Myślę, że jeżeli chodzi o ten stan DD to jest bardzo szerokie pojęcie, mnie bardzo ździwiło, że wiele ludzi to strasznie opisuje i przez to te wiele wątpliwości

. Tak jak to ciasteczko też powiedział, że ludzie różnie to wszystko przeżywają i budzi to wiele wątpliwości. Jednak pare postów wcześniej przeczytałem o podobnym znaczeniu do mojego

"Uwierz mi, że mam.. Strach przy ataku paniki jest tak silny,że nie czuć nic oprócz wszechogarniającej dezorientacji. A D/D traktuję tak, jakbym była po piwie. Można się przyzwyczaić.

Kiedyś w końcu musi przejść.."- Ja myślę podobnie

Czytanie też wielu negatywnym postów o tym może tez w jakiś sposób nakręcić

Pytanie moje jeszcze, czy to sie bada jakoś na ten stan, czy po prostu mówi się o tym, przy nerwicy lękowej, bólach migrenowych i śniegu optycznym, komuś o tym, że takie coś odczuwa i dostaje się informacje, że to dd

?
Druga rzecz to co do trwania tego, ja tego nie mam cały czas, właśnie przy czytaniu dzisiaj wieczorkiem mi się włączył taki strange stan

, Victor coś wspominał o tym, że jak coś siedział przed kompem to miał

, i. Co do trwania to też zależy od ludzi, bo ja tu słysze, że ktoś cały czas, jedni narzekają ma, jedni normalnie podcodzą np. dlatego ja się zastanawiałem właśnie w zrozumieniu tego

? Ja sam dziś podeszłem rzeczywiście strachliwie do tego bo juz sobie stworzyłem w glowie jakas chorobe, bo bylem przestraszony tym, ze tak dziwnie sie czulem wczoraj wtedy kiedy tez mialem wieczorem

W sumie to trochę szczęśliwy jestem ale co tam zaraz pewnie się jakieś wątpliwości pojawią
