Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Łukasz85
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 179
Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09

20 kwietnia 2012, o 20:58

Leila pisze:Na pewno zrobie te badania jako nr jeden. Mam jeszcze jedno pytanie: jak opanowales lęk przed np. wlasnie zwariowaniem? :|

Od razu poszedłem do psychiatry i zacząłem brac leki, nie czekałem z tym. Nie ma jednego sposobu na opanowanie lęku choćby przed zwariowaniem. Nigdy tak naprawdę nie bałem się że zwariuje. Bardziej dokuczało mi brak pewności który był wynikiem nasilonego lęku a także objawy fizyczne lęku(wrażenie że za chwile upadnę, bardzo osłabiona koncentracja i pamięć). Inna sprawa że pogorszenie mojego stanu psychicznego mogło być wywołane nieleczoną chorobą tarczycy(choć pewności co do tego nie mam). Sposoby wychodzenia z lęku zostały już wielokrotnie opisane i ja nie mam nic więcej do dodania :) Lęk będzie się tylko zwiększał przez bierność i bezczynność więc nie masz wyjścia i musisz pójść zarówno pójść do lekarza rodzinnego a później do psychiatry.
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

20 kwietnia 2012, o 21:20

U rodzinnego bylam, ale nie opowiedzialam jemu nawet w polowie o tym co mnie trapi. Przy pierwszej wizycie przepisal mi lek nasenny, a przy drugiej antybiotyk na te wszystkie objawy zwiazane z przeziebieniem. Udam sie do niego ponownie w takim razie.
Qrde, u mnie byloby wszystko ok, gdyby nie fakt, ze boje sie ze oszaleje, to po pierwsze, po drugie rowniez mam problemy z pamiecia. Do tego dziwny wzrok, jakby po piwie i... gdy klade sie spac slysze szum w uszach. :/
Ostatnie pytanie do Ciebie - przynajmniej na dzis ;) - czy kiedy dd minely, to czy jestes jak Ty - dawny? Czyli nie masz juz problemow z pamiecia, itd.? Wszystko wraca do normy?

PS. Bardzo Ci dziekuje za wszystkie odpowiedzi! ;thx
Łukasz85
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 179
Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09

20 kwietnia 2012, o 21:32

Leila pisze:U rodzinnego bylam, ale nie opowiedzialam jemu nawet w polowie o tym co mnie trapi. Przy pierwszej wizycie przepisal mi lek nasenny, a przy drugiej antybiotyk na te wszystkie objawy zwiazane z przeziebieniem. Udam sie do niego ponownie w takim razie.
Qrde, u mnie byloby wszystko ok, gdyby nie fakt, ze boje sie ze oszaleje, to po pierwsze, po drugie rowniez mam problemy z pamiecia. Do tego dziwny wzrok, jakby po piwie i... gdy klade sie spac slysze szum w uszach. :/
Ostatnie pytanie do Ciebie - przynajmniej na dzis ;) - czy kiedy dd minely, to czy jestes jak Ty - dawny? Czyli nie masz juz problemow z pamiecia, itd.? Wszystko wraca do normy?

PS. Bardzo Ci dziekuje za wszystkie odpowiedzi! ;thx

Nie byłem taki jak kiedyś bo człowiek z każdym rokiem się zmienia a zwłaszcza po takich przeżyciach. Jedyne co mi dokucza to właśnie ta samokontrola w momentach osłabienia. Ale przyzwyczaiłem się do tego i od razu jak się poczuje gorzej to działam i nie czekam aż samo przejdzie. Jeśli zdrowie mi nie dokucza i nie mam tej samokontroli to czuje się świetnie tym bardziej że wiem że normalność nie jest mi dana za nic. Polecam ci jak minie dd czytanie książek. Ja czytam teraz średnio 4-5 miesięcznie a kiedyś nawet tyle nie czytałem przez rok. Czytanie wielu książek pozwoli ci wzmocnić koncentracje. Warto też spróbować technik relaksacyjnych. Na pewno będziesz musiała zmienić swój styl życia na spokojniejszy(co wcale nie oznacza nudniejszy). Zresztą na nudę po takich przeżyciach nie ma miejsca.

A co do strachu przed chorobą psychiczną to jak poczytasz choćby to forum to ten objaw jak i wiele innych dotyczy prawie wszystkich. Ale nie znajdziesz nikogo kto zachorowałby z tego powodu na przykład na schizofrenię. Musisz być tego pewna choćby w założeniu. Twój organizm będzie jeszcze sprawiał że będziesz miała ataki lęku a co za tym idzie nie będziesz tego pewna. Dlatego musisz iść z tym do lekarza bo nie warto się tak męczyć za długo. Nawet jesli jesteś zestresowana, zlękniona i wyczerpana. Nikt nie lubi chodzić do lekarzy zwłaszcza jak jest w złym stanie ale to mus i nie da się tego ominąć. I koniecznie mów lekarzom wszystko na temat swojego samopoczucia i objawów
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

20 kwietnia 2012, o 22:54

Popieram.
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
pola
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 29 marca 2011, o 14:25

21 kwietnia 2012, o 19:20

Leila szum w uszach to slyszy sie prawie zawsze jak sie kladzie wieczorem do lozka, ale wiem po sobie ze jak sie ma dd i jest sie stale nawet nieswiadomie napieta to czlowiek bardziej sie skupia na takich sprawach jak szumienie w uszach. Zaniki pamieci mialam i to bardzo duze, do tego tak samo zle widzialam ciagle, jakby wlasnie w stanie upojenia alkoholem, zreszta tak nawet sie dziwnie czulam jakbym stale byla pijana. A szalenstwa to balam sie ciagle dopoki mi dobrzy ludzie tutaj i na chocby gg nie powtarzali ze to nie schizofrenia.
Dlatego kierunek lekarz jesli nie mialas badan do rodzinny, bo jednak zbadac sie trzeba, ja badanbia tez robilam, zreszta psychiatra jesli bedzie gosc na poziomie to i on sam nie zacznie leczenia bez badan, moj chcial badania. I mnie psychiatra pomogl, choc lekami ale jednak nie mam nic z derealizacji co mialam, i nawet juz sie niczego nie boje, a przynajmniej niczego tak irracjonalnego jak podczas zaburzenia.
Opis mojego wyzdrowienia z derealizacji i nerwicy dolaczam-sie-wyleczona-t3364.html
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

22 kwietnia 2012, o 09:12

Pola, to jest niesamowite, bo po przeczytaniu wczoraj wieczorem Twojej wiadomosci i polozeniu sie spac, mialam wrazenie, ze szum w uszach nieco mi sie zmniejszyl. Dzieki wielkie! :) To jest dowod na to, ze mam nerwice w czystej postaci i moge sobie wkrecic wszystko i na odwrot - jak w tym przypadku. Nie chce caly czas marudzic, ale wczorajszy dzien byl najtrudniejszym jaki mialam od czasu pojawienia sie dd. Naczytalam sie glupot w internecie odnosnie chorob psychicznych i wszystko dopasowalam do siebie, mialam ogromne lęki, az ledwo wytrzymywalam. Tak bardzo nie moglam dac sobie rady, ze zadzwonilam w koncu do psychiatry i umowilam sie na wtorek na prywatna wizyte.
Pisaliscie mi chyba juz pare razy, zebym sobie nie wmawiala strasznyh chorob, wiec nie wiem czemu caly czas musze sie upewniac. :/

Dopiero po przeczytaniu wiadomosci od Ciebie Pola zrobilo mi sie troche lzej i z tymi szumami, to serio jest tak, ze sa mniejsze. Nawet dzis po przebudzeniu nie sa tak intensywne. Niestety ze wzrokiem dalej jest bez zmian. :/
Mam jeszcze jeden problem, bo przez antybiotyk, ktory wzielam, oslabienie + lęki, znowu zacisnal mi sie zoladek i nie moge jesc. A zdaje sobie sprawe, ze abym mogla dzialac w kierunku uzdrowienia, to musze sie dobrze odzywiac i jesc.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

22 kwietnia 2012, o 09:24

Szum uszny mialem taki sam jak i Wy :) I pola ma racje co do jego intensywnosci, po polozeniu sie po prostu go slyszymy, mnie czesto to nawet buczalo i piszczalo a nie tylko szumialo. Oczywiscie dla mnie to byl jeden z dowodow na omamy sluchowe ;)
Niestety nerwica powoduje wieczna samokontrole i analizowanie objawow ciala i innych rzeczy, stad tez to czytanie w poszukiwaniu chorob, ja z poczatku to nie odrywalem sie od przegladarki internetowej w utwierdzaniu sie ze to jednak schizofrenia. Ja bylem pewien ze ja mam, tylko posty na forum tu o dd dawaly mi jeszcze nadzieje ze tak nie jest. Niestety to jest bardzo duzy blad czytanie o schizofreni, to jest odsuwanie od siebie wyzdrowienia niestety. Dlatego ze wtedy lęki bardzo sie nasilaja ale to bardzo. Ja po czytaniu o schizie mialem tak silne lęki i ataki ze ledwo kontaktowalem. Sami sie przez to nakrecamy a co gorsza objawy jakie tam przeczytamy beda pozniej nas przesladowac, to znaczy iluzja tych objawow. jak przeczytalem ze ludzie ze schizofrenia slysza bicie dzwonow albo glosy, to ciagle nasluchiwalem i sprawdzalem to czy tego nie slysze, kazdy szelest byl juz podejrzant, i tak samo bylo z innymi objawami.
Tylko ze depersonalizacja to nie jest schizofrenia i nigdy nia nie bedzie, to nie sa tez zadne stany psychotyczne, to sa inne zupelnie inne sprawy i choroby.
pierwsze co zrob to przestan o schizofrenii i innych chorobach psychiocznych czytac, skup sie na nerwicy, lęku i dd z ktorego mozna spokiojnie wyjsc.
Bo nawet jak pojdziesz do psychiatry a nadal bedziesz szukala i czytala o tym to i ta wizyta bedzie bezsensu. Wiem to na wlasnym doswiadczeniu. Choc jasne ze zdecydowalas sie isc przy takim nakrecaniu sie to ja uwazam ze nie ma na co czekac. I ni edlatego ze to sie przemieni w inna straszna choroba bo pewnie sie tego boisz :) bo sie nie przemienia, nerwica, lęki, dd nie przemieniają się w schizofrenie. Moga jedynie sie jeszcze bardziej nakrecac powodujac ze stajemy sie coraz bardziej nerwicowi i mamy coraz bardziej nasilone objawy.
Bedzie dobrze, dd ci minie, bo to po prostu mija dlatego ze ten stan nie jest wieczny ani ciagly, jest to tak naprawde iluzja naszej glowy i efekt dzialania strachu.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

22 kwietnia 2012, o 09:38

Mam nadzieje, ze dd wkrotce minie i ze bede najszczesliwsza osoba pod sloncem. :) Rzeczywiscie musze powiedziec 'stop' nakrecaniu sie, bo to nic dobrego nie wnosi, a wrecz odwrotnie. Nie moge spac i jesc, biore tabletki nasenne. Musze wziac sie w garsc, bo naprawde jestem zmeczona i znerwicowana, co nie umknelo uwadze moim znajomym.
pixer102
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 11 kwietnia 2012, o 15:15

22 kwietnia 2012, o 20:17

Ja też się boje,że nie będzie tak samo jak kiedyś ciągle mnie męczą myśli typu jak to jest że ja chodzę mówię ruszam rękom po co jest ten świat itp wykańczają mnie już te myśli i te uczucie odrealnienia wszystko jest dla mnie po prostu nierealne :(
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

22 kwietnia 2012, o 21:12

Pixer, doskonale Cie rozumiem i pamietaj, ze nie jestes sam. Wiem, ze jest cholernie trudno, ale walcz! Ja caly czas sie staram i wierze ze bedzie dobrze. Musi byc, nie ma innej opcji.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

22 kwietnia 2012, o 22:17

jeszcze niedawno napisałabym tak samo jak pixer, ale jest poprawa, i to mija, powoli ale mija. dziś robię wiele rzeczy o których bym nawet nie pomyślała 2 mies temu a jakbym pomyślała to wlączył by się męga lęk, zaczynam chodzić po świecie bez obaw na nowo. Wam też się uda :) pozdrowienia
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

23 kwietnia 2012, o 09:09

Dokładnie. Ale pamiętajmy, że nie wolno się skupiać na objawach trzeba rozwiązywać problemy, to odejdą objawy.

http://www.youtube.com/watch?v=ohgNcdjO ... =fvwp&NR=1 Na miły początek dnia!
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

24 kwietnia 2012, o 14:17

Byłam dziś u psychiatry, wiadomo - standard - mam nerwicę. Przepisal mi leki, ktore od dzis mam zaczac brac.
Znowu pytałam sto razy doktora, czy to na pewno nie jest zadna schiza i po raz kolejny usłyszalam, ze NIE. Tak samo zachowywalam sie wczesniej u psychologa (caly czas zadawalam pytanie, czy wariuje). ;) Ehhh, czas przestac sobie wkrecac powazna chorobe i wziac sie w garsc.
Wciaz jestem dobrej mysli, to musi w koncu minac!
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

24 kwietnia 2012, o 14:33

leee standard...a myslalem ze cos nowego bedzie, jakis schiz albo co.... :)))))) zart! :)
ja tez sobie swojego psychiatre popytalem o to a co mi tam, w koncu placilem za wizyte to niech slucha :) jakie prochy dostalas?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

24 kwietnia 2012, o 14:55

Pewnie, ze standard. ;) Jestem dobrej mysli, ale martwie sie bardzo o to, ze jesli ciagle bede taka zacmiona, to wyrzuca mnie w koncu z pracy. Wczoraj popelnilam dwa glupie bledy, az mi wstyd za to. Doslownie mam zamule umyslu, tez tak macie?
Leki, ktore dostalam, to acespargin i trittico cr.
ODPOWIEDZ