Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

nierealna · 18 grudnia 2013, o 21:42

U mnie najgorsze jest to, że ja cały czas się skupiam na tym i dlatego DD rośnie

wystarczy, że gadam z kimś a naglę zaczne oglądać tv i ... koniec. wszystko spowrotem.

Kamień · 18 grudnia 2013, o 22:10

Cześć, mam skromne pytania do Was... Czy ktoś tu miał po natłoku myśli... coś takiego, ze nagle przyszła taka ulga i się wszystko uspokoiło (cały dzień mam bez natrętów) aczkolwiek mam obawę, że to jest TA PUSTKA nerwicowa... i nie wiem co myśleć. A drugie to w sumie do zaburzonych jak i ozdrowieńców... Ktoś miał coś takiego, że czuł się innym zupełnie człowiekiem w trakcie? tak jakby, że musiał się UCZYĆ na nowo wszystkiego eh... takie odczucie, że mówisz sobie PILOT to PILOT i służy do TV... a ozdrowieńcy czy Wy po wyjściu z tego już nie mieliście takich rozkmin ? Heh pozdro

Wojciech · 18 grudnia 2013, o 22:17

To sie ciwesz ze ni emasz natretow, chlopie jak pisalem na czacie nie filofuj etyle bo ty sam te objawy sobie tak naprawde nastaiwasz. Filofujesz i zaraz bedziesz mial jutro natrety jak tak bardzo ich chesz

Wyluzuj troche chociaz. Jest, nie ma a jakie to ma znaczenie? Poki nie wydobrzales calkiem wszystko to ma isc obok ciebie a ni w tobie i ty nie masz tym zyc. To jest zasada ktorej nie da sie obejsc.
I w trakcie dd mialem rozkminy do czego sluzy pilot, po co jem kanapke, po co sie ubieram itp. Jakbym sie uczyl od nowa, jasne ze po wyzdrowieniu tego nie ma

pola · 18 grudnia 2013, o 23:08

Hej nierealna i wlasnie to tak jest i tak wyglada. Ale jak objawy sa to traktuj je tak jakby tak mialo byc i ogladaj telewizje, nie roztrzasaj ich czemu taj a czemu tak. Tylko rob swoje.
Kamien do ciebie tez sie to tyczy. Pustka w glowie zla, natlok mysli zly

zawsze bedzie cos zlego dopoki jestes w tym stanie. I mialam tak samo jak ty opisujesz, uczylam sie od nowa czynnosci i rzeczy, nawet jak np bralam kapiel to pytania po co prysznic, po co mydlo. Tak bylo ale po wyzdrowieniu nie ma tego bo nie masz tych stanow.

nierealna · 19 grudnia 2013, o 08:19

ja pierdziele

ja mam tylko jedne myśli ;o już nie wiem jak mam się ich pozbyc, wariuje ;(

ddd · 19 grudnia 2013, o 11:49

nierealna to niemozliwe zebys zwariowala od derealizacji i mysli

Kamień · 19 grudnia 2013, o 12:01

Byłem dziś na DOŚĆ szybkim spacerze... zatrzymalem sie przed domem i... patrzac na chodnik on jakby się "wydłużał", a płytki chodnikowe mi się mieniły i zlewały z sobą bardzo... to normalne ?

weronia · 19 grudnia 2013, o 12:04

Czesc Wam Kamien ja mam tak caly czas ze sie zastanawiam do czego cos sluzy albo ci i jak mam robic, chociaz generalnie oczywiscie swiadomie wiem to jednak jak cos zaczynam robic albo na cos patrze to zaraz takie pytania w glowie sie pojawiaja.
Nierealna tez mam uczucie ze jestem na granicy szalenstwa ale dobrze obie wiemy ze nic z tego

ja ogolnie wiem ze nie zwariuje raczej od tego bo to nie ma zwiazku ze wariowaniem to co my czujemy.

Kamien ty za bardzo sie wczuwasz w siebie i to jak widzisz i to jak sie czujesz, to jest to co i ja robie, ja sie tak wczuwam ze czasem mam wrazenie ze widze wzory jakies tam gdzie ich nie powinno byc

albo wydaje mi sie ze cos wyglada inaczej niz zwykle i jak sie przypatruje to stwierdzam ze to sie kolysze albo tym podobne.
Za bardzo sie wczuwamy i kropka. Nic innego nam nie jest. Trzeba kropke postawic i zaczac naprawde sobie to ignorowac bo inaczej wydaje mi sie ze tak bedziemy w tym tkwic.

Kamień · 19 grudnia 2013, o 12:19

ale, ja serio widzialem jak się to mieni i wydłuża - chodnik ;/ może to przez szybki chód, a potem dlatego, że się zatrzymałem nagle ?

a, coś takiego, że Biorę kubek z herbatą do ręki... dostawiam go do buzi i jakby nie moja ręka to robiła ? i uścisk jest taki dziwny ?

Wojciech · 19 grudnia 2013, o 13:26

Uspokoj sie kamien do cholery

bo nie mozna patrzec jak ty sie nakrecasz TAK TAK TAK nakrecasz sie, to wlasnie co robisz to nakrecasz sie

Nic sie nie wydluza zwykla iluzja optyczna bo szedles szybko plus to co weronika napisala, zbytnie analizowanie i wczuwanie sie w to na co patrzysz a jak cos inaczej widziesz od razu glebsze wczuwanie sie bo juz wedlug ciebie cos jest nie tak.
Druga sprawa ze bierzesz kubek i nie czujesz ze to twoja reka i jest dziwny ucisk to po 3 miechach z dd powienienes doskonale wiedziec ze taki objaw to codzienny objaw depersonalizacji. A jesli nie przyjmujesz tego do wiadomosci to rob to na sile i prze takich objawach od razu komentuj w glowie to "DD nic wiecej." tylko w taki sposob wyzbedziesz sie ciaglego analizowania.

Kamień · 19 grudnia 2013, o 13:44

Wiem o tym wszystkim, ale ja serio widziałem to na własne oczy jak to się mieni tak i wydłuża... jakby... ale jak się uspokoiłem to ustąpiło to. Tak samo teraz byłem na balkonie na fajce i patrze w dół na trawę... to mi się jakby wywracała, jakby mi obraz skakał - PULSOWAŁ - i to widzę a nie wyobrażam sobie... patrząc na nią... nie wiem co się dzieje ;/ to dalej DD ? To jakby dalej to ODDYCHANIE nie przedmiotów a otoczenia ? możliwe to ?

tak samo to, że będąc gdzieś na zewnątrz czuję się jak centrum świata... mieliście tak ?

Wojciech · 19 grudnia 2013, o 16:00

Tak mozliwe od lęku, zaczynasz stary ostatnio pytac o wszystko to samo jak direct

usiadz poczytaj sam o co pytasz i sam zobacz chlopie ze to nadal lękowe pierdy. I tak samo jak chłopaki tak wlasnie to przezywaja i maja rozne oddychania i inne.
Nie wiem czy to dalej dd czy nie ale na pewno od lęku masz rozne iluzje optyczne. Jutro znowu bedziesz widzial ze swiat wyglada inaczej i nadal bedziesz tak przezywal i tak wkolko, objaw zawsze jakis bedzie. Jak nie pulsowanie to oddychanie, jak nie to to inne widzenie swiata, inne odczuwanie inne cos tam.
Na drugie pytanie odpowiedz brzmi tez tak. Pogosz sie z tymi wszystkimi objawami ze one sa jelsi chcesz zeby to ci odpuscilo.

Kamień · 19 grudnia 2013, o 16:16

Prędzej mi się coś stanie albo wyląduje w psychiatryku.... dzięki.

Wojciech · 19 grudnia 2013, o 16:37

Wlasnie nie, jak odpuscisz to wyzdrowiejesz a nie wyladujesz w psychiatryku albo sie cos stanie. To jest wlasnie klucz i tu wlasnie caly klops lezy ze to zalezy w duzej czesci do ciebie. Bo jak bedziesz przymowal za prawde to co przed chwila napisales to znaczy ze zyjesz iluzja nerwicowa, lękowa, odrealniona. tum sposobem nie zaryzykujesz i nie sprawdzisz. Podziekuj sobie

Sagem · 19 grudnia 2013, o 16:45

Stary tak jest w DD w DD wszystko jest możliwe a sam się o tym przekonałem

po prostu żyj

Jak najdą Cię myśli że coś się stanie że wariujesz to po prostu powiedz sobie kurde no trudno najwyżej zwariuje albo umrę i rób to co robisz i nie rozmyślaj nie rób tego błędu co połowa z nas tak samo i ja że sie wkręcaliśmy baliśmy i dalej poniekąd myślimy o tym

Ja tez jak już byłem strasznie sponiewierany to mówiłem kurde no trudno nie mam na to wpływu najwyżej oszaleję i nie myślałem nad tym wierz mi że z czasem to będzie wychodzić i trochę minie to banie się że coś Ci się stanie itd