Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed...ile mamy strachów i czego się boimy? :)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
elucza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 kwietnia 2012, o 13:00

6 maja 2012, o 08:24

Hej wszystkim,wczoraj ni z gruszki ni z pietruszki po fajnie spędzonym dniu,kiedy kładłam się spać poczułam ucisk w gardle.Zazwyczaj podczas napadu lękowego miałam duszność,ale odczuwałam ją od strony serca.Wczoraj było to coś innego,jakby gardło mi się zwężało i za chwilę miałabym się udusić.Oczywiście zaraz skok z łóżka i bieg po tabletkę cloranxenu,ale mąż mnie powstrzymał i zaczął uspokajać.Zaczęła się jazda,pretensje że mnie nie rozumie,że zaraz się uduszę.Czułam że gardło mi puchnie nawet na zewnątrz,oczywiście zaczęłam oglądać wszystkim gardła w domu i stwierdziłam że ja mam na zewnątrz jakieś zgrubienie,chociaż wszyscy stwierdzili że jest ok.W końcu zapłakana zasnęłam.Miał ktoś takie objawy nl?Wspomnę że dzisiaj rano wypiłam kawę i czuję jakby to gardło było zwężone od środka.Mam też problemy z przełykaniem(ale to już od dłuższego czasu)ciągle czuję jakby to co przełknę pozostawało mi częściowo w gardle.Piszcie czy mieliście podobną przypadłość.
monika118
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 1 maja 2012, o 21:16

6 maja 2012, o 14:27

Katarzyno, uwierz, że nie masz mi czego zazdrościć. moje odczucia w trakcie ataku paniki są naprawdę okropne. Najgorsze jest to przekonanie, że za chwilę umrę i paniczny strach. W przerwach między atakami wcale nie jest lepiej, ciągle monitoruję czy aby coś mnie nie boli, bo jeśli zaboli to już z pewnością jest to objaw czegoś poważnego. Koszmar ;brr

-- 6 maja 2012, o 14:31 --
Witaj elucza, ja miałam podobnie, jakby jakiś guz był w gardle. Wydawało mi się, że nie mogę przełykać, trudniej mi się oddychało. Potem samo przeszło, teraz jak się pojawia to wiem że to objaw nerwicy i nie przejmuję się tak bardzo. I pojawia coraz rzadziej. Trzymaj się cieplutko :friend:
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

7 maja 2012, o 00:31

elucza pisze:Hej wszystkim,wczoraj ni z gruszki ni z pietruszki po fajnie spędzonym dniu,kiedy kładłam się spać poczułam ucisk w gardle.Zazwyczaj podczas napadu lękowego miałam duszność,ale odczuwałam ją od strony serca.Wczoraj było to coś innego,jakby gardło mi się zwężało i za chwilę miałabym się udusić.Oczywiście zaraz skok z łóżka i bieg po tabletkę cloranxenu,ale mąż mnie powstrzymał i zaczął uspokajać.Zaczęła się jazda,pretensje że mnie nie rozumie,że zaraz się uduszę.Czułam że gardło mi puchnie nawet na zewnątrz,oczywiście zaczęłam oglądać wszystkim gardła w domu i stwierdziłam że ja mam na zewnątrz jakieś zgrubienie,chociaż wszyscy stwierdzili że jest ok.W końcu zapłakana zasnęłam.Miał ktoś takie objawy nl?Wspomnę że dzisiaj rano wypiłam kawę i czuję jakby to gardło było zwężone od środka.Mam też problemy z przełykaniem(ale to już od dłuższego czasu)ciągle czuję jakby to co przełknę pozostawało mi częściowo w gardle.Piszcie czy mieliście podobną przypadłość.
Globus histericus to się nazywa. Poczytaj na wikipedii np.
Poczytaj - to przechodzi. Kumpel miał, najlepiej nie żyć strachem przed tym, a przejdzie.
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
katarzyna1990
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 13 marca 2012, o 22:17

7 maja 2012, o 00:36

No ja mam tak samo cos mnie zaboli czy cos o czyms pomysle ze mnie boli to od razu wydaje mi sie ze tak jest to sa chyba wlansie ob jawy nerwicy... :( najbardzije boje sie ataku dd i dp . Przez to pewnie nie chce mi przejsc.
elucza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 kwietnia 2012, o 13:00

7 maja 2012, o 08:07

Globus histericus :pp Przypomniał mi się film Nad Niemnem(ten tego tamtego globusa można dostać).A tak na poważnie to poczytam o tym,może więcej wiedzy pomoże mi zrozumieć i uchroni przed kolejnymi atakami :papa
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

7 maja 2012, o 09:17

Jeśli sobie nie radzisz to może powinnaś zrobić badania - na tarczycę, krew itd, a potem jak nic nie wykażą wybrać się do psychiatry i może brać jakieś antydepresanty. Ten objaw za pewne wynika z jakiegoś napięcia. :D

Pozdrawiam bardzo serdecznie
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
monika118
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 1 maja 2012, o 21:16

7 maja 2012, o 09:35

katarzyna1990 pisze:No ja mam tak samo cos mnie zaboli czy cos o czyms pomysle ze mnie boli to od razu wydaje mi sie ze tak jest to sa chyba wlansie ob jawy nerwicy... :( najbardzije boje sie ataku dd i dp . Przez to pewnie nie chce mi przejsc.

Ja ciągle monitoruję swoje ciało w w poszukiwaniu symptomów, potrafię nakręcić się najmniejszą drobnostką, a potem przez wiele dni nie mogę się uspokoić, bo gdzieś w głowie mi siedzi, że to coś poważnego co za chwilę mnie uśmierci. Trzeba z tym walczyć i powtarzać jak mantrę, że to tylko nerwica, że możemy zapanować, że przejdzie, bardzo to trudne, ale musimy się starać. :hercio:

-- 7 maja 2012, o 09:40 --
elucza pisze:Globus histericus :pp Przypomniał mi się film Nad Niemnem(ten tego tamtego globusa można dostać).A tak na poważnie to poczytam o tym,może więcej wiedzy pomoże mi zrozumieć i uchroni przed kolejnymi atakami :papa
Przeczytaj, może trochę Cię uspokoi :luz: http://www.tipy.pl/artykul_2659,jak-lec ... ricus.html
elucza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 kwietnia 2012, o 13:00

7 maja 2012, o 15:47

Hej oroczimaru badania na tarczycę i krew robiłam są ok.Leków na razie nie chcę brać bo 3 dni temu je odstawiłam po 7 miesięcznej kuracji.Tak w ogóle to jestem na lekach od 8 lat i co jakiś czas robię przerwę.Teraz brałam cloranxen przez 7 miesięcy więc najwyższy czas przyhamować.Chciałabym brać tylko jeżeli już na prawdę nie będę mogła dać rady,w chwilach największej paniki,może się uda.Pozostaje psycholog i chyba się na niego zdecyduję.Pozdrawiam ;sss :papa
monika118
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 1 maja 2012, o 21:16

7 maja 2012, o 16:45

elucza pisze:Hej oroczimaru badania na tarczycę i krew robiłam są ok.Leków na razie nie chcę brać bo 3 dni temu je odstawiłam po 7 miesięcznej kuracji.Tak w ogóle to jestem na lekach od 8 lat i co jakiś czas robię przerwę.Teraz brałam cloranxen przez 7 miesięcy więc najwyższy czas przyhamować.Chciałabym brać tylko jeżeli już na prawdę nie będę mogła dać rady,w chwilach największej paniki,może się uda.Pozostaje psycholog i chyba się na niego zdecyduję.Pozdrawiam ;sss :papa
Jeśli szukasz psychologa sprawdź w Ośrodku Pomocy Społecznej lub Centrum Pomocy Rodzinie. Taki ośrodek działa przy każdej gminie, terapia jest bezpłatna. Znam wiele osób,które korzysta z ich pomocy i są bardzo zadowoleni. Oprócz terapi z psychologiem są konsultacje lub opieka psychiatryczna również bezpłatna.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

7 maja 2012, o 19:07

Klucha w gardle i uczucie duszenia sie przez to to to juz chyba glowny objaw nerwicy. mialem to na samym poczatku, bardzo niefajne uczucie, jakbym sie dusil albo nie mogl przelknac nawet sliny, do tego czuje sie jakby cos stalo w gardle, zupelnie jakby polknelo sie metalowa kulke i ona tam stala. A to dzieje sie od napiecia miesni w przelyku i gardle na tle nerwowym. Nie dusi sie od tego. Przestalem sie w koncu tym przejmowac i nakrecac i minelo.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
elucza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 kwietnia 2012, o 13:00

8 maja 2012, o 08:20

Oroczimaru dzięki za wskazówki,ale jeżeli już miałabym się udać do psychologa to prywatnie.Jasne taniej by było poprzez MOPS,tylko że w tak małej mieścinie gdzie każdy każdego zna wieści się szybko rozchodzą.Przypuszczam że zaraz by zrobili ze mnie alkoholiczkę,narkomankę,wariatkę,lekomankę itp...Ludzie w tak małych mieścinach żyją jeszcze z wiedzą na etapie średniowiecza(oczywiście nie wszyscy) i nie rozumieją pojęcia nl,bynajmniej kiedy próbowałam rozmawiać co z niektórymi o mojej chorobie to stawiali wielkie oczy,a na koniec była stała śpiewka oj tam tylko marudzisz i marudzisz.Zresztą o czym tu mowa,kiedy kilka lat temu byłam jeszcze panną i zaczęła się moja przygoda z nerwicą lękową,po kilku wizytach u jednej pani doktor w naszej mieścinie ,która nie umiała określić co mi dolega byłam w okropnym dołku.Kiedy po raz kolejny udałam się na wizytę,ponieważ dolegliwości się nasilały,pani doktor ponownie widząc mnie w gabinecie rozłożyła ręce i oświadczyła"nie wiem znajdź sobie chłopa to ci wszystko przejdzie".Oczywiście od razu zmieniłam przychodnię ale widzisz oto przykład na jakim etapie wiedzy jest społeczność(nawet ta zdawałoby się wykształcona)mojej mieściny :papa
monika118
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 1 maja 2012, o 21:16

9 maja 2012, o 18:44

elucza tylko współczuć,że trafiłaś na takiego lekarza. Ja miałam to szczęscie, że wszyscy lekarze byli bardzo wyrozumiali dla mojej choroby, nawt jesli nie było medycznego wskazania to robili mi ekg, żebym mogła się uspokoić.
Od wczoraj znów mi gorzej, mam bóle w klatce piersiowej i strasznie się boję, że to zawał. Ja uda mi się na chwilę zapomnieć i przestać sondować ciało to przechodzi, a potem zaraz wraca :buu:
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

9 maja 2012, o 18:53

Monika a widzialas temat o nerwicy serca ? viewtopic.php?f=6&t=30 jak mnie pokluwalo serce i tak jakby sie przewracalo to poczytalem ten temat i jak zobaczylem ze tyle Nas ma taki sam problem to dalem se siana i o dziwo na jakis czas minelo...
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
monika118
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 1 maja 2012, o 21:16

9 maja 2012, o 19:17

Ja tak naprawdę wiem, że nic mi nie jest. Mam dobre ekg, echo serca, holter też wyszedł bez zastrzeżeń.Jak uda mi się dopuścić do głosu logike jestem w stanie zrozumieć, żeto nerwica. Problem polega na tym, że jak zaczynam się bać, to zadne racjonalne argumenty do mnie nie trafiaja. Wtedy jest tylko strach że zaraz umrę.
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

9 maja 2012, o 19:56

Monika, ale jakbyś się nauczyła otwierać szeroko oczy w tym wielkim strachu i zwróciła uwagę na coś innego np. na litery w jakimś czasopiśmie i chwilę z uwagą je poobserwowała to ten strach przeleciałby przez ciebie jak przez przysłowiową kaczkę. Weź sobie jakieś pismo i poobserwuj litery, nie czytaj, patrz jak są zbudowane. Zaobserwuj wtedy jak twoja uwaga skacze. Ty chcesz na litery a uwaga na myślenie, wracasz z powrotem, a uwaga znowu na myślenie. Zauważ to
ODPOWIEDZ