Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

22 września 2014, o 17:46

Miałem i mam czasami podobnie, tak jakby ktoś za Ciebie myślał, jakby myśli były nie Twoje i Ty byś tak nie pomyślał itd wiesz, każda myśl jest Nasza, tylko to od Nas samych zależy czy my damy się jej porwać i będziemy się nią martwić. Wiesz jaka jesteś, więc nie słuchaj głupich myśli. One będą, póki masz wrażliwą głowę itd i się męczysz ze wszystkim. Ale z czasem znikną , nie nadawaj im wartości, są to są trudno, wiesz jaka jesteś i jak myślisz lub co byś pomyślała i tego się trzymaj przecież wiesz, że nie uderzyłabyś kogoś itd tak? :) Olewaj te myśli.
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
agiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 17:26

22 września 2014, o 17:56

Ale (znowu ale) ja się boje ,ze jak je będę olewać to stracę właśnie ten krytcyzm i będę to robić. NAwet jak mówili ostatnio w telewizji o ludziach , którzy pijani siadają do auta, to u mnie myśl, ze wszystkimi przerażającymi uczuciami : JA też bym to mogła zrobić? Nie mam takiego zamiaru to skąd to wyobrażenie?
I jeszcze jedno - ludzie, którzy to naprawdę robią , czyli piją i jadą nie czują napewno takiego przerażenia swoim czynem- a go realizują, ci co biją dzieci też zdająsobie z tego sprawę i też wątpię , aby ich to przerażało. To DLACZEGO mnie to tak przeraża, mimo iż to tylko myśl , a nie czyn?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

22 września 2014, o 18:01

Ale (znowu ale) ja się boje ,ze jak je będę olewać to stracę właśnie ten krytcyzm i będę to robić.
Też to przerabiałem długi czas i czasami lubi wracać ,ale to tylko głupi strach i wrażenie, że oo skoro sie tego nie boje itd to zwariowałem a wcale tak nie jest :) Boisz się i przeraża Cie to bo masz nerwicę i wpadłaś w koło nerwicowe :) To już zależy od rozumu człowieka z tym autem a to że czasami nie odczuwasz strachu przed czymś to normalne jeśli masz np dd itd bo wybacz ale nie czytałem od początku :) Ja DD już mam prawie 2 lata i naprawdę przeżyłem sporo z tym syfem.. leki już pokonałem zostały tez jeszcze czasami stany depresyjne.. :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
agiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 17:26

22 września 2014, o 18:11

dd wystąpilo u mnie jednorazowo wiele lat temu- dostałam jakieś leki u psychiatry i to przyszło- powiązałam to uczucie z tymi lekami, nie wzięłam ich już i minęło , zapomniałam o tym. Potem brałam coś innego , nie było dd, ale po odstawieniu 4 lata temu znowu to przyszło i tak trwa. Jak nie miałam dd , nie miałam tych wszystkich dziwnych myśli, analiz, wiedziałam co robię i co zrobię. Mam nadzieję, że jeszcze kiedys będzie normalnie, że mój mózg zacznie pracować jak kiedyś.
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

22 września 2014, o 18:17

Pewnie, że zacznie i mam nadzieje ,że mój też. A w DD tak jest ,te analizy i głupie wrażenia i odczucia, odbiera połowę radości ze wszystkiego :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
agiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 17:26

22 września 2014, o 18:19

zdecydowanie. JA nawet jak się z czegoś zaśmiałam- to myśl ,że wchodzę w jakąś fazę manii ;)
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

22 września 2014, o 18:28

no dd pod tym względem jest okropne i ogólnie nerwica itd mi najbardziej dokucza znieczulone ciało :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
agiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 17:26

4 października 2014, o 15:54

nie wiem czy to mam, choć czasem jak idę to nie czuję ,że kontroluje moje nogi- tak jakby same szły ;)

-- 4 października 2014, o 15:54 --
Troche czasu minęło od kiedy pisałam,nie miałam czasu, bo dużo pracy. Ale nie brakowało mi czsu na myślenie :( Wczoraj miałam troche lepszy dziń, mimo tego ,że pojawiał się lęk to zbywałam to , nie wnikałam. A dziś sobota, duzo wolnego czasu i jest oczywiście znów gorzej. Bardzo prosze o jakąś opinię , bo ja juz myślę ,że to nie tylko nerwica, normalny w miarę człowiek nie może tak myśleć.
ostatnio odezwałam się do dyrektora w pracy, a on jakoś tak nie odrócił się, coś tam powiedział i patrzył dalej w swoje papiery, które miał przed sobą. Poczułam się wtedy jakbym powiedziała coś dziwnego, jak ktoś kto niepotrzebnie się odzywa, aż płakać mi się chciało, wyszłam. Niby wiem ,że nic głupiego dziwnego nie powiedziałam,że to jego sprawa jak się zachowa, nie dlatego ,że ja coś zrobiłam nie tak, ale te uczucia i tak są. Wszystko we mnie wzbudza jakieś potworne uczucia. Jak tylko coś usłyszę , przeczytam biorę to do siebie, czuję się wtedy jakby mnie to dotyczyło. Koleżanka mówi, że była w szpitalu psychiatrycznym i ,że przyprowadzili do nich chorego , opowiada o nim, a ja już widzę siebie jakbym to ja tam była. W telewizji mówią o "bestii" ,która wyruciła dziecka z wózka i znów widzę siebie. Czytam o facecie z jakimś zaburzeniem- zostawia go żona, która od wszystkich dostaje rady ,żeby nie być z takim człowiekiem. I znów czuję jakbym to ja była tym człowiekiem. Po prostu wyć się chce, bo ja nie chce być kimś takim. A przecież to mnie fizycznie nie dotyczy , a uczucia mam takie jakbym naprawdę była nimi wszystkimi naraz. Wiem ,że może się powtarzam, ale cały czas nie mogę zrozumieć o co chodzi , jak można się tak czuć gdy słucha się o kimś innym, a czuje jakby to było o tobie :roll:
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 października 2014, o 18:16

To typowe w zaburzeniach lekowych, ja też to mam. Z każdych wiadomości wezme "coś extra" dla siebie... :friend:
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

5 października 2014, o 12:56

Masz tu aigaga tyle postow ktore swiadcza o tym co tobie jest, potraktuj to jak dowod ktory uzwya sie w sadzie. Czy sposrod tylu postow jakie tu sa z tymi objawami i myslami co masz ktokolwiek ma schizofrenie? NIKT i nie jest to przypadek bo osoby tak myslace i tak bojace sie jak ty maja zaburzenia lekowe.
ty nie musisz nawet myslec czy tak jest ty mozesz byc pewna co ci jest.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
agiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 17:26

5 października 2014, o 14:51

Dzięki za odpowiedź. Tylko tak ciężko uwierzyć ,że to "tylko" zaburzenia lękowe jak sie tego doświadcza, czuje taki koszmar.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

5 października 2014, o 16:47

Bowiem w sumie nie da się uwierzyć od samego powtarzania sobie tego, razem z tym powinno iść przekonywanie siebie i podświadomości działaniem, czynami, ignorowaniem itd
akceptacja-zaburzenia-oraz-wiara-ze-to- ... t3619.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
pppablo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 stycznia 2014, o 15:01

27 października 2014, o 16:01

Siema, długo mnie tu nie było, zastanawialiście się co u mnie? haha :]
moja nerwiczka trochę ustąpiła, nauczyłem się jak z tym żyć, jak nie dać się wkrętom, że mam schizofrenię, jak nie gnębić siebie wyszukiwaniem symptopmów, jak je bagatelizować. Biorę cały czas lek Elicea. no właśnie, apropos leków, dziś natrafiłem w necie na stronki: xxxxxxxxxxxxxxxxxx oraz xxxxxxxxxxxx. Mowa tam m.in o zabójstwach dokonanych przez ludzi biorących antydepresanty. I znów się nakręciłem. Bo to czego się bałem, to m.in to że zrobię coś komuś lub sobie. cały czas mam myśli, np widząc nóż, czy widelec, żebym dźgnął siebie lub kogoś. Albo idąc mostem myśli żebym skoczył, ale nauczyłem sie je bagatelizowąć. To co zauważyłem u siebie to wzrost wrogości do ludzi. Często ludzie mnie wkurzają: ludzie w pracy, ludzie w autobusie, dziewczyna itd

A Wy co sądzicie o antydepresantach i tych artykułach? Ja biorę leki już prawie 9 miesięcy. Cholernie przestraszyłem się tych artykułów no w jednej chwili znów powrócił lęk, że coś mógłbym komuś zrobić.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

27 października 2014, o 16:07

To jezeli czytając takie artykuly nakręciłes swój lęk to zauwaz cie prosze, ze setki osób ze stanami lękowymi, które przegladają to forum również może sie nakręcić :)
Co do historii o zabojstwach dokonywanych przy lekach osobiscie udzielam sie przy takich tematach 8 lat i jeszcze nie poznalem osoby, ktora przy antydepresancie by cokolwiek komus zrobila.
Natomiast co do samych takich historii, uwazam ze zwykle zwiazane to jest z zazywaniem takich leków lacznie z alkoholem a takze innymi psychodelikami a potem zdziwienie ze odbija ;) BO PRZECIEZ GIENEK SPOD 6 BRAL I NIC MU NIE BYLO.

Tak wiec masz po prostu ciagle stan nerwicowy, i przeczytales cos i sie nakreciles a strach przed utrata kontroli jest czestym objawem stanu nerwicy, tak samo jak natretne mysli.
Druga sprawa jest taka, ze duzo czytasz nie tego co trzeba i czytales o schizofrenii oraz aapewne wiele innych straszacych artow a potem podswiadomie przypisujesz to sobie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
pppablo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 stycznia 2014, o 15:01

27 października 2014, o 16:10

Victor dziękuję. Aby nie stresować innych skasuj proszę mój post i Twoją odpowiedź.
ODPOWIEDZ