Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zdrada czy ktoś miał obsesje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

2 sierpnia 2018, o 11:48

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 11:39
Pisze o iluzji że te myśli to iluzja że nic takiego się nie dzieje. Ale zobaczcie u mnie nie koniecznie musi to być iluzja bo przecież mógł jednak zdradzić. Ktoś umie to wyjaśnić ? :)
Tak ja wszyscy możemy zachorować na schizofrenie. A czy zamartwianie się tym non stop wydaje Ci sie sensowne?
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 12:04

Żeby nie było nie cofam się 😄 tylko wzięłam się porządnie za czytanie wszystkiego, chce rozumieć.
usunietenaprosbe
Gość

2 sierpnia 2018, o 12:06

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 12:04
Żeby nie było nie cofam się 😄 tylko wzięłam się porządnie za czytanie wszystkiego, chce rozumieć.
Musisz przyjąć ze pewnik, że masz nerwicę, zaburzenia lękowe. I tutaj gruba linia. Tak samo jak w pewnym momence musi to zrobić hipochondryk. Tych wysyła się na badania krwi i każe się po nich wreszcie przestać wmawiać głupoty. Ty już sama doszłaś do tego, że chłopak by Cię nie zdradził, a że to bez sensu i tak się martwić. Więc etap podstawowy jest ok. Teraz bazuj na tym i już więcej się nie zastanawiam "a co jesli..." bo widzisz sama, że to do niczego nie doprowadzi :)
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 12:17

Wydaje mi się, że by nie zdradził. Nie jestem pewna i tak jak pisaliście nigdy nie można być. Ale nie można też obsesyjnie o tym myśleć
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 15:24

Wiecie co. Jest jeszcze jedna rzecz która mnie martwi. Nie miałam wcześniej żadnych podejrzeń nic. Ale ta koleżanka w Norwegii .
Niech ktoś na chłodno na to spojrzy.
Sam powiedział o niej, miał do niej bardzo dużo połączeń nawet w nocy. Podobno mieli wyjść gdzieś paczka i naprowadzała go przez telefon gdzie ma się pojawić.
Był tam miesiąc półtora jakoś tak. Sam w pokoju metr na metr. Ja zamiast wspierać to jak zwykle swoje problemy itp.
Ona wydawała jedzenie na kantynie, i któregoś razu po polsku zaczęła do niego mówić, bez faceta tam ale przed ślubem.
Będąc w Polsce pisał do niej może z trzy razy widziałam te rozmowy typu co słychać , czy już po ślubie i to wszystko.
Martwią mnie te połączenia.
Mówił że nawet z nią rozmawiał o naszych problemach pokazywał jej zdjęcia moje itp. mam w to wierzyć czy jestem naiwna ???
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 15:30

Mówił że gadali do niego tam żeby się brał za nią...po co mi mówi takie rzeczy ? Dziwne to jest
Tak jakby chciał całkiem pokazać że nic nie było
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

2 sierpnia 2018, o 15:46

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 15:24
Wiecie co. Jest jeszcze jedna rzecz która mnie martwi. Nie miałam wcześniej żadnych podejrzeń nic. Ale ta koleżanka w Norwegii .
Niech ktoś na chłodno na to spojrzy.
Sam powiedział o niej, miał do niej bardzo dużo połączeń nawet w nocy. Podobno mieli wyjść gdzieś paczka i naprowadzała go przez telefon gdzie ma się pojawić.
Był tam miesiąc półtora jakoś tak. Sam w pokoju metr na metr. Ja zamiast wspierać to jak zwykle swoje problemy itp.
Ona wydawała jedzenie na kantynie, i któregoś razu po polsku zaczęła do niego mówić, bez faceta tam ale przed ślubem.
Będąc w Polsce pisał do niej może z trzy razy widziałam te rozmowy typu co słychać , czy już po ślubie i to wszystko.
Martwią mnie te połączenia.
Mówił że nawet z nią rozmawiał o naszych problemach pokazywał jej zdjęcia moje itp. mam w to wierzyć czy jestem naiwna ???
Cofasz się. Robisz dokładnie to samo co wcześniej. Szukasz u nas zapewnienia, że Cie nie zdradził. Jak Ci napiszemy, że nie, to uwierzysz i przestaniesz o tym mysleć?
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 15:52

Nie wiem, ale dobrze też jest jak spojrzy na chłodno osoba, która ma do tego dystans w sensie jej to nie dotyczy i na "trzeźwo" może spojrzeć
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

2 sierpnia 2018, o 15:52

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 15:52
Nie wiem, ale dobrze też jest jak spojrzy na chłodno osoba, która ma do tego dystans w sensie jej to nie dotyczy i na "trzeźwo" może spojrzeć
Nie zdradził Cię.
usunietenaprosbe
Gość

2 sierpnia 2018, o 15:54

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 15:52
Nie wiem, ale dobrze też jest jak spojrzy na chłodno osoba, która ma do tego dystans w sensie jej to nie dotyczy i na "trzeźwo" może spojrzeć
Na trzeźwo od 12 stron wszyscy Ci mówią, że zajmujesz się głupotami, a nie Tym co trzeba. Jakoś nie przywiązujesz do tego wagi. Czemu miałabyś przywiązywać wagę do tego, że ktoś z internetu mówi, że facet Cię zdradził lub nie? Jak Ci napiszę, że zdradził to co zrobisz? Zrobisz mu awanturę o wpis z internetu? Raczej nie, bo ten sam w internecie wpis nie pozwala Ci dać mu wreszcie spokoju.

Ktoś na chłodno patrzy na Ciebie i Ci mówi co masz zrobić i z czym masz problem, a Ty wccąż to samo...
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 16:09

Powiedział, że wtedy lepiej się mu rozmawiało z nią niż ze mną, bo ja byłam wtedy straszna to fakt. Było mu ciężko przez narkotyki, przez to że jest sam, ciężko w pracy a ode mnie brak wsparcia tylko ciągle kłótnie.
Ale to wszystko.
Obraził się a raczej wkurzył łagodnie mówiąc, powiedział brzydkie słowo 🐒
I kazał się nie odzywać. Dodał jeszcze, że takim zachowaniem to sama spowoduje że w końcu pójdzie gdzieś do innej
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

2 sierpnia 2018, o 16:11

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 16:09
Powiedział, że wtedy lepiej się mu rozmawiało z nią niż ze mną, bo ja byłam wtedy straszna to fakt. Było mu ciężko przez narkotyki, przez to że jest sam, ciężko w pracy a ode mnie brak wsparcia tylko ciągle kłótnie.
Ale to wszystko.
Obraził się a raczej wkurzył łagodnie mówiąc, powiedział brzydkie słowo 🐒
I kazał się nie odzywać. Dodał jeszcze, że takim zachowaniem to sama spowoduje że w końcu pójdzie gdzieś do innej
Zrobilas rano jakiś krok a teraz jesteś dokładnie w punkcie wyjscia. Opisujesz to samo po raz setny.
usunietenaprosbe
Gość

2 sierpnia 2018, o 16:16

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 16:09
Powiedział, że
Nieważne. Nie ma to żadnego znaczenia i nie ma powodu pisać tego po raz 5ty
ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 16:09
Dodał jeszcze, że takim zachowaniem to sama spowoduje że w końcu pójdzie gdzieś do innej
Tak będzie jeśli się nie weźmiesz za siebie.
ZA SIEBIE. Nie za niego!

Z ciekawostek: przejrzałem temat cały. 8 razy sama napisałaś, że by Cię nie zdradził, lub, że wiesz że Cię nie zdradził. Inni napisali to 5 razy. Nie wydaje Ci się, że to już i tak jakieś 7 i 4 razy za dużo? Zwłaszcza ta 8 to dość sporo.
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

2 sierpnia 2018, o 16:26

To jest u mnie takie pos..ranę właśnie, że już coś sobie uświadomie już chce działać, a coś mi się przypomni i czuje się wtedy jakby przymuszona że muszę zacząć nad tym rozmyślać bo może będę o krok od prawdy...że może tym razem będę blisko odkrycia. Rozumiecie ? Takie głupie, że jak nie pomyślę nad tym nie orzeanalizuje to znów się nie dowiem...
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

2 sierpnia 2018, o 16:29

ona27 pisze:
2 sierpnia 2018, o 16:26
To jest u mnie takie pos..ranę właśnie, że już coś sobie uświadomie już chce działać, a coś mi się przypomni i czuje się wtedy jakby przymuszona że muszę zacząć nad tym rozmyślać bo może będę o krok od prawdy...że może tym razem będę blisko odkrycia. Rozumiecie ? Takie głupie, że jak nie pomyślę nad tym nie orzeanalizuje to znów się nie dowiem...
Tak rozumiemy, na tym polega OCD. Ty tez bys rozumiała, gdybyś ten czas od pierwszego posta spędziła na zapoznaniu się z tematem, przeczytaniu materiałow i posluchaniu nagrań.
Ile materiałów na temat natretnych mysli lękowych przeczytałaś?
ODPOWIEDZ