Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a zawroty głowy, przelewanie się w głowie, uciski

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

26 sierpnia 2015, o 11:56

ja mam chyba wszystkie objawy opisane powyżej
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

27 sierpnia 2015, o 09:03

Miałem dwa dni wyjazdowe, jedne dzień na rowerze po ścianie wschodniej i jeden dzień na pogórzu przemyskim, oba fajnie, na rowerze to czuję się zupełnie normalnie, żadnych zaburzeń równowagi, myśli związanych z DD, nawet jak go prowadzę to jest ok, ale jak łażę bez to problem z równowagą wraca, inna sprawa, że jak łażę po górkach to tez jakby ich nie ma, po ostatnim nawrocie miałem 2 tygodnie jazdę (plus pierwszy atak paniki na tym tle), potem parę dni czułem się normalnie, no i od tygodnia znowu wróciły.
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

27 sierpnia 2015, o 09:31

Mnie te bujania i zachwiania równowagi trzymają najbardziej. Ale wiem dlaczego - bo tego się najbardziej boję. Nie przejmuję się już walącym sercem i spoconymi dłońmi - i dlatego już tego nie mam. Zniknęło. I to jest dla mnie sygnał: temu, czemu nadaję największą uwagę - męczy i dręczy niemiłosiernie. Więc pracuję nad olewaniem tego objawu. I są momenty, ze przechodzi. Ale niestety i wraca :-) Najśmieszniejsze, że też zauważyłam, że np. na rowerze albo podczas biegania nic mi nie wiruje, podłoga "się nie rusza", tylko wtedy jak sprawdzam to, to wtedy czuje. Więc wiesz, trzeba to olać, nie nadawać wagi i czekać..... :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
Kanior94
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, o 22:40

27 sierpnia 2015, o 15:39

No mi wlasnie sie nie kreci tylko tak dziwnie trwa to od rana do nocy nie umiem sb poradzic
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

28 sierpnia 2015, o 12:29

Nie bój sie nic Ci nie będzie ;) mi też się nie kręci tak w głowie tylko mam te bujania i zachwiania...
Kanior94
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, o 22:40

29 sierpnia 2015, o 11:47

A czy to mija ? Dali mi jakies leki co zmniejsza cisnienie w uszach bo mysla ze to blednik mieszkam w uk i tu naprawde ciezko o pomoc
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

29 sierpnia 2015, o 12:03

Z doświadczenia powiem - że mija. Mnie to kiedyś minęło, ale złapało ponownie. Ja też robiłam badania błędnika, w ogóle, z laryngologiem to miałam jazdę:-) Ale wykluczyli uszkodzenie błędnika. To jest n e r w i c a !!!!! I jej o b j a w !!!!! Więc musisz to po prostu zaakceptować i nie zwracać na to uwagi. Umęczy Cię, ale nic nie zrobi.
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

29 sierpnia 2015, o 12:13

W końcu mija, miałem już 3 razy takie epizody (teraz właśnie mam trzeci), poprzednie dwa minęły, ten też jakby przygasa, spróbuj jeszcze takie ćwiczenia w czasie wolnym http://otolar.indexcopernicus.com/defau ... wiczen.pdf ,jak je robię wydaję mi się,że jest lepiej.

Jeszcze jedno, kreci Ci się (wiruje), czy jesteś w podobnym stanie do upojenia alkoholowego, czyli niepewność chodu, lekkie gibanie, uczucie płynięcia, trochę człowiek otępiały, śpi jak zabity, to są zupełnie inne rzeczy, wirowanie od błędnika może być, takie ustrojstwo bardziej od nerwicy.
Kombo88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 29 sierpnia 2015, o 12:44

29 sierpnia 2015, o 12:52

ja mam od niedawna tak, ze jak sie za szybko podniose, zmienie miejsce polozenia, tak to nazwijmy, wstanę z łózka to za kazdym razem wiruje mi w glowie, kiedys tak nie mialam, choc z pare razy w zyciu mi sie zdarzylo, ale to tak sporadycznie, a teraz mam tak z akazdym razem i nie wiem, czy to ma zwiazek z tym, ze stresu mama teraz co niemiara i ogolnie lwasciwie caly dzien chodze zdenerwowana, poirytowana
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

29 sierpnia 2015, o 13:06

Z tym wstawaniem i wirowaniem to pewnie połowa ludzi tak ma okresowo albo na jakimś etapie życia, to możne być coś albo nic-czyli nerwicę, w okresie dojrzewania tak miałem, nawet zemdlałem ;).

Poczytaj sobie od strony 9 http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... -RQ82RkKUQ , pocieszeniem jest, że jeżeli masz to "coś", to da się to łatwo wyleczyć, w sumie to możesz taki manewr sobie sama przeprowadzić, albo kogoś poprosić o pomoc.
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

30 sierpnia 2015, o 10:21

Ja tez tak mam ;/

a dzis to juz wgl... nagle aczelo mi sie robic slabo krecic w głowie i macie cos przy tym takiego ze w oczach sie wam mieni strasznie i takie ucucie ze zaraz odlece zamkne oczy;/
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

30 sierpnia 2015, o 12:01

Taka jazdę miałem jak atak paniki dostałem.
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

30 sierpnia 2015, o 12:48

Zdravko, wklejając te dwa linki mocno mnie zestresowałeś: -) Bo nie dość, że ja się boję wykonywać takich ruchów głową, to jeszcze wyczytałam o jakichś zaburzeniach kanałów półkolistych :-) I teraz myślę, czy tego nie mam, może nie rozpoznane :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

30 sierpnia 2015, o 12:55

a to doskonaly dowód na to ze to nerwica ... boisz się ze coś tam masz ....
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

30 sierpnia 2015, o 13:00

Masz rację :-) Wracam już do pionu :-)

PS. Dzisiaj nie mam bujanek, ale ucisk w czole. Jak to mówią: "jak nie urok to sraczka". A nie, sorry, to nerwica :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
ODPOWIEDZ