-- 5 marca 2015, o 20:01 --
no tak Viktor tylko wiesz jak sie boisz to juz potem sam nie wiesz czego czy samego leku czy faktycznie tych rzeczy o ktore sie boisz ze sie boisz...

Ja prawde mówiac nie psotkałam osoby chorej psychicznie ktora uwaza że jej chorobą są urojenia i nawet takiej ktora się nad tym zastanawia... Oni bywaja pacjentami psychologów i psychiatrów, ale np dlatego że maja napady paniki, albo głeboka depresje. Ale zapominaja dodac o urojeniach i omamach bo nie uważaja, ze sa one czymś dziwnym.
no własnie , ale... może sa psychozy ktore zaczynaja się od lęku przed psychozą? wprawdzie nikogo takiego nie spotkałam , alee... zawsze to piepszone "ale" jest w tych lękach