Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam Wszystkich
- kerims
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19
Tove te mysli u mnie jeszcze są ale w dużo mniejszym stopniu.Wlasnie gorzej z tą kontrola.Jak zapomne o tym to wszystko jest dobrze ale jak powroci kontrola ojeju jaki robie się zmęczony.Ja też próbuje myśleć o czym innym ale różnie z tym jest.Ty Tove widze ze zrobiłaś bardzo duży postęp super.Napisz jak działasz bo piszesz że sie zawzielas.Moze ja tez cos zmienie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
Dzieki za wsparcie:)U mnie cały czas obawa.Czasem jak sobie przypomne te natrety,to czuje niepokój.Czasem sie zastanawiam nad dniem kiedy jux będzie dobrze w 100%.Już tak było wczesniej.Tak jak każdy z nas chciałabym aby to cholerstwo nie wracało.Trzeba być silnym.
U was widze coraz lepiej,to dobrze.Tovr jak prawko?
Kerims aTy bez natrętów?

Kerims aTy bez natrętów?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
Mi te mysli mordercze minely chyba prawie, po prostu powiedzialam dosc! jak sie cos pojawilo to na sile myslalam o byle czym innym np ciekawe jaka pogoda jest teraz w kambodzy itp, na poczatku lekko mysl wracaka a ja dalej swoje i po prostu odpuscily, az trudno mi teraz uwierzyc ze ja sie tak miotalam. Ale hola hola,nerwica mi tak szybko nie przejdzie:-) teraz przenioslo mi sie na kontrole doslownie wszystkiego:-( co robie? jak robie? co mysle? czy zawsze w taki sposob myslalam? itp doslownie szalu dostaje! Przymierzam sie zeby z siostra pogadac szczerze, bo chyba nie dam rady dusic tego w sobie i ukladam sobie w glowie jak jej to wszystko wytlumaczyc i wiecie co? taki strach mnie przeszyl, ze gadam z kims w myslach, ze to nie normalne, jakies dialogi w glowie? ze inni na pewno nie rozmawiaja w myslach z nikim. Pozniej mialam sie spotkac ze znajomymi i jak jechalam, to w myslach zaczelam sobie mowic co powiem kolezance np i ruszyla lawina! zaczelam sie zastanawiac czy ja tak zawszwe w myslach z kims gadam? ze na pewno inni tak nie robia? i skanowanie kazdej mysli pod katem normalnosci. Juz mam temat do zadreczania na najblizszy chyba miesiac... i tak w kolko:-( jedno przejdzie to jakas inna bzdura na to miejsce. Juz powolu zaczynam watpic czy wszystko ze mna ok, moze ja faktycznie jestem jakas inna i powoli to zaczynam zauwazac i mnie to przeraza. Jak sie nie ogarne to z prawka beda nici, wariatka na pewno nie powinna jezdzic
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
- kerims
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19
Dzisiaj bez natretów.
w sumie coś tam po głowie sie platalo ale miałem to daleko gdzieś.Bardziej ta kontrola jak sie czuje ale dzisiaj tez w mniejszym stopniu.Wiosna przyszła troche radosniejszy człowiek.Tak sobie rano dzisiaj mysle zeby było juz tak zawsze spokój wewnetrzny taki czulem.Nie pamietam kiedy ostatnio juz tak sie czułem.No ale zaraz mysl ciekawe jak na długo?To nie zaliczam do natretów chyba kazdy moze tak sobie pomyśleć.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
Hej Wam!ostatnio rzadko tu zaglądałam.Zajęłam sie życiem codziennym i było lepiej.Dziś natomiast mam gorszy dzień i niepokój.A że teraz siedze z synkiem w domu,bo jest chory to mniee nerwiczka zaczęła dopadac troszke tzn przypomniała o sobie.Poczułam niepokój i zaczęły sie rozmyślania,że sie nie uda wyjsc z tego.Wiem wiedze mam:-)ale praktyka cięższa.Zaczęłam się bać,że te natręty wrócą.Kiedys w zaburzeniu nie raz byłam długo i potem nie mając tej wiedzy co teraz wychodziłam z tego i tak jakby zapominałam o tym.Teraz to gdzies strach zostal,bo tym razem nerwiczka zaatakowała podwójnie,więcej natrętów i to paskudnych i gdzieś strach pozostał i juz zawsze będę żyła z tym niepokojem.Wiosna idzie,trzeba sie cieszyc ale niepokój czasem zostaje.
Kerims napisz cos pocieszającego albo Ty Tove a moze ktos jeszcze napisze?A jak Wy sie czujecie?idzie do przodu?

- kerims
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19
Katarynka wiesz o tym ze gorsze dni mogą byc i musimy sobie na nie pozwolic.Ciebie dopadlo to teraz kiedy masz chorego synka i martwisz sie i masz duzo czasu do rozmyslania.Pamietasz?tez pare tygodni temu pisałem ze dopadły mnie mysli ze sam nie wyjde z tego i ogarnął mnie przez to lęk.Ale to przeszło i jestem dalej tej mysli ze bedzie dobrze.Katarynka ja tez jeszcze mam natrety i odczowam niepokój napewno w mniejszym stopniu ale przecież wiesz ze bedzie lepiej.Pomysl sobie jak fajnie sie czułas jak byłaś na koncercie.Musisz sibie das znowu jakas dawke pozytywnej energi.Synek wyzdrowieje bedzie lepiej zobaczysz.Przecież wiesz ze nie poddajemy sie.
-- 4 kwietnia 2016, o 20:27 --
Katarynka napisałem też do Ciebie na priv.
-- 4 kwietnia 2016, o 20:27 --
Katarynka napisałem też do Ciebie na priv.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
powiem Wam, ze ja widze lekka poprawe, mam przerozne mysli jeszcze ale jakos z dystansem juz podchodze, staram sie ostatnio duzo myslec, ze kiedys nie mialam takich rozkminek jak teraz, ze bylo normalnie, ze np rok temu sie tak nie zadreczalam, a przeciez tez mialam jakies mysli. Kurcze nie mozemy pozwolic, zeby przez jakies glupie mysli gorzej nam sie zylo!!! Odkod zajelam sie tym prawkiem, to jakos mam mniej miejsca w glowie na zadreczanie, juz mysle o jakims extra zajeciu zeby caly czas cos robic. Jutro zdaje testy:)
Katarynka, Ty dziewczyno musisz sobie wmawiac, ze silna jestes, a jestes bo my z Kerimsem to wiemy i masz nas tu sluchac!!!:)
Katarynka, Ty dziewczyno musisz sobie wmawiac, ze silna jestes, a jestes bo my z Kerimsem to wiemy i masz nas tu sluchac!!!:)
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
Dzięki Tove:)jakies słabsze dni u mnie ale staram sie nie analizować,nie wchodzic w rozmyslania.
Dobrze,ze u Ciebie coraz lepiej:)Fajne jest to,ze my tu na forum sie rozumiemy.
i wspieramy:)Miło Cie zobaczyc na zdjęciu:)moze i ja wreszcie swoje dodam:)
-- 5 kwietnia 2016, o 20:53 --
Najlepiej mieć duzo zajęcia,bo jak jest za duzo czasu na rozmyslania to niestety nerwiczka sie odzywa.
Dobrze,ze u Ciebie coraz lepiej:)Fajne jest to,ze my tu na forum sie rozumiemy.

-- 5 kwietnia 2016, o 20:53 --
Najlepiej mieć duzo zajęcia,bo jak jest za duzo czasu na rozmyslania to niestety nerwiczka sie odzywa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
Ja jeszcze rano czulam sie zle ale potem troche sie zregenerowalam spiac i humor wròcil.Wniosek taki ze zmeczona jestem i jak odpoczne jest ok. Ale jak jestem zmęczona to witam sie z nerwicą.
kerims a Ty jak tam?
-- 7 kwietnia 2016, o 15:40 --
Hej Wam!
Dzis czuje sie źle:(ogromny niepokòj ,zmęczenie i jak szłam do sklepu spozywczego to jeden natret sie pojawil na litere s az strach o nim pisac.Cieplo mi sie zrobiło jak nie wiem i strach sie pojawil.Teoria teoria a praktyka do bani.Przypomnialam sobie jak zle sie czułam w Boze Narodzenie i znowu cieplo mi sie zrobiło.Wczoraj wieczorem mialam ekstra chumor czulam sie znakomicie a dzis tak zle:(jakby ktos chcial ze mną pogadac o tym i wspomôc słowem,to bardzo prosze .
-- 7 kwietnia 2016, o 15:47 --
Wystarczy,ze za dlugo siedze w domuz dzieckiem, bo tak sobie to tlumacze i juz nerwica puka do mnie i sie wita.Wy tez tak macie,ze jak sie pojawia bàdz pojawiala natretna mysl na s to byla silna bardzo? Kerims jak u Ciebie to przebiega,przebiegalo?dzis znowu potrzebuje dobrego slowa.

-- 7 kwietnia 2016, o 15:40 --
Hej Wam!
Dzis czuje sie źle:(ogromny niepokòj ,zmęczenie i jak szłam do sklepu spozywczego to jeden natret sie pojawil na litere s az strach o nim pisac.Cieplo mi sie zrobiło jak nie wiem i strach sie pojawil.Teoria teoria a praktyka do bani.Przypomnialam sobie jak zle sie czułam w Boze Narodzenie i znowu cieplo mi sie zrobiło.Wczoraj wieczorem mialam ekstra chumor czulam sie znakomicie a dzis tak zle:(jakby ktos chcial ze mną pogadac o tym i wspomôc słowem,to bardzo prosze .
-- 7 kwietnia 2016, o 15:47 --
Wystarczy,ze za dlugo siedze w domuz dzieckiem, bo tak sobie to tlumacze i juz nerwica puka do mnie i sie wita.Wy tez tak macie,ze jak sie pojawia bàdz pojawiala natretna mysl na s to byla silna bardzo? Kerims jak u Ciebie to przebiega,przebiegalo?dzis znowu potrzebuje dobrego slowa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16
Hej Katarynko nie martw się jak tylko dopada mnie zmęczenie to zaraz mnie nachodzą te myśli i niechęć do życia one są ze mną cały czas ale ja już do nich przywykłam i się ich nie boję bo wiem że tego nie chcę a tylko mój zmęczony umysł podsyła mi takie myśli a ty że się ich boisz to zrobiło ci się ciepło też na początku miałam wątpliwości że się ich nie boję to może tego chcę , ale wiem że tak nie jest po prostu do nich przywykłam i wytworzył mi się ten dystans . Spróbuj je olać . pozdrawiam cieplutko będzie dobrze
- kerims
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19
Katarynka rano przeczytałem Twojego posta i się ucieszyłem że już jest poprawa a teraz czytam coś innego. Ja myślę że się wystraszyłaś że to wraca i skojarzylas nawet ze świętami kiedy się tak bardzo źle czułaś. Ale pamiętaj że nigdy nie wrócisz już na sam początek nerwicy bo masz świadomość co się z Tobą dzieje.Bardzo dobrze wiesz o tym że myśl to tylko myśl i nic tak naprawdę się nie stanie. Katarynka zadziałaj! U mnie też te myśli się pojawiają ale tak jak pisałem w mniejszym stopniu .Czasem też na jakąś myśl ogarnie mnie lęk ale tłumacze sobie że to zaburzone emocje i może tak być. Ja taki większy lek miałem w lutym gdy miałem rocznice mojego takiego mocnego zaburzenia. Też zacząłem o tym myśleć skupiać siema tym bać się tego że to przyjdzie i tak narobiłem że chodziłem przez tydzień z większym lękiem. Daj sobie czas i zobaczysz że będzie dobrze. Wiesz żeby się podnieś trzeba upaść.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09
Ja mysle,ze to wszystko ze zmęczenia.Siedze caly czas w domu,bo dziecko chore i żyje tylko domem.Ja sie tych mysli boje, moze dlatego,ze czesto sie słyszy,ze ktos popełnij s
a do tego dochodzi jeszcze moje zmeczenie i dzis miałam moment beznadziejnosci dziwnej i tak nagle mysli przyszly i nawet moja wiedza nie pomogla,nogi z waty i cieplo po calym organizmie okropne,na pewno wiecie o czym pisze.Skąd tp cholerstwo sie bierze tak nagle?wczoraj po poludniu to jakbym zaburzenia nie miala:)bylam pełna energii a dzis katastrofa.Teraz juz jest lepiej:) Dziekuje za wsparcie.
Kerims ja nic nie dostalam na priv:(Tobie i madzik próbowałam wysłac wiadomosc i tez nie wiem czy doszla.
-- 7 kwietnia 2016, o 18:40 --
Ach czasem to tez sobie mysle,ze teraz jest cieplo wiosna,zaraz lato:)a potem znowu jesien i boje sie,ze wszystko wróci.
potem mysle sobie ze niedlugo za trzy lata skoncze dwie dwudziestki,lata lecą a ja 5 lat w domku siedze z synkiem.To wszystko sie naklada.Najgorzej to zadziałac tak aby to juz nigdy nie wróciło i pozbyc sie natretôw na zawsze.Ogólnie psychiatrzy mówią,ze z nerwicy nie da sie wyjsc calkowicie.Ale mamy przyklad tu na forum,ze mozna chociazby adimini z forum.Przedemna jeszcze dúżo pracy jak widac,teoria jest ale z praktyką gorzej:(dzis jak mnie dopadlo to zapomniałam o teorii a ze dla mnie mysli s są najstraszniejsze na swiecie to one atakują i juz.Dzis siedzi ze mna strach w domu i mała panika i lęk to tacy nieproszeni goscie nie robilam im herbaty ani kawy,bo ich nie chce i juz:)

Kerims ja nic nie dostalam na priv:(Tobie i madzik próbowałam wysłac wiadomosc i tez nie wiem czy doszla.
-- 7 kwietnia 2016, o 18:40 --
Ach czasem to tez sobie mysle,ze teraz jest cieplo wiosna,zaraz lato:)a potem znowu jesien i boje sie,ze wszystko wróci.

- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Katarynka nigdy więcej nie pisz tu na forum że ktoś powiedział że z nerwicy nie da się wyjść ! To jest nie prawda !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .