Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Nowy7 nie masz żdnej choroby jesteś w silnym lęku nerwicowy dlatego tak sie czujesz ale to mine spokojnie nie panikuj .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
Czy w odrealnieniu mieliscie wrazenie, strach,ze:
-zmienia wam sie charakter
-nie wiecie sami co myslec
-nie umiecie podjac zadnej decyzji
-ciagly strach, ze to depresja
Czy jak sie z tego wyjdzie, to wszystko jest jak dawniej? Dodam, ze w tygodniu mialam normalny wieczor i pol dnia i to bylo piekne, czulam sie jak przedtl tym calym fuckupem ;d czy tak bedzie juz stale jak z tego wyjde? Tak fajnie? Bede sie cieszyla byle pierdola?
-zmienia wam sie charakter
-nie wiecie sami co myslec
-nie umiecie podjac zadnej decyzji
-ciagly strach, ze to depresja
Czy jak sie z tego wyjdzie, to wszystko jest jak dawniej? Dodam, ze w tygodniu mialam normalny wieczor i pol dnia i to bylo piekne, czulam sie jak przedtl tym calym fuckupem ;d czy tak bedzie juz stale jak z tego wyjde? Tak fajnie? Bede sie cieszyla byle pierdola?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Ja cały czas jestem w dd i zauważyłem że stałem się bardziej złośliwy, agresywny, niecierpliwy. Ogólnie wszystko mnie bardzo łatwo i szybko denerwuje. Jestem często bardzo wkurzony. Więc nie jesteś sama, bo widzisz ja mam tak samo - tutaj jeśli chodzi o zmianę charakteru. Często doznaje a nawet cały czas że nie wiem co mam myśleć. Dla mnie najgorsze, a zarazem najlepsze chyba że jestem świadomy tego co się dzieje czyli zaprzecza to raczej chorobie. Ale ta świadomość tego co się dzieję te objawy to jest kosmos po prostu. I właśnie przez to często nie wiem co mam o tym myśleć. Czuje takie zagubienie i zdezorientowanie i takie mocne przytłoczenie tym wszystkim. Podjęcie decyzji ? Też sprawa mi znajoma, umiem godzinami się zastanawiać czy dzisiaj gdzieś wyjść czy jednak nie bo będzie źle. Inne sprawy, jak jakiś wyjazd, wypad tak samo. W tym stanie trudność w podejmowaniu decyzji to jest norma moim zdaniem. Strach przed depresją, myślami to również klasyk. Ogólnie w dd są stany depresyjne ale nie od razu depresja. Skoro widzisz, że wróciło Ci samo normalne funkcjonowanie to sama masz dowód że może tak wrócić - to jest bardzo ważne. Wielu ludzi tutaj pisało na forum, że tak wszystko jest tak samo jak przedtem, będziesz jeszcze potrafiła się cieszyć wszystkim, kwestia czasuszpagat pisze:Czy w odrealnieniu mieliscie wrazenie, strach,ze:
-zmienia wam sie charakter
-nie wiecie sami co myslec
-nie umiecie podjac zadnej decyzji
-ciagly strach, ze to depresja
Czy jak sie z tego wyjdzie, to wszystko jest jak dawniej? Dodam, ze w tygodniu mialam normalny wieczor i pol dnia i to bylo piekne, czulam sie jak przedtl tym calym fuckupem ;d czy tak bedzie juz stale jak z tego wyjde? Tak fajnie? Bede sie cieszyla byle pierdola?

- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Nie zarejestrowałem dodatkowego spowolnienia ruchów w tym stanie.sebastian86 pisze:masz spowolnienie ruchow do tego?
Ja ogólnie mam ruchy tak wolne, że neurolog mi kiedyś powiedział, że być może jestem opóźniony psychoruchowo.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Ja dzisiaj chciałem się upewnić jeśli chodzi o moje nasilone objawy. Ogólnie w dd nic dziwnego, że ma się zmienioną percepcję postrzegania świata, tylko że ona u mnie nie jest na stałym poziomie. Nieraz nawet codziennie po kilka razy ona się zmienia. Jest o wiele bardziej nierealnie. Nieraz nawet nie umiem powiedzieć co się zmieniło ale czuje różnice. Może tutaj chodzi o własnie nasilenie objawów, tak jak wyżej bardziej nierealnie itp. ? Czy percepcja może tak często jakoś się zmieniać/pogłębiać ? Drugi objaw o jaki chciałem się zapytać to czy też tak mieliście 24/7 że nie wiedzieliście co się dzieje. Nie mogę sobie z tym poradzić. Cały czas siedzę i nie wiem co się dzieje co mnie martwi. Staram się to akceptować i mówię że to tylko nerwica/dd. Ale jest ciężko. Siedze nie wiem co się dzieje, patrze na czas nic mi nie mówi, patrze na telewizor, i nagle czy to wszystko to sie dzieje na prawdę ? Czy to jest realne ? Może to jest pogłebienie snu na jawie ? I oprócz tego że nie wiem co się dzieje to nie wiem też co robić. To jest takie dziwne, i masz wrażenie że to sie nie dzieje w ogóle. Zawsze wiem i potrafię powiedzieć gdzie jestem, która jest godzina, co teraz robię itp. Ale tego kompletnie nie czuje. Taki paradoks zupełny. Kolejny objaw który się nasilił, albo nawet jest nowy u mnie to, że mam wrażenie że może ja już umarłem a teraz to jest jakiś inny wymiar/życie po śmierci czy nawet nie wiem co. Ale że już moje życie dobiegło końca a to co jest teraz... no własnie nawet nie umiem powiedzieć czym jest. Bardzo często czuje niepokój - może nawet cały czas. Podobnie jest z lękiem, zależy nieraz jest trochę mniejszy raz większy. Czy również ktoś doświadczał ciągłego niepokoju i lęku ? Mam wrażenie również że coraz bardziej się zatracam/świruję. Że po prostu jest coraz gorzej i objawy są codziennie się nasilają i dochodzą nowe. No własnie czy u Was też objawy cały czas się nasilały ? U mnie co chwila są gorsze/nowe. Jednak cały czas chociaż ledwo ale zachowuje świadomość. Nigdy jej na dobre nie straciłem. I tutaj też wydaje mi się, że świadomość też mam coraz mniejszą, wraz z tymi nasilonymi objawami. Że po prostu tracę ta swiadomość już zupełnie. Czy jestem jeszcze na granicy normalności, czy już wariuję
?

- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Nowy7 , opisałeś klasyczne objawy dd w nerwicy , nic nad zwyczajnego się z Tobą nie dzieje , odsłuchaj sobie nagrań etap-4-1-3-derealizacja-depersonalizacj ... t4425.html to jest pierwsze .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 98
- Rejestracja: 6 lutego 2015, o 18:14
Witam, mam derealizacje a w tym od młodosci snieg optyczny czy on jest z derealizacji? Bo w necie malo co pisze o sniegu optycznym ze lekarze nie wiedza skad to sie bierze,ale z derealizacja jest to samo:) Jak to jest na serio? Czy derealizacja powoduje snieg optyczny,szumy uszne,męty itp? Bo w necie duzo jest teori ze snieg optyczny powoduje derealizacje.. a snieg nie jest schorzeniem oczu tylko od mozgu.Ale MR i TK nic nie wykrywa.
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
ktochcesz , śnieg optyczny jest jednym z objwów dd i mija on z czasem wychodzenia z zaburzenia emocjonalnego .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- Ice-T
- Świeżak na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 3 maja 2016, o 12:29
Czy w dd\dp emocje są całkiem odcięte? ,czuje klimat dnia np albo czasem mam wspomnienia które powodują u mnie pozytywne emocje ii najczęściej wpadam w panikę wtedy boo czuje się jak bym śnił mimo ,ze nie śpię aa podstawą w Dd\DP to chyba odcięcie od emocji
.NIe mogę tego rozumieć wgl ii do tego mam takie dziwne jakby obrazy tzn np pomyślę o mamie ii mam jej obraz jakby w myślach i uczucie zapadania się takie dziwne
.Chyba jednak coś nie tak ze mną , już nie wiem czy to nerwica czy jakaś schiza albo coś w mózgu mi się porobiło:(


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58
W dd emocje są takie przytłumione jakby. U mnie to wygląda to tak że jakby one musialy przejść przez jakieś sito i nie do końca je odczuwam. Cieżko to wytłumaczyćIce-T pisze:Czy w dd\dp emocje są całkiem odcięte? ,czuje klimat dnia np albo czasem mam wspomnienia które powodują u mnie pozytywne emocje ii najczęściej wpadam w panikę wtedy boo czuje się jak bym śnił mimo ,ze nie śpię aa podstawą w Dd\DP to chyba odcięcie od emocji.NIe mogę tego rozumieć wgl ii do tego mam takie dziwne jakby obrazy tzn np pomyślę o mamie ii mam jej obraz jakby w myślach i uczucie zapadania się takie dziwne
.Chyba jednak coś nie tak ze mną , już nie wiem czy to nerwica czy jakaś schiza albo coś w mózgu mi się porobiło:(

-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Nie wiadomo skąd się bierze derealizacja??? Zmień źródła informacji.ktochcesz pisze:Witam, mam derealizacje a w tym od młodosci snieg optyczny czy on jest z derealizacji? Bo w necie malo co pisze o sniegu optycznym ze lekarze nie wiedza skad to sie bierze,ale z derealizacja jest to samo:) Jak to jest na serio? Czy derealizacja powoduje snieg optyczny,szumy uszne,męty itp? Bo w necie duzo jest teori ze snieg optyczny powoduje derealizacje.. a snieg nie jest schorzeniem oczu tylko od mozgu.Ale MR i TK nic nie wykrywa.
Wiadomo to dokładnie czym są stany derealizacji i depersonalizacji i skąd wynikają.
Co do śniegu optycznego może być on wynikiem ogólnie problemów psychicznych, emocjonalnych, w tym DD.
Sam nasilony śnieg optyczny może rzeczywiście przyczyniać się do "odrealnionego widzenia".
Osobiście uważam, że jest bardzo prawdopodobne, iż śnieg optyczny wynika z psychiki i kontrolowania tego, podświadomej uwagi.
Parokrotnie miałem przyjemność rozmawiać z osobami, których historia o tym świadczy.
A mianowicie taki przykład użytkownika, który śnieg optyczny miał od bardzo dawna, jak twierdził od młodości. Potem nabawił się nerwicy i śnieg mu się troszkę nasilił. Wyszedł z nerwicy a śnieg pozostał, no bo w końcu miał go już wcześniej.
Badał się, szukał pomocy i nic z tego nie wyszło. Temat zostawił jakby w spokoju i tak zleciały mu latka ze śniegiem optycznym.
W którymś momencie miał nieduży wypadek samochodowy i 2 dni po tym wypadku zauważył, że nie ma śniegu optycznego. Tego wieczora mu wrócił

To jest bardzo ciekawa sprawa.
Ktochcesz czytając Twoje pierwsze posty wątpie jaby za Twoje stany odpowiadał śnieg optyczny. Bo zapewne o to ci chodzi

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 98
- Rejestracja: 6 lutego 2015, o 18:14
Witam,dzieki Victor za odpowiedz.Astronom miałem juz przed dd tez snieg ale był on malo widoczny i nie przejmowalem sie nim myslalem ze tak kazdy czlowiek ma.Ale jak przyszlo dd to masakra 3x wiekszy niz kiedys.Ale kiedys mialem sama nerwice.A teraz doszlo dd.
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Różnie to chyba bywa; ja w derealizacji mam przytłumione emocje, ale w depersonalizacji już nie, a wręcz przeciwne, emocje są nadaktywne.Astronom pisze:W dd emocje są takie przytłumione jakby. U mnie to wygląda to tak że jakby one musialy przejść przez jakieś sito i nie do końca je odczuwam. Cieżko to wytłumaczyćIce-T pisze:Czy w dd\dp emocje są całkiem odcięte? ,czuje klimat dnia np albo czasem mam wspomnienia które powodują u mnie pozytywne emocje ii najczęściej wpadam w panikę wtedy boo czuje się jak bym śnił mimo ,ze nie śpię aa podstawą w Dd\DP to chyba odcięcie od emocji.NIe mogę tego rozumieć wgl ii do tego mam takie dziwne jakby obrazy tzn np pomyślę o mamie ii mam jej obraz jakby w myślach i uczucie zapadania się takie dziwne
.Chyba jednak coś nie tak ze mną , już nie wiem czy to nerwica czy jakaś schiza albo coś w mózgu mi się porobiło:(
a, no i nic ci sie nie porobilo w mózgu, nie nakrecaj sie