem.Fakt,że nakręcałam sie już od wczoraj :) Teraz jestem już w domu i zaczynam dochodzić do siebie.Jestem dumna,że dałam rade :D
Wojtek,gdzie Ty sie podziewałeś :)
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Tatianka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 11 maja 2010, o 18:21

5 lipca 2010, o 14:55

fafik jedź do chłopaka i szalej jak wtedy lęki ci puszczają to sobie nie żałuj :)
brawo Wikatoria znam ten powód do dumy choć bardzo rzadko i zwykle strasznie krótkotrwale :)
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

5 lipca 2010, o 17:34

U mnie tez satysfakcja trwa chwile :) Zazwyczaj potem musze to odreagować i znowu zle sie czuje.Dziwne to wszystko.Nawet nie można dłużej być dumnym ze swego wyczynu :) U mnie dalej słońce i upał co napewno nie poprawia samopoczucia.Ciężko sie oddycha
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Tatianka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 11 maja 2010, o 18:21

5 lipca 2010, o 18:27

Cięzko się oddycha i jest przeraźliwie słabo podczas takiej pogody. Chodzę tak jakbym cały czas już upadała.
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

6 lipca 2010, o 08:56

Witam was kochani :) Dzisiaj nareszcie sie ochłodziło i zaszło słońce :) Z ta pogoda to różnie,dzisiaj jest strasznie pochmurnie i nie moge sie normalnie dobudzic :) I tak zle i tak niedobrze :) Ja dzisiaj mam luzny dzień i nie musze wychodzic.Za to wczoraj nachodziłam sie za wszystkie czasy :D
Zycze wam miłego dnia :P
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Tatianka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 11 maja 2010, o 18:21

6 lipca 2010, o 13:39

Tak pogoda zaskakuje co jakis czas. raz tak raz tak, ale co z tego że pada jak parno jest i burza :) Ja bym prosiła bez deszczu temperature 15 stopni i już by mi pasowało :)
Równiez miłego dnia zyczę.
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

6 lipca 2010, o 13:45

Ja dzisiaj zwiększyłam dawke leku i jest koszmarnie :( Łapią mnie takie lęki jak nigdy.Skóra zaczyna mnie piec,strasznie słabo i drżenie.Koszmar.Jeszcze sie naczytałam o zespole serotoninowym i oczywiście mysle,że mnie to spotkało.Ciężko jest a to dopiero 5 dzień
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Tatianka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 11 maja 2010, o 18:21

6 lipca 2010, o 14:20

Nie nakręcaj się na zespół seretoninowy od razu byś go dostała a nie po 5 dniach :) i zazwyczaj on pokazuje się jak się łyka inne jeszcze leki działające na serotonine. Na Escitolapramie bardzo piekła mnie skóra szczególnie rąk i drżenie miałam nóg i rąk ale to nie zespół tylko obawy uboczne. :) Wiem że ciężko ja nienawidze nigdy tych pierwszych dni :(
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

6 lipca 2010, o 14:29

Czy Tobie Tatianko tez przez pierwsze dni nasilały się lęki?Ja kiedyś brałam tylko asentre i to 5 lat temu więc ze skutków ubocznych pamietam tylko zawroty głowy :) Masz rację,te pierwsze dni są straszne.Jeszcze my nerwuski wiele rzeczy potrafimy sobie wkręcic :D
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
ODPOWIEDZ