Możesz jakoś rozwinąć ten post. Co mam robić?;( mega mnie zdolowal ten post:(Tove pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:22Żeby takie sprawdzania miało sens musisz to robić świadomie i wyciagac z tego wnioski. Po twoich postach widać, ze to sprawdzanie samo w sobie stało się kompulsja. Ale to jest moje zdanie. Ty na sile chcesz niby robić to wszystko co tu radzą, ale z drugiej strony trzymasz sid rękami i nogami nerwicy. Musisz się określić w końcu albo albo;)
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Sprawdzanie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja robiłem zawsze tak że np. Dręczą mnie myśli że jak będę w galerii to nie będę wiedział kiedy wyjść itp itd to jak mam czas to jadę sprawdzam i mam spokój....
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja mam teraz taki stan że wszystko jest podszyte lękiem:( każde wyjście z domu. To musiałbym wcale z domu nie wychodzić. Dzięki sprawdzaniu w miarę normalnie zacząłem funkcjonować i wychodzić z domu i robić wiele rzeczy których się bałem. A teraz mówicie mi żeby tak nie robić bo to źle

Reap what you sow!
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
To nie tak. Masz potrzebę jechać do galerii czy nie? Chcesz cos kupić, pochodzić cokolwiek - to jedź. Jeśli masz już ogarnięte wychodzenie to po co sprawdzać. Masz żyć normalnym życiem. A wszystkie myśli koło tego wywal do kosza.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
To błąd.Kieruj się logiką, a nie sprawdzaniem.Ja postanowiłem sobie, że nic nie będę sprawdzał, chociażby dlatego, żeby zaufanie do siebie wzrosło.I nie sprawdzałem wszystkiego, co mogło mieć podtekst nerwicowy.Wszystko szło przesz filtr logiki.
Przykład:
Idę sobie zrobić herbatę.Wychodzę z kuchni i myślę, że nie dokręciłem kurka od gazu.Zadaje sobie pytanie, czy mam lęk, jeśli tak, to nie sprawdzam i mówię sobie "najwyżej wylecę w powietrze, lepsze to niż monotonne sprawdzanie tego samego i ciągła niepewność".Drastyczne, ale tak trzeba.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ale ja nie nazwał bym tego mojego sprawdzania kompulsja chyba. Sam już nie wiem mam teraz tak ogromny lęk jak powiedzieliscie że mam konpulsje że boję się z domu wyjść bo : pewnie sprawdzam i mam kompulsje i źle robię "witorrr98 pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:56To błąd.Kieruj się logiką, a nie sprawdzaniem.Ja postanowiłem sobie, że nic nie będę sprawdzał, chociażby dlatego, żeby zaufanie do siebie wzrosło.I nie sprawdzałem wszystkiego, co mogło mieć podtekst nerwicowy.Wszystko szło przesz filtr logiki.
Przykład:
Idę sobie zrobić herbatę.Wychodzę z kuchni i myślę, że nie dokręciłem kurka od gazu.Zadaje sobie pytanie, czy mam lęk, jeśli tak, to nie sprawdzam i mówię sobie "najwyżej wylecę w powietrze, lepsze to niż monotonne sprawdzanie tego samego i ciągła niepewność".Drastyczne, ale tak trzeba.
Dlaczego mam już nic nigdy nie sprawdzać?;(
Reap what you sow!
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Nie chodzi o to, że masz już nic nigdy nie sprawdzać.Ogranizm ma dojść do harmonii, a to, że sprawdzałeś wszystko za dwóch, teraz musisz odkupić nie sprawdzaniem niczego, co wydaje ci się związane z nerwicą, aż w końcu sam będziesz wiedział, co powinieneś faktycznie sprawdzać.whyisthat pisze: ↑29 grudnia 2018, o 13:00Ale ja nie nazwał bym tego mojego sprawdzania kompulsja chyba. Sam już nie wiem mam teraz tak ogromny lęk jak powiedzieliscie że mam konpulsje że boję się z domu wyjść bo : pewnie sprawdzam i mam kompulsje i źle robię "witorrr98 pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:56To błąd.Kieruj się logiką, a nie sprawdzaniem.Ja postanowiłem sobie, że nic nie będę sprawdzał, chociażby dlatego, żeby zaufanie do siebie wzrosło.I nie sprawdzałem wszystkiego, co mogło mieć podtekst nerwicowy.Wszystko szło przesz filtr logiki.
Przykład:
Idę sobie zrobić herbatę.Wychodzę z kuchni i myślę, że nie dokręciłem kurka od gazu.Zadaje sobie pytanie, czy mam lęk, jeśli tak, to nie sprawdzam i mówię sobie "najwyżej wylecę w powietrze, lepsze to niż monotonne sprawdzanie tego samego i ciągła niepewność".Drastyczne, ale tak trzeba.
Dlaczego mam już nic nigdy nie sprawdzać?;(
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
Piszesz, ze dzięki sprawdzaniu zacząłeś w miare normalnie funkcjonować!!! Tak się nie wychodzi z nerwicy! Nie pisze tego po to żeby cie dołować ale zwrócić ci uwagę, ze trochę złe interpretujesz materiały z forum. To twoje sprawdzanie daje ci ulgę tak jak sprawdzanie czy drzwi są zamknniete daje tez ulgę, ale to jest podkręcanie lęków i analizy a nie wychodzenie świadome z niej.
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ale mam teraz mętlik w głowie. Ale wszystko można interpretować jako sprawdzanie jak mam lęk dosłownie przed wszystkim. Przed każdym wyjściem z domu to mam nie wychodzić? Jak mam taki stan to najchętniej zaszyl bym się w domu.Tove pisze: ↑29 grudnia 2018, o 13:06Piszesz, ze dzięki sprawdzaniu zacząłeś w miare normalnie funkcjonować!!! Tak się nie wychodzi z nerwicy! Nie pisze tego po to żeby cie dołować ale zwrócić ci uwagę, ze trochę złe interpretujesz materiały z forum. To twoje sprawdzanie daje ci ulgę tak jak sprawdzanie czy drzwi są zamknniete daje tez ulgę, ale to jest podkręcanie lęków i analizy a nie wychodzenie świadome z niej.
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Już nie wiem teraz co robić. A jak coś sprawdzę kiedykolwiek jeszcze to będzie bardzo źle? Czy nie pomoże mi to w wyjściu? Chciałbym sobi3 powiedzieć "ch*j z tym czy to sprawdzanie czy nie nie myślę o tym i robię co chce " bo teraz to mam analizę na najwyższym poziomie co mogę robić A co nie
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
A np wczoraj miałem lęk że jak się z kimś będę widział to nie będę mówił że nagle powiem sobie że mi się nie chce mówić i nie będę nic odpowiadał nikomu. I znajomy napisał czy idę na basen powiedziałem że mk się nie chce ale mogę iść np na kawę w sumie na basen mk się nie chciało A na kawę średnio ale mówię że na kawę jak pójdę to sprawdzę czy serio nic nie będę mówił to źle że tak zrobiłem?
Reap what you sow!
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
Ale pierdzielisz:) wyluzuj trochę i nie skupiaj się tak na tym:) nie podpinaj wszystkiego pod sprawdzanie. Daj sobie prawo, ze czasem ci się po prostu nie chce czegoś robić i nie wiąż tego od razu z nerwica
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Jakmi się nie chce bardzo to nie sprawdzam. Fakt sprawdzanie daje trochę odpoczynku od nerwicy ale teraz pomaga mi myśl " weź się ogarnij, sprawdzanie niesprawdxanie, czy będziesz sprawdzał czy nie to się nic nie stanie, masz natrety że to sprawdzanie olej je, - sprawdzałes tyle lat i nic ci się od tego nie stało, rób co chcesz i olej analizę. Co z tego że sprawdzasz jak masz ochotę i czas czasami nie sprawdzasz i też jest ok" takie myślenie mi trochę daje luzu. Że co nie będę robił to nie jest z góry źle. Że sprawdzanie też nie jest złe.
Reap what you sow!