Albo patrze na mecz i nic z tego nie wiem ? To jak ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Div ,ale powiedz mi jak działać , i zmienić lękowy nawyk jak to jest serio automat tzn. patrze i nagle "kuźwa nie pamiętam nic z tej drogi" to mam nie myśleć o drodze ? O tym jak szedłem
? Gdzie przed chwilą byłem i jaki był krajobraz ?
Albo patrze na mecz i nic z tego nie wiem ? To jak ?
Albo patrze na mecz i nic z tego nie wiem ? To jak ?
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2014, o 22:15 przez Sasuke, łącznie zmieniany 1 raz.
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
-
weronia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45
Bo ja to sobie tak rozbilam Divin, na dwa swiaty. Swiat tej powloki derealizacji i nerwicy w ktorym siedze przez to ze wpadlam w te objawy na samym poczatku i zatracilam sie w tym swiecie zyjac nim.
Oraz drugi swiat ten zwykly ktory jest ciagle z boku bo ja tkwie tym nawykiem w tym pierwszym swiecie.
I teraz musze ustawicznie przezucac takie "bycie" realne bycie z jednego w drugi i to wtedy kiedy najmniej ma si ena to ochote bo sie zle czujemy.
Czy tak moze to byc?
Nie mysl w ogole o tym sasuke, powiedz mam stany i jestem rozkojarzony, w przyszlosci bede normalnie wszystko odczuwal i pamietal. Bo inaczej nie przetlumaczysz sobie tego. Rozumiesz?
Oraz drugi swiat ten zwykly ktory jest ciagle z boku bo ja tkwie tym nawykiem w tym pierwszym swiecie.
I teraz musze ustawicznie przezucac takie "bycie" realne bycie z jednego w drugi i to wtedy kiedy najmniej ma si ena to ochote bo sie zle czujemy.
Czy tak moze to byc?
Nie mysl w ogole o tym sasuke, powiedz mam stany i jestem rozkojarzony, w przyszlosci bede normalnie wszystko odczuwal i pamietal. Bo inaczej nie przetlumaczysz sobie tego. Rozumiesz?
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Tak weronia, wedlug mnie swietne porownanie.
Nie wiesz? czy boisz sie tego ze przestaniesz wiedziec? Masz zaburzona koncentracje wiec wiadomo ze ni epamieta sie wielu rzeczy co chwila, gubi watki, traci watek tego co sie oglada. Ale nie wiesz kto gra? Nie wiesz co to za mistrzostwa?
Wiesz i nic ci sie nie dzieje.
Wiesz na czym to polega? pojawil sie objawy a ty znowu nadajesz mu wartosc i boisz sie go tak naprawde, ze jednak tym razem stracisz cos naprawde. I jak zwykle chodzi o to samo sasuke.
Sasuke pisze:Div ,ale powiedz mi jak działać , i zmienić lękowy nawyk jak to jest serio automat tzn. patrze i nagle "kuźwa nie pamiętam nic z tej drogi" to mam nie myśleć o drodze ? O tym jak szedłem? Gdzie przed chwilą byłem i jaki był krajobraz ?
Albo patrze na mecz i nic z tego nie wiem ? To jak ?
Nie wiesz? czy boisz sie tego ze przestaniesz wiedziec? Masz zaburzona koncentracje wiec wiadomo ze ni epamieta sie wielu rzeczy co chwila, gubi watki, traci watek tego co sie oglada. Ale nie wiesz kto gra? Nie wiesz co to za mistrzostwa?
Wiesz i nic ci sie nie dzieje.
Wiesz na czym to polega? pojawil sie objawy a ty znowu nadajesz mu wartosc i boisz sie go tak naprawde, ze jednak tym razem stracisz cos naprawde. I jak zwykle chodzi o to samo sasuke.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
Divin
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Działanie to nic innego jak nie ograniczanie się przez obawy/objawy/myśli. Czyli robienie dalej tego co byś zrobił gdybyś zaburzony nie był. Działanie to nie szukanie wymówek, nie mówienie sobie: "tego nie zrobię, bo tak widzę, mam takie objawy itp", nie, działanie POMIMO lęku, obaw, objawów i myśli. Czyli odwagą. Tym jest działanie które daje owoce. 
Sasuke, po prostu staraj się nie skupiać na tych objawach, idź/jedź dalej bo dobrze wiesz że nic się nie zmieniło. Myśl też nad tym jak rozwiązywać te komplikatory, na przykład z tą przerwą podczas podróży. Po prostu niczego nie unikaj.
W ten sposób zamieniasz właśnie ten nawyk, z lękowego na normalnościowy bo masz referencję co się tak naprawdę dzieje. To idzie do podświadomości i masz informację zwrotną. Więc ten nawyk równie się zmienia.
Sasuke, po prostu staraj się nie skupiać na tych objawach, idź/jedź dalej bo dobrze wiesz że nic się nie zmieniło. Myśl też nad tym jak rozwiązywać te komplikatory, na przykład z tą przerwą podczas podróży. Po prostu niczego nie unikaj.
W ten sposób zamieniasz właśnie ten nawyk, z lękowego na normalnościowy bo masz referencję co się tak naprawdę dzieje. To idzie do podświadomości i masz informację zwrotną. Więc ten nawyk równie się zmienia.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Weronia wezmę sobie do serca
ddd wiem kto gra, jakie mistrzostwa ,ale nie pamiętam np. pojedynczych akcji , bramek , kto przedwczoraj grał z kim
Ja się tego nie boję ,że przestane wiedzieć mnie to po prostu strasznie irytuje ! No dobra więc tłumaczyć sobie , to tylko zaburzona pamięć przez dd.
Div robie to i będę to robić bo lęk już mnie nie zahamuje ! Więc będę szukał sposobu ,żeby sobie ulżyć podczas spaceru
Dzięki
ddd wiem kto gra, jakie mistrzostwa ,ale nie pamiętam np. pojedynczych akcji , bramek , kto przedwczoraj grał z kim
Ja się tego nie boję ,że przestane wiedzieć mnie to po prostu strasznie irytuje ! No dobra więc tłumaczyć sobie , to tylko zaburzona pamięć przez dd.
Div robie to i będę to robić bo lęk już mnie nie zahamuje ! Więc będę szukał sposobu ,żeby sobie ulżyć podczas spaceru
Dzięki
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Też tak mam bardzo częstoSasuke pisze:No to nic , trzeba walczyć dalej![]()
Wiesz co mnie denerwuje , jak np. patrze na mecz i za chwile uświadamiam sobie ,że nic z tego nie wiem, nie pamiętam bramek , albo co przed chwilą się działo, wiem ,że mam nerwicę i DD , ale to jest masakryczne, próbuje się na czymś skupiać a nie idzie![]()
To też objaw, który mnie dotyczySasuke pisze: Dziś byłem na spacerze (chce schudnąć i się zacząć ruszać)
No i ok ide do parku , i była dłuższa prosta i wydaje mi się ,że w ogóle nie ide do przodu tylko stoję, ale dobra ide dalej , patrze w dół , patrzę w górę i myśl "gdzie ja jestem ?" w ogóle nie pamiętam ,że tu już doszedłem , jakby mnie w ogóle tam nie było :/
Jak już przeszedłem 2/3 trasy to myślałem o tym jak szedłem i prawie nic nie pamiętam tylko takie parę szczegółów ;P
No jakbym czytała o swoim DD! Bardzo często też mi się zdarzaSasuke pisze: I o tym jak myślałem ,że muszę tu to napisać (wiem ,że to złe bo nic z tego z spaceru co do relaksacji tylko negatywne myśli .
Ale to norma
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Ooo Patka , nie spodziewałem sięnierealna pisze:Też tak mam bardzo częstoSasuke pisze:No to nic , trzeba walczyć dalej![]()
Wiesz co mnie denerwuje , jak np. patrze na mecz i za chwile uświadamiam sobie ,że nic z tego nie wiem, nie pamiętam bramek , albo co przed chwilą się działo, wiem ,że mam nerwicę i DD , ale to jest masakryczne, próbuje się na czymś skupiać a nie idzie![]()
To też objaw, który mnie dotyczySasuke pisze: Dziś byłem na spacerze (chce schudnąć i się zacząć ruszać)
No i ok ide do parku , i była dłuższa prosta i wydaje mi się ,że w ogóle nie ide do przodu tylko stoję, ale dobra ide dalej , patrze w dół , patrzę w górę i myśl "gdzie ja jestem ?" w ogóle nie pamiętam ,że tu już doszedłem , jakby mnie w ogóle tam nie było :/
Jak już przeszedłem 2/3 trasy to myślałem o tym jak szedłem i prawie nic nie pamiętam tylko takie parę szczegółów ;PChoć teraz już się na tym łapię, żeby nie myśleć i się nie zastanawiać
Albo sobie mowie - przyleciałam helicopterem
No jakbym czytała o swoim DD! Bardzo często też mi się zdarzaSasuke pisze: I o tym jak myślałem ,że muszę tu to napisać (wiem ,że to złe bo nic z tego z spaceru co do relaksacji tylko negatywne myśli .np. ooo, olałam objaw, oooo mam te myśli - i już mam obraz myślowy jak tu z Wami o tym pisze
Ale to normaWszystko z tego mam albo i miałam - ale trzeba to ucinać zanim się rozkręci
![]()
Przyleciałem helikopterem
Ucinać ? Co masz na myśli
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Nie no , np. jadę autobusem, już gdzieś z 10 min i nagle - ej, skad ja sie tu wziełam - to sobie mówię czasami - przyleciałam helikopterem
albo olewam ;]
Ucinanie to jest po prostu - albo mówię, ej stop! Albo właśnie coś dogaduję, zazwyczaj jakąś przeciwność
Ucinanie to jest po prostu - albo mówię, ej stop! Albo właśnie coś dogaduję, zazwyczaj jakąś przeciwność
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Ty już masz koniecMiesinia pisze:Ja to na końcu to ucinalam krótkim wypierd......i myślałam o tym gdzie i po co jadę
A miałaś to samo zanik pamięci , gdzie ja jestem ? Co tu robię , dlaczego nie pamiętam drogi ? itp. ?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Ona miała wszystko 
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Miesia, wiem ,że zadam głupie pytanie zadam , ale głównie twoja walka opierała się na .. ?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- Miesinia
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 649
- Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57
Miłości do Victora, dlatego ty Sasuke z tego nie wyjdziesz hehehehe 
Żartuje oczywiście, to szło etapami, zależy jaki etap był to różne strategie obieralam, ale generalnie to " udawać że jest ok bo przecież nic sie nie zmieniło", olewka i akceptacją, ale do tego też musiałam dojrzeć, no i duuuuuzo wiedzy na ten temat, oni sie że mnie nabijaja że Pytalska, ale im więcej wiedziałam tym prościej mi było z tym walczyć. Jeśli chodzi o lęki i nerwice to ryzykowanie, gadanie do siebie, prowokowanie...
Żartuje oczywiście, to szło etapami, zależy jaki etap był to różne strategie obieralam, ale generalnie to " udawać że jest ok bo przecież nic sie nie zmieniło", olewka i akceptacją, ale do tego też musiałam dojrzeć, no i duuuuuzo wiedzy na ten temat, oni sie że mnie nabijaja że Pytalska, ale im więcej wiedziałam tym prościej mi było z tym walczyć. Jeśli chodzi o lęki i nerwice to ryzykowanie, gadanie do siebie, prowokowanie...
To jest wszystko bujda!
-
Victor
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Powtarzaj to miesia zawsze wtedy gdy kobiety jakies beda o to pytalyMiesinia pisze:Miłości do Victora, dlatego ty Sasuke z tego nie wyjdziesz hehehehe
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
