Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Właśnie na tym polega porzucenie kontroli i odwrócenie świadomej uwagi, zyskałaś mocny własny dowód, iż te wszelkie objawy są stanem twojego umysłu, nie są chorobą, tak naprawde te stany nie sa do końca zaburzeniem, choć zaburzeniem stają się wtedy kiedy źle je interpretujemy, nadajemy im zła uwagę, i one trwają z nami a my się ich boimy.
Takie spontaniczne odwrócenie uwagi jest prostsze w skutkach, to znaczy jak spontanicznie porzucimy kontrolę, zajmiemy czymś umysł, efekty zazwyczaj są takie, że jest lepiej i dzieje się to szybko.
W innych momentach życia, kiedy sami porzucamy tą kontrolę, zajmujemy umysł efekty następują wolniej, ale tak naprawdę nadal chodzi o to samo. Czyli co ma być to będzie a ja żyję a to DD niech będzie. Powoli DD przestanie być zaburzeniem a stanie się stanem umysłu i zniknie.
Takie spontaniczne odwrócenie uwagi jest prostsze w skutkach, to znaczy jak spontanicznie porzucimy kontrolę, zajmiemy czymś umysł, efekty zazwyczaj są takie, że jest lepiej i dzieje się to szybko.
W innych momentach życia, kiedy sami porzucamy tą kontrolę, zajmujemy umysł efekty następują wolniej, ale tak naprawdę nadal chodzi o to samo. Czyli co ma być to będzie a ja żyję a to DD niech będzie. Powoli DD przestanie być zaburzeniem a stanie się stanem umysłu i zniknie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
Ja za to ostatnio dużo podróżowałem, bo a to w środę pojechałem do Katowic na koncert, na którym spędziłem chyba 3 najlepsze godziny mojego życia, po mimo tych wszystkich objawów, w sobote za to pojechałem ze znajomymi do Krakowa, wczoraj wróciłem wieczorem ale trochę to wszystko mnie przytłoczyło, bo trochę się objawy nasiliły i znowu taki epizod depresyjny się włączył, ale cóż.
Ale byłem w domu strachu, podobno jedyny w Polsce, 10 pokoi trzeba bylo przejść z latarką, wgl zrobione jak z horrorów, i ludzie się kryli po tych pokojach z maczetami, w jednym pokoju wyszła dziewczynka z Ringu zza telewizora,
dobra jazda była. Ale poszedłem tam też żeby wyciągnąć wnioski: wszyscy się tam baliśmy, darliśmy itd, bo niby jest realne zagrożenie, ale Ci ludzie nie mogą nic nam zrobić i nawet mając tego świadomośc otoczenie i klimat sprawiają ze człowiek się boi, to tak jak w nerwicy realnego zagrożenia brak, a człowiek się boi...
Ale byłem w domu strachu, podobno jedyny w Polsce, 10 pokoi trzeba bylo przejść z latarką, wgl zrobione jak z horrorów, i ludzie się kryli po tych pokojach z maczetami, w jednym pokoju wyszła dziewczynka z Ringu zza telewizora,

Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
- wawe
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 13:34
Ja ciagle sie obserwuje , sprawdzam jak się czuje co się dzieje z organizmem - trudno to tak olać...
A macie tak że dbacie wręcz nienormalnie o porzadek, zeby wszytsko było poukładane, wręcz od linijki.
Póki nie posprzatam nie zaznam spokoju, dręczy mnie bałagan, choćby nie wiem jak zmęczony jestem musze sprzatac... zmiejsza mi sie dd jak jest porzadek...
A macie tak że dbacie wręcz nienormalnie o porzadek, zeby wszytsko było poukładane, wręcz od linijki.
Póki nie posprzatam nie zaznam spokoju, dręczy mnie bałagan, choćby nie wiem jak zmęczony jestem musze sprzatac... zmiejsza mi sie dd jak jest porzadek...
- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
Wawe, doskonale Cię rozumiem, wiem że ciężko tak porzucić tą kontrolę, jak te myśli są takie natrętne itd, a z robieniem porządków to też tak miałem 
-- 12 lutego 2014, o 14:04 --
Wawe, doskonale Cię rozumiem, wiem że ciężko tak porzucić tą kontrolę, jak te myśli są takie natrętne itd, a z robieniem porządków to też tak miałem

-- 12 lutego 2014, o 14:04 --
Wawe, doskonale Cię rozumiem, wiem że ciężko tak porzucić tą kontrolę, jak te myśli są takie natrętne itd, a z robieniem porządków to też tak miałem

Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
-
- Gość
kochani ja dzis od rana mam same watpliwosci bo odrealienie mi sie jakby zwiekszylo, mam uczucie ze po prostu to wszystko mi sie sni. nie wiem jak to mam wytlumaczyc ale wydaje mi sie ze wszystko dookola nie dzieje sie naprawde i w glowie mam negacje wszystkiego. po co sylwia idziesz tam jak to tylko wyobraznia
kurde ludzie czy ja na pewno nie wariuje? 
ja jestem dopiero na poczatku i moze dlatego mi trudno sie przekonac ze to tylko derealizacja bo te mysli sa bardzo dziwne, nigdy tak nie mialam...


ja jestem dopiero na poczatku i moze dlatego mi trudno sie przekonac ze to tylko derealizacja bo te mysli sa bardzo dziwne, nigdy tak nie mialam...
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
tak jest to tylko DD. jakbym Ci napisał jakie ja jazdy mialem to...
ale nie będę. Logicznie wiesz, ze to się DZIEJE! odczucia i lękowe myśli podpowiadają, że nie... tak to już jest w tym stanie. To nic groźnego! NIE WARIUJESZ !

- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Ale bo to tak prosto nie uwierzysz bro ;p musisz sam sie o tym przekonywac w chwilach najwiekszych lekow i objawow ze nic sie nie dzieje i to przekonywac nie tylko mowieniem ale tez robieniem wszystkiego aby pokazac swoim tym watpliwoscia ze to guzik prawda bro ;p czyli lek musisz stary zdeptac, pogniesc, wychedorzyc 

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- Rabaha22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52
ja powiem ze dd/dp prawie cale mi przeszlo i szykuje sie do wpisu w dzial wyleczonych ; ) ale jescze chwile sie wstrzymam. Moim dziwnym objawem jak przypuszczam nerwicowym jest ostatnio cos z oddechem. Jak gdzies wychodze to mam dziwne uczucie wdechu i wydechu powietrza jakos strasznie sie na tym skupiam wdech myli mi sie z wydechem dziwnie czuje to i zauwazylem ze mam tak tylko jak gdzies ide w domu jest ok dlatego wiem ze to nerwicowe. Czy to tez normalne dla nerwicy? czy moze wybrac sie do jakiegos lekarza no bo jak by nie patrzec palilem troche lat i moze cos na pluca siadlo
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Z dupą a nie płucami
Jeżeli to uczucie jest tego typu, ze masz wrażenie, iż musisz kontrolować oddech samemu, brac wdech i wydech bo inaczej nie oddychasz czy coś takiego, jest to na 100 % nerwicowe 


Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
wawe - dokładnie mam to samo. Aż sama sobie się dziwię, jakoś nigdy wcześniej tak nie miałam
Jak już ruszę dupsko to totalnie wszystko ogarniam - sprzątam papierki, układam gazety itd itd. Taki mały pedancik ze mnie ostatnio
Ale akurat nie to jest moim głównym problemem 
a co do odrealnienia. mam tak samo, też jestem na początku ( 4 miesiąc) z DD. Ale tym się nie martw. Nic ci się nie dzieje, nie wariujesz i na pewno nie zwariujesz
Tego jestem pewna!
Trudno uwierzyć, ale tak jest. Bardzo dużo osób miało tutaj te same objawy i im przeszło - niektórym całkowicie, inni jeszcze się męczą. Ale to przechodzi... kiedyś, kiedyś ale mija
Najważniejsze, żeby zrozumieć, że nic się od tego nigdy ale to nigdy nie stanie
I zacząć wychodzić poza tą pieprzoną iluzję, którą lęk i panika dała
Będzie dobrze, obie z tego wyjdziemy i zobaczysz - jeszcze będziesz się z tego śmiać jak bardzo byłaś głupia, że się tym tak przejmowałaś



a co do odrealnienia. mam tak samo, też jestem na początku ( 4 miesiąc) z DD. Ale tym się nie martw. Nic ci się nie dzieje, nie wariujesz i na pewno nie zwariujesz





Będzie dobrze, obie z tego wyjdziemy i zobaczysz - jeszcze będziesz się z tego śmiać jak bardzo byłaś głupia, że się tym tak przejmowałaś

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
No a co z twoją nerwica natrectw? No bo u ciebie jest to ewidentnie odrealnienie spowodowane nerwica. A leczysz tą nerwicę natrectw? Według mnie najlepiej nie wykonywac natrectw pomimio lęku, nie dawać pogrywać ze sobą natręctwom. Nie wdawać się w ich analizę, na dłuższą metę daje to efekty.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Rabaha22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52
a ja mam ciagle to z oddechem tak jak rzeczywiscie victor mowisz musialbym go kontrolowac samemu robic wdech i wydech staram sie to olewac i o tym nie myslec ale co raz bardziej mi to dokucza ale wiem ze to od nerwicy i nie ze boje sie tego tylko robi to sie uciazliwe troche bo meczy mnie strasznie najbardziej jak wychodze z domu, nerwica chce wziac znowu nade mna gore ale sie jje nie dam moze mi naskoczyc ;p
-- 14 lutego 2014, o 20:16 --
no i ten snieg optyczny troche sie nasilil ; (
-- 14 lutego 2014, o 20:16 --
no i ten snieg optyczny troche sie nasilil ; (