
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Idż natychmiast najlepiej do najbliższego szpitala psychiatrycznego i ubłagaj aby wpuścili cię na oddział gdzie przebywają osoby z psychozami. Wtedy zrozumiesz róznicę skoro do tej pory jej nie widzisz sama 

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18
No nie wiem czy by sie nie sprzydalo. Bo z jednej strony taka zlosc na siebie ze sobie wkrecam takie powazne choroby a z drugiej lek 

-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Dopóki nie otworzysz się na pozytywy to tak będzie. Zauważ, ze wszdzie szukasz dziury w całym i negatywów, na tym polega zresztą lęk w nerwicy.
Mówisz, że historii zaleczonych nerwic jest mało, zgodzę się, że wiele osób nie opisuje potem jak już wyjdzie z nerwicy np na forach ale osobiście/internetowo poznałem masę osób, które miały zaburzenia i z nich powychodziły.
Po drugie jeżeli nie przestaniesz podważać nerwicy z uwagi na zapalenie marihuany to nie powinnaś za bardzo liczyć, że ruszysz do przodu, bo sama się tym blokujesz. Gdybyś miała mieć psychozę to byś ją miała, psychoza to jak atak paniki (tylko zupełnie co innego) albo przychodzi pod wpływem czegoś/bodźca tu i teraz albo nie.
Po trzecie piszesz o szukaniu podobieństwa
powiedz mi jakie masz chociaż dwa podobieństwa wobec psychozy?
Mówisz, że historii zaleczonych nerwic jest mało, zgodzę się, że wiele osób nie opisuje potem jak już wyjdzie z nerwicy np na forach ale osobiście/internetowo poznałem masę osób, które miały zaburzenia i z nich powychodziły.
Po drugie jeżeli nie przestaniesz podważać nerwicy z uwagi na zapalenie marihuany to nie powinnaś za bardzo liczyć, że ruszysz do przodu, bo sama się tym blokujesz. Gdybyś miała mieć psychozę to byś ją miała, psychoza to jak atak paniki (tylko zupełnie co innego) albo przychodzi pod wpływem czegoś/bodźca tu i teraz albo nie.
Po trzecie piszesz o szukaniu podobieństwa

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18
No chyba żadnych podobieństw nie mam. Może zmienność nastrojów, problem z pamięcią - albo to wszystko to też objaw nerwicy, więc tak wprost na psychoze to chyba nie mam. Dziwne, że sama nie zadałam sobie tego pytania. Po prostu naczytałam się( wiem, nie powinnam)- walcze z tym że palenie prowadzi do psychozy.
No dobra, biore się (znów) w garść.
Dzięki za odpowiedz
-- 31 marca 2016, o 20:04 --
No i oczywiście nakręciłam się wpisami typu: nerwica prowadzi do psychozy...nie musi ale może, no i lęk-start!
No dobra, biore się (znów) w garść.
Dzięki za odpowiedz

-- 31 marca 2016, o 20:04 --
No i oczywiście nakręciłam się wpisami typu: nerwica prowadzi do psychozy...nie musi ale może, no i lęk-start!
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
I znowu to samo, palenie prowadzi do psychozy, nerwica prowadzi do psychozy itp. Wiesz co by się działo na takich forach jak to i dookoła Nas gdyby takie wypowiedzi były prawdą?
To są plotki.
Taka sama sytuacja jest ze stwierdzeniem, że do schizofrenii prowadzi stres. Ba! Nawet kiedyś dostałem link z badaniami na ten temat. I wszystko fajnie tyle, że tylko wtedy gdy mamy tę schizofrenię w genach to wtedy stres może być jednym z ogroma czynników, które mogą przyspieszyć pojawienie się tej choroby a nie ją powodować.
Przez ludzi w lękach wszystko jest przekształcane. Tak samo jak i ludzi chorych na tę chorobę. Bezpodstawnie.
Nerwicę mają miliony ludzi, gdyby takie rzeczy (nerwica prowadzi do psychozy) były realne to by były widoczne. Tak jak są widoczne milionowe wpisy - "boję się że mam schizofrenię"
To są plotki.
Taka sama sytuacja jest ze stwierdzeniem, że do schizofrenii prowadzi stres. Ba! Nawet kiedyś dostałem link z badaniami na ten temat. I wszystko fajnie tyle, że tylko wtedy gdy mamy tę schizofrenię w genach to wtedy stres może być jednym z ogroma czynników, które mogą przyspieszyć pojawienie się tej choroby a nie ją powodować.
Przez ludzi w lękach wszystko jest przekształcane. Tak samo jak i ludzi chorych na tę chorobę. Bezpodstawnie.
Nerwicę mają miliony ludzi, gdyby takie rzeczy (nerwica prowadzi do psychozy) były realne to by były widoczne. Tak jak są widoczne milionowe wpisy - "boję się że mam schizofrenię"

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18
Dziekuje za twoja szybka odpowiedz. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 329
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Czy to nadal nerwica czy tam dd ? Naszly mnie myśli żeby sobie odgryzc język :/
-- 1 kwietnia 2016, o 07:47 --
+ chęci.
-- 1 kwietnia 2016, o 07:47 --
+ chęci.
- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
ale mi hardkor , to normalna sytuacja w stanach lękowych.Templarious pisze:Ja mam hardkorowe objawy tego typu, ze np. ni z gruchy ni z pietruchy potrafi mnie napaść silny impuls takiego jakby strachu, lęku ze az wstaje jak siedze i jak np. ogladałem TV to czuje ze coś jest nie tak, łapią mnie silne uczucia niepokoju, zagrozenia i coś zwiazanego z obiektem jakby który to wywolal albo przypadkowy i dosłownie chodze w te i we w te przez godzine, może dłużej.. Ostatnio boje sie małch dzieci, bo są ludzmi :3. Czuje non stop wewnetrzne takie napiecie, lekkie palenie skóry na przedramionach. Irracjonalny strach ze cos sie stanie.. nie widze swojej przyszlosci.



T
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 329
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
a z tym jezykiem
? Moze ja faktycznie jestem popaprany zeby se ucinac rece nogi i odgryzac jezyk 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 329
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Pytam czy to normalne w tej całej nienormalnosci
. Martwie sie...

- Yayatoure
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29
Pomyśl logicznie i odpowiedz sobie na pytanie? Miałeś w swoim życiu wiele różnych myśli i się z nich śmiałeś, nie analizowałeś. Teraz jesteś w emocjonalnym zagubieniu i analizujesz każdą swoją myśl, scanujesz ją. Wg mnie takie myśli w nerwicy są normalne
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 329
- Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12
Owszem, miałem wiele ale to przyszły tak hm.. nagle poczułem się troche inaczej, zwróciłem uwage na swój język, pojawiła się myśli i chęć odgryź go. Albo jak kiedyś z mózgiem, ze jest obrośniety w okrągłą kość, jest zamkniety w srodku, pewnie się kisi tam... wyjmij go.
-- 1 kwietnia 2016, o 11:00 --
a kto miał podobne myśli do moich ?
-- 1 kwietnia 2016, o 11:00 --
a kto miał podobne myśli do moich ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 16:21
Ja miałem takie myśli, a właściwie chęci aby wyrwać sobie kończyny, bo miałem uczucie jakby mnie rozsadzało od środka w każdej części ciała, takie niby swędzenie pod skórą do którego nie dało się dojść i drapanie nie dawało skutku, przykre uczucie.