Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ogólne pytania do tych, którzy z tego wyszli :)

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

16 marca 2014, o 20:13

Tak znam to uczucie, gdy jest się bardzo zagubionym i nawet nie wiadomo wtedy co się ma w tej łepetynie, bo mi się wydaje ze jest pusta zawsze ;)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
Avenger
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07

16 marca 2014, o 21:51

Taaaaa mózg na wczasach :D


No i co zrobisz? Nic nie zrobisz xD
Where is my mind?
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

17 marca 2014, o 12:15

A macie, takie poczucie dzwinego słyszenia bardzo, szczególnie jak się dd nasila tak jakby uszy się przytykały i nawet to co sie słyszy jest obce ?
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
Avenger
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07

17 marca 2014, o 12:46

Tak Mr, nie znoszę tego objawu. Kilka razy mi się już tak robiło. Inaczej się wszystko słyszy wtedy, własnie tak obco. Np. jak szedłem ulicą i tak miałem i słyszałem gwar ludzi to ten głoś był jakby pozbawiony przestrzeni, ludzie gdzieś tam z daleka w sumie pierniczą a ja miałem wrażenie jakby mi nad uchem gadali. Tak samo czasem w domu, mamuśka coś do mnie mówi, mi się wydaje, że jest obok w pokoju a się okazuje że była na dole. Jakby nie można było prawidłowo sprecyzować gdzie jest źródło danego dźwięku - tak to odbieram. Kojarzy mi sie ten efekt jakby sie w jakimś dużym szklanym pomieszczeniu pod wodą gadało :D
Where is my mind?
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

17 marca 2014, o 14:32

Mam tak, obcosc i swojego glosu ale i ogolnie obce mam slyszenie ale w zasadzie mam tak prawie ciagle :) jakbym nie ogarniala dzwikow ktore wiem skad pochodza ale zarazem jakby sa inne. Ale zobaczcie wszystko zawsze wiaze sie ze slowami inne, obce, nierealne, nieznane i dziwne ;) to mnie pociesza :)
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

17 marca 2014, o 14:42

A macie takie coś, że patrzycie w lustro ( już pal sześć, że nie poznajecie siebie) i czujecie jakby Was w ogóle przed tym lustrem nie bylo?
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

17 marca 2014, o 14:43

To to mam tak na codzien :) to typowka dd, przed lustrem to juz przywyklam ze tak jest
Mageage
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 6 marca 2014, o 18:20

17 marca 2014, o 14:49

Kurde wczoraj oglądnąłem kawałek programu na BBC o ludziach chorych psychicznie i to był straszny błąd :D Zaraz nakręciłem sobie, że może ja też jestem chory i wgl wieczorem miałem taką panikę, że aż mi się gorąco robiło, a dzisiaj dalej te natrętne myśli i czuje się serio parszywie :( Mieliście kiedyś takie myśli ? Jak sobie z tym poradzić?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

17 marca 2014, o 15:42

Hmm trzeba jasno wiedziec ze jak mysli przyszly to troche beda i na przyszlosc nauczka zeby pamietac ze w trakcie jak mamy stany lekowe trzeba unikac tematow chorob psychicznych bo zawsze czlowiek sie nakreca. Co do mysli to stary tak jak zwykle, trzeba je zignorowac i nie traktowac jako prawde objawiona ;p mowic sobie okey, jestescie te glupie mysli z powodu mojej glupoty bo sie nakrecalem i mam lęk, idzie w cholere bo gowno wam wierze.
Taki przyklad ty uloz sobie to jak chcesz :)
A taki emysli to ma kazdy w tych stanach wiec pytaj lepiej kto tu tego nie mial badz nie ma ;p
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Mageage
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 6 marca 2014, o 18:20

24 marca 2014, o 14:16

heh OK ;D ogólnie zauważyłem, że muzyka naprawdę pomaga. Jakieś kawałki trochę starsze których się słuchało z 8 lat wcześniej albo po prostu klasyka pozwala mi totalnie odlecieć i zapomnieć o tym wszystkim... Piękne chwile :D

-- 24 marca 2014, o 14:16 --
A mieliście takie bardzo realistyczne sny? Ja miałem dzisiaj i teraz oczywiście mam zajebiste uczucie bycia jakby we śnie...Masakra jakaś
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

24 marca 2014, o 17:36

Pewnie, nie raz sny mi się wydają bardziej realistyczne od mojego życia, bo przynajmniej w śnie to jestem jakoś zaangażowany to co się w nim dzieje, a tu to olewka :D
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

24 marca 2014, o 19:27

Tak :)
U mnie totlnie się rolę odwróciły; sen to jawa, jawa to sen ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
wieslawpas
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 8 listopada 2013, o 21:51

24 marca 2014, o 22:11

ja moglbym spac caly czas, kiedys to mialem takie calkiem fajne sny po zolporemie.
Awatar użytkownika
Edith19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 3 marca 2014, o 10:02

25 marca 2014, o 17:13

W snach wreszcie jesteśmy własnymi "bohaterami" i przynajmniej mamy nad tym jakąs kontrolę a przynajmniej takie odczucie... Mam do Was pytanie uczęszczacie na jakąs terapię,czy radzicie sobie z DD sami?
"Czasami trzeba się zgubić by się odnaleźć"
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

25 marca 2014, o 17:28

Ja radzę sobie sam, nie raz słyszałem, że terapia może być pomocna i jest ona wskazana, ale nie raz słyszałem że ludzie nawet wydawali kasę na jakiś niedouczonych doktorków ;)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
ODPOWIEDZ