Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
9 maja 2016, o 16:25
No cóż. Widocznie nie ma pojęcia o zaburzeniu lękowym. Psychoterapia będzie efektywniejsza w mojej opinii.
Ponownie zgadzam sie z Martusią, że nie moźemy żyć życiem innych, a tym bardziej przejmować się sytuacjami na które nie mamy wpływu.
No ale nie można żyć wiecznie negatywnymi myślami. Jak postępy u Was? Co słychać dobrego?

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
9 maja 2016, o 16:28
Hej Katrynka , Twoja pseudo psychiatra bo tak można ją nazwać w ogóle nie zna mechanizmu nerwicy , ona nie rozumie co to są myśli lękowe . Ja na początku nerwicy kiedy jeszcze bardzo bałam się myśli ciągle mówiłam do nich tak - odejdziecie ode mnie teraz przyjdzcie jak wyjdę z nerwicy zobaczymy czy wtedy będziecie takie mądre

Powiem Katarynka że po wyjściu z nerwicy wcale tych myśli nie będzie wierzę w to , bo moje już w ogóle nie robią na mnie wrażenia .
Tacia z nerwicy możesz wyjść tylko Ty sama Twoja psychoterapeutka choć by była najwspanialsza na świeci nie zrobi tego za Ciebie .
Martusia1979 do Ciebie to już nic nie będę pisała bo Ty jesteś odburzona

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Taci
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 449
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01
9 maja 2016, o 17:15
schanka ja wiem o tym! Ale jak katarynka ma chodzić do psychiatry to niech lepiej sobie pojdzie do psychoterapeutki i niech jej pomoże w układaniu w glowie.
Niestety nie ma magicznej kapsułki, że nerwica znika i tyle choć ja ostatnio złapałam się na tym, ze nie miałam natrętów i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Zdałam sobie sprawe, że mam taki negatywne myślenie, przejmowanie się wszystkim że masakra ale walczymy dalej:)
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
9 maja 2016, o 17:19
Tacia ja i tak nigdy w Ciebie nie zwątpię bo wiem że dasz radę z tego wyjść , Ty już jesteś na etapie lepsze i gorsze dni a to jest bardzo dobrze .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Taci
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 449
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01
9 maja 2016, o 17:21
Dzięki schanka :0 :* ja w Ciebie też wierzę

choć nie zmienia to faktu, że nieraz czuję się jak typowy samobójca i nie wiem nic - ale wiem, że jest to iluzja lękowa

-
katarynka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
9 maja 2016, o 17:40
U mnie lepiej:)po przeczytaniu waszych wpisow.Pod koniec maja mam zadzwonic do psycholog i umówic sie na terapie behawioralno-poznawcza.Leki chce odstawic ,bo mi sa do niczego nie potrzebne i tak nie bardzo działają.Kupie sobie ksiazke polecana przez subzero na pewno.No i musze sie nauczyc tak jak pisalas martusia1979,aby niezyc zyciem innych i sie tak nie przejmowac wszystkim i wszystkimi.Doszlam do wniosku,ze calego swiata nie zbawie a tylko nerwy calkiem strace.Dziennik rozwoju osobistego bede prowadzic jak subzero.Tak tetaz mysle,ze glupota jest przejmowac innymi tak bardzo.Kazdy odpowiedzialny jest za seoje czyny i my nie mamy czesto wplywu co kto zrpbi i postanowi:)
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
9 maja 2016, o 18:07
Mi ten dziennik się przydał gdy miałem takie natłoki myśli, że ciężko było mi ogarnąć cokolwiek. Teraz już tam tylko dopiszę coś jak trafię na jakąś ciekawą uwagę, bo choć pamięć mi już wraca do normy to niekiedy zapominam pewne rzeczy.
Świetnie Katarynka, że lecisz do przodu. Im wcześniej zaczniesz tym lepiej
Co do psychoterapii to się zgadzam, że jeśli nie jest psychodynamiczna to faktycznie pomaga. Ja miałem na swojej podstawy medytacji i różne bajery, które w pewnym stopniu przyczyniły się do ogarnięcia mojego stanu.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
katarynka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
9 maja 2016, o 18:57
Ciesze sie subzero:)widac,ze u Ciebie do przodu:)ja widze,ze jak sie nie ogarne,to bede stala w miejscu a ja tego nie chce.Chce zyc normalnym zyciem a nie iluzja,bo po co?
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
9 maja 2016, o 19:39
No nie wiem. Są ciekawsze w życiu rzeczy od nerwicy

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
Tove
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
9 maja 2016, o 21:24
Nie wiem co sie dzieje ze mna od kilku dni. Czuje taki spokoj w srodku. Nic mnie nie rusza. Jakis czas temu natrety, tak straszne, ze nie myslalam ze kiedykolwiek w jakims horrorze bylo cos takiego. Pogodzilam sie chyba, ze to jest zaburzenie i z dnia na dzien to sie topilo. Od prawie roku nie czulam sie tak dobrze, ani chyba minuty. Malo tego dziwne mi se zaczyna wydawac czego ja sie tak wlasciwie boje? Nawet sprobowalam dzis na sile przypomniec sobie niektore natrety i tylko mnie lekko wzdryglo na sekunde i tyle. Widze swiatelko, ze ta nerwica to jednak bujda:-) obym tylko jutro nie zaczela wypisywac postow typu: " co myslicie o tym, siamtym?"
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
9 maja 2016, o 21:26
No to mega

Ciesze się, że jest postęp

Ja miałem tak, że mój stan emocjonalny wystraszył się normalności, co dla mnie było strasznym absurdem

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
9 maja 2016, o 21:43
subzero1993 pisze:No to mega

Ciesze się, że jest postęp

Ja miałem tak, że mój stan emocjonalny wystraszył się normalności, co dla mnie było strasznym absurdem


Oj tak, do normalności trzeba się przyzwyczaić

potwierdzam.
Słuchajcie, fajnie się tu wspieracie, subzero Was tu dopinguje, Tove gratuluję ci postępu
Nawet nie wiecie jakie to wspaniałe uczucie budzić się i nie myśleć o tym czy ma się nerwicę czy nie

Boże, przeszłam piekło we własnej głowie. Ale teraz widzę, ze nie ma takiego gówna z którego nie dałoby się wyjść!
Ja w sumie nie wiem na jakim etapie jestem, heh. Ale jest dobrze, a nawet jak będzie źle to przepłynę dalej

-
subzero1993
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
9 maja 2016, o 21:55
Wygranie z samym sobą to niesamowite uczucie

Tym bardziej jak się zda sprawę z tego, że w wielu przypadkach ograniczeniem byliśmy my sami i nagle świat wydaje się jakiś taki... lepszy? A może mniej straszny

Świetnie Olu, że jedziesz do przodu

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
katarynka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
9 maja 2016, o 22:58
Tak,wtedy świat wydaje sie lepszy:)Jednak trzeba ad soba pracowac,czego ja wczesniej nuw robilam.Wychodzilam z zaburzenia i juz a samoocena dakej byla niska,dalej sie balam róznych sytuacji itd.Teraz wiem,ze praca nad soba da efekty na cale zycie,czego i Wam tu zycze:)
-- 9 maja 2016, o 21:58 --
Tak,wtedy świat wydaje sie lepszy:)Jednak trzeba ad soba pracowac,czego ja wczesniej nuw robilam.Wychodzilam z zaburzenia i juz a samoocena dakej byla niska,dalej sie balam róznych sytuacji itd.Teraz wiem,ze praca nad soba da efekty na cale zycie,czego i Wam tu zycze:)
-
martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
10 maja 2016, o 07:40
katarynka wybralas dobry rodzaj terapi !...szczegulnie przyda ci sie podczas odstawiania leków bo czesto czuje sie efekty ich odstawiania ale do przejscia
schanis

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html