Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wiem, że to tylko nerwica.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 11:38
Hej. Każde badanie w normie, Odwiedziłem 4 neurologow, mam idealna morfologie, badanie TK głowy ok bez zmian, mri krzyżówego bez nacisku na nerwu, bez zmian, borelioza negatywna. A cholernie mnie piękną nogi oststnio i przechodzą przez nie jakby prądy, mrówki. Pierwiastki sód, potas Wit B też ok. Macie jakieś rady? Czasem aż mnie te nogi bolą, dodam iż jeszcze mnie mrowia plecy, głównie na lopatce po prawej stronie. Z góry dzięki za każdą odpowiedź, ciężko mi to zaakceptować.. Chociaż wiem że to kolejny objaw mojej nerwy ale w głowie już czarne myśli. Pomocy!!!
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Jeśli piszesz, że wracasz od.poczatku będąc tu tyle na forum i śledząc materiały to chyba byłaś średnio pilna uczennica...kaldunia18 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 16:54Kochani. Dziekuje Wam za wsparcie w ostatnim czasie. Jednak zdecydowałam się wrócić na jakiś czas do lekow, od 3 dni biore anafranil. Mój organizm musi się trochę uspokoić bo sama przestałam sobie z tym radzić. Ale nie odpuściłam! Olewam, akceptuje, ignoruje myśli, objawy. I lęk opada.Mam tylko taki żal sama do siebie, ze nie podołałam bez lekow, ze już tak dużo przeszłam. Ale to co się działo ze mną w ciągu ostatnich dni to była masakra, z dnia na dzień coraz gorzej, towarzyszył mi niesamowity lęk i napięcie. Ja nie wiem czy to był kryzys. Mi się wydaje, ze to wróciło od początku.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Staram się myśleć, ze to może taki moment przejściowy. Tylko takie wspomożenie się lekami. Może masz racje...debra.morgan pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 22:08Jeśli piszesz, że wracasz od.poczatku będąc tu tyle na forum i śledząc materiały to chyba byłaś średnio pilna uczennica...kaldunia18 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 16:54Kochani. Dziekuje Wam za wsparcie w ostatnim czasie. Jednak zdecydowałam się wrócić na jakiś czas do lekow, od 3 dni biore anafranil. Mój organizm musi się trochę uspokoić bo sama przestałam sobie z tym radzić. Ale nie odpuściłam! Olewam, akceptuje, ignoruje myśli, objawy. I lęk opada.Mam tylko taki żal sama do siebie, ze nie podołałam bez lekow, ze już tak dużo przeszłam. Ale to co się działo ze mną w ciągu ostatnich dni to była masakra, z dnia na dzień coraz gorzej, towarzyszył mi niesamowity lęk i napięcie. Ja nie wiem czy to był kryzys. Mi się wydaje, ze to wróciło od początku.![]()
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Wiesz, że.mozesz w to włożyć więcej energii. Nie wszystko stracone. Nic nie jest stracone!!! DO pracy Ale PILNEJ !!!kaldunia18 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 22:44Staram się myśleć, ze to może taki moment przejściowy. Tylko takie wspomożenie się lekami. Może masz racje...debra.morgan pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 22:08Jeśli piszesz, że wracasz od.poczatku będąc tu tyle na forum i śledząc materiały to chyba byłaś średnio pilna uczennica...kaldunia18 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 16:54Kochani. Dziekuje Wam za wsparcie w ostatnim czasie. Jednak zdecydowałam się wrócić na jakiś czas do lekow, od 3 dni biore anafranil. Mój organizm musi się trochę uspokoić bo sama przestałam sobie z tym radzić. Ale nie odpuściłam! Olewam, akceptuje, ignoruje myśli, objawy. I lęk opada.Mam tylko taki żal sama do siebie, ze nie podołałam bez lekow, ze już tak dużo przeszłam. Ale to co się działo ze mną w ciągu ostatnich dni to była masakra, z dnia na dzień coraz gorzej, towarzyszył mi niesamowity lęk i napięcie. Ja nie wiem czy to był kryzys. Mi się wydaje, ze to wróciło od początku.![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Ogólnie jestem bardzo pobudzona po tym anafranilu, nie mogę spać w nocy. Nie wiem czy to wina leku czy sobie sama tak wmawiam. Dzisiaj mnie tak naszło, ze jak ja taka pobudzona to jeszcze jakiejś psychozy dostanę! Ale to chyba niemożliwe po takiej dawce leku prawda????
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Ja leków nigdy nie brałam i nie mam kompetencji do wypowiadania siękaldunia18 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:08Ogólnie jestem bardzo pobudzona po tym anafranilu, nie mogę spać w nocy. Nie wiem czy to wina leku czy sobie sama tak wmawiam. Dzisiaj mnie tak naszło, ze jak ja taka pobudzona to jeszcze jakiejś psychozy dostanę! Ale to chyba niemożliwe po takiej dawce leku prawda????


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
To mnie pocieszyłasdebra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:34Ja leków nigdy nie brałam i nie mam kompetencji do wypowiadania siękaldunia18 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:08Ogólnie jestem bardzo pobudzona po tym anafranilu, nie mogę spać w nocy. Nie wiem czy to wina leku czy sobie sama tak wmawiam. Dzisiaj mnie tak naszło, ze jak ja taka pobudzona to jeszcze jakiejś psychozy dostanę! Ale to chyba niemożliwe po takiej dawce leku prawda????Ale jeśli o pracę nad sobą chodzi - zawsze mogę pogadać
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
A Ty kaldunia nie możesz w końcu wkur*ić się na tą nerwicę i przestać kręcić się w tym kole lękowym. Trzymasz się jej i boisz puścić wolno. Siedzisz w tym kryzysie już kolejny dzień i dajesz jej się wciągać w różne gierki. Może czas, abyś to ty dyktowała warunki. Zobaczysz jak w końcu tupniesz nogą wyjdziesz silniejsza z tego kryzysu. Samo to nie przejdzie. No chyba, że liczysz na leki. Niestety w odburzaniu chodzi o to, aby samemu przeciwstawić się nerwicy i nie bać się jej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Chciałabym tak zrobić ale się strasznie pogubiłam! Nie wiem już co jest iluzją lękową, co jest prawda a co działaniem ubocznym leku. Nakręcam się wszystkim. To straszne wiem. Cała noc nie spałam i nie czuje się nawet zmęczona tylko taka pobudzona jestem.życie pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:43A Ty kaldunia nie możesz w końcu wkur*ić się na tą nerwicę i przestać kręcić się w tym kole lękowym. Trzymasz się jej i boisz puścić wolno. Siedzisz w tym kryzysie już kolejny dzień i dajesz jej się wciągać w różne gierki. Może czas, abyś to ty dyktowała warunki. Zobaczysz jak w końcu tupniesz nogą wyjdziesz silniejsza z tego kryzysu. Samo to nie przejdzie. No chyba, że liczysz na leki. Niestety w odburzaniu chodzi o to, aby samemu przeciwstawić się nerwicy i nie bać się jej.
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
To nie pocieszenie. Ja chce tylko powiedzieć, że wciąż nie dajesz z siebie 100%!!!!! A wiem, że możesz więcej!!!! Ja nie jestem fanka leków i nigdy nie byłam i uważam, że one nie pomagają na dłuższą metę, tylko doraźnie. Musisz upaść i się podnieśćkaldunia18 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:36To mnie pocieszyłasdebra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:34Ja leków nigdy nie brałam i nie mam kompetencji do wypowiadania siękaldunia18 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:08Ogólnie jestem bardzo pobudzona po tym anafranilu, nie mogę spać w nocy. Nie wiem czy to wina leku czy sobie sama tak wmawiam. Dzisiaj mnie tak naszło, ze jak ja taka pobudzona to jeszcze jakiejś psychozy dostanę! Ale to chyba niemożliwe po takiej dawce leku prawda????Ale jeśli o pracę nad sobą chodzi - zawsze mogę pogadać
![]()
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
Wszystko co teraz w tobie się dzieje to iluzja. Daj temu wszystkiemu być i nie rozmyślaj. Zajmij się życiem. Zostaw te leki i daj nerwicy kopniaka. Musisz naprawdę się wkurzyć na tą nerwicę, bo będzie robić z cienie "głupka". Nie bój się puścić kontrolę. Nerwica nic ci nie zrobi. A to pobudzenie to normalka, tak samo jak przymulenie w nerwicy. Na pobudzenie dobre jest przebiec się, lub szybki spacer z wielkim wkur*wem na nerwicę. Ja jak miałam takie pobudzenie to szłam na szybki spacer, nawet w środku nocy. Olewalam to, że nerwica podpowiadała mi, że zaraz padnę, a ulice puste i nikt nie pomoże. Dobrze rozchodzić takie napięcie.kaldunia18 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:51Chciałabym tak zrobić ale się strasznie pogubiłam! Nie wiem już co jest iluzją lękową, co jest prawda a co działaniem ubocznym leku. Nakręcam się wszystkim. To straszne wiem. Cała noc nie spałam i nie czuje się nawet zmęczona tylko taka pobudzona jestem.życie pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 09:43A Ty kaldunia nie możesz w końcu wkur*ić się na tą nerwicę i przestać kręcić się w tym kole lękowym. Trzymasz się jej i boisz puścić wolno. Siedzisz w tym kryzysie już kolejny dzień i dajesz jej się wciągać w różne gierki. Może czas, abyś to ty dyktowała warunki. Zobaczysz jak w końcu tupniesz nogą wyjdziesz silniejsza z tego kryzysu. Samo to nie przejdzie. No chyba, że liczysz na leki. Niestety w odburzaniu chodzi o to, aby samemu przeciwstawić się nerwicy i nie bać się jej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Kaldunia a kożystałas kiedyś z psychoteraii?Nie obwiniaj się ,że wrócilaś do leku ,dobrze zrobiłas ,po co się męczyć.Lek pomoże Ci się wyciszyć i ułatwi pracę nad sobą.Wcale nie oznacza to,że już zawsze będziesz brała leki.Ja bym Ci poleciła jeszcze psychoterapię ,mi sporo dała.Pozdrawiam i nie martw się będzie ok 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Tak kilka spotkań z psychologiem. Ale wtedy się ogólnie już bardzo dobrze czułam i właściwie nie było potrzeby żeby to ciągnąć. Niesamowite dla mnie to jest jak w ciągu kilku dni można zeswirowacewagos pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 11:58Kaldunia a kożystałas kiedyś z psychoteraii?Nie obwiniaj się ,że wrócilaś do leku ,dobrze zrobiłas ,po co się męczyć.Lek pomoże Ci się wyciszyć i ułatwi pracę nad sobą.Wcale nie oznacza to,że już zawsze będziesz brała leki.Ja bym Ci poleciła jeszcze psychoterapię ,mi sporo dała.Pozdrawiam i nie martw się będzie ok![]()