Bez badan natomiast ja mogę ci powiedzieć, że takie myślenie jakie przedstawiasz jest ogólnie ujmując objawem lęku nerwicowego albo np depresyjnego. Więc to co tobie dolega jest zapewne z tych dolegliwości a zapewne jakeś zaburzonko lękowe z ewentualnie stanami depresyjnymi bo taka ostatnio moda na takie diagnozy

Watpliwe aby był chory psychicznie a przynajmniej zaden objaw jaki do tej pory napisałeś nie przedstawia takiej opcji. Ale słusznie robisz, ze chcesz się uspokoić u psychologa byleś tylko potem co wizyte tak nie wątpił i się upokajał zamiast wczuwać się w terapię realną

Wszystkie te pytania są efektem kontroli zaburzeń lękowych i wystepują w tych lękach jakie opisałem wyżej. Jest to obawa o nasz stan i o to co nam jest.
Natomiast mam prośbę aby w tym wątku starać się unikac postów niezwiązanych z lekiem o którym jest dany temat. O objawach czy leczeniu mozna w sumie napisac gdzie indziej choć i przy okazji opisywania leku mozna i tutaj, nie chodzi o jakies represje

chodzi mi o to aby nie rozwiajala sie tu dyskusja odbiegajaca od tematu samego leku i jego dzialania bo w sumie ci ktorzy beda chcieli tu o nim poczytac to chca poczytac wlasnie o leku i jego dzialaniu.