Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
inema23
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 406
- Rejestracja: 6 stycznia 2011, o 15:36
15 stycznia 2011, o 13:36
Dziekuje Wam Kochani za tak szybka odpowiedz!
Pocieszyl mnie fakt, ze leki sa z tej samej grupy i ze bede mogla siegnac po nie jesli bedzie gorzej i juz tak fatalnie, ze nie dam sama rady a wiec dziekuje Victor - bo masz racje i wiem, ze jesli bede mogla wytrzyma to nie wzme tabletki chyba ze juz zapanowac nad soba nie bede umiala:)
Przykro mi, ze rowniez masz dzien kiepski ale piszesz prawde mowiac, ze juz wiele razy tak bywalo i zawsze dawalismy rade i zapewne tym razem wszystko bedzie wporzadku i obawy mina tylko czasami takie glupie mysli przychodza typu " no ok, teraz sie denerwuje, serce bije szybko ale wkoncu sie uspokoje i bedzie lepiej a co jesli ktoregos dnia nie przejdzie i cos sie naprawde stanie"? I to wlanie takie bledne kolo mysleniowe sie znowu u mnie zaczelo
Dziekuje Nerwico i ciesze sie, ze u Ciebie takie poprawy widac! Ogromnie mnie to cieszy i zycze dalszych sukcesow i duzo, duzo, duzo zdrowka!!!

Karuzela zycia kreci sie. Bezustannie nabierajac coraz wiekszego pedu. Pijany Karuzelowy, zatacza kregi w sobie tylko znanym kierunku, nie panujac juz nad zaczarowanym mechanizmem. Trzymajmy sie mocno lancucha losu, by przypadkiem nie wypasc w biegu.
-
Nerwica
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
15 stycznia 2011, o 13:54
Wiem tez tak myslalam zawsze byly mysli "a co jezeli i tak mi sie cos stanie...." albo "a co jesli to jednak teraz prawdziwa choroba albo zawal"....i tak wkolo i nigdy sie nie bylam w stanie uspokoic. Dlatego moze zostane zlinczowana

ale polecam leczenie i chodzenie do psychiatry. Bo w tej chwili nawet jak tak mysle to nie mam strachu i czuje sie dobrze. Zwyczajnie takie myslenie mnie po prostu nie przeraza. To jest zawsze jak lek zaznie dzialac dla mnie dziwne...ten zwrot o 360 stopni.
Tobie tez Inemo zycze zdrowka i polecam leczenie a musi byc dobrze i tez bedziesz sie z tych mysli smiala

-
wikatoria1708
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
15 stycznia 2011, o 14:13
Nerwica jakie teraz bierzesz tabletki?

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
Nerwica
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
15 stycznia 2011, o 14:19
Moj genialny lek to asentra
-- 15 stycznia 2011, o 14:21 --
Nie nie asentra tylko Alventa, przepraszam

-
wikatoria1708
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
15 stycznia 2011, o 14:23
Ja biorę Asentre

Pierwszym razem jak brałam to bardzo szybko zapomniałam co to nerwica.Teraz jest trudniej.Prawie miesiąc biorę 150mg i dalej nie jest tak dobrze jak kiedyś.
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
Nerwica
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
15 stycznia 2011, o 14:27
Wikatoria powiem ci ze ja jakos tym razem tez czekalam strasznie dlugo na efekty ze az mnie sie odechciewalo i mialam watpliwosci. W sumie bralam tym razem 3 leki lventa to 3 a wczesniej Coaxil i Cital i dopiero na alvencie poczulam roznice ale dopiero po 2 miesiacach. tak wiec jeszcze efekty moze beda u ciebie czego zycze bo przyjemne sa te efekty
-
wikatoria1708
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
15 stycznia 2011, o 14:33
Dzięki

Mam nadzieję,że już niedługo obudzę się zdrowa

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
inema23
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 406
- Rejestracja: 6 stycznia 2011, o 15:36
15 stycznia 2011, o 15:04
Fajnie dziwczyny, ze podjelyscie sie leczenia i ze tabletki zdzialaly takie cuda i ze zycie na nowo stalo sie kolorowe - Wikatoria, mysle, ze Nerwica ma racje co do dzialania - badz cierpliwa a napewno juz niebawem obudzisz sie radosna

Ja mam nadal przy sobie Lustral z grupy ssri ale nie rozpoczelam leczenia tak jak zalecil lekarz rodzinny bo psycholog zadecydowal inaczej. W pon. mam nastepne spotkanie a wiec wroce jeszcze do tego tematu i zobacze co mi powie. Ja dzis uslyszalam przykre slowa ze strony bliskiej mi osoby i to spowodowalo straszne rozbicie emocjonalne. Poza tym wydaje mi sie, ze wszyscu traktuja i uwazaja, ze nerwica nie jest czyms powaznym i ze kazdy moze ja miec podczas nerwow bo np. ojciec moj smieje sie z tego i uwaza ze on ma wieksze problemy i ze mam sie uspokoic, mamie juz nawet nie wspominam ze cos mi sie dzieje bo ona zas na odwrot bierze to do serca i sama panikuje i placze wiec wole mowic ze jest ok bo boli mnie kiedy placze, moj facet jakos tez juz mniej na to reaguje wiec zostal psycholog i Wy Kochan bo szczerze mowiac nikogo innego nie mam.
Aj zle mi dzisiaj na sercu a jeszcze ta pogoda z oknem dobija - pada, silny wiatr - okropne, mam nadzieje, ze niebawem bedzie lepiej
Karuzela zycia kreci sie. Bezustannie nabierajac coraz wiekszego pedu. Pijany Karuzelowy, zatacza kregi w sobie tylko znanym kierunku, nie panujac juz nad zaczarowanym mechanizmem. Trzymajmy sie mocno lancucha losu, by przypadkiem nie wypasc w biegu.
-
Nerwica
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
15 stycznia 2011, o 15:20
Co do tabletek to lepiej zeby decydowal o tym wlasnie lekarz z tej dziedziny medycyny czyli psychiatrii chociaz te wszystkie leki to prawie to samo to jednak kazdy czyms sie rozni wiec mysle ze powinni to dawac tacy lekarze jak psychiatrzy. Inemo23 przykre slowa czesto sie slyszy ale w tym naszym stanie jeszcze gorzej na nie reagujemy szczegolnie kiedy dotycza one tego jak sie czujemy i kiedy jestesmy krytykowani albo osmieszani ze nasz problem to nie problem. Oh ile razy ja to slyszalam.... bo moze nerwica to rzeczywiscie nie jest choroba fizyczna, rzeczywiscie sie nam nic nie stanie od niej ale my chorzy bardzo przez nia cierpimy i kazdy z nas to doskonale wie. Nistety ludzie ktorzy tego nie maja nie rozumieja i ysla ze po prostu sie denerwujemy, zawsze to lsysze a nerwica to ludzie sie tak denerwuja a przeciez to nie ma wcale zadnego zwiazku.
-
Agnieszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 czerwca 2010, o 19:59
15 stycznia 2011, o 17:09
A juz troche na punkcie tego mierzenia pulsu to zaczelam swirowac

ale teraz juz troche opanowalam to jednak i tak co jakis czas zdarzy mi sie sprawdzic czy wszystko ok nie daj boze zeby puls byl wyzszy....najgorzej to zaczac wpadac coraz bardziej w taki nawyk mierzenia i sprawdania bo potem ciezko tego nie robici doslownie az swierzbi to w rece zeby sprawdzic puls w jakikolwiek sposob.
-
inema23
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 406
- Rejestracja: 6 stycznia 2011, o 15:36
15 stycznia 2011, o 19:19
Agnieszka pisze:A juz troche na punkcie tego mierzenia pulsu to zaczelam swirowac

ale teraz juz troche opanowalam to jednak i tak co jakis czas zdarzy mi sie sprawdzic czy wszystko ok nie daj boze zeby puls byl wyzszy....najgorzej to zaczac wpadac coraz bardziej w taki nawyk mierzenia i sprawdania bo potem ciezko tego nie robici doslownie az swierzbi to w rece zeby sprawdzic puls w jakikolwiek sposob.
Cos o tym wiem bo tez "nalogowo" sprawdzalam, na szczescie opanowalam sie i przestalam.
Zdarzy mi sie czasami, ale to juz naprawde rzadko - po co sie dodatkowo denerwowac skoro pewnie i tak od razu bedzie wyzszy bo ja juz sprawdzajac wyczuwam, ze pewnie jest nie taki jak powinien i nakrecalam sie jeszcze bardziej - zajmij rece czyms innym i staraj sie o tym nie myslec

puls jest ok i napewno nic sie nie stanie, a ze czasami wyzszy... coz w nerwicy ciezko oto aby byl on ponizej 60
Nerwico - dziekuje za slowa otuchy, masz racje i nie bede sie juz tak przejmowac bo to wprowadza mnie pozniej w jakies stany depresyjne. Faktycznie ludzie czesto myla pojecie "nerwica" ale ja juz nie bede za kazdym razem tlumaczyc bo to bez sensu.
Mimo wszystko - Dzieki

:
Karuzela zycia kreci sie. Bezustannie nabierajac coraz wiekszego pedu. Pijany Karuzelowy, zatacza kregi w sobie tylko znanym kierunku, nie panujac juz nad zaczarowanym mechanizmem. Trzymajmy sie mocno lancucha losu, by przypadkiem nie wypasc w biegu.
-
Agnieszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 czerwca 2010, o 19:59
15 stycznia 2011, o 19:39
Chyba musze tak jak dziewczyny pisaly wczesniej zaczac palic

wtedy bede miala zajete rece

ale co mnie czasem bawi to to uczucie ogromnej checi sprawdzania to naprawde jak nalog

ale robie to coraz rzadziej i mam nadzieje ze przestane calkiem bo teraz sobie wkrecilam ze dostane obsesji na tym punkcie bo naprawde potrafilam to sprawdzac nawet na ulicy....albo towarzystwie nagle wstawalam i wychodzilam do lazienki az w koncu zaczelam sie sama siebie bac

-
Fobia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 listopada 2010, o 19:23
15 stycznia 2011, o 20:44
HEHE Agnieszko to nic nie pomoze no chyba ze bys palila oburacz

a tak to nawet jak palisz to masz jedna reke wolna i juz swierzbilo by cie znowu a do tego wpadal bys w nalog

tak wiec nie polecam. Czyli mozna powiedziec ze sama przestraszylas siebie i sie opanowalas tez musze tak zrobic :o
" Nie chowaj głowy w piach, bo po czym cię zycie będzie głaskać? " Elżbieta Grabosz
-
wikatoria1708
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
15 stycznia 2011, o 20:59
Ja miałam to szczęście i nigdy nie mierzyłam ciśnienia

Może dlatego,że od zawsze miałam niedociśnienie i nigdy o to się nie martwiłam.Puls nieraz mam ochotę zmierzyć ale zawsze jakoś zapominam o tym

Często jak leżę w łóżku to czuję jak tak bez powodu przyspiesza mi serce.Ale już sie przyzwyczaiłam

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
Fobia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 listopada 2010, o 19:23
15 stycznia 2011, o 21:04
Wikatoria1708 to jakbys chciala sie pozbawic niedocisnienia majac nerwice to zacznij mierzyc cisnienie cisnieniomierzem

" Nie chowaj głowy w piach, bo po czym cię zycie będzie głaskać? " Elżbieta Grabosz