Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

22 lipca 2014, o 10:11

Wiem Victor, wiem ;)

Niestety dalej zastanawiam się czy to już tak ma być, czy moje życie tak wyglądało itd. itd. Z tym, że ja mam związane właśnie z tym natręty ..
W dodatku jestem bardzo podatna na sytuacje jakie zdarzają się u innych - zbyt bardzo się z nimi utożsamiam. potrafię mieć bardzo dobry nastrój a przeczytając u kogoś że ma depresję mój stan się pogorszy..
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

22 lipca 2014, o 10:28

hmmm czyli jakby brak ci dystansu jeszcze do pewnych objawow i stanow, tak chyba to wyglada. Na mnie to tez tak dzialalo, ze co czytalam to mialam ale tylko przez jakis czas, potem wyrobilam sobi ejuz dystans, ze przeciez nie moze tak byc ze czytam cos u kogos i ja tak mam. Bo to jest wynik przeciez tylko nakrecenia jakiegos a nie realnosci. Mnie to mocno pomoglo bo przydaje mi sie do teraz ;p
kapsel86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 3 lipca 2014, o 08:09

22 lipca 2014, o 11:00

Witam,

A jak mam poznać, że wychodzę, a nie kręcę się w koło? ja sobie tłumaczę, że wychodzenie trwa, ze spokojnie pracuje nad tym i mogą zdarzyc sie gorsze dni, ale po jakimś tygodniu przychodzi załamanie i mam wrażenie że się cofam albo stoję w miejscu. Jak sobie z tym radziliście? Z tym zniechęceniem?
Awatar użytkownika
ancia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 21 lipca 2014, o 22:49

22 lipca 2014, o 11:03

kapsel86 pisze:Witam,

A jak mam poznać, że wychodzę, a nie kręcę się w koło? ja sobie tłumaczę, że wychodzenie trwa, ze spokojnie pracuje nad tym i mogą zdarzyc sie gorsze dni, ale po jakimś tygodniu przychodzi załamanie i mam wrażenie że się cofam albo stoję w miejscu. Jak sobie z tym radziliście? Z tym zniechęceniem?

KAŻDY miewa załamanie , to tylko takie twoje wyobrażenie ale to nie jest prawdą :) nie stoisz w miejscu po prostu zajmij się czymś i nie myśl o tym :) Powiedź sobie eee przełamię takie myślenie a zwyciężę z załamaniem .
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

22 lipca 2014, o 11:18

Nierealna tez mam stany depresyjne, czasem odchodza ale wiem ze to wynika jest DD i sprawdzania siebie. to jest moimz daniem od przemeczenia objawami i tym wszystkim. I to jest w sumie pocieszajace bo te stany zejda, jestem tego pewna ze zejda razem z tym stanem, tak jak zeszly ataki paniki i inne objawy nerwicowe.
tylko teraz przelozyc ta cala wiedze tak jak zrobilam z atakami i nerwica na to cale DD tak calkowicie a jak sie nie da calkowicie to z czasem
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

22 lipca 2014, o 17:59

Pati, Ty zawsze masz stany depresyjne kiedy ja :D . U mnie tez od paru dni znowu gorzej, ale wiesz ze tak to juz jest i taki schemat niestety co jakis czas na razie powtarza, ale do przodu ciagle, jesteś w dole - przestań kopać ;)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

22 lipca 2014, o 21:30

Ja to tak zauważyłam, że albo zaburzeni mają dobre dni , albo nagle wszyscy złe ;)

U mnie stany depresyjne właśnie się tak cyklicznie pojawiają, jak te przejdą, zaczynają się myśli homo, jak te przestają to przyszłościowe ...

Aneta, właśnie, brak, dokładnie, dzisiaj wręcz z tego powodu dostałam napadu paniki w trakcie oglądania komedii w kinie o hipochondryku( miałam mysli, że on się zabije z tego wszystkiego - i sobie potem mowie no i co, niech sie zabije, to tylko film! ), a ja to wszystko dalej przeżywam i aż dzisiaj mój lęk nie wytrzymał ...
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

22 lipca 2014, o 22:16

nierealna pisze:Sasuke,
jak zaczałes pierwszy raz biegać to wiadomo, ze organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do takiej aktywnosci fizycznej stad te zadyszki ;].Ból potylicy tez sie moze pojawić bo wkońcu podczas biegu uzywasz wiecej miesni niz normalnie przy chodzeniu itd ;)
Obraz przyciemniony - albo to od bólu albo od DD ;]]

Nic, tylko to olac - poboli troche i przestanie ;)
Patka awans :O

No , tylko ja mam zadyszki czasami nawet jak leże w łóżku :P Albo leże i zaczyna mi bic serce, tak denerwująco macie tak ? Normalny objaw ?

A co do tej potylicy, to olałem to ,ale od tego czasu wracają mi bóle głowy :/// W ogóle ja jestem cały czas zmęczony a nic nie robię dlaczego ? Cały czas wycieńczony jakby po ciężkiej fizycznej pracy :/ Jestem czerwony cały czas ,mocno się pocę ..

A tak w ogóle to wiedziałem ,że mam nie czytac postów od innych użytkowników jak się dobrze czuje ;/ tzn ten o psychozie .. Bo nie potrzebnie o tym myśle i mi się pogorszyło ,że jest tu osoba z psychozą ://
Ostatnio zmieniony 22 lipca 2014, o 22:18 przez Sasuke, łącznie zmieniany 1 raz.
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 lipca 2014, o 22:18

A czemu by miało nie być tu osoby z psychoza? :)
Przeciez nie tylko nerwice istnieja na swiecie i warto z tego sobie zdawac sprawe, jednakze racjonalizowac ze nie wiem co ma miec wspolnego jego psychoza z twoja nerwica :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

22 lipca 2014, o 22:19

e tam od razu awans :DD musialam sie doprosic :DD

właśnie, najwaniejsze - nie czytać.
Ja np. strasznie sie wczuwam w innych i jak ktoś ma depresje to ja od razu sie z tym utożsamiam, niestety, a to nie oto chodzi ;)

Sasu, unikaj takich sytuacji, wiem, że to cholernie korci, ale lepiej nie, lepiej ograniczyć takie rzeczy jak jeszcze jesteśmy na to podatni ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

22 lipca 2014, o 22:32

Victor pisze:A czemu by miało nie być tu osoby z psychoza? :)
Przeciez nie tylko nerwice istnieja na swiecie i warto z tego sobie zdawac sprawe, jednakze racjonalizowac ze nie wiem co ma miec wspolnego jego psychoza z twoja nerwica :D
Jak najbardziej niech są , on ma bardziej przerąbane i współczuje mu ,tylko nerwicowiec = podatny , chłonny jak gąbka ..


Patka no i tak gratulacje , widzę ,że wszyscy po awansowali ,a ja dałem sobie spokój z forum na jakiś czas żeby nie myślec i pomaga szczerze mówiąc ;) No a dzisiaj mnie korciło tak jak mówisz i tu dup zaś nie potrzebne myślenie .

Wiecie co ja teraz jak tak myślę to mam więcej objawów fizycznych , tylko niż DD , DD chocby juz powoli odpuszczało .
No i właśnie mam tak ,że czasami czuje serce jak se bije , czuje chocby trzustke , watrobe :p Ostatnio zacząłem "świszczec" jak oddycham , zacząłem się robic czerwony no masakra :P Wali mnie to ,ale czasami trudno uwierzyc że to tak samo od siebie no nie ? No i ten ból głowy czasami .
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

22 lipca 2014, o 22:36

Świsty mogą być oznaki astmy ;) mój facet własnie idzie je skonsultować z alergologiem ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

22 lipca 2014, o 22:40

nierealna pisze:Świsty mogą być oznaki astmy ;) mój facet własnie idzie je skonsultować z alergologiem ;)
Mi się pogorszyło po używaniu klimy , strasznie mnie dusi właśnie :/ a Pali twój chłopak papierosy ? A reszta objawów to co :p
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

22 lipca 2014, o 22:42

Aaaa, od klimy to norma ;) Można sie nieźle przez klime załatwić ;P

Nie, nie pali, ale jego mama ma astme także to może być genetycznie coś ;P

Serce też coś mi ostatnio szybciej bije i się " potyka", a reszta ? cóż, jesteś bardzo wyczulony, może za dużo jeść i narządy daja o sobie znać ?:P)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

22 lipca 2014, o 22:49

nierealna pisze:Aaaa, od klimy to norma ;) Można sie nieźle przez klime załatwić ;P

Nie, nie pali, ale jego mama ma astme także to może być genetycznie coś ;P

Serce też coś mi ostatnio szybciej bije i się " potyka", a reszta ? cóż, jesteś bardzo wyczulony, może za dużo jeść i narządy daja o sobie znać ?:P)
No mi tez czasami się potyka strasznie denerwujące , no ,ale sobie tłumacze ,że w naszym wieku to nie możliwe , problemy z sercem :P

Staram się schudnąc ,ale za bardzo lubię jeśc :P Może tak byc , zbieram się żeby zobaczyc ten twój film o zdrowym żywieniu :D
Też bym pouprawiał jakiś sport bo uwielbiałem zawsze, ale ja nie mam kondycji żeby nawet przejechac na rowerze 1 km :P
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
ODPOWIEDZ