Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy czy to nerwica

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

11 stycznia 2020, o 14:14

Edyta 86 mi się też kiedyś wydawało pewnie zresztą jak wszystkim tutaj że nerwica nasza głowa nie może generować takich strasznych dolegliwości , że to po prostu niemożliwe. Ale to jest jak najbardziej możliwe mnie nerwica przykuła do łóżka na 3 lata dzień w dzień miałem różne objawy jak nie objawy zawału serca( palpitacje, bóle w klatce piersiowej,) to guza mózgu( potworny ból głowy zawroty głowy miałem po 6, 7 razy na miesiąc migreny) to znowu rak jelita( ból brzucha biegunki na przemian z zatwardzeniami) to uczucie że się uduszę , i każdego dnia coś. Jeżeli cie to pocieszy to w sferze seksualnej też mi się dała we znaki , wywoływała u mnie orgazmy tak nawet to gadzina potrafi po prostu zaczynał mnie potwornie boleć brzuch a po chwili dostawałem wytrysku nasienia, bez żadnych rzeczy stymulujących tylko po prostu nagle nachodziło.Gdybym nie trafił na tą stronę i nie stosował bym rad zawartych na niej do dzisiaj pewnie bym gnił w łóżko a tak to wracam powoli do normalnego życia.Wstaje chodzę już normalnie nie tylko po domu ale i po mieście chodzę po sklepach wróciłem do sportu , ze wszystkich wymienionych wcześniej objawów zostały tylko takie napięcia w jelitach ale one też już jak zauważyłem powoli słabną, a więc głowa do góry dziewczyno z tego da się wyjść.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

11 stycznia 2020, o 16:43

emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 14:14
Edyta 86 mi się też kiedyś wydawało pewnie zresztą jak wszystkim tutaj że nerwica nasza głowa nie może generować takich strasznych dolegliwości , że to po prostu niemożliwe. Ale to jest jak najbardziej możliwe mnie nerwica przykuła do łóżka na 3 lata dzień w dzień miałem różne objawy jak nie objawy zawału serca( palpitacje, bóle w klatce piersiowej,) to guza mózgu( potworny ból głowy zawroty głowy miałem po 6, 7 razy na miesiąc migreny) to znowu rak jelita( ból brzucha biegunki na przemian z zatwardzeniami) to uczucie że się uduszę , i każdego dnia coś. Jeżeli cie to pocieszy to w sferze seksualnej też mi się dała we znaki , wywoływała u mnie orgazmy tak nawet to gadzina potrafi po prostu zaczynał mnie potwornie boleć brzuch a po chwili dostawałem wytrysku nasienia, bez żadnych rzeczy stymulujących tylko po prostu nagle nachodziło.Gdybym nie trafił na tą stronę i nie stosował bym rad zawartych na niej do dzisiaj pewnie bym gnił w łóżko a tak to wracam powoli do normalnego życia.Wstaje chodzę już normalnie nie tylko po domu ale i po mieście chodzę po sklepach wróciłem do sportu , ze wszystkich wymienionych wcześniej objawów zostały tylko takie napięcia w jelitach ale one też już jak zauważyłem powoli słabną, a więc głowa do góry dziewczyno z tego da się wyjść.
Trochę mnie pocieszyles bo ja mam tak właśnie że boli mnie brzuch czuje tam takie napięcie przez cały dzień albo wibrowanie albo bol codziennie coś innego ale wszystko wokół krocza czasem orgazm samoistny bez myśli na tle seksualnym i strasznie mnie to wszystko przeraża nie wiem jak się tego pozbyć? Staram się stosować rady na forum ale ciężko mi uwierzyć że to robi moba głowa i mam wrażenie że kręcę się w kółko nic mnie nie cieszy już nie wiem co ja mam robić? A Ty to ignorowales ? Dałeś radę?
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

11 stycznia 2020, o 17:44

Tak ja to ignorowałem nie nadawałem temu wartości mówiłem tak samo jak przy innych objawach jak sobie chcesz być to bądź i zajmowałem się życiem ćwiczyłem chodziłem na spacery itd itp, a także nie nasuwałem sobie presji czasu że np ma to minąć za 2 tygodnie czy za miesiąc tylko wyszedłem z założenia że kiedy przyjdzie czas to minie.I w efekcie po pewnym czasie objawy zaczynały ustępować.Dla przykładu w najgorszym nerwicowym czasie potrafiłem mieć po 3 takie orgazmy dziennie teraz mam je tak raz na pół roku więc postęp widać.Nerwica ma bardzo duży wpływ na sferę seksualną więc się nie przejmuj, apatia brak radości to w nerwicy normalna rzecz.Mnie też rzeczy które kiedyś bardzo cieszyły przestały ale w momencie kiedy zaczynałem wychodzić z zaburzenia radość powracała.Co prawda ty jesteś kobietą a ja facetem ale pewnie te nasze objawy ze sfery seksualnej są podobne u mnie się pojawia w tedy ogromne napięcie ból podbrzusza dochodzą do tego drgawki człowiek ma ochotę się wydzierać a potem przychodzi orgazm i wszystko się uspokaja.Ja myślę że człowiek w nerwicy jest tak spięty że organizm może szukać sposobu aby się jakoś rozładować i powoduje orgazm.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

11 stycznia 2020, o 18:58

emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 17:44
Tak ja to ignorowałem nie nadawałem temu wartości mówiłem tak samo jak przy innych objawach jak sobie chcesz być to bądź i zajmowałem się życiem ćwiczyłem chodziłem na spacery itd itp, a także nie nasuwałem sobie presji czasu że np ma to minąć za 2 tygodnie czy za miesiąc tylko wyszedłem z założenia że kiedy przyjdzie czas to minie.I w efekcie po pewnym czasie objawy zaczynały ustępować.Dla przykładu w najgorszym nerwicowym czasie potrafiłem mieć po 3 takie orgazmy dziennie teraz mam je tak raz na pół roku więc postęp widać.Nerwica ma bardzo duży wpływ na sferę seksualną więc się nie przejmuj, apatia brak radości to w nerwicy normalna rzecz.Mnie też rzeczy które kiedyś bardzo cieszyły przestały ale w momencie kiedy zaczynałem wychodzić z zaburzenia radość powracała.Co prawda ty jesteś kobietą a ja facetem ale pewnie te nasze objawy ze sfery seksualnej są podobne u mnie się pojawia w tedy ogromne napięcie ból podbrzusza dochodzą do tego drgawki człowiek ma ochotę się wydzierać a potem przychodzi orgazm i wszystko się uspokaja.Ja myślę że człowiek w nerwicy jest tak spięty że organizm może szukać sposobu aby się jakoś rozładować i powoduje orgazm.
Ja nie potrafię tego ignorować i to jest największy problem najgorsze jest to uczucie podniecenia ktore potrafi trwać parę godzin i nie wiem jak mam funkcjonować normalnie z tym nie wiem co mam myśleć co robić jak to poskładać naprawdę jest mi ciężko uwierzyć że to moja głowa
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

11 stycznia 2020, o 19:20

I ja się tobie nie dziwie bo to nie jest łatwe ignorować i uwierzyć że to tylko nasza głowa. Jakby ktoś mi powiedział wtedy kiedy byłem przykuty do łóżka że wstanę na nogi a już nie wspominając że wyjdę z domu powiedziałbym że zgłupiał.Ja i pewni wszyscy tutaj doskonale cię rozumiemy że jest ciężko , kiedy tu pierwszy raz trafiłem i przeczytałem wpis Victora że te stany trzeba akceptować to myślałem że go rozszarpie że wsadzę ręce w monitor i go uduszę.Akceptować te straszne stany żyć mimo objawów czy tego człowieka pogięło , ja tego nie chce czuć ja chce się normalnie czuć. A on mi o jakiś porzucaniu kontroli nie analizowaniu nie skupianiu się na tym.Ale on miał racje czym bardzie przejmujesz się objawami i chcesz od nich uciec tym bardziej one się nasilają i nie chcą odejść , a kiedy je olejesz to odchodzą.A powiedz jeszcze czy jak zdarzy ci się że pochłonie cie jakieś zajęcie i przestaniesz się skupiać na tym podnieceniu to mija czy nie.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

11 stycznia 2020, o 19:30

emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 19:20
I ja się tobie nie dziwie bo to nie jest łatwe ignorować i uwierzyć że to tylko nasza głowa. Jakby ktoś mi powiedział wtedy kiedy byłem przykuty do łóżka że wstanę na nogi a już nie wspominając że wyjdę z domu powiedziałbym że zgłupiał.Ja i pewni wszyscy tutaj doskonale cię rozumiemy że jest ciężko , kiedy tu pierwszy raz trafiłem i przeczytałem wpis Victora że te stany trzeba akceptować to myślałem że go rozszarpie że wsadzę ręce w monitor i go uduszę.Akceptować te straszne stany żyć mimo objawów czy tego człowieka pogięło , ja tego nie chce czuć ja chce się normalnie czuć. A on mi o jakiś porzucaniu kontroli nie analizowaniu nie skupianiu się na tym.Ale on miał racje czym bardzie przejmujesz się objawami i chcesz od nich uciec tym bardziej one się nasilają i nie chcą odejść , a kiedy je olejesz to odchodzą.A powiedz jeszcze czy jak zdarzy ci się że pochłonie cie jakieś zajęcie i przestaniesz się skupiać na tym podnieceniu to mija czy nie.
No właśnie nie i to mnie martwi chociaż mój mąż mówi że i tak z tylu głowy cały czas się na tym skupiam czasem jak leżę i oglądam telewizję albo jak śpię to tego nie czuje
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

11 stycznia 2020, o 19:55

Nie czujesz tego bo twoja uwaga jest skupiona na czymś innym.A kiedy na przykład się obudzisz i jeszcze jesteś w takim pół śnie to czujesz objawy?
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

11 stycznia 2020, o 20:00

emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 19:55
Nie czujesz tego bo twoja uwaga jest skupiona na czymś innym.A kiedy na przykład się obudzisz i jeszcze jesteś w takim pół śnie to czujesz objawy?
To też nie
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

11 stycznia 2020, o 20:01

Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:00
emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 19:55
Nie czujesz tego bo twoja uwaga jest skupiona na czymś innym.A kiedy na przykład się obudzisz i jeszcze jesteś w takim pół śnie to czujesz objawy?
To też nie
Czasami specjalnie nie chce wstawać żeby tego nie czuć to się nasila podczas chodzenia jak leżę to q oblgile tego nie czuje
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

11 stycznia 2020, o 20:08

Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:01
Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:00
emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 19:55
Nie czujesz tego bo twoja uwaga jest skupiona na czymś innym.A kiedy na przykład się obudzisz i jeszcze jesteś w takim pół śnie to czujesz objawy?
To też nie
Czasami specjalnie nie chce wstawać żeby tego nie czuć to się nasila podczas chodzenia jak leżę to q oblgile tego nie czuje
Skupiasz na tym swoją uwagę i dlatego masz takie dolegliwości ..traktuj to jak zwykle objawy somatyczne ..jednemu wali serce , drugi ma duszności a ty zmagasz się z taką dolegliwością . Przejdzie jak ja zaakceptujesz, nie bedziesz zwracać na nią uwagi ...zniknie jak ręką odjąć.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

12 stycznia 2020, o 09:56

Maciej Bizoń pisze:
11 stycznia 2020, o 20:08
Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:01
Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:00


To też nie
Czasami specjalnie nie chce wstawać żeby tego nie czuć to się nasila podczas chodzenia jak leżę to q oblgile tego nie czuje
Skupiasz na tym swoją uwagę i dlatego masz takie dolegliwości ..traktuj to jak zwykle objawy somatyczne ..jednemu wali serce , drugi ma duszności a ty zmagasz się z taką dolegliwością . Przejdzie jak ja zaakceptujesz, nie bedziesz zwracać na nią uwagi ...zniknie jak ręką odjąć.
Tylko że to mnie wciąż przeraża
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

12 stycznia 2020, o 10:07

Edyta 86 pisze:
12 stycznia 2020, o 09:56
Maciej Bizoń pisze:
11 stycznia 2020, o 20:08
Edyta 86 pisze:
11 stycznia 2020, o 20:01

Czasami specjalnie nie chce wstawać żeby tego nie czuć to się nasila podczas chodzenia jak leżę to q oblgile tego nie czuje
Skupiasz na tym swoją uwagę i dlatego masz takie dolegliwości ..traktuj to jak zwykle objawy somatyczne ..jednemu wali serce , drugi ma duszności a ty zmagasz się z taką dolegliwością . Przejdzie jak ja zaakceptujesz, nie bedziesz zwracać na nią uwagi ...zniknie jak ręką odjąć.
Tylko że to mnie wciąż przeraża
No to masz odpowiedź na to dlaczego ci to wciąż dokucza.
/przerwa od forum
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

12 stycznia 2020, o 11:05

Już nic więcej nie ma do dodania w twoim temacie. Musisz przestać w kółko pytać o to samo. Wróć do początku postu i czytaj co ci radziliśmy. Wiadomo ze wdrażanie nie jest łatwe ale nikomu tu nie było łatwo. Musisz zacząć od akceptacji tego stanu, bo nie ruszysz z miejsca
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Luke48
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 11:42

12 stycznia 2020, o 11:15

Ja mam tak, że jak się budzę mija krótka chwila i zaczynają mnie boleć gnaty. Wiem, że to ta nerwica. Czasem wstaje szybciej czasem nie. Wiem, że ciężko, ale trzeba przyjąć to na klatę, że tak na razie będzie. Chodzić spać o równej porze. Ja praktycznie nigdy się nie wysypiam. Za 2 tyg. mam zabieg na przegrodę i zatoki. Ciężko mi się oddycha muszę dobierać powietrze buzią. Czuje się taki ciągle niedotleniony, temu jestem nieustannie zmęczony i wtedy czuć się dobrze nie można i z nerwicą trudniej jest się uporać. Mam nadzieję, że Ciebie kolego nie męczą takie dodatki jak mnie. Ja patrzę z nadzieją w przyszłość choć wiadomo nie jest łatwo. Trzymaj się.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

12 stycznia 2020, o 13:18

emek16 pisze:
11 stycznia 2020, o 19:55
Nie czujesz tego bo twoja uwaga jest skupiona na czymś innym.A kiedy na przykład się obudzisz i jeszcze jesteś w takim pół śnie to czujesz objawy?
Tylko cały czas nie mogę się pozbyc tego poczucia że ta tabletka wyrządziła mi krzywdę i to wszystko jest po niej i wtedy zaczynam.myslec że.musze znaleźć lekarza który mi pomoże może urologa ginekologa i cofnie jakoś to wszystko
ODPOWIEDZ