Powoli ale nieustannie

Słuchałaś filmiki adminów na YouTube ? Bardzo wspierające w drodze do zdrowia

mirmoor pisze: ↑3 grudnia 2024, o 21:15Witam.
Mam 52 lata. Choruję od około 6 lat na depresję z zaburzeniami lękowymi. Leczę się Duloksetyną i doraźnie Alprazolamem. Mam za sobą trzy próby odstawienia leków ale objawy wracały po 6 do 8 miesiącach, jesienią. Obecnie również zmagam się z nawrotem objawów. Od tygodnia zażywam 30 mg Dutiloxu no i doraźnie Afobam głównie rano. Najbardziej dokuczają mi poranne lęki i objawy somatyczne jak dziwaczne zjawiska wokół żołądka tj wszelkie skurcze,łaskotania,kłucia. Oprócz tego męczą mnie chwilowe kołatania serca. Tego najbardziej się boję. Postanowiłem dołączyć do Waszego grona ponieważ czytając wiadomości z tego forum czuję ulgę, nieznaczną ale jednak ulgę i chcąc się odwdzięczyć postaram się zamieścić wiadomości ,po przeczytaniu których być może komuś również będzie lżej w jego walce z zaburzeniami.
I forum faktycznie - zbawienne 🫶Justa w drodze pisze: ↑27 stycznia 2025, o 17:15mirmoor pisze: ↑3 grudnia 2024, o 21:15Witam.
Mam 52 lata. Choruję od około 6 lat na depresję z zaburzeniami lękowymi. Leczę się Duloksetyną i doraźnie Alprazolamem. Mam za sobą trzy próby odstawienia leków ale objawy wracały po 6 do 8 miesiącach, jesienią. Obecnie również zmagam się z nawrotem objawów. Od tygodnia zażywam 30 mg Dutiloxu no i doraźnie Afobam głównie rano. Najbardziej dokuczają mi poranne lęki i objawy somatyczne jak dziwaczne zjawiska wokół żołądka tj wszelkie skurcze,łaskotania,kłucia. Oprócz tego męczą mnie chwilowe kołatania serca. Tego najbardziej się boję. Postanowiłem dołączyć do Waszego grona ponieważ czytając wiadomości z tego forum czuję ulgę, nieznaczną ale jednak ulgę i chcąc się odwdzięczyć postaram się zamieścić wiadomości ,po przeczytaniu których być może komuś również będzie lżej w jego walce z zaburzeniami.
Hej♀️
Ja także jestem w farmakoterapii bo nerwica lękowa mocno się u mnie rozgościła.
Chodzę też na terapię od 3,5 roku- dwa razy w tygodniu i to pomaga. Ale dużo pracy mentalnie i w łamaniu szkodliwych schematów musimy robić sami w domu. Nikt tego za nas nie zrobi.
Wiem jak Ci ciężko z objawami somatycznymi bo także ich doświadczam ( ostatnio nawet było jakby lepiej i zaczęłam się cieszyć że najgorsze za mną ale ta przypadłość uderzyła niespodziewane ze zdwojoną siłą ) trzeba jednak uczyć się nie zwracać na to uwagi.
Żyć pomimo wszystko.
Rozumiem że jak tyle lat to trwa to wykluczyłeś inne powody zdrowotne takiego samopoczucia ?
Z tego co mi wiadomo pregabalina przy wyższych dawkach i przy długim okresie brania może powodować uzależnienie, ale no może nie musi więc jeżeli u Ciebie wszytko gra to nie ma powodów do zmartwień
Dzięki za wyjaśnienie:) już się bałam że powoduje ona jakieś poważniejsze problemy zdrowotne. Tak, znam SSRI brałam kilka ale nie są dla mnie, nie dałam rady przez skutki uboczne wytrzymać. Teraz schodzę z pregabaliny i za zgodą mojej lekarki chciałabym zacząć brać coś innego. Ja też lepiej śpię dzięki pregabalinie ale lęki nadal są.LękliwaDusza pisze: ↑23 marca 2025, o 19:03Z tego co mi wiadomo pregabalina przy wyższych dawkach i przy długim okresie brania może powodować uzależnienie, ale no może nie musi więc jeżeli u Ciebie wszytko gra to nie ma powodów do zmartwieńSSRI to potocznie antydepresanty, ale wykorzystuje się je też przy zaburzeniach lękowych, jednakże zaczynają działać po ok. 2 tyg. no i początkowo mogą powodować nasilenie objawów niestety.
Pozdrawiam![]()