Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
No wlasnie ja sie bardzo boje ze z tego powodu, i ze to znaczy ze sie zatrulam i umrę od tego.. I troche siedzę jak na bombie ze zaraz umrę albo zemdleje .. Wyszłam z mieszkania i otworzyłam okna , i oddycham ale mega sie boje..
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Nerwica chce cie zastraszyć 
Otworzyłaś okna, przewietrzyłaś mieszkanie - spokojnie
Zajmij się czymś inny, wyjdź z psem, włącz tv, cokolwiek

Otworzyłaś okna, przewietrzyłaś mieszkanie - spokojnie

Zajmij się czymś inny, wyjdź z psem, włącz tv, cokolwiek

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
No chyba tak było wlasnie, ze chciała mnie nastraszyć..
A apropo nerwicy: czy np, bladość skory i osłabienie takie ogólne tez sie do tego zalicza ?:)?
Bo nie chce mi sie juz biegAc po lekarzach, a mam jakaś blada skore wyjątkowo , łykam żelazo od 4 dni , ale tak myśle czy to ma cokolwiek wspólnego z zaburzeniem.. I ile czasu mniej więcej odburzani "odzyskiwali siebie" po próbach normalnego zycia ??..
A apropo nerwicy: czy np, bladość skory i osłabienie takie ogólne tez sie do tego zalicza ?:)?
Bo nie chce mi sie juz biegAc po lekarzach, a mam jakaś blada skore wyjątkowo , łykam żelazo od 4 dni , ale tak myśle czy to ma cokolwiek wspólnego z zaburzeniem.. I ile czasu mniej więcej odburzani "odzyskiwali siebie" po próbach normalnego zycia ??..
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Co to znaczy wyjatkowa blada skore? xd Bledsza niz przedwczoraj na przyklad? xd
A ile czasu to zalezy ale po tym jak ty sie ciagle czyms nakrecasz to nie wiem czy mozna mowic o takim odburzaniu xd
A ile czasu to zalezy ale po tym jak ty sie ciagle czyms nakrecasz to nie wiem czy mozna mowic o takim odburzaniu xd
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
Wyjątkowo blada tzn. Nie wiem czy niz przedwczoraj, ale no nie przypominam sobie żebym miała taka blada .. :p szczególnie dłonie.
Oj teraz to ja sie o wiele mniej nakręcam, wiem ze to jeszcze nie to..
Oj teraz to ja sie o wiele mniej nakręcam, wiem ze to jeszcze nie to..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Wkurzajace rece....? Mam problem, czasem sie bardziej nasila czasem mniej, ze wkurzaja mnie moje rece. I musze je czuc, miec blisko siebie zeby byly blisko ciala, albo miec cos w tych rekach, bo inczej czuje je takie slabiej, albo cos. Chociaz caly czas mam w nich czucie. Nie wiem czy to bardziej Depersonalizacyjne, czy nericowe, ma ktos cos podobnego'? :/
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Kanik ale po co ty to tak rozdzielasz czy to nerwicowe czy to od derealizacji....?
To i to wynika z lęku i zwracania uwagi na swoje objawy, ale dokladnie rzecz biorac wynika to z odrealnienia, sam tak mialem, obce lub po prostu dziwne uczucie w rekach.
To i to wynika z lęku i zwracania uwagi na swoje objawy, ale dokladnie rzecz biorac wynika to z odrealnienia, sam tak mialem, obce lub po prostu dziwne uczucie w rekach.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
w sumie racja Wojciechu
ale jakos tak chce miec swiadomosc ze sam z tym wygram i wole wiedziec co to, a w sumie to jeden pieron
hahaDokladnie, obce i takie jakby dretwialyt, ale je czuje
i takie dziwne zludzenie.
ps. a jak wiem ze ktos tez to mial i ze to nie jest dziwne to dobrze. W sumie doktorka mi mowila ze takie rzeczy normalne w naszym stanie. Dretwwienia dziwne uczucia twarzy, rak itd.
dzieki.



ps. a jak wiem ze ktos tez to mial i ze to nie jest dziwne to dobrze. W sumie doktorka mi mowila ze takie rzeczy normalne w naszym stanie. Dretwwienia dziwne uczucia twarzy, rak itd.

"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
najczęśniej wypadków zdarza się w domu.. jak nie gaz to inne gówna.
chcialam jeszcze sięgnąć rady apropo lędzwi, ponieważ niecały tydzień temu schylałam sie po coś i wstająć uderzylam z całej siły w róg okna któe było otwarte , nie bolało jakoś bardzo wtedy.. miałam małego siniaka, który już zszedł.. został mi natomiast ból w lędzwiach, szczególnie jak się schylam to boli cholernie i tak ciągnie.. i zastanawiam się, czy to stłuczenie kręgosłupa lędzwiowego, czy moze cos powazniejszego i powinnam pójść z tym do lekarza... tylko tak jak wspominalam,ja juz mam dosyc chodzenia po lekarzach..
a troche się boje i oczywiście w głowie , historia paraliżu itp...
chcialam jeszcze sięgnąć rady apropo lędzwi, ponieważ niecały tydzień temu schylałam sie po coś i wstająć uderzylam z całej siły w róg okna któe było otwarte , nie bolało jakoś bardzo wtedy.. miałam małego siniaka, który już zszedł.. został mi natomiast ból w lędzwiach, szczególnie jak się schylam to boli cholernie i tak ciągnie.. i zastanawiam się, czy to stłuczenie kręgosłupa lędzwiowego, czy moze cos powazniejszego i powinnam pójść z tym do lekarza... tylko tak jak wspominalam,ja juz mam dosyc chodzenia po lekarzach..

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Skoro to było niecały tydzień temu, to dalej może boleć stłuczenie, jakby to się przeciągało nie wiadomo jak długo, to dopiero można by się martwić. Od walniecia się w okno nie mogłaś sobie rozwalić kręgosłupa, bo uderzenie musiałoby być takie, że by zostawiło jakiś mega siniak, a sama napisałaś, że był mały.Aleksandranba23 pisze:najczęśniej wypadków zdarza się w domu.. jak nie gaz to inne gówna.
chcialam jeszcze sięgnąć rady apropo lędzwi, ponieważ niecały tydzień temu schylałam sie po coś i wstająć uderzylam z całej siły w róg okna któe było otwarte , nie bolało jakoś bardzo wtedy.. miałam małego siniaka, który już zszedł.. został mi natomiast ból w lędzwiach, szczególnie jak się schylam to boli cholernie i tak ciągnie.. i zastanawiam się, czy to stłuczenie kręgosłupa lędzwiowego, czy moze cos powazniejszego i powinnam pójść z tym do lekarza... tylko tak jak wspominalam,ja juz mam dosyc chodzenia po lekarzach..a troche się boje i oczywiście w głowie , historia paraliżu itp...
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
Z serii rozkmin beznadziejnych:... Czy w trakcie zaburzenia, rozkminy typu : ale dziwne, ze ja jestem w seodku swojego ciała i siebie nie widzę i moja kolezanka z ktora rozmawiam tez jest taka dusza w sumie ktora siebie nie widzi ( w sensie twarzy) i zeby sie zobaczyć musi spojrzeć w lustro.. Albo ogólne zwątpienie, i postrzeganie swiata przez pryzmat umierania, ze jak to jest, ze dlaczego umieramy i w sumie po co robic rożne rzeczy skoro i tak niedługo... Umrę..mi dochodzi taka tempota i ze robie rożne rzeczy bez przemyślenia , i mowie tez czasami bez przemyślenia tego.. I mam wrażenie ze było lepiej a jest jakaś kupa spowrotem..
-
- Gość
Olu takie mysli mialam, to jest standardowe rozmyslanie przy zaburzeniu, szczegolnie w ktorym mamy odrealnienie. Filozofie zycia, rozmyslanie nad jego sensem oraz natrectwa w stylu po co mi to i to robic, skoro i tak umre.
Mysli - straszaki
Mysli - straszaki

-
- Gość
Po prostu olejcie te mysli, sa to niech beda i tyle, one nic nie zmieniaja. To juz tyle razy bylo omawiane.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Ola mam to samo
nie boj sie. juz nie chce mi sie tego rozmyslac, bo jak sie zaglebiam to nieraz wpadamw dziwny szok. Tez czasem mysle ze nie widze sam siebie wiec kim ja jestem, jak ktos mnie widzi... ja jestem tlyko myslami a nie cialem jakby. Jak ktos mnie widzi... jak ktos ten mysli? czy innni mysla w tkai sam sposob jak ja? i mysl w stylu: cialo jest tylko moim narzedziem, i wrazenie podzielenia siebie na: MYŚLI, CIAŁO. A nie na spójne ja itd.
wiec juz wiem ze to standard. Mnie trzyma nadzieja ze kiedys te debilne mysli znikną
juz niektore zniknely i teraz te z samego poczatku mnie smieszna troche, chociaz nieraz wraca chwila kiedy znow mnie lekko przerazaja. Ale to minie jak cale nasze DD 




Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2014, o 21:37 przez kanik, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Oj tam, oj tam, czasem potrzeba paru krokow w tyl, wszystko sie przysluzy glownemu celowiSasuke pisze:Przegrałem , Victor możesz mi odebrać moją "rangę" . Przegrałem ze sobą , pierwszy raz od paru ładnych miesięcy ..
Powtarzam sobie od paru dni , że olewam te objawy , nie poddam się , ale tym razem nic mi to nie daje ..

Ranga ma charakter symboliczny, a przeciez nie wierze, ze calkiem sie poddales i traz bedziesz mierzyl cisnienie po 200 razy dziennie

Pgarniesz kryzys, czasem potrzeba wiecej przekonywania niz powtarzania slow. Miales mieszkac z dziewczyna, pracowac sobie, na tym sie skupiaj.
A moze to wlasnie to wkraczanie w jakis etap powoduje ze to serce stalo sie tematem zastepczym? Jesli tak, to nie pozwol mu na to.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)