Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

27 października 2014, o 16:18

Pablo, jeśli naprawdę zależy Ci na wyjściu z zaburzenia, to przestań buszować po takich stronach, skoro jeszcze brak Ci dystansu do tego co przeczytasz. Gratuluję postępów. Sam widzisz że nerwica odpuszcza jak się o nią tak nie troszczysz, ale wchodząc na strony, które Victor "zaiksował" karmisz swojego małego potwora.
Jeśli używasz antydepresantu, który przepisał Ci psychiatra zgodnie z jego zaleceniami, to nie masz się o co martwić. Jako mała dziewczynka zostałam przestraszona że żując gumę można się udusić, bo jakiś chłopiec połknął i nie przeżył. Na dobrych kilka lat zrezygnowałam z Orbit, Winterfresh na rzecz Mamby :D Ale kurcze, w końcu się zastanowiłam, że jeśli stosujesz gumę zgodnie z zaleceniem, czyli "wyżujesz" i wypluwasz, to jakie jest ryzyko nieszczęśliwego wypadku? :D

Tak samo jak w przypadku Twojego leku - jest dopuszczony do sprzedaży (tak samo jak guma! :D), to znaczy że jest bezpieczny.
Na prawdę nie ma sensu robić sobie wkrętek.
Powodzenia w dalszym odburzaniu! :)
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

27 października 2014, o 16:41

pppablo pisze:Victor dziękuję. Aby nie stresować innych skasuj proszę mój post i Twoją odpowiedź.
Nie ma sensu kasowac, bo twój post jest kolejnyn pokazem "obrazu" stanu lękowego a odpowiedzi wytłumaczeniem go :D
Jedynie strony pokasowalem bo tutaj istnieje zasada "nie szukania w sieci prowokatorow" i nie przekazywania ich dalej innym :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
pppablo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 stycznia 2014, o 15:01

28 października 2014, o 13:30

To skoro już zacząłem konwersacje to jeszcze zadam jedno pytanie. Otóż od kilku tygodni mam dziwne myśli: np, podczas gdy spędzam czas z moją dziewczyną, podczas zwykłej rozmowy z nią , przychodzi mi do głowy myśl tak jakby uświadamiająca, że to jest moja dziewczyna, tak jak bym przez chwilę nie zdawał sobie z tego sprawy, że to moja dziewczyna, albo tak jakby przez ułamek sekundy była mi obca, jakbym jej nie poznawał. Raz też tak miałem przed lustrem- myśl w której tak jakbym zdał sobie sprawy z tego że gość z lustra to właśnie ja. Opowiedziałem o tym mojej psycholog bo myślałem że to może już derealizacja/depersonalizacja mi się zaczyna ale ona twierdzi, że to nie to i żebym się tym nie przejmował. Dodam, że nigdy wcześniej DD nie miałem stwierdzonej. Oczywiście tego typu myśli generują trochę lęku bo zaczynam się martwić że może tracę kontakt z rzeczywistością a jak stracę kontakt z rzeczywistością to mógłbym np. coś komuś zrobić. Co Wy o tym myślicie?
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

28 października 2014, o 14:00

DD się nie stwierdza, to nie choroba ani zaburzenie, jedynie stan umysłu, który może pojawić się w nerwicy. Co więcej, jest to dla człowieka naturalny stan i nie może wyrządzić żadnej krzywdy (co najwyżej nastraszyć). Obcość względem siebie czy dziewczyny jest normalna w nerwicy. Myślę że nie musisz analizować tego czy to jest DD czy nie - po prostu nie zwracaj na to uwagi, nie bój się tego :)
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Pełen_Lęku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 8 stycznia 2015, o 10:46

8 stycznia 2015, o 11:18

Witam wszystkich na forum, mam 23 lata i chciałbym opisać pokrótce swoje zmagania z moimi dziwnymi lękami, które wydają mi się już nie do wyleczenia. Jestem tym załamany. MIanowicie, dostaję schizów, kiedy jestem sam w domu TYLKO W NOCY- w dzień nie robi mi to róznicy czy ktoś jest w domu czy kogoś nie ma!! Przykładowo jeżli tylko się dowiadywałem że rodzice wyjeżdzają z domu na parę dni, to od razu dostawałem nieokreślonego lęku, że zostaję SAM w nocy w mieszkaniu. Czuję się samotny i boję się że zwariuje od przebywania nocą samemu w domu.Co wtedy czuję? Że ktoś lub coś zacznie mnie niepokoić, że zaczne mieć urojenia, widzieć wyimaginowane postacie w swojej psychice, generalnie nie wiem co ze sobą zrobić, mam wrażenie że świat mi zaczyna wirować dookoła i że jestem zagubiony, najchętniej to biłbym głową wtedy w ścianę tylko żeby mi to uczucie minęło. Czuję że wtedy jestem sam na sam ze swoją psychiką i boję się, że jakbym coś słyszał czy widział, to nie wiem czy to wytwór mojej wyobraźni, czy też prawda. Boję się że od takiego przejmowania się dostanę faktycznie jakiejś choroby psychicznej, dlatego panincznie unikam zostawania samemu w domu kiedy wszyscy wyjezdzaja, bo wtedy i tak bym nie przespał ani minuty. Jeżeli mam świadomość czyjejś obecności w domu to strach momentalnie znika. Co ciekawe, mieszkając samemu w pokoju w akademiku gdy wszyscy lokatorzy wyjechali nie miałem tych schizów, bo czułem się bezpiecznie, no i czułem obecność innych osób w akademiku w sensie że wiedziałem że oni są niedaleko. Czułem że wtedy mam jakiś pkt odniesienia i dlatego byłem spokojny. Ponadto sam fakt że mieszkanie jest 4 pokojowe sprawia, że mam wrażenie ze coś się może czaić w innych pokojach i że nie mam kontroli nad tym, podczas gdy w malutkim pokoju w akademiku miałem ogląd na całą sytuację. Ogólnie przeraża mnie ten lęk, któy istnieje od dzieciństwa i wraz z wiekiem w ogóle nie przemija a wręcz przeciwnie. Ja chcę normalnie funkcjonować, spać gdziekolwiek i nie przejmować się tym że jestem sam, tylko co mam zrobić? Dodam jeszcze, że doszły ostatnio mi inne problemy, także związane ze snem i nocą, mianowicie raz mam lęki że nie mogę zasnąc i że wtedy zwariuje od niespania co skutkuje bezsennnością oraz mam okresy że dostaję lęku przed zmianą stanu świadomości i tym że już się nie obudzę wtedy boję się zasnąć co też skutkuje bezsennoscia. Te leki istnieja nawet jak spie z domownikami w domu. Czy ja mam jakąś chorobę, czy nerwice, leki bo juz jestem bezradny, HELP :(

EDIT: dodam tylko, że poza problemami ze snem i porą nocną nie mam raczej fobii społecznej czy innych problemow związanych z życiem codziennym, mam dziewczynę, wychodzę do znajomych, udzielam się na uczelni itp. Od jakiegoś czasu bardzo zazdroszczę ludziom którzy normalnie śpią, nie zastanawiając się i nie analizując snu ani tego czy są sami w mieszkaniu. Oddałbym dużo żeby mieć taki spokój wewnętrzny, a przez swoje jazdy czuję się "inny" od normalnych ludzi
Awatar użytkownika
Mentos94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 12 października 2014, o 16:00

8 stycznia 2015, o 11:49

Witaj,

Odczuwasz jakies problemy fizyczne czy obecnie tylko twoja psychika jest tak nakrecona? Jesli nie odczuwasz to dobrze, bo w takim stanie umyslu jakim jestes to jezeli bedziesz dalej to kontynuowac to wowczas moze stac sie to dla Ciebie bardziej problematyczne, ale nad wszystkim mozna popracowac :) Twoje leki sa zakorzenione mocno w glowie, i zamiast myslec racjonalnie, swiadomie dajesz sie uspic i za Twoim pozwoleniem umysl Ci plata takie figle, puszcza filmy ze nawet nie jestes tego swiadomym.
Umysl to jeden z narzadow czlowieka, tak jak watroba, nerki itp, z tym ze zajmuje sie on produkcja mysli i emocji. Nieswiadome myslenie powoduje ze Twoj umysl jest uwarunkowany przez pewne zdarzenia itp. Prawdopodobnie nie zrozumiesz nic z tych slow co napisalem patrzac przez umysl, dlatego tez by bardziej zrozumiec swoja psychike poczytaj tematy w dziale Vademecum Nerwic, depresji (artykuly Divina, Victora, Ciasteczka) A najlepiej jak przeczytasz je dzisiaj i kilka razy w nastepnych dniach, zeby wiecej przyjac do swiadomosci.
Generalnie porozgladaj sie obecnie na forum, wylacz swoje myslenie i po prostu czytaj.

Polecam :D
uwolnic-sie-od-umyslu-t5328.html
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

8 stycznia 2015, o 11:57

Skąd , to znam . Wiem doskonale, jak sie czujesz. Mam podobny problem. Ja się boję również w dzień być sama. Faktycznie czytaj rady viktora, Divina, ciasteczka. Lecz odradzam ci narazie, czytania o objawach innych. Mnie to zbyt nakręca. Nie koniecznie i Ciebie musi to nakrecać, ale lepiej nie ryzykuj.
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

8 stycznia 2015, o 12:41

Taki strach tez przerabialem. Poprzednicy maja racje poczytaj wpisy o nerwicy vademecum-leku-nerwic.html polecam ci victora poczytac o mechanizmie lekowym oraz myslach lekowych i nagranie o myslach w divovicu sezon-i.html nagranie numer 3.

Co do czytania forum to ja tez jednak polecam, na poczatku sie mozna nakrecic ale to wlasnie trzeba powoli dystansu nabierac, reagowac na to nakrecanie. Najpierw poczytaj wpisy adminow, zrozum co to jest nerwica i wtedy polecam tez czytac historie innych.
Bo te historie tez bardzo ucza ze nie jestes sam a do tego mozesz reagowac wlasnie na to nakrecanie tym czego dowiesz sie we wpisach adminow.
Jak bedziesz sie bal cokolwiek przeczytac zawsze o czyims objawie to w sumie zawsze bedziesz sie bal, to tez bezsensu.
Pełen_Lęku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 8 stycznia 2015, o 10:46

8 stycznia 2015, o 17:07

Mentos, na szczęście nie zauważyłem żadnych fizycznych dolegliwości, nawet kiedy "jechałem" kilka nocy z rzędu bez snu. Obecnie ze snem mam sinusoide, raz lepiej raz gorzej, doraźnie wspomagam sie hydroksyzyna. I jak mówie, raz boje się ze nie zasne, a raz boje się zasnąc. Wiem, że to absurdalne, ale tak to wygląda. Dobrze, że na razie nie zapowiada się, że będę sam musiał nocować w domu, bo mógłbym sobie nie poradzić obecnie z tak dużą ilością lęków.

Helpmi- piszesz, ze przerabiałes taki strach, to znaczy że już go pokonałeś? Nie ukrywam że byłoby to dla mnie pocieszenie :), no i czy miałes na serio podobne jazdy jak je opisuje?
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

13 stycznia 2015, o 23:24

Tak, to znaczy ze nie mam już lęków przed czyms. Mialem jazdy i takie jak twoje i wiele swoich, to jest czste w lekach przed schizom ze nadmiernie analizujemy otoczenie i siebie doszukujac sie.
Wyjsc trzeba z iluzji a moga ci pomoc w tym te tematy co ci podalem. Mnie pomogly bardzo.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

5 lutego 2015, o 18:48

Pełen lęku..idz na terapie behawioralno-poznawcza. Terapia ERP i bedzie git. Poczytaj o tym. Ja dlugo balama sie sama spac..chyba do 12 roku zycia spałam z mama. Jak mialam spac sama to przezywalam katusze..wszedzie sie czail potwor z szafy. Potem wyroslam...ale za kazdym razem jak wraca nerwica, to boje sie spac sama. takie lęki przed byciem samemu sa lękami separacyjnymi...gdzies to dalej w Tobie tkwi ..taki maly, przestraszony chlopiec

Marianna ja od zawsze mam tak, ze jak sa jakies wzorki (na tapecie, panelach, liscie na drzewach, itd) to zaraz ukladaja mi sie w twarze (zazwyczaj)...odkad mam nerwice i DD to ciagle ukladaja mi sie w jakies diably i inne jednorozce. A wiec..mnie tez niepokoja wzorki. Ja znow mam jazdy z dzwiekami..mam sluch wyczulony jak "jakies zwierze co ma dobry sluch hahaha'...czasem zwykle tykanie zegarka sprawia, ze mi uszy zaczynaja sie poruszac.
cocco
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55

6 lutego 2015, o 17:15

Ja kolejny raz to samo. Lęki, depersonalizacja, strach strach strach... nie czuję siebie,więc się zastanawiam jak to jest, że jestem? Wszystko robię automatycznie, z wrażeniem, że zaraz oszaleję i nie będę wiedziała co powiedzieć/jak wrócić do domu, że zniknę i się rozplynę... i że w końcu dostanę psychozy od tego lęku.nie mam siły. :( to wszystko jest "normalne"? Też tak ktoś ma? :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

6 lutego 2015, o 17:17

Tak, to znaczy ja miałem.
Wszystko opiera się na zauważ słowach "wyobrażam sobie, czuję, mam wrażenie, zastanawiam się, itd.
Wszystko to wynika z emocji a nie choroby, to jest znacząca różnica.
Obawiasz się o "coś", są to stany lękowe z objawami odrealnienia.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

6 lutego 2015, o 17:18

Tak cocco, ja tak miewam. Najbardziej w derealizacji przeszkadzało mi włąsnie to wrażenie że zaraz zwariuję,
że już to uczucie dochodzi do zenitu i zaraz coś sie stanie z mojej głową i stracę kontrolę.
Niestety nawet po dd miewałam to odczucie i strasznie mnie to niepokoiło.
I chyba dopiero post Directa u nas na forum, że własnie takie coś ma mnie uspokoił.
Teraz sporadycznie to odczywam, raz, dwa w mieś i szybko przechodzi ponieważ się tego już nie boję.
Wczesniej to mnie meczyło przez pare mieś. codziennie. Ale nigdy niz głupiego nie zrobiłam przez to:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

6 lutego 2015, o 18:19

Hey coco oczywiscie ze tak mialem. Tez sie balem zwariowania a kto sie nie boi z takimi objawami percepcji :)
Sluchasz nagran chlopakow, odburzasz sie? :)
A takze chodzisz na terapie?

Na pocieszenie ci powiem ze nie jestem juz PO ale za to bardzo blisko i te objawy ktore opisalas zeszly mi, wiec to mija
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
ODPOWIEDZ