Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Kasiołek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 maja 2016, o 11:34

29 maja 2016, o 13:40

Witam wszystkich,
od niedawna przeglądam to forum, aż w końcu postanowiłam Was prosić o pomoc bo już nie daję rady. Tak jak wszyscy mam stwierdzoną przez psychiatrę i psychologa nerwicę lękową i zaburzenia obsesyjno- kompulsyjne, z przewagą obsesji. Zawsze byłam wrażliwa i ciągle się zamartwiałam o najbliższych. Ostatnie 2 lata były dla mnie mega stresujące i jakieś 4 miesiące temu zaczął się koszmar. Byłam w kuchni i pojawiła mi się myśl o tym że mogłabym złapać za nóż i zabić chłopaka- to było okropne, do tej pory jak to sobie przypomnę to przechodzi mnie dreszcz. Po tej myśli dostałam tak ogromnego lęku że nie mogłam jeść prze 2 tygodnie. Schudłam wtedy jakieś 6 kg. Myślałam że zwariowałam, jednak siostra kupiła mi książkę ,,Pokonałem nerwicę" i stąd dowiedziałam się że to nerwica a autor miał to samo. Niby mnie to uspokoiło ale tylko na jakiś czas bo następnie pojawiła się kolejna fala myśli że skoro pomyślałam tak o chłopaku to i siostrom i mamie też mogłabym coś zrobić, to było okropne. Te myśli męczą mnie do dzisiaj.Pojawiają się jedna za drugą. Z forum i książek dowiedziałam się żeby nie bać się tych myśli i pozwolić im płynąć z tym że jak tak zrobiłam to nie odczuwam teraz lęku i jeszcze bardziej mnie to przeraża że się tych myśli nie boję. W zamian za lęk pojawiło się uczucie złości i ogromnej bezsilności że skoro się tych myśli nie boję a przyszła agresja to tym bardziej mogę coś komuś zrobić. Dodatkowo mam myśli że sobie mogłabym coś zrobić i nawet tak byłoby lepiej bo przynajmniej skończy się ta męczarnia :cry: czy Wy też tak mieliście bądź macie że w miejsce odczuwania lęku przyszła agresja? Czy też macie myśli że czasem już nie chce się Wam żyć? Bo co to za życie w takich męczarniach? Niby wcześniej bałam się żeby mi coś do głowy nie strzeliło i sobie coś nie zrobić, a teraz mi wszystko jedno :( może ta nerwica przemieniła mi się w jakąś depresję? Proszę o radę co robić bo na prawdę nie wiem już jak sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam wszystkich Nerwusków :-)
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

29 maja 2016, o 14:13

Witaj Kasiołek....różnica między zwariowaniem ,a lękiem jest taka ,że wariat się nie zastanawia tylko idzie i to robi...ty się tego obawiasz więc nic ci nie grozi ;-) aczkolwiek myśli mogą być przerażające i nieprzyjemne. Z takim kołem lękowym przychodzi depresja -nerwicowa bo jakby inaczej -) Są tu osoby na forum które mają tak samo jak ty nawet przerabiał to Divin. Skoro jesteś już tu trochę to już na pewno wiele wiesz ale powałkuj jeszcze nagrania które zaraz ci podeslę poniewaz czasem tematy trzeba powtarzać kilkanaście razy ,az zaczniemy to rozumować.
https://www.youtube.com/watch?v=dWUV5R91ZDc
https://www.youtube.com/watch?v=ZDP3kldzhz8
https://www.youtube.com/watch?v=YenGYB0iSek
https://www.youtube.com/watch?v=nXEo8fEvg2M
https://www.youtube.com/watch?v=L7MWR9vrirA
https://www.youtube.com/watch?v=qt7FiF72sXo
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Kasiołek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 maja 2016, o 11:34

29 maja 2016, o 16:45

Dziękuję Martusia 1979 za nagrania- na pewno przesłucham :-) czyli rozumiem że to normalne w nerwicy że lęk przemienił się w złość i bezsilność? Że człowiekowi już z tej bezsilności przychodzą do głowy najgorsze myśli? Dodam jeszcze że przy tym wszystkim czuję się jak małe dziecko które jest na siłę prowadzone do przedszkola. Dosłownie mam wrażenie że zmuszam się do chodzenia do pracy czy gdziekolwiek bo przed każdym wyjściem płaczę i odczuwam złość i strach że muszę wyjść z domu :-( Czy długo trwa taka depresja nerwicowa? Jak długo wy w ogóle mieliście te beznadziejne myśli mordercze? Bo ja już 4 miesiące i nie wiem ile to jeszcze potrwa :-( wolałabym mieć inne natręctwa jak mycie rąk czy sprawdzanie drzwi po 10 razy niż te okropne myśli :(
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

29 maja 2016, o 18:56

Kasiołek, ja mam dzisiaj taką złość i frustrację, dziś to mam ochotę skopać tą nerwicę... taki kryzys przez to, ze to trwa ciągle i to chyba normalne, bo to męczy...widzę, ze jest już poprawa, ale wiadomo, to wszystko trwa. Obecnie nie czuję już tak często lęku co samo napięcie. Czasami już go w ogóle nie ma, jest jak dawniej albo jak przy braniu leków. Z tego wszystkiego tak mnie głowa dziś boli...

Także nie przejmuj się i rób dalej swoje. To są kryzysy przy odburzaniu i to jest najbardziej normalne.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

29 maja 2016, o 20:18

Kasiołek pisze:Dziękuję Martusia 1979 za nagrania- na pewno przesłucham :-) czyli rozumiem że to normalne w nerwicy że lęk przemienił się w złość i bezsilność? Że człowiekowi już z tej bezsilności przychodzą do głowy najgorsze myśli? Dodam jeszcze że przy tym wszystkim czuję się jak małe dziecko które jest na siłę prowadzone do przedszkola. Dosłownie mam wrażenie że zmuszam się do chodzenia do pracy czy gdziekolwiek bo przed każdym wyjściem płaczę i odczuwam złość i strach że muszę wyjść z domu :-( Czy długo trwa taka depresja nerwicowa? Jak długo wy w ogóle mieliście te beznadziejne myśli mordercze? Bo ja już 4 miesiące i nie wiem ile to jeszcze potrwa :-( wolałabym mieć inne natręctwa jak mycie rąk czy sprawdzanie drzwi po 10 razy niż te okropne myśli :(

wydaje ci sie kazdy natret jest upierdliwy i przerazajacy....wszystko zalezy od twojej pracy nad soba i podejscia do tego. To co opisałaś to tez normalne tez to przechodziłam. To ze odczuwasz złośc to po prostu bezsilnosc. Ile trwa hmmm?...nie ma tu granicy czasu tak jak napisałam wszystko zalezy od podejscia do tego. Jak nie bedziesz sobie radzic proponuje terapie najlepieje na poczatek behaw.-poznawcz. bo czesto jest tak ,ze jak sobie człowiek nie radzi to popada w wieksze lęki...mam namysli np. lęk społeczny , agrofobia.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

29 maja 2016, o 22:20

Kasiolek jak przeczytalam Twoja historie to tak jakbym moja czytala.Te same mysli i nerwica lekowa z natrectwami.Nie poddawaj sie :)ja dokladnie przechodzilam to samo.Na poczatku mysl,ze zwariowalam jak u wiekszosci z nas .Teraz wiem,ze trzeba nad soba pracowac i sie nie poddawac.
Subzero wczoraj obejrzalam świetny film na zalukaj:Niebiańska przepowiednia.Film trwa 1,30 i ns mnie zrobil wrazenie.Medytuje i slucham Arona na you tube ma bardzo duzo fajnych filmików.Medytacje jego są świetne.:)Mi pomagaja.Wpiszecie Aron na you tube i sie wyswietli.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

29 maja 2016, o 22:31

Kasiolek:-) wypisz wymaluj moja historia:-) mozesz sobie poczytac moje posty dla potwierdzenia/pocieszenia. U mnie ten koszmar zaczal sie prawie rok temu, gorszego piekla w glowie chyba przezyc nie mozna. Lepiej trafic nie moglas niz na to forum! My tu juz powoli wychodzimy z tego. Nastaw sie, ze mozna, nie boj sie pisac i pytac, czytaj i sluchaj adminow a bedzie dobrze:-):-):-) ja ci mowie, ze nerwica to epizod, ktory u mnie z perspektywy czasu zmienil zycie w pewnym sensie pozytywnie( nie wuerzylam, ze kiedys wyciagne taki wniosek)
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

29 maja 2016, o 22:52

Katarynka, nie wiem czy dobrze trafiłem, ale znalazłem na youtube jakiegoś arona jasnowidza, który chyba jest ostro nawiedzony bo ma filmiki albo o modlitwach, albo o ufo, piramidach, astralach i reptilianach :DD
Ja jestem osobą, która trzyma się z dala od stref religijnych jak i teorii spiskowych i jakoś mnie odrzuciło, ale to chyba nie o niego Ci chodziło, bo o medytacji tam niewiele znalazłem.

W ogóle fajnie, że wszyscy z tego wychodzimy. Ja już nie mam problemów z funkcjonowaniem na co dzień. Co ciekawe, zaburzenia obsesyjne wywodzą się z hiperaktywności pewnej części mózgu i ignorując je świadomie, skupiając się na innych rzeczach te strefy w mózgu się jakby wyciszają i powstają te nowe wiązania neuronowe itp W każdym razie mózg je jakby zeruje i dzisiaj znalazłem ciekawą rzecz dla osób mających szumy uszne. One działają podobnie do OCD. Fakt, że wynikają z częściowej utraty słuchu i puste miejsce mózg zastępuje szumem, szmerem, pulsowaniem czy jakimiś prostymi melodyjkami, ale działanie ma takie same do zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego. Trzeba zwracać uwagę na dźwięki otoczenia, medytować, nie nadawać mu wartości i... tak właśnie. Mózg przestaje zwracać na to uwagę i zostaje to wszystko wyciszone. Znalazłem na YT kanał angielski w którym właśnie typek podobnymi metodami jak my wychodzimy z nerwicy "wyleczył" szumy uszne. Jak oglądałem jego filmiki to ludzie przez nie mieli depresje, myśli samobójcze i w ogóle typowe zaburzenia. I co najciekawsze, ten gościu to ogarnął.

Masakra, nie sądziłem, że w moim życiu nadejdzie moment w którym będę się jarał neuroplastycznością mózgu :hehe:
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

29 maja 2016, o 22:57

Tak Tove racja nerwica to epizod,my cos wiemt o tym,bo powoli z tego wychodzimy:)ja tez sie staram pracowac nad soba aby nie bylo nawrotów.Q tej chwilu odstawiam lek setaloft.Nie bralam duzej dawki.Paychiatra mi powiedziala,ze w ogóle niepotrzebnie bralam lek,bo bez tego sobie swietnie radze,to chyba rzadkosc u psychiatry,ze nie namawia do brania leków.
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

29 maja 2016, o 22:58

Widzisz Katarynka jaka silna kobieta z Ciebie :D Teraz to już będzie z górki :D
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

29 maja 2016, o 23:05

Dzieki Subzero:)wychodze malymi kroczkami na prosta.Posluchaj sobie Subzero Arona na you tube.Ma medytacje tez.Mi odpowiada bardzo.Moze i Tobie sie spodoba:)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

29 maja 2016, o 23:08

Wklej mi link do Arona jak możesz, bo pisałem już w poprzednim poście że na youtube mi wyskoczył jakiś fanatyk gadający coś o ufo, sferze astralnej reptilianach :D
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

29 maja 2016, o 23:15

Kasiolek ja tez tylko potwierdze ze takie objawy przerabialem.Takie same mialem mysli jak Ty no i chyba w takiej kolejnosci zaczelo sie od dziewczyny a pozniej tak po kolei.Tez mialem stany depresyjne ostatnio bardzo dokuczala mi zlosc ale dzieki postowi Subzero zrozumialem ze szaleje u nas caly stan emocjonalny i takie objawy to normalna sprawa.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

30 maja 2016, o 11:02

Subzero podaję Ci linki:
Przygotowanie do medytacji:
https://www.youtube.com/watch?v=vUpUG3CrBsQ
Medytacja
https://www.youtube.com/watch?v=dGai2r_gXrE

To są linki do Arona byc moze, ze on tez coś o ufo mówil, ja tego nie słucham, bo mnie to nie interesuje ale ma duzo innych bardzo ciekawych filmików. Na mnie to działa pozytywnie a szczegolnie jego medytacje są fajne:) Polecam

-- 30 maja 2016, o 10:02 --
subzero i on mowi tez o tym aby nie życ przeszłością ani przyszlością tylko najważniejsze jest tu i teraz :) i tego sie trzymajmy:)))
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

30 maja 2016, o 22:39

subzero1993 pisze:Wklej mi link do Arona jak możesz, bo pisałem już w poprzednim poście że na youtube mi wyskoczył jakiś fanatyk gadający coś o ufo, sferze astralnej reptilianach :D
Hahaha, normalnie uwielbiam te Twoje teksty Piotrek :DD :DD :DD :DD :haha: :hehe:
ODPOWIEDZ