Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 13:59

bo boję się, ze znowu bede miała stwierdzone urojenia. koniec i basta, nie pójde, jestem w stanie zrobić każdą rzecz, oprocz tego. A poza tym dokucza mi taki rodzaj tego za******go g***a: idealny przykład, jedna z najwiekszych tortur i na tym przykładzie powiedz mi victor, czy to jest na miliard miliardów lęk i czy jesteś o tym przekonany. a więc kiedyś 9byłam w tedy w wielkim lęku nie pamiętam przed czym) przeczytałam przez przypadek, że za podrobienie weksla grozi 25 lat więzienia. Przeraziło mnie to. Wyobrażenie 25 lat spędzonych w więzieniu. Od tamtej pory zaczęłam mysleć (a co jeśli ja podrobiłam weksel)? To był koszmar, ciągle o tym czytałam, ogladałam zdjęcia weksli, pytałam wszystkich jak wyglądają, szukałam informacji, zdjęc, probowałam sobie coś przypomnieć..:( doszło do tego, że 24h na dobę, myslałam tylko o więzieniu, że tam będę, wyobrażenie siebie za kratkami doprowadzało mnie do histerii. Wszystko związane z prawem doprowadzało mnie do histerii, policja, przestępstwa, cokolwiek nielegalnego. Później bałam się, że zrobiłam cokolwiek złego, wszystko po sobie sprawdzałam, kazdy swój krok. Bałam się w pracy podpisać cokolwiek, bo mi się to kojarzyło z podrabianiem dokumentów. to był koszmar i ciągłe mysli o więzieniu. Nawet sprawdzałam, czy nie jestem poszukiwana listem gończym, jak przyszedł jakiś list to mi serce do gardła stawało, bo się bałam, ze to wezwanie z policji. robiłam wszystko, żeby tylko sprawdzić, czy na pewno nic nie zrobiłam. Taki schemat ma każda moja mysl, do takich romiarów urasta. Czy to nie są urojenia????

-- 1 sierpnia 2014, o 13:59 --
Dla mnie ta cisza jest jednoznaczna, a teraz już nawet boję się, ze jakiś psychiatra zobaczy to co napisałam i zostanę zamknięta w szpitalu, bo ktoś po mnie przyjdzie do domu. dlatego właśnie nie wierzę, że nie mam urojeń, bo nikt normalny tak nie mysli!
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

1 sierpnia 2014, o 14:11

Natrectwa mysli, za duzo lat w tym siedzisz zebys miala sobie urojenia. Mowisz ze praucjesz masz meza, ogarnij ty sie dziewczyno :)
nie masz zadnej schizofreni
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 14:33

Tak, mam pracę i mam męża. Co z tego, skoro moje małżeństwo jest pieklem? Nie z tego powodu, ze z moim mężem coś nie tak, on jest normalny. Chodzi o to, że odkąd wyczytałam, ze osoby chore na schizofrenie nie mogą zawrzeć waznie ślubu, żyję w panice, ze i tak to małżeństwo jest nielegalne! Ja żyję w takim zawieszeniu, bo PO CO cokolwiek robić razem, skoro i tak w chwili największego szczęścia ślub zostanie unieważniony? I jeszcze odbiorą mi ewentualne dzieci, no bo akurat w ciąży popadnę w ostrą psychozę albo psychozę poporodową, dziecko mi zabiorą, będzie żyło w cierpieniu z powodu braku matki, wtedy wszystko wyjdzie na jaw, ze wyszłam za mąż jako psychol, zabiorą mi męża, strace pracę i zostanę bezdomnym i jeszcze pójdę do więzienia, bo a jak jednak coś zrobiłam? Ja w ten sposób żyję i ciągle zadaję pytania, boję się nie mysleć, bo boję się, że jak przestanę to to wtedy się stanie!!!! Że lepiej tak się bać i sprawdzać niż być szczęśliwą i nagle coś spadnie niespodziewanie. to obłęd, ja nie umiem z tego wyjść. Pracę moją uwielbiam, ale i tak ciągle mi się wydaje, ze popelniłam jakiś błąd, jestem windykatorem i żyję w obawie, że będe musiała oddać długi jakiegoś klienta! Wiem, że to niemożliwe, nierealne i takie rzeczy po prostu się nie dzieją, biorąc choćby pod uwagę regulacje prawne. ale co z tego- mnie moze coś takiego spotkać. Albo inny przyklad. Jak kiedyś zobaczyłam jakiś przeogromny dług, przeolbrzymi, ze mój umysł nie mógł sobie wyobrazić takiej ilosci pieniędzy, to zaczęłam sie bać, że klient powie, że zapłacił, a ja zostanę oskarżona o kradzież, że zaczną mnie podejrzewać, że przelałam tą kasę na swoje konto. jak sobie tłumacze, że jak, że przecież to niemożliwe, ze można to sprawdzić itp, to wtedy jest kolejna wkrętka- a jak ktoś założył konto w banku jako ja i o tym nie wiem?? Zawsze pozostaje: A CO JEŚLI? Jak mojej kierowniczce dzwoni telefon, to nasłuchuję, czy czasem nie dzwoni ktoś powiedzieć o jakimś moim błędzie (urojenia ksobne) itp. Że za raz coś się stanie, ze za raz coś się okaże! Do mnie nic nie dociera, ja nie wierzę, że można się bać aż tak bardzo i w taki sposób. I jeszcze na dodatek N I C Z E G O! Ja muszę mieć pewnosć, że to lęk, a nie urojenia. Wtedy uspokajam się na pół minuty- ale lepsze to niż nic
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

1 sierpnia 2014, o 15:06

Jeśli Twoje małżeństwo jest piekłem to tylko przez Twoje myśli. Mąż pewnie Cie bardzo kocha i na jego miejscu odciął bym Ci dostęp do internetu, JAK MOŻNA CZYTAĆ TAKIE PIERDOŁY ?! Mówisz, że pojawiają Ci się myśli: A CO JEŚLI... są to NAJBARDZIEJ PODSTAWOWE myśli nerwicowe. Naczytałaś się jak gimnazjalista Trylogię. Gratuluję! Przez to czytanie masz teraz lękowe myśli bo dałaś im podstawę.!!!!! Pierwszy krok - SKOŃCZ CZYTAĆ! Drugi Krok - Zacznij logicznie myśleć. Dalej już wszystko zależy od Ciebie.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

1 sierpnia 2014, o 15:31

U ciebie widac duze podobienstwa w zyciu objawami i myslami jak u kolezanki Monietty, moze pogadaj z nia troche to zobaczysz ze reagujecie tak samo.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 15:38

A ona co ma?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2014, o 15:40

To samo co ty, rzekoma schizofrenie i psychoze a tak ogolnie nerwice :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 15:43

A coś stwierdzone? bo jeżeli schiza, to nawet nie bede nic czytała. Mam atak

-- 1 sierpnia 2014, o 15:43 --
A Wy każdemu mówicie, ze to tylko nerwica? Czy czasem, ze jednak nie?:(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2014, o 15:45

Ty widze niezle jestes wkrecona w te obawy.
Rzekoma schizofrenie ma bo wkreca sie tak jak ty a ogolnie ma zaburzenia lękowe.
Nie kazdemu jak ktos ma ewidentne urojenia to mu o tym mowimy. Bo on sie i tak tego nie boi.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 15:49

Ale w sensie co ona ma stw przez psychiatre?? SCHIZĘ????? A mogę mieć błaganie do Cie Victor?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2014, o 15:55

Ma nerwice natrectw :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 16:35

Też to mam:( tzn stwierdzone milion razy. Ja twierdzę co innego, ale mniejsza o to. Nowa paranoja gotowa. skoro osoby chore na schizofrenię pisza na tym forum, to znaczy, że wiedzą, że z nimi coś nie tak?? help. .. a poza tym mam ciągle kolorowe plamy przed oczami, takie sekundowe, fioletowe, zielone:( t

-- 1 sierpnia 2014, o 16:35 --
Czy to omamy??
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

1 sierpnia 2014, o 16:41

MatkoBoskoCzęstochowsko. powiem Ci dosadnie ok ? SCHIZOFRENIK NIE PYTA CZY TO OMAMY CZY NIE... PO PROSTU JE MA I MA SWÓJ ŚWIAT.

NIE MASZ CHOROBY PSYCHICZNEJ
kapibara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 28 września 2013, o 13:28

1 sierpnia 2014, o 16:44

Dobrze. to napiszcie mi tylko jedno zdanie. Że to na miliard nie schizofrenia
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2014, o 16:53

Kapibara z całym szacunkiem ale to nie jest taka uspokajalnia na zyczenie bo w tej prosbie to sa juz wyglupy :) I dobrze wiesz ze nie sluza niczemu.
Napisalismy juz tobie to wyzej, ze nie masz schizofreni w tym co opisujesz.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ