Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

12 czerwca 2015, o 16:33

No czytam czytam, to forum bardzo dużo daje tak samo jak pisanie z innymi tutaj pomaga właśnie w zrozumieniu i innym nastawieniu się na to wszystko, muszę przyznać, że moja wiara w to co mam wzrosła, podświadome czasem pojawiają się mi myśli "a może to nie nerwica, nie derealizacja, a moze oprocz tego masz cos innego" ale bardzo szybko przychodza mi do glowy mysli na ten temat, lub analizuje to co robilem i wiem ze to tylko glupia mysl, szczerze to nie mysli ale same reakcje na nie sa gorsze i bardzo latwo potem wchodzą w nawyk tak jak mi weszly w nawyk pewne mysli z durnych marketungoych stron w ktorych byly pisane glupoty na temat nerwicy :D. Z resztą gdyby mialoby byc cos innego oprocz nerwicy lub mialoby wystepowac z nia tez cos innego co mozemy sobie wymyslec (a majac ta nerwice mozemy sie zawsze do czegos przyczepic) to juz by to bylo dawno napisane na forum :p. Mnie stan dd bo sam nie mialem jeszcze o tym zielonego pojecia potrzymywal w duzej niepewnosci i wmawialem sobie ze moge miec jakas chorobe psychiczna, ktora oprocz nerwicy jeszcze u mnie wystepuje co bardzo bardzo mi weszlo w glowe :p. A co do nagrań to wczoraj zacząłem właśnie słuchać te prowadzone przez victora i divina i są świetne :D
Lena1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 16 maja 2015, o 12:13

12 czerwca 2015, o 20:21

Macie cos takiego ze na sekundę czujecie poprawę po chwili zamykajcie oczy i wmawiajcie sobie już mi przeszło a tu taki ch. uj. I natretna mysl. Generalnie dostalam nerwicy na Sama mysl ze moje zycie nie jest takie Jak bylo I ze sie marnuje -.- I tez analizuje Swoja nerwice ze nie jest taka Sama nerwica Jak kiedys bo wtedy chociaz czulam Bol glowy a teraz jakies takie dziwne uczucie
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 czerwca 2015, o 21:31

Lena ale zobacz, ty zamykasz oczy, otwierasz i ciagle tak naprawde kontrolujesz zwykle objawy dd. Tym sposobem wlasnie ta poprawa nie nadchodzi, bo samo odrealnienie to glownie utrzymuje sie poprzez uwage poswiecana objawow, kontroli, wczuwaniu sie itd.
A te objawy dziwne wszystkie sa wynikiem odciecia i jak na spokojniej sie zaczniemy temu przygladac, z innym podejsciem do zaczni ebyc duzo latwiej, to na poczatek przynajmniej.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
kuba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 12 czerwca 2015, o 08:22

12 czerwca 2015, o 21:47

A ja mam takie pytanie. Wczoraj wieczorem zacząłem się stresować pewnym wydarzeniem które ma nastąpić w poniedziałek. Było to przed pójściem spać. Stres polegał na tym, że pomyślałem sobie, że w trakcie tego wydarzenia, albo nawet przed, zacznę się źle czuć. Potem doznałem dziwnego uczucia, nie mogłem sobie wyobrazić siebie tam na tym wydarzeniu. Niemniej jednak zasnąłem i cały dzień dziś o tym nie myślałem. Ale nagle zacząłem to analizować. Pomyślałem, że to bardzo dziwne pomyśleć coś takiego, co ja pomyślałem, że to wręcz niemożliwe pomyśleć o czymś w ten sposób, że nie można sobie tego czegoś wyobrazić. Poczułem się lekko jak w obłędzie. Ta myśl sama w sobie nie była straszna - po prostu wyobrażenie sobie siebie w poniedziałek podczas tego wydarzenia jakby wykraczało poza moje zdolności. A dziś analizując to, zacząłem sobie mówić, że pomyślałem o czymś niemożliwym - i że jak to możliwe że coś takiego pomyślałem. Nie wywołało to ataku paniki, a raczej ciągłe rozmyślanie i lekki niepokój, czy to mi da jutro spokój czy przerodzi się w jakieś gorsze natręctwo.

Jak to wyjaśnić?
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

12 czerwca 2015, o 21:52

Ee lekkie dd cie chytlo nic specjalnego bracie . A tak powaznie nie stresuj sie ja mam tak codIennie normalny objaw . Wyluzuj sie . Nie zwracaj uwagi . Nie analizuj .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 czerwca 2015, o 21:56

Po prostu krótko mówiąc nagninasz swoje emocje, stresujesz się tym wydarzeniem bo zawczasu myślisz, już, że masz się tam źle czuć.
takie zawczasu myślenie powoduj epresję, niepokój i generalnie podczas niepokoju można mieć wiele dziwnych objawów, myśli, dziwnej niespotykanej dotad analizy.
Można również mieć problemy z wyobrażeniem sobie czegoś co nam nie pasuje, itp a szczególnie jeśli potem chcemy na siłe sobie wyobrażac aby sprawdzić czy się uda.
Generalnie nie oznacza to za wiele, po prostu żyjesz tym wszystkim i nabijasz sobie głowę.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

12 czerwca 2015, o 23:35

Co objawów dd, czy odcięcie to powoduje też inny sposób słyszenia, chodzi mi mniej więcej o sposób słyszenia taki jak po zapaleniu marihuany :D. Czy może te słyszenie jest związane z atakiem paniki, ostatnio ciężko mi jest to określić właśnie :P. Nieraz mam sam atak paniki, który dla mnie to pikuś, nieraz same odcięcie które mija, a nieraz odcięcie, stan lękowy i atak paniki, myślę, że to najgorszy stan :D
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 czerwca 2015, o 23:58

Na pewno może wpływać sam lęk na słuch, chocby przecież w stanach dd czestym objawem jest to, ze nasz głos jest obcy, , ze brzmi "jak zza grobu", sam miałem ten objaw i to jest zupełnie inne wrażenie dźwiękowe.
W samym ataku paniki też tak może być.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

13 czerwca 2015, o 00:18

A czy przy przejściu na normalny stan miał ktoś też takie dziwne uczucie w głowie jest, takie nagłe uczucie lekkości? :D Bo przy lęku myślę, że nie zwraca się tak uwagi na to, bardziej jest potem ogromny strach i napięcie ale właśnie świadomie ja czułem taką lekkość nagłą. :D
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

13 czerwca 2015, o 00:20

Moze byc choc moze tez to wynikac z nadmiernego sprawdzania tego jak sie czuje i jaki m am objawy. Lekkosc ci nie zaszkodzi ani nie oznacza ze to jest cos zlego lub innego, potraktuj to jak smiecia i bedzie od razu inaczej :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

13 czerwca 2015, o 01:54

Tzn to akurat traktowałem jako coś pozytywnego bo jest coś w rodzaju "Dobra, właśnie wróciłem do rzeczywistości", ciekaw byłem po prostu czy ktoś coś takiego ma, bo mój stan dd mógłbym nazwać jako bycie nietrzeźwym bo takie mam odczucie, tak jak się rozmawia ze znajomymi po paru piwkach i słyszy głos to ja tak właśnie słyszę mniej więcej, oczywa su em jednak dd u mnie jak nie zwracałem uwagę to u mnie występowało zarówno negatywnie przy atakach paniki gdzie niedowierzałem co się dzieje i że to jest właśnie nerwica lub też pozytywnie kiedy miałem dobre dni w nerwicy to też się tak czułem ale wtedy było to przyjemne, dopóki nie dostałem ataku paniki :D, co do występowania u mnie to bardzo róźnie, nieraz było tak, że na samą myśl miałem lekkeigo ataku paniki, którego byłem świadom zupełnie i nawet się nie bałem tylko śmiałem, a co zaburzen postrzegania siebie, uczuc nierealnosci, to przy lęku, strachu dd wlasnie daje mi objawy, ze nie wiem zupelnie, co sie ze mna dzieje, ze zwariowalem itd, wtedy dopoki swiadomie nie podejde to tak bedzie. Stan mi przechodzi zazwyczaj jak się czymś zajmę i nie zwracam właśnie uwagi, jednak nie mogę na to mówić, że jest jakieś złe. Myślę, że głównie przez lęk tak jest. Ja dlatego sam się zastanawiam czy to jest na pewno "dd" bo wiele ludzi pisze tutaj wiele ciekawych objawów na które ja nie zwracałem uwagi, może też przez to sam się bardziej nakręciłem bo czytając to wydaje się to trochę straszne sam zacząłem się nadmiernie przyglądać sobie czy widze siebie a nie obcą osobę, stałem się bardziej wyczulony i trochę się boję swojego odbicia :D. Samo zaburzenie postrzegania czasu i tego co się naprawdę dzieje jest bo ciągle tym lękiem tym co się dzieje żyje a właściwie wcześniej bardziej byłem jeszcze bardziej w to wczuty jak nie bylem swiadom co sie ze mną dzieje :D.

-- 13 czerwca 2015, o 01:54 --
Ważne jest dla mnie też czy odczucia lęku, że zwariowałem, że zaraz coś mnie pierd*****, że to jednak coś innego bo objawy, strach jest tak silny, że jestem przegrany, że nie dam rady z tym, ogromny strach w rękach w ciele jest związane z samym lękiem nerwicowym czy z dd. Bo dziś miałem tą sytuację, że miałem dd, jednak nie reagowałem na niego negatywnie, a przynajmniej staralem się i nawet śmiałem się, że jest faza jak po 2 piwach mniej więcej bo serio ja się tak czuję, jestem trochę przyćmiony :D, to potem jak już się ściemniło i sam zacząłem wracać do domu taki napad lęku miałem , sam już nie wiem skąd przyszedł ale się zaczęło jak rozmawiałem z kolegą przed jego blokiem :D, że szok i właśnie te odczucia jak miałem jak na początku. No i oczywiście też wyczulenie na wszystkie dźwięki, czy był to napad paniki to sam nie wiem gdyż teraz już nie zwracam uwagi tak jak kiedyś na napad paniki.
Sam jestem -do teraz wystraszony tym dzisiejszym stanem lękowym wlasnie co mialem, oczywiscie jest ten lęk w ciemności jak sam w pokoju siedzę, właśnie tez się boję teraz coś w lustrze odbicia, po ciemku w sumie najbardziej. Myślę, że gdybym nie przywiązywał tak uawgi do tego to by było ok jak ze wszystkim ale mój umysł jest zlękniony i podświadomie reaguje na to, sny jak sny nieciekawe i oczywiście budzenie się bardzo wystraszonym czego wprost niecierpię , kręcenie się wokół :D. W objawach nerwicy to wyzczytałen wlasnie takze spoczko, ciezko mi jest wlasnie pojac to dd, prosilbym tez was o wywnioskowanie tego co napisalem u mnie. Bo wlasnie wiele bylo objawow na ktore zaczalem zwracac uwage dopiero po przeczytaniu :D, a to jak na poczatku uwagę zwracałem to tak napisałem i zazwyczaj tak opisuję. No śnieg optyczny, wrażliwość na światło, powidoki, bóle migrenowe z aura, pisk w uszach to klasyk, pisałem o tym. Uczucie nieraolności, patrzenie czy moje ręce to moje- w sumie to zaczalem dopiero patrzec jak przeczytalem to, właściwie to teraz nawet czuję takie dd i przez to że się wczułem w pisanie i przez to że jest ciemno a mam śnieg optyczny także widzę dużo kropeczek :D, także mam wrażenie jakby się ruszały przedmioty :D Bo przy tym wszystkich nic innego oprócz dd być nie może co? :D, a co do tych silnych napadów lękowych to występują u was, taki hardkor ;p ?
vresz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 23 kwietnia 2015, o 14:03

13 czerwca 2015, o 12:45

Ja to juz nie wiem , minely wszystkie objawy Dd , zostały ciagleeee myśli ze jest takie cos jak czas (strasznie przygnębiające ) ze żyje i ze tak na prawdę moja egzystencja nie ma jakiegoś większego sensu , ze jak to jest ze inni ludzie maja swoje myśli i jest aż 6 miliardów istnień jak to możliwe . Lapie mnie jeszcze podobny stan do Dd w nocy wiec mam nadzieje ze jeszcze w tym trwam i ze te myśli znikną . Pisze podobny post drugi raz za co przepraszam ale musze się upewnić . Mam Dd jakies 2-3 miesiące i jedyne co mnie motywuje to cytat z forum ze ten stan będzie schodzil dosyć dlugo .
Pozdrawiam
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

13 czerwca 2015, o 12:48

Bedzie schodzic jezeli przedtaniesz mu sie dziwic . A dziwiac sie masz pelno watpliwosci co nienuspokaja twojego stanu emocjonalnego .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

13 czerwca 2015, o 15:10

Sorki za moje głupie może dla was pytanie, ale czy to, że na siłowni się uderzyłem lekko w głowe 2 tyg temu , że mnie tam pobolała trochę i przeszło, moze tam przez 2 dni pobolalo w tym miejscu moglo miec wplyw na dd?. Oczywsicie nie tak, że zemdlałem i w szpitalu wyładowałem czy spadlem na glowe ze schodów :D. Ja znowu, ze to moglem dostac jakiegos uszkodzenia mozgu od tego i przez to to wszystko. Bo mi się tak podświadomie taka myśl nasunęła i po prostu wole takie rzeczy rozwiązywać odrazu niż być w niepokoju. No i dodam tez ze mam nerwice wiec dlatego mnie takie rzeczy niepokoja, chcialem wiedziec czy takie cos moglo miec wplyw na to czy to oczywiscie dalej sam lęk i niepokój :D?
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

13 czerwca 2015, o 15:43

Lęk, dd, nerwica niepokój. Więc spokojnie nie powinno mieć wpływu. Jeśli to byo uderzenie i nic się nie działo to spoko. Nerwica nakręca myśli jak zawsze :)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

ODPOWIEDZ