Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Słuchaj kolego u mnie zazwyczaj wygląda tak, że odczuwam nagły silny niepokój, robi mi się momentalnie zimno, wychodzą mi poty na czole. Mam uczucie jakbym miał się zaraz rozpłynąć, albo zniknąć. Miękkie nogi, delikatny problem ze złapaniem oddechu. Szybkie bicie serca.l i ogólna panika ty pojedziemy na pogotowie wzywaj karetkę. Nie zawsze wszystkie objawy są te same.
Dodam jeszcze że u mnie atak paniki nigdy nie jest w chwili w której dzieje się jakieś stresowe wydarzenie, pojawia się znienacka w momencie w którym nigdy bym go nie oczekiwał. W tym epizodzie miałem dwa ataki paniki. Pierwszy kiedy z żoną oglądaliśmy spokojnie film i nikt z bym nie przepuszczał że może coś przyjść, drugi w czasie nocy nagle się obudziłem.
Także u mnie to działa jak bomba z opóźnionym zapłonem. Dziś się czymś mega zestresuje ataku paniki dostanę za dwa tygodnie zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Aczkolwiek też bym każdego pogorszenia stanu nie wiązał z atakiem paniki. U mnie zdarza się to tak jak mówię dwa albo trzy razy w całym epizodzie nerwicowym. Choć wiadomo każdy organizm jest inny. U mnie to raczej są na samym początku ataki paniki, a potem już bez paniki po prostu utrzymujący się stan ciągłego lęku i niepokoju wraz z objawami somatycznymi.
Dodam jeszcze że u mnie atak paniki nigdy nie jest w chwili w której dzieje się jakieś stresowe wydarzenie, pojawia się znienacka w momencie w którym nigdy bym go nie oczekiwał. W tym epizodzie miałem dwa ataki paniki. Pierwszy kiedy z żoną oglądaliśmy spokojnie film i nikt z bym nie przepuszczał że może coś przyjść, drugi w czasie nocy nagle się obudziłem.
Także u mnie to działa jak bomba z opóźnionym zapłonem. Dziś się czymś mega zestresuje ataku paniki dostanę za dwa tygodnie zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Aczkolwiek też bym każdego pogorszenia stanu nie wiązał z atakiem paniki. U mnie zdarza się to tak jak mówię dwa albo trzy razy w całym epizodzie nerwicowym. Choć wiadomo każdy organizm jest inny. U mnie to raczej są na samym początku ataki paniki, a potem już bez paniki po prostu utrzymujący się stan ciągłego lęku i niepokoju wraz z objawami somatycznymi.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 grudnia 2016, o 15:29
A stosujesz jakieś techniki relaksacyjne? Jak radzisz sobie z przewlekłym napięciem ?
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
No właśnie generalnie nic nie stosuje, stosuję jedynie czasami tabletki ziołowe na uspokojenie. Niestety albo stety nigdy nie wszedłem w medytacje ani ćwiczenia oddechowe. Za każdym razem po prostu czekam te 10 15 czy 30 minut i te największe niepokoje przechodzą. A potem zostaję już lęk wolno płynący
Oprócz antydepresantów które biorę od x lat, nie biorę żadnej hydroksyzyny a nie benzo m raczej staram się brać to na klatę.
Oprócz antydepresantów które biorę od x lat, nie biorę żadnej hydroksyzyny a nie benzo m raczej staram się brać to na klatę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 grudnia 2016, o 15:29
Ja mam tak, że jak kładę rękę na klatce a drugą na brzuchu i zaczynam głęboko oddychać, to czuję uderzenia
Sam nie wiem czy to rozluźnianie mięśni, od przepony czy cokolwiek. Aczkolwiek dziwna sprawa

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21
Akurat to nic dziwnego, normalne ruchy mięśni
też takie coś mam. Nawet można to samemu wywołać, połóż się i zacznij szybko napinać i rozluźniać mięśnie, po 10-15 razach sam zobaczysz że zaczną ci skakać i tak właśnie dziwnie uderzać

- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja czasami czuję, że serducho tak bije, że jak leżę to brzuch się podnosi góra dół.
Jakby co najmniej serce nie było w klatce w w brzuchu. Choć nerwicowiec czuje bicie serca: w uchu, w skroni, w brzuchu, w klatce. Wszędzie gdzie się da w sumie. Prawda?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 grudnia 2016, o 15:29
U mnie się zaczynało od tego, że leżałem na poduszce i słyszałem bicie serca. Podobnie jak ubierałem słuchawki to też od razu wszystko wyczulone.
Jak przyglądam się brzuchowi to widzę unoszenie się jakby właśnie tam coś biło
Pojawiały się myśli, że to może tętniak albo coś innego.
Co do napinania mięśni, pamiętam, że jak jechałem samochodem, zjadłem coś i byłem przypięty pasami i zacząłem się tak po prostu stresować to poczułem po lewej stronie serię 20 uderzeń i myślałem, że coś mi się dzieje. Możliwe, że to były spięte mięśnie + dodatkowo przy nadwrażliwości każdy dotyk pasa to nakręca.
Jak przyglądam się brzuchowi to widzę unoszenie się jakby właśnie tam coś biło

Co do napinania mięśni, pamiętam, że jak jechałem samochodem, zjadłem coś i byłem przypięty pasami i zacząłem się tak po prostu stresować to poczułem po lewej stronie serię 20 uderzeń i myślałem, że coś mi się dzieje. Możliwe, że to były spięte mięśnie + dodatkowo przy nadwrażliwości każdy dotyk pasa to nakręca.
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja dalej jak zasypiam, czuje jak mi serce bije. Najfajniejsze że to tylko wtedy jak o tym myślę. Tak jak z dusznościami. Jak o nich nie myślę jest spoko. Jak położe się spać i cos mi odbije i zwróce uwagę na swój oddech to od razu zaczyna mi się ciężko oddychać... Tak działa chyba wszystko w tej nerwicy.
Ostatnio mam w ogóle jazdę jak idę spać to zastanawiam się czy oddychać przez nos czy przez usta. I tak to zmieniam, chwilę nosem chwilę ustami. Na szczęście to nie trwa długo i zasypiam... Porypane to wszystko. To co nam robi nam ta zryta głowa
Ostatnio mam w ogóle jazdę jak idę spać to zastanawiam się czy oddychać przez nos czy przez usta. I tak to zmieniam, chwilę nosem chwilę ustami. Na szczęście to nie trwa długo i zasypiam... Porypane to wszystko. To co nam robi nam ta zryta głowa
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 lutego 2020, o 08:57
Słuchajcie czy dretwienie lewej piersi i uczucie jakby guli w mostku to tez moze byc od spietych mieśni w nerwicy? Pracuje fizycznie i ostatnio objawy dokuczaja mi w pracy, jak sie schylam czy coś robie to serce tez potrafi mi wariowac..
O bolu w plecach na odcinku piersiowym nie wspomne bo boli niemilosiernie
O bolu w plecach na odcinku piersiowym nie wspomne bo boli niemilosiernie
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 lutego 2020, o 08:57
Czyli rzeczywiście to moze byc kręgosłup a nie serce?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 27 stycznia 2025, o 17:35
Jeszcze raz zapytam ,może tak ktoś ma,bo ja już całkowicie od tych potykań serca wpadłam w kolejny dołek nerwowy.Serce przebadane,Holter ,EKG,USG,markery sercowe -choroba niedokrwienna i wszystko ok.Holter -6 ekstrasystolii nadkomorowych i nic więcej,których zresztą w ogóle nie czułam podczas badania.A od tygodnia równocześnie z zaostrzeniem refluksu podskoki serca są już codziennie , nie wiem czy to jest powodowane właśnie tym refluksem i przepuklina rozworu przełykowego czy sytuacjami stresowymi ,które ostatnio przeszłam i teraz to tzw.wychodzi.Moze ktoś kojarzy ,że ma refluks i on wyzwala te podskoki serca?Lekarz mówi ,że to nic groźnego ,że ja to czuję bo jestem szczupła ,że tylko 20 % ludzi nie ma dodatkowych skurczy itp.ale ja już jestem tak zmęczona ,że zapadam się w sobie,tylko o tym myślę,skanuje się cały czas i oczekuje następnej akcji.